Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zauważyłem że ACC ciężko sobie radzi z wykrywaniem pojazdów które się nie ruszają tj. Jadę drogą np. 80km/h i zbliżam się do samochodu który stoi na tym samym pasie na światłach. Samochód niebezpiecznie szybko zbliża się do samochodu stojącego i nie widzę żadnej reakcji ze strony ACC, może mam za słabe nerwy aby to testować dalej i nie wciskać hamulca.

Też tak macie? Ktoś miał taką sytuację?

 

Co innego jak pojazd się porusza, wtedy nie ma problemu z utrzymaniem odległości, przyśpieszaniem lub hamowaniem.

Edytowane przez heavyman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja zauważyłem że ACC ciężko sobie radzi z wykrywaniem pojazdów które się nie ruszają tj. Jadę drogą np. 80km/h i zbliżam się do samochodu który stoi na tym samym pasie na światłach. Samochód niebezpiecznie szybko zbliża się do samochodu stojącego i nie widzę żadnej reakcji ze strony ACC, może mam za słabe nerwy aby to testować dalej i nie wciskać hamulca.

Też tak macie? Ktoś miał taką sytuację?

 

Co innego jak pojazd się porusza, wtedy nie ma problemu z utrzymaniem odległości, przyśpieszaniem lub hamowaniem.

 

Jest dokładnie tak jak piszesz!

też mnie to początkowo dziwiło ale nawet w instrukcji jest to opisane, znajdziesz tam informację, że ACC może nie działać na obiekty, które nie znajdują się w ruchu. Po chwili zastanowienia się jest to bardzo logiczne. ACC wykrywa generalnie tylko obiekty w ruchu - czyli analizuje prędkość naszego pojazdu i za pomocą radaru sprawdza prędkość zbliżania się do danego obiektu -i porównuje te dwie prędkości. Jeśli są one różne - oznacza to, że obiekt jest w ruchu. Dlaczego jednak nie bierze pod uwagę obiektów stojących? Ja to wytłumaczyłem sobie w miarę logicznie tym, że w tej sytuacji ACC wariowałby. Wykrywałby on bowiem nie tylko stojące samochody ale równiez wszelkie inne przedmioty, np latarnię na zakręcie i zaczynałby hamować..., wykrywałby znaki, barierki, budynki. Zapewne zatem to jest powodem tego, że system nie bierze pod uwagę obiektów stojących.

Zauważyłem też jednak, że jeśli zbliżamy się z mniejszą prędkością do samochodu stojącego - to często jednak potrafi go wykryć i zahamować.

Edytowane przez matteo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest dokładnie tak jak piszesz!

też mnie to początkowo dziwiło ale nawet w instrukcji jest to opisane, znajdziesz tam informację, że ACC może nie działać na obiekty, które nie znajdują się w ruchu. Po chwili zastanowienia się jest to bardzo logiczne. ACC wykrywa generalnie tylko obiekty w ruchu - czyli analizuje prędkość naszego pojazdu i za pomocą radaru sprawdza pręskoć zbliżania się do danego obiektu - jeśli pręskość naszego samochodu minus prędkość zbliżania się do obiektu są różne - oznacza to, że obiekt jest w ruchu. Dlaczego jednak nie bierze pod uwagę obiektów stojących? Ja to wytłumaczyłem sobie, w miarę logicznie, tak, że w tej sytuacji ACC wariowałby. Wykrywałby lampę jako obiekt stojący i zaczynałby hamować na zakręcie, wykrywałby znaki, barierki, budynki. Zapewne zatem to jest powodem tego, że system nie bierze pod uwagę obiektów stojących.

Zauważyłem też jednak, że jeśli zbliżamy się z mniejszą prędkością do samochodu stojącego - to często jednak potrafi go wykryć i zahamować.

 

Dzięki za odpowiedz.

Morał z tego że nawet jak masz włączone acc to trzeba uważać i to bardziej ;)

Chociaż powiem szczerze że takie udogodnienia jak acc mocno rozleniwiają za kierownicą i łatwo "zająć" się czym innym to wbrew pozorom łatwiej o kraksę.

 

Stoimy na światłach, droga dwupasmowa w każdą ze stron, przede mną auto. Ruszamy, ustawiam acc na 60kmph, auto przede mną po 400m zjeżdża na prawy pas. Jedę ok 500m i zbliżam się do auta stojącego na czerwonym świetle chwila nieuwagi i zapomnienia że acc wszystko kontroluję i po sprawie.

 

Trzeba uważać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tematu premium ale porownujac do nowej c klasy w podstawowej wersji ktora mialem na tydzien materialy w higlinie uwazam za lepsze. Co do reszty powiem jak odbiore i troche pojezdze...

 

Oglądałem nową c-klasę i szybko uciekłem właśnie z powodu jakości wnętrza, wygląd zaczyna być robiony w gust nastolatków a jakość wykonania co najwyżej średnia, szczególnie urokliwy jest ogromny czarny plastik czyli tzw konsola centralna.

 

A tak przy okazji car-net, drugi raz mi zgubił logowanie i musze kody generować, to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się pojawiał też komunikat o nierozoznanym kodzie, ale po ponownym uruchomieniu auta - zadziałało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Hej Jot, a jesteś pewny tego co napisałeś, tzn. masz jakieś oficjalne źródło? Bo ja z dużą pewnością mogę stwierdzić że ACC to tylko radar za znaczkiem VW i do zwykłego utrzymania odstępu przed poprzedzającym autem tylko to jest potrzebne.

Kamera LaneAssist na podszybiu owszem szuka wzdłużnych linii na drodze i asystuje w utrzymaniu toru jazdy, ale tylko TORU ew. jazdy w korku. (o czujnikach deszczu/świateł i innych funkcjonalnościach nie wspominam).

Zaś kamera na dolnej cześci grilla służy tylko i wyłącznie jako optyka do AreaView. Także wg. mnie można jechać z zalepioną kamerką od AreaView i upapraną szybą (choć wycieraczki i trochę płynu załatwia zwykle sprawę) i utrzymywać zadany odstęp od poprzedzającego auta :)

Chyba, że, jak piszą koledzy (sam nie miałem okazji doświadczyć) znaczek jest czymś zalepiony i to mogłoby zakłócać działanie radaru :)

 

Ja też jestem tego prawie pewien Szymon (choć nadal czekam na swoją b8-kę - będzie w 2016 r.), że ACC korzysta tylko z radaru za znaczkiem VW.

Zauważcie, że ACC można mieć także bez wyposażenia samochodu w Pakiet Drogowy - ja tak będę miał.

Chyba, że kamerę do Lane Assist na przedniej szybie montują standardowo? W co wątpię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem tego prawie pewien Szymon (choć nadal czekam na swoją b8-kę - będzie w 2016 r.), że ACC korzysta tylko z radaru za znaczkiem VW.

Zauważcie, że ACC można mieć także bez wyposażenia samochodu w Pakiet Drogowy - ja tak będę miał.

Chyba, że kamerę do Lane Assist na przedniej szybie montują standardowo? W co wątpię.

 

Ja również będę odbierał B8 w 2016, zmieniłem jak mi dealer przekładał termin odbioru i w ostateczności stanęło na końcu października. Poza tym zmieniłem silnik z 1.8 TSI na 2.0 TDI 190 km w DSG po kilku jazdach testowych benzyną. W manualu to auto jest jeszcze do przyjęcia jak ktoś lubi wajchować ale zupełnie rozczarowała mnie ta jednostka ze skrzynią DSG. Natomiast jak przejechałem się 190 km z DSG to stwierdziłem, że ten motor jedynie biorę pod uwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zmieniłem silnik z 1.8 TSI na 2.0 TDI 190 km w DSG po kilku jazdach testowych benzyną. W manualu to auto jest jeszcze do przyjęcia jak ktoś lubi wajchować ale zupełnie rozczarowała mnie ta jednostka ze skrzynią DSG. Natomiast jak przejechałem się 190 km z DSG to stwierdziłem, że ten motor jedynie biorę pod uwagę.

 

mozesz rozwinac temat czemu 1.8 TSI w DSG Cie rozczarowalo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pojawiła sie informacja, że VAG będzie w przyszłości produkował na rynki USA i EU jedynie silniki diesla z systemem SCR (efekt afery emisyjnej). Informacja na stronie Automotive World. Przyznają, że stosowanie systemu SCR jest nieodzowne aby spełniać normy emisji. Czy wiecie już coś może o wycofywaniu z ofert silnika 2.0 (150 km) bez SCR z oferty VAG? Czy dilerzy wciąż przyjmują zamówienia na auta z tym silnikiem.? W sumie głupio byłoby kupić samochód za taką kase, a za parę miesięcy nie móc wjechać do centrum większych miast na zachodzie, ze względu na niską norme emisji auta. Ciekawe, co będzie teraz z tymi wszystkimi "feralnymi" silnikami w Niemczech - poodbierają im "zielone plakietki" i zakarzą wjazdu do miasta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mozesz rozwinac temat czemu 1.8 TSI w DSG Cie rozczarowalo ?

 

Silnik 1.8 DSG jest produkowany z momentem obrotowym 250 Nm i powiem ci, że tak niski moment jest odczuwalny przy DSG. Samochód słabo reaguje na wciśnięty pedał przyśpieszenia a próba wykrzesnia z niego w miarę dynamicznej jazdy skutkuje dużym zużyciem paliwa. Nie chcę odbierać oczywiście satysfakcji z posiadania B8 z tą jednostką, jest to moje osobiste odczucie. Jeżeli chcemy pogodzić dynamiczną jazdę z niskim spalaniem przy zachowaniu fajnej kultury pracy silnika to warto rozważyć 2.0 TDI 190 km i jeżeli budżet na to pozwoli , oczywiście z DSG, co mi sprawia osobiście dodatkową frajdę z jazdy. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... warto rozważyć 2.0 TDI 190 km i jeżeli budżet na to pozwoli , oczywiście z DSG, co mi sprawia osobiście dodatkową frajdę z jazdy. Pozdrawiam.

 

Oczywiście ze warto. Tyle że wielu miało dylemat - w tym i ja czy lepiej mieć 17 tysięcy na dodatkowe wyposażenie. Ja wybrałem wyposażenie, inny wybrał silnik. Wszystko zależy od stylu jazdy i potrzeb. Sprawa bardzo indywidualna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poza tym zmieniłem silnik z 1.8 TSI na 2.0 TDI 190 km w DSG po kilku jazdach testowych benzyną. W manualu to auto jest jeszcze do przyjęcia jak ktoś lubi wajchować ale zupełnie rozczarowała mnie ta jednostka ze skrzynią DSG. Natomiast jak przejechałem się 190 km z DSG to stwierdziłem, że ten motor jedynie biorę pod uwagę.

 

 

Mam pytanie. W którym salonie jest dostępny do jazd testowych B8 1.8 TSI manual?

Edytowane przez anton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. W którym salonie jest dostępny do jazd testowych B8 1.8 TSI manual?

 

Ja jeździłem w Krotoskim w Przeźmierowie k. Poznania. Biały Variant.

Jestem ich klientem dlatego dostałem go na kilka godz.

Edytowane przez Agbar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja jeździłem w Krotoskim w Przeźmierowie k. Poznania. Biały Variant.

Jestem ich klientem dlatego dostałem go na kilka godz.

 

Jeździłem 1.8 TSI DSG i też nie przypadł mi do gustu. Podzielam pogląd , że utrzymanie dobrej dynami jazdy okupione było dużym zużyciem paliwa. A jak spalanie w 1.8 TSI manual? Mimo że zamówiłem już 2.0 TDI 150 manual, to czasem zastanawiam się czy nie przejechać się 1.8 TSI manual i ewentualnie zmienić zamówienie. Być może skrzynia 6 -biegowa w manualu ( dłuższe przełożenia), wyższy moment sprawiają, że jazda jest inna niż w DSG. Mnie nie przeszkadza zmienianie biegów. Rozterką jest natomiast ewentualne zużycie paliwa , które przy 1.8 TSI DSG dla mnie było za wysokie.

Edytowane przez anton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeździłem 1.8 TSI DSG i też nie przypadł mi do gustu. Podzielam pogląd , że utrzymanie dobrej dynami jazdy okupione było dużym zużyciem paliwa. A jak spalanie w 1.8 TSI manual? Mimo że zamówiłem już 2.0 TDI 150 manual, to czasem zastanawiam się czy nie przejechać się 1.8 TSI manual i ewentualnie zmienić zamówienie. Być może skrzynia 6 -biegowa w manualu ( dłuższe przełożenia), wyższy moment sprawiają, że jazda jest inna niż w DSG. Mnie nie przeszkadza zmienianie biegów. Rozterką jest natomiast ewentualne zużycie paliwa , które przy 1.8 TSI DSG dla mnie było za wysokie.

 

Decydując się na 1.8 TSI nawet z manualem musisz się liczyć mimo wszystko z większym zużyciem o jakieś 2-3 litry w stosunku do TDI a przy bardzo dynamicznej jeździe ta różnica na pewno wzrośnie. Przy TDI te różnice nie są aż tak odczuwalne, to samo się tyczy mocno obciążonego auta, 400 Nm robi robotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki z 1.8 TSI DSG7, że powinien on mieć on skrzynię DSG6 !!!.

Wtedy nie byłoby potrzeby obcinania momentu do 250Nm.

 

A z DSG7 silnik ten dopiero powyżej 3000 obr/min ma lepsze osiagi od 1.4TSI

i dogania wersje manualna przy 5000 obr/min.

 

Tak wiec w rzeczywistości 1.8 TSI DSG7 to takie 1.4 TSI DSG7 ++

 

Z drugiej strony to tylko 3kPLN różnicy więc jak ktoś okazjonalnie używa całego zakresu

dynamiki może być dobre rozwiązanie.

 

Spokojna jazda = rozsądne spalanie ( lepsze niż manual ~ wg VW)

dynamiczna jazda = trzeba przycisnac ale za to się placi.

 

To tyle moich przemyśleń

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za rozwinięcie tematu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdradźcie mi, w jakim przypadku przejmujecie się spalaniem w 1.8 TSI, kupując auto (leasingując) za +130k PLN ? 2.0 TDI 190 należy cenowo porównywać do 2.0TSI, a ten zawsze będzie dynamiczniejszy.

Może robicie jakieś duże przebiegi ? Bo przy takim aucie ciężko zauważyć rachunki za tankowanie większe o 50 czy 100zł miesięcznie.

 

Osobiście rozważam właśnie między 1.8TSI a 2.0 TSI - obie z DSG. Niestety takimi nie miałem się gdzie przejechać. Jechałem 1.8 manual - bardzo fajnie się zbierał, oraz 2.0 TDI z DSG - zbyt narowisty, zbyt klekoczący - który słychać nawet przy ~150km/h. To mnie ostatecznie przekonało, że nigdy żadnych klekotów :) no chyba że kiedyś jakiś SUV z 3l dieslem.

 

To co mogę chyba sensownie stwierdzić, to że jazda 1.8 TSI tylko sprawia wrażenie mało dynamicznej. Jest dobre wyciszenie i "odcięcie" od zewnętrznego świata. W TDI słychać silnik za mocno - czuje się te obroty, które sprawiają wrażenie jazdy wyścigowej :) Może w tym te Wasze negatywne odczucia dotyczące 1.8 z DSG ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zdradźcie mi, w jakim przypadku przejmujecie się spalaniem w 1.8 TSI, kupując auto (leasingując) za +130k PLN ? 2.0 TDI 190 należy cenowo porównywać do 2.0TSI, a ten zawsze będzie dynamiczniejszy.

