Skocz do zawartości
Gość luks12

Zakup passata B5 - jaki silnik wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Stoję przed wyborem silnika i wybór był by łatwy gdyż myślałem o 110 AFN lecz po przeglądzie forum i opiniach znajomych namawiają mnie na pompo wtryski i pomyślałem o 130 AWX? Porodzicie co będzie lepsze? Buda w kombi jak się uda dorwać może nawet 4motion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AFN to przede wszystkim silnik z 3B a AWX to silnik z 3BG - a to już różnica w cenie, bo 3BG siłą rzeczy jest droższy.

 

A tak całkiem na poważnie... Kup jakikolwiek 1.9 (rozumiem że tylko tdi Cię interesują), oby był tylko zadbany i miał w miarę racjonalny przebieg (nie licz na mniej niż 300/400 tysięcy w 15 letnim dieslu - a już na pewno nie na allegro za ~10 tysięcy ;). Nie bój się też aut, które mają nawet wiecej niż 300 tysięcy przelotu, bo uwierz mi że przy dbaniu i normalnym używaniu zrobią spokojnie drugie tyle a i dużo więcej. Generalnie opinie znajomych, szwagrów i szeroko pojętej rodziny schowałbym do kieszeni, bo najczęściej to są mity powielane przy %%% (vide 2.0tdi, jakie to okrutne szroty - LOL).

 

Skup się na tym, żeby znaleźć auto, które będzie zadbane, posiadało historię serwisową(nie mówie o ASO, ale jeśli auto od kilku lat jest w Polsce, to mogłoby mieć chociaż faktury/ paragony na to, ze auto faktycznie było serwisowane w miare potrzeb) i przede wszystkim nie było złożone z kilku (mówimy tu o skrajnościach typu spawanie podłużnic, ćwiartek, itd.). Nie oczekuj też że będzie całe w oryginalnym lakierze (nie lada wyczyn przez 15 lat wystrzegać się nawet parkingowej przycierki).

 

Nie będę powielał tego, co w tym temacie jest już napisane naście razy. Przeczytaj chociaż pół tego tematu ;)

 

Z opinią jak z d*pą - każdy ma swoją, ale moim zdaniem najważniejsze jest znaleźć auto(w tym przedziale pieniędzy), które przede wszystkim jest zadbane. A to, jaki będzie miało silnik(zawsze można zrobić soft w razie małej ilości mocy - teraz to już koszt ~500zł) czy wyposażenie (dział "mój passat" - zobacz ile można pomodzić w autach ;) ) to sprawa drugorzędna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki budżet masz. Przed lift to 110 po lift już tylko pompowtrysk jak by chociaż ta 130 ale tu wariant mocy nie ma znaczenia, ważny zdrowy motor a resztę załatwi dobry wirus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz kase na pompowtryski to kupuj. Ja mam 1.8 125 KM, Pb/gaz i 1.9 TDI 110KM i powiem tak: 110 KM tdi ze zwykłą turbiną super. 1.8 Pb 125 KM nie bardzo,moment obrotowy mały, 1.8 T pali duzo więcej. Z tego co wiem to najlepszy 2.0 Pb 115 KM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmigam obecnie 1Z w golfie III I latał bym dalej żeby buda dała ale niestety lata robią swoje i szkoda mi kasy na blacharkę co roku dlatego chce coś w granicach 10tyś. To że lepszy zdrowy AFN o jakiejś zajechanej pompki też wiem lecz czy iść z techniką i wybrać pompo wtryski, czy starego poczciwego AFN? Przyznam że przy 130 na pewno będę miał lepszego banana na twarzy jak przy 110 Nie mówię już o chipie. Tylko czy taka 130 zadbana będzie służyć bezawaryjnie jak np zadbany 1z czy AFN?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1.8 Pb 125 KM nie bardzo,moment obrotowy mały, 1.8 T pali duzo więcej..

 

1.8T pali mniej od wykastrowanego z doładowania, zwykłego 1.8...

 

dlatego chce coś w granicach 10tyś. To że lepszy zdrowy AFN o jakiejś zajechanej pompki też wiem lecz czy iść z techniką i wybrać pompo wtryski, czy starego poczciwego AFN? Przyznam że przy 130 na pewno będę miał lepszego banana na twarzy jak przy 110 Nie mówię już o chipie. Tylko czy taka 130 zadbana będzie służyć bezawaryjnie jak np zadbany 1z czy AFN?

 

Sorry, ale wybij sobie z głowy 3BG za 10k ;)

Edytowane przez Mic15hal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz kupić z ATJ - 116km ;) Były takie w końcówce 3B ;) Ale tak jak mówię - skup się na stanie auta a nie szukaj konkretnego modelu silnika ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AWX/AVF z 4motion za 10kafli? Za taką cenę to nie ma nawet w Polsce u "uczciwych" handlarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz kupić z ATJ - 116km ;) Były takie w końcówce 3B ;) Ale tak jak mówię - skup się na stanie auta a nie szukaj konkretnego modelu silnika ;)

 

Tylko jak jest z awaryjnością tych silniczków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są jeszcze AVB i AVF, o których nikt nie wspomniał. Ale tak jak wspomnieli przedmówcy: najważniejsze to znaleźć zadbany, niezajechany samochód, który będzie w Twoim zasięgu cenowym.

 

A może jeśli masz nie zmieścić się cenowo, żeby kupić polifta, to warto rozważyć Golfa IV? Będzie tańszy w zakupie no i jest to trochę młodsza konstrukcja niż B5. W przedlifta bym się nie pchał bo najmłodszy z nich ma już 15 lat.

 

Tylko jak jest z awaryjnością tych silniczków?

 

W przypadku 1.9 TDI spokojna głowa - co nie weźmiesz, jeśli było dbane, to będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Golf IV nie wiem czemu ale jakoś już mi się mniej podoba jak passat a i dużo osób narzeka na nisko umieszczoną miskę a na pewno po zakupie będę myślał o lekkiej glebie gdyż nie lubię jak jest duży prześwit miedzy nadkolem a opona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko jak jest z awaryjnością tych silniczków?

 

Tak jak z każdym innym 1.9 - dbasz to masz ;) Generalnie możesz kupić zajechanego teoretycznie "najlepszego" 1.9 i włożyć w niego fortunę, a równie dobrze możesz kupić "najgorszego" i przez parę lat nie robić nic oprócz rozrządu, filtrów i oleju(w naszym AVB przez blisko 5 lat nie działo się nic, nawet żarówka się żadna nie przepaliła - mówię poważnie :) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1.8 Pb 125 KM nie bardzo,moment obrotowy mały, 1.8 T pali duzo więcej.
:lol3

 

poczytaj co piszą na forum użytkownicy 1.8 i 1.8T

 

1.8T przy normalnej jeździe spali mniej niż zwykłe 1.8, przy pałowaniu oczywiście, Turbinka musi łyknąć:502:

 

a przy dobrym wirusie to porównywanie 1.8T do 1.8 to jak porównywanie Ch..a do Palca ..... :rumieniec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co racja to racja mam 1,8 bez turbinki , taki dupowóz , auto do wszystkiego , da sie wyprzedzic ale trza go wkrecac na obroty , napewno lepszy od silnika 1, 6 , łyknie z 10 l w miescie korki klima itp , jezdziłem kolegi autem 1,8 T i powiem ze toto zapier....papier , troche załuje ze nie kupiłem aleeeee coz ma sie to co sie lubi , przyzwyczaiłem sie juz do niego a mam go 6 lat , najmniej przy spokojniej jezdzie jak dziadzius zgodnie z przepisami wzioł mi na trasie 7, 6 litra , z drugiej strony nie mam turbiny i jestem spokojniejszy o ewentualne naprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 10 tyś to szukaj kolego dobrego na pompie rotacyjne. Czy to 110 czy 90 km. Ważne by byl zadbany.

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co racja to racja mam 1,8 bez turbinki , taki dupowóz , auto do wszystkiego , da sie wyprzedzic ale trza go wkrecac na obroty , napewno lepszy od silnika 1, 6 , łyknie z 10 l w miescie korki klima itp , jezdziłem kolegi autem 1,8 T i powiem ze toto zapier....papier , troche załuje ze nie kupiłem aleeeee coz ma sie to co sie lubi , przyzwyczaiłem sie juz do niego a mam go 6 lat , najmniej przy spokojniej jezdzie jak dziadzius zgodnie z przepisami wzioł mi na trasie 7, 6 litra , z drugiej strony nie mam turbiny i jestem spokojniejszy o ewentualne naprawy.

 

Mi najmniej przy spokojnej jeździe, styl jak dziadziuś, trasa 32 km z miejscowości X przez jedną miejscowość i małe miasto do miejscowości Y spalanie średnie 6,3 litra. Myślę, że mniej się już nie da, chyba że stylem jak dziadziuś tylko po trasie. Przy przejazdach kilkadziesiąt kilometrów, przez małe miejscowości i miasta, średnie spalanie wychodzi przeważnie 7,5 litra.

Odnośnie turbiny, to tak samo jak w ropniakach, nie psuje się, jeśli się ma trochę bladego pojęcia o tym, że się jeździ autem z turbiną, czyli nie pałuje się na zimnym i nie gasi zaraz po skończeniu jazdy. Olej cały czas 5W40. Tyle.

Edytowane przez maxiKaz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maxi, podajesz wartość z kompa czy z tankowania pod korek za każdym razem? Wartości jakie podajesz to rzeczywiście jazda emerycka. Zero ostrego przyśpieszania, rowna jazda 90-100...Wydaje mi się ze realne spalanie pastucha w mieszanym środowisku to 9-10 litrów normalnej jazdy z użyciem od czasu do czasu mocy i turbo...

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności