suvoproste Zgłoś #1 Napisano 8 Września 2014 Witam wszystkich forumowiczów. Ostatnio dowiedziałem się, że w naszych passatach jest mozliwość wyregulowania nerwowości układu kierowniczego. Otóż podobno jest możliwość wyregulowania tego za pomocą długości osadzenia końcówki w zwrotnicy, oraz za pomocą śruby przykręcanej do końcówki od góry. Słyszałem też że jest na ten temat informacja w instrukcji montażu nowej końcówki. Czy któryś z forumowiczów spotkał się kiedyś z tym i czy jest na forum ktoś kto ma jakiś sposób na ustawienie tej nerwowości? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymin89 Zgłoś #2 Napisano 8 Września 2014 Ustawia sie to przy pomocy przyrzadu do zbierznosci, jednak nie kazdy ta funkce posiada. Ustawienie na pale skutkuje plywaniem samochodu przy wyzszych predkosciach czy w deszczu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dariusz198012 Zgłoś #3 Napisano 8 Września 2014 Z tego co wiem śruba przykręcana od góry do drążka odpowiada za dodatkowe zabezpieczenie przed wypadnięciem drążka w razie rozkręcenia śruby zaciskającej drążek w zwrotnicy. Nawet w instrukcji „sam naprawiam passata” nie ma takiej informacji o rzekomo w/w sposobie ustawienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #4 Napisano 8 Września 2014 nerwowość?? :manga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomazo72 Zgłoś #5 Napisano 8 Września 2014 Ale się uśmiałem .... Mój passat byłby nerwowy , gdyby miał z 600 koni ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrg1991 Zgłoś #6 Napisano 8 Września 2014 Nie nie nie to strasznie ci ktoś nagadał głupot kolego , ta śrubka to tylko takie dodatkowe zabezpieczenie w razie gdyby główna śruba od końcówki puściła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
suvoproste Zgłoś #7 Napisano 9 Września 2014 Rozumiem, że ta śrubka może być zabezpieczeniem, co nie zmienia faktu, że tzw "nerwowość" układu kierowniczego jest regulowana. Wystarczy zagłębić się nieco w temat i poszukać o tym informacji a nie naśmiewać się i krytykować. Polecam poszukać informacji na ten temat wśród diagnostów, a także w notkach producenta. Jak tylko trafi mi się koncówka FEBI to poszukam ulotki z instrukcją montażu i udowodnie niedowiarkom. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stalker Zgłoś #8 Napisano 10 Września 2014 tzw "nerwowość" układu kierowniczego jest regulowana czy nie lepsze byłoby określenie "czułość układu" :fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
suvoproste Zgłoś #9 Napisano 10 Września 2014 Jaka w tym różnica? Po co to się licytować, zbaczamy z tematu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #10 Napisano 10 Września 2014 (edytowane) Nie wiem czy to w temacie ale mój Passat robi się nerwowy jak cholera gdy prowadzi go moja żona, dodam tylko że w takim momencie nie muszę jemu dokręcać żadnych śrubek na drążkach.... Edytowane 10 Września 2014 przez wladek1181 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grisza79 Zgłoś #11 Napisano 10 Września 2014 Nie wiem czy to w temacie ale mój Passat robi się nerwowy jak cholera gdy prowadzi go moja żona, dodam tylko że w takim momencie nie muszę jemu dokręcać żadnych śrubek na drążkach.... U mnie podobnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kbc85 Zgłoś #12 Napisano 10 Września 2014 Niestety u mnie tak samo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cypber Zgłoś #13 Napisano 10 Września 2014 Nie wiem czy to w temacie ale mój Passat robi się nerwowy jak cholera gdy prowadzi go moja żona, dodam tylko że w takim momencie nie muszę jemu dokręcać żadnych śrubek na drążkach.... A u mnie ani passat ani ja nie jesteśmy nerwowi jak prowadzi moja żona... Może dlatego, że ma swoje autko i rzadko jeździ paskiem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stalker Zgłoś #14 Napisano 11 Września 2014 Po co to się licytować, zbaczamy z tematu. Jaki temat, takie zbaczanie Poczytaj i pooglądaj sobie i geometrii przedniego zawieszenia. Jak znajdziesz coś ciekawego to zapodaj, chętnie się zapoznamy :fajny https://www.google.pl/search?q=geometria+przedniego+zawieszenia&client=firefox-a&hs=uee&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=uDsRVKW0JOGhyAPewoAo&ved=0CFEQsAQ&biw=1366&bih=670 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