Może robicie jakieś duże przebiegi ? Bo przy takim aucie ciężko zauważyć rachunki za tankowanie większe o 50 czy 100zł miesięcznie.

 

Osobiście rozważam właśnie między 1.8TSI a 2.0 TSI - obie z DSG. Niestety takimi nie miałem się gdzie przejechać. Jechałem 1.8 manual - bardzo fajnie się zbierał, oraz 2.0 TDI z DSG - zbyt narowisty, zbyt klekoczący - który słychać nawet przy ~150km/h. To mnie ostatecznie przekonało, że nigdy żadnych klekotów :) no chyba że kiedyś jakiś SUV z 3l dieslem.

 

To co mogę chyba sensownie stwierdzić, to że jazda 1.8 TSI tylko sprawia wrażenie mało dynamicznej. Jest dobre wyciszenie i "odcięcie" od zewnętrznego świata. W TDI słychać silnik za mocno - czuje się te obroty, które sprawiają wrażenie jazdy wyścigowej :) Może w tym te Wasze negatywne odczucia dotyczące 1.8 z DSG ?

 

Nie piszesz jakim konkretnie jeździłeś TDI, dla mnie 190 km ma bardzo fajny dźwięk jak wchodzi na obroty i zapewniam, że nie jest to żaden klekot, wg moich odczuć benzyna przy wysokich obrotach jest równie głośna. Zanim będziesz się chciał wypowiedzieć na temat 1.8 DSG to sugeruję może się najpierw chociaż przejedziesz, ja przez osratnie kilka miesięcy miałem napuszczone B8 właśnie z TSI 1.8 i po kilku jazdach testowych zmieniłem na 190 km TDI, po prostu sprawia mi jazda tym motorem większą przyjemność przy małym spalaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrazenia po odebraniu samochodu ;-) jakosc wykonania zdecydowanie wyzsza niz w B7, prawie wszedzie miekki plastik, nic nie trzeszczy, nic nie stuka. Jezeli ktos twierdzi ze C klasa czy bmw 3 ma lepsze materialy i spasowanie to chyba nie jezdzil passatem, tu naprawde nie ma sie czego czepiac. Co do glosnosci to tez jest zdecydowanie ciszej niz w B7, nie jechalem wprawdzie wiecej niz 120 na godzine, ale do tej predkosci jest absolutna cisza, ani szumu powietrza ani silnika, pojade dalej to powiem jak jest przy szybszej jezdzie.

Komfort jazdy na 18ach bardzo dobry, lepszy niz w B7 nawet na 16ach, tak ze kto sie zastanawia smialo brac 18ki a nawet mysle ze 19 ki.

Silnik dynamiczniejszy niz w poprzednim 2.0 TSI, czuc roznice 70nm. Nie podobaja mi sie natomiast za bardzo fotele, nie jestem jakis bardzo wysoki(185cm) a troche czuc za krotkie siedzisko (brak regulacji przy wentylowanych fotelach). Funkcja masazu to zabawka tak jak w golfie, to nie taki masaz jak w A6 czy A8. Swiatla super sprawa, naprawde te ledy daja rade. Co do dynaudio, gra bardzo fajnie, ale w B7 wydaje mi sie ze gralo lepiej, moze troche mniej basu bylo ale wydokie tony zdecydowanie lepsze. Pozatym nie wiem czemu tak zmiejszyli pojemnik w podlokietniku, teraz jest naprawde maly.

Appconect dziala ale to zadna rewelacja, nie da sie przeczytac nawet smsa bo system tylko go czyta i to oczywiscie nie po polsku, tak ze kto tego nie ma to uwazam ze nic straconego.

No i dcc jeszcze. Wszyscy pisza ze jest duza roznica mieszy tym a poprzednim, a ja mam odwrotne wrazenie. Owszem silnik lepiej wchodzi na obroty w trybie sport, ale zawieszenie i kierownica w B7 moim zdaniem robily sie w tym trybie ostrzejsze. To tyle chyba pierwszych wrazen...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności