rafcisz

no tak,zaufalem ksiazsce serwisowej

Kolego to chyba zycia nie znasz,tak jak ja nie znalem. 3 lata temu kupilem Audi A4 2.0 TDI 140 KM 2005 rok,no i przygoda sie zaczela. Kupujac autko i zaznacze to wielkimi literami OD PIERWSZEGO WLASCICIELA NIEMCA I TO CZYSTEGO NIEMCA Z PRZYJEMNA TWARZA STARSZEGO PANA no i ja bylem drugim wlascicielem.Ale co z tym idzie,autko mialo przejechane 130 tys.km serwisowana od samego poczecia az do samego konca za nim ja stalem sie jej wlascicielem,krotko mowiac autko z pelna historia.W ksiazce serwisowej bylo podbite ze kompletny rozrzad byl wymieniony przy przebiegu 120 tys.km czyli nic podejrzanego bo w tych silnikach ze co 120 kolek robi sie wymiane rozrzadu.Wiec po paru dniach na warsztat wymiana rozrzadu no i mechanik mnie uswiadamnia ze rozrzad jeszcze jest oryginalny i nigdy nie byl wymieniany. Czesc 2. No i zaczelo sie od momentu kiedy licznik przekroczyl 150 tys.km w trakcie jazdy slynny dzwiek i patrze czerwona konewka no i postoj z zatartym silnikem,koszt naprawy ponad 10tys zl. Po tych wrarzeniach po paru miesiacach zaczely sie problemy z turbo,dopiero po zamontowaniu 4 turbo byl spokoj. No i za nie dlugo poszly pompowtryski,dpf,amortyzatory i chamulce no i koszta znowu byly by ogromne. Samochod sprzedalem prawie za darmo bo za pol ceny dlugo nie chcial go nikt kupic. Ale po jego slynnych awariach i naprawach kolega mial mozliwosc w Niemczech sprawdzenia jego histori no i okazalo sie ze mimo tego ze jego Historia byla pelna to jego ostatni wpis w jakims seriwisie byl przy przebiegu 230tys.km Dostalem szoku. No i to tyle przezyc ze slynna marka Audi z silnikiem 2.0 TDI,wiem jedno kto kupi autko z tym silnikiem to go czekaja spore niespodzianki,o ktorych juz na kazdym forum jest glosno.No i od tamtej pory ochota na slynne diesle mi przeszla,teraz gustuje w benzynce i wedlug mnie jest spokojna glowa a roznica z praca silnika i kultura jazdy o niebo lepsza. Pozdrawiam.

Dokładnie to szuranie słychać jak wyłączę klime, jak ja włączę to jest ok

Koledzy te szuranie dokładnie jest kiedy klima jest wyłączoną lub ja sam ja wyłączę, wygląda na to ze te szuranie jest wtedy kiedy klima nie działa.Te szuranie zaczęło się po zimie, jakieś dwa tygodnie temu.

Właśnie chodzi o to ze jak całkiem włączę na off nawiew, czyli klime, to jest dobrze o nic nie słychać.

Koledzy mam do was małe pytanie. Kiedy silnik chodzi i wyłączę nawiew to słychać szuranie od strony pasażera.A gdy włączę nawiew te szurania nie ma. Za dwa dni jadę do Polski i nie wiem czy to coś groźnego,i czy mogę bez obaw jechać. Kolega na to spojrzał i powiedział mi ze to sprężarka po zimie hałasuje i ze powinna się uspokoić. Nie wiem co o tym myśleć.

Nowy kosztuje 800 zł

Witam mam takie małe pytanko.Chodzi mi o tłumik w Passacie B6 2.0 TDI.Od jakiegoś czasu gdy odpaliłem samochód było słychać z okolic tłumika denerwujące dzwięki jak by coś było w tłumiku i okazało się że w ostatnim tłumiku nadpaliła się przegroda i to ona brzęczy.Mechanik odradził mi wymianę bo to jest drogie i kazał mi z tym jeżdzić,ale to jest tak wkurzające,i mam pytanie do osób które się znają czy jest jakiś inny sposób że by to wyciszyć?myślałem że by młotkiem go trochę wgnieść że by nie brzęczało,bo jak końcówkę lekko nogą nacisnę to jest cisza. Za wszystkie pomocne informację w tej sprawie będę wdzięczny.

Witam mam takie małe pytanie,bo jakiś czas temu w moim Passacie B6 2006 rok 2.0 TDI 140 KM padła napęd pompy oleju.Po zapaleniu się na fis-ie czerwonej konewki silnik zgasiłem w ciągu 3 sekund,czyli reakcja moja była szybka bo wiedziałem o co chodzi. Lecz mam teraz małe pytanie co do tego napędu.Zdecydowałem się na przerobienie tego napędu i zastosowanie takiego jak był w 1.9 TDI.Autko po tym zabiegu chodzi pięknie,tylko mam pytanie czy teraz nie będzie problemu z ciśnieniem oleju?Panowie którzy mi to robili zapewnili mnie że wszystko będzie OK i po za tym taki zabieg już robili nie raz w Passacie,Audi,Skoda z tymi silnikami i że nikt nie skarżył się na cisnienie. Chciał bym jeszcze zaczerpnąć informacji tu na forum co o tym myślicie?? Podobno taki zabieg w silnikach 2.0 TDI jest jedynym wyjściem,bo za nim się zdecydowałem na to,to w internecie i na różnych forach np. forum Audi się o tym naczytałem.

A ile biorą normalne zakłady mechaniki? wiadomo jak to aso kasują jak za zboże Mi się wydaje że dobrze zalecają ale ja miesiąc temu przerabiałem napęd pompy oleju i nie pomyślałem że by rozrząd od razu wymienić.A dowiedziałem się że przy takim zabiego rozrząd jest też demontowany. Ostatni raz był wymieniany jak miał przejechane 105 tyś a teraz ma 172 tyś Mam nadzieję że do 180 tyś wytrzyma.

Witam ile kosztuje wymiana całego kompletnego rozrządu w Passacie/Audi z silnikami 2.0 TDI Passat z roku 2006 a Audi 2005. Z góry dziękuje za pomoc i udzielenie pomocy.

Witam czy w passacie z 2006 roku ze silnikiem 2.0 TDI może strzelić pasek rozrządu przed minięciem jego czasu wymiany? np. jak był wymieniany przy 100 tyś.km a teraz ma 172 tyś.km.I ten pasek już raz był ściągany i zakładany jeszcze raz. Bo z tego co wyczytałem to paski rozrządu w tych silnikach przewidują wytrzymałość na dobre 100 tyś od wymiany do wymiany. I chciałem się jeszcze dowiedzieć jeszcze tu jak to jest.

Z tego co czytam i analizuje to wywnioskowalem że jak bym w porę wylączyl silnik-czyli zaraz po informacji na fisie to silnik by dalej dzialal a na naprawę nie wydal bym wiecej jak 2000 tyś zl.

To jeszcze nie dużo wydaleś na naprawę.Pewnie gdy bym od razu zgasil silnik to też poniusl bym takie koszta.