firol Zgłoś #15 Napisano 11 Września 2014 Witam wszystkich forumowiczów. Ostatnio dowiedziałem się, że w naszych passatach jest mozliwość wyregulowania nerwowości układu kierowniczego. Otóż podobno jest możliwość wyregulowania tego za pomocą długości osadzenia końcówki w zwrotnicy, oraz za pomocą śruby przykręcanej do końcówki od góry. Słyszałem też że jest na ten temat informacja w instrukcji montażu nowej końcówki. Czy któryś z forumowiczów spotkał się kiedyś z tym i czy jest na forum ktoś kto ma jakiś sposób na ustawienie tej nerwowości? Oczywiscie ze sie to reguluje i po to to jest, a koledzy ktorzy nie maja zielonego pojecia wypisuja glupoty. Krzywą zbieznosci reguluje sie przesuwajac koncowkę drazka w gorę lub w doł w gniezdzie zwrotnicy, jest tam ok 5mm zakres regulacji. W zawieszeniu wielowahaczowym (m.in. Passat B5) zbieznosc ustawia sie na calkowicie opuszczonym samochodzie stojacym na obrotnicach, pozniej podnosi go sie na belce w gore na wysokosc dokladnie 60mm, kola w tym polozeniu dalej stykaja sie z podlozem obrotnic, robimy pomiar jak zmienila sie zbieznosc, ewentualne odchylenia wlasnie regulujemy dlugoscia osadzenia koncowki drazka w zwrotnicy ( po regulacji skrecamy).Opuszczamy auto do pozycji wyjsciowej i robimy korekte zbieznosci ponownie jezli jest taka potrzeba.Jezeli zamieszalem to w skrocie: 1.Ustawienie zbieznosci na opuszczonym samochodzie ( wkrecajac lub wykrecajac drazki, zbierznosc polowkowa i calkowita - ) 2. Uniesienie samochodu na belce na wysokosc 60 mm, sprawdzenie jak zmienily sie paramerty zbierznosci i ewentualna korekta obnizajac lub podnoszac koncowke drazka w zwrotnicy, po regulacji skrecic sruby. 3. Opuszczenie samochodu, sprawdzenie parametrow, i ewentualna korekta krecac dlugosciami drazkow. P.S. Po takim zabiegu dopiero jest ustawione to jak trzeba i nie bedzie rzucalo autem na boki na nierownej nawierzchni (kolega nazwal to nerwowosc). Prawie zaden diagnosta takiej procedury nie robi bo nawet nie ma pojecia ze tak ma byc zrobione i jeszcze powie ze ma 30 lat doswiadczenia i tysiace autek ustawial i nadal zyje w nieswiadomosci i na dodatek klientowi powie ze jakies kocopały mu wygaduje. Panowie daignostow za ryja i mowic jak maja ustawiac.Jak sie nie zastosuje to od razu do innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomazo72 Zgłoś #16 Napisano 11 Września 2014 A co Ci da przesunięcie drążka góra - dół ??? Zmienią się jakieś parametry ??? Trzpień nadal będzie tkwił w zwrotnicy idealnie w tym samym miejscu - osiowo . Temat jest beznadziejny , niczym szukanie dziury w całym. Idę na zimnego browrka , lepiej mi to zrobi, niż czytanie takich bredni ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymin89 Zgłoś #17 Napisano 11 Września 2014 http://www.febi-parts.com/download/febiInfoSpurend_D.PDF To idz strzel se browara zamiast pierniczyc glupoty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grisza79 Zgłoś #18 Napisano 11 Września 2014 A montowałeś kiedyś taki sworzeń Febiego? Ja tak. Po przełożeniu śruby z nakrętką sworzeń ani drgnie w górę czy w dół wiec jak mam tam cokolwiek ustawiać? :hmm http://www.febi-parts.com/download/febiInfoSpurend_D.PDF To idz strzel se browara zamiast pierniczyc glupoty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AndrzejP4 Zgłoś #19 Napisano 12 Września 2014 Sworzen po włożeniu śruby swobodnie się porusza. Właśnie sprawdziłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymin89 Zgłoś #20 Napisano 12 Września 2014 O to chodzi ze tak, sruba musi byc poluzowana to raz, a dwa sworzen musi byc odpowiednio ustawiony wzgledem sruby zabezpieczajacej, czyli sruba musi wchodzic jak w maslo a nie na chama mlotkiem inaczej tak jak piszesz sworzen ani drgnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach