Bastii Zgłoś #1 Napisano 3 Października 2014 Witam Tak jak w temacie możecie polecić kogoś z forum co zajmuje się regeneracją owych silniczków i jakie to są koszty? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #2 Napisano 3 Października 2014 Weso Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gw87 Zgłoś #3 Napisano 4 Października 2014 WitamTak jak w temacie możecie polecić kogoś z forum co zajmuje się regeneracją owych silniczków i jakie to są koszty? Pozdrawiam regeneracja jest banalnie prosta 0 pojecia o mechanice mam mechanik znajomy mi wykrecil plastikowa obudowe trzeba rozebrac zeby dobrac sie do srodka srubokret mlotek i ogień schodzi pokrywa., ten silniczek ze srodka w nafcie zostaw na noc bo on sie zacina rano przesmaruj wd 40 podepnij bieguny pod 12v zobaczysz jak smiga poskladaj do kupy obudowe sklej poxipol nastawy same sie zrobią wlaczyc wylaczyc kilka razy i smiga u mnie juz prawie rok czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Weso Zgłoś #4 Napisano 5 Października 2014 mozna tak, ja jednak przejechalem sie na takiej i wymieniam lozyska:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel_23 Zgłoś #5 Napisano 5 Października 2014 a powiedzcie mi jak wypniecie taki silniczek sa tam chyba dwie sruby nie wywali potem błędu na desce czy moze lepiej prze demontażem wypiąć akumulator? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
no_where Zgłoś #6 Napisano 5 Października 2014 Ale przecież po to się wypina żeby ten błąd, który już wywaliło dało się skasować. No chyba, że chcesz sobie naprawić, bo widzisz, że pęka obudowa, a błędu jeszcze nie ma. A błąd wywali i jeszcze będzie „gongowa muzyka” podczas jazdy jak spróbujesz przejechać się bez silniczka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel_23 Zgłoś #7 Napisano 6 Października 2014 wiem wiem..ale tu kiedys był juz poruszany ten watke i goscie pisal ze po po ponownym zamontowaniu silniczka wywalało bład i swieciła kontrolka!! u mnie nie wywala bo go nie załączam juz pare razy mi go chwyciło i konczyło sie na wypinaniu akumulatora dopiero puszczał wiec puki co go nieuzywam!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
no_where Zgłoś #8 Napisano 6 Października 2014 Nawet jak go nie używasz, to raz na 1000 km sam się zamknie, aby skalibrować grubość okładzin i kiedyś może już się nie otworzyć, więc lepiej naprawić. Bo może się to przydarzyć na jakimś przypadkowym postoju, a idzie zima. Oczywiście po zamontowywaniu naprawionego trzeba przeprowadzić adaptację w VCDS i błędu nie będzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bastii Zgłoś #9 Napisano 8 Października 2014 Ale problem tkwi w tej przekładni z kołem zataczającym bo przepuszcza i wywala błąd. Da się to jakoś naprawić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DarekTDI Zgłoś #10 Napisano 1 Lipca 2015 Mam wyciek z peknietej obudowy silniczka zacisku tylniego. Regeneracja czy kupno nowego (innego) wchodzi w grę? znalazłem taki przekrój, czy to że w silniczku znalazł się płyn hamulcowy świadczy o uszkodzeniu uszczelnienia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matthewski Zgłoś #11 Napisano 12 Lipca 2015 Masz wyciek bo wytarty jest mały oring wewnątrz zacisku. Naprawa jest generalnie prosta i do zrobieni w przydomowym warsztacie. Jak coś to pomogę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
faqq Zgłoś #12 Napisano 31 Sierpnia 2015 Ktoś wie może gdzie można kupić np pasek zębaty do takiego silniczka? Mój daje taki dźwięk jakby nie się właśnie ten pasek zerwał, ale jest cały (może wytarte zęby lekko) i wydaje mi się, że to jego wina. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Weso Zgłoś #13 Napisano 1 Września 2015 pewnie strzela? pewnie koła zębate przeskakują przez korozje:), nie spotakłęm się jeszcze z pękniętym paskiem, jedynie kilka razy widziałem "spuchnięty" ale to raczej przez płyn hamulcowy, który się dostał do środka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
faqq Zgłoś #14 Napisano 1 Września 2015 (edytowane) pewnie strzela? pewnie koła zębate przeskakują przez korozje:), nie spotakłęm się jeszcze z pękniętym paskiem, jedynie kilka razy widziałem "spuchnięty" ale to raczej przez płyn hamulcowy, który się dostał do środka Rozebrałem dziada ..... i w środku wygląda ok, silniczek chodzi lekko przekładnia też ... zęby całe .... Aczkolwiek trochę rozpuszczonej rdzy było .... wcześniej dostał WD40. ..... Zastanawiam się czy na tym nie przeskakuje .... Ktoś ma jakieś sugestie ? Edytowane 2 Września 2015 przez faqq Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wektor Zgłoś #15 Napisano 3 Września 2015 A może wymyślić jakieś przeglądy profilaktyczne?Np. co 100tys km rozebrać, wyczyścić i przesmarować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #16 Napisano 3 Września 2015 Tomaszu napisałeś, że rozebrałeś silniczek. Pytanie moje w jaki sposób dostałeś się do tego nieszczęsnego mechanizmu? Połamałeś obudowę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
faqq Zgłoś #17 Napisano 3 Września 2015 Górną część która wygląda jak klapka próbowałem podważać struboktetem ale odpryskiwaly małe kawałki wiec oskubalem wokół i brzeszczotem lekko podpilowalem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #18 Napisano 3 Września 2015 Czyli standardowo trzeba czarną obudowę połamać. Z Twoich zdjęć wynika, że szybko sobie poradziłeś z tym zadaniem. Mi pod blokiem taki numer nie wypali. Daleko mieskasz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
faqq Zgłoś #19 Napisano 3 Września 2015 Przed domem robilem. Odkrecasz 2 torx t30 i odpinasz zlaczke i po sprawie. Zabierasz do domu i działasz sobie powoli. Ja swojego jeszcze nie złożyłem. Bo ciągle nie wiem czemu przeskakiwał. Może przez ta rdzę bo było w środku trochę rozpuszczone jak widać na foto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #20 Napisano 3 Września 2015 Wiem jak się do tego zabrać bo już je zdejmowałem. Napryskałem WD 40 i na ponad rok wystarczyło. Do tego sprężone powietrze. Za jakiś czas będę musiał ponownie się tym hamulcem zająć bo coraz głośniej pracuje i trzeba będzie rozłożyć na czynniki pierwsze w celu naprawy albo pójść na łatwiznę i wysłać np. do Weso. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach