adams Zgłoś #1 Napisano 3 Stycznia 2012 Yoooo Jak się ma działanie korektora siły hamowania do auta które jest dość znacznie obniżone, jakieś 80mm od serii (VR6)? Mniemam że korektor daje cały czas większą siłę na tylne hamulce. Zostawić ten wynalazek, regulować czy może całkiem wywalić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #2 Napisano 3 Stycznia 2012 Jak sie tylne blokują a przednie nie to wyregulować(test na mokrym asfalcie), jak nie ma róznicy to zostawić jak jest. A tak faktycznie to czy w ogóle działa korektor...nawet na schemacie nie ma spreżynki (coś jak w rowerowym bagażniku) która utrzymije dźwigienkę w odpowiednije pozycji, bez tej spreżynki korektor jest albo cały czas otwarty albo zamknięty ....dlatego iż na sprężynie która uruchamia korektor jest mega luz który uwzględna chyba nawet zerowy prześwit. Ja tą spreżynkę mam dorabianą ...oryginalna zgniła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #3 Napisano 5 Stycznia 2012 Najprościej podnieść samochód do normalnego prześwitu lewarkiem i sprawdzić ustawienie sprężyny i dźwigni. Po opuszczeniu wyregulować żeby było tak samo jak na podniesionym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarcun Zgłoś #4 Napisano 5 Stycznia 2012 wedle książki to jak z przodu mamy 5 mpa to z tylu jest od 3 d o 3,6 a jak z przodu jest 10 mpa to tyl ma od 5,1 do 5,7 a że na glebie auto prawie się nie ugina to lepiej niech jest podkręcony na maxa . Co do całkowitego wywalenia to też się nad tym zastanawiam bo niby sporo ten korektor ucina ale tak na rozum to po 1 jak mam na maxa podkręcony korektor to tył jest o wiele wiele zimniejszy ( po normalnych hamowaniach przód parzy a tył aby letni ) po 2 tylny tłoczek ma mniejszą średnicę więc hamuje słabiej po 3 tylna tarcza jes mniejsza wuęc hamuje słabiej , po 4 tylny klocek ma mniejszą powierzchnię więc znowu hamuje słabiej tak więc czy jak by się wywaliło kolektor to czy tył przypadkiem i tak nie będzie hamował sporo słabiej ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #5 Napisano 5 Stycznia 2012 (edytowane) Gdyby wywaliło się korektor to z tyłu będzie hamowanko na max, ponieważ nie będzie dławienia prześwitu. Korektor ma na celu osłabienie i stopniowe zwiększanie siły hamowania wraz z obniżaniem tyłu, dlatego też wywalenie korektora spowoduje, j.w. Edytowane 5 Stycznia 2012 przez JAFO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarcun Zgłoś #6 Napisano 6 Stycznia 2012 no tak to logiczne że ciśnienie płynu jest bez korektora jest z tyłu i przodu jednakowe ale jak już wspomniałem to na tyle są 3 czynniki zmniejszające siłę hamowania - średnica tłoczka rozmiar tarczy i rozmiar klocka ham Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #7 Napisano 6 Stycznia 2012 Ale te trzy czynniki nie wiele pomogą ja depniesz w podłogę-tył zamiata o czym się przekonałem osobiście, bardzo niebezpieczna modyfikacja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DJ.Tuning Zgłoś #8 Napisano 6 Stycznia 2012 Szczególnie w zimie można się nieźle przewieźć na czymś takim, a jak tak jak i ja nie masz ABSu to tym bardziej wyreguluj sobie dobrze tył. Ja też u siebie ten temat przerabiałem i w ostatecznym rozrachunku pojechałem na stację diagnostyczną i na rolkach znajomy diagnosta ustawił mi korektor dokładnie tak jak ma być i przynajmniej nie obawiam się że mnie d**a wyprzedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #9 Napisano 6 Stycznia 2012 A ja z kolei jezdze bez korektora od okolo roku i nie widzę różnicy czy na mokrym czy na suchym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lover Zgłoś #10 Napisano 7 Stycznia 2012 Nie wiele wnoszę do tematu: ale czy możliwe jest, żeby przez (powiedzmy niesprawny) ten korektor hamowania, koła tylne się całkowicie zablokowały ? Pamiętam jak swoim pierwszym vr6 wpadłem w taki poślizg, że momentalnie byłem w poprzek drogi, a okoliczności do teraz nie wyjasnione, bo i prędkość mała i żadnych gwałtownych ruchów kierownicą...nic się nie stało, bo druga pusta była, ale nie wiedziałem co się stało.. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
konrad13 Zgłoś #11 Napisano 7 Stycznia 2012 Nie wiem czy jak by passka na ful załadował to czy by tak siadł żeby napiąć tą sprężynę a w dodatku przy hamowaniu tył idzie do góry. trochę bardziej podciągnięty korektor napewno nie zaszkodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kielon.m Zgłoś #12 Napisano 7 Stycznia 2012 nie wiem jak w vr6 ale u mnie w agg nie ma korektora sily na tylnej belce bo reguluje to abs i pompa hamulcowa. moze u Ciebie tez nie ma korektora... jak by tak bylo to problem z sila hamowania tylnych kol sam sie rozwiazuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adams Zgłoś #13 Napisano 7 Stycznia 2012 korektor jest, problem tylko jak go poprawnie wyregulować... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
P-Bolo1 Zgłoś #14 Napisano 8 Stycznia 2012 Panowie moim zdaniem nie ma o czym debatować. Korektor jest i musi być. Nie chodzi tylko o to ile kto ma obniżone zawieszenie. Podczas hamowania działają siły bezwładności i samochód zwiększa nacisk na oś przednią, automatycznie zmienia się prześwit i wtedy właśnie działa korektor. Ustawienie korektora jest podczas próby statycznej i wartości są odpowiednio podane. Jeśli całkiem się go wyrzuci to podczas ostrego hamowania tylne koła będą zablokowane. Wszystko tak po krótce a na studiach było kilka godzin o korektorach i obliczeniach... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
1robert Zgłoś #15 Napisano 8 Stycznia 2012 Jak czytałem w książce o regulacji korektora w pasku to trzeba mieć trochę sprzętu - takie zegary na przód i na tył - trzeba by mieć . Już był taki wątek na tym forum i wtedy chłopaki doszli do wniosku że jak jest ABS to on ma popuścić w razie czego. Ja sie z tym do końca nie zgodzę. Bardzo jestem ciekaw czy można przestawić korektor i zaufać ABS... niby tak to ma działać ale .... Widziałem ze w co niektórych nowszych autach czasem nie ma korektora. Moze tam załatwia sprawę ABS ale specem nie jestem. Ja raz miałem takie hamowanie Astrą że cieszyłem się że korektor zadziałał bo może bym dziś już nie pisał postu. Na zakręcie wyskoczyło mi auto z przeciwka i przyhamowałem, droga była krzywa , wewnętrzne koła mi podbiło przód przyblokował a tylne koła.... nie zablokowało i wyprowadziło mnie z zakrętu. Jak by tył złapał to bym poleciał bokiem. Tam nie było ABS (hamulce były w super stanie) takie moje spostrzeżenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artkon Zgłoś #16 Napisano 8 Stycznia 2012 Ja raz miałem takie hamowanie Astrą że cieszyłem się że korektor zadziałał bo może bym dziś już nie pisał postu.Na zakręcie wyskoczyło mi auto z przeciwka i przyhamowałem, droga była krzywa , wewnętrzne koła mi podbiło przód przyblokował a tylne koła.... nie zablokowało i wyprowadziło mnie z zakrętu. No to chyba prawidłowo bo z tego co kojarzę Astry lubią być podsterowne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #17 Napisano 8 Stycznia 2012 Jeśli całkiem się go wyrzuci to podczas ostrego hamowania tylne koła będą zablokowane. Nigdy nie udalo mi się zablokować tylnych kół podczas hamowania a korektor mam wyrzucony, także do końca z tym się nie zgodzę. Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #18 Napisano 8 Stycznia 2012 Nigdy nie udalo mi się zablokować tylnych kół podczas hamowania a korektor mam wyrzucony To o czym to świadczy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MsKondri Zgłoś #19 Napisano 8 Stycznia 2012 Cytat Zamieszczone przez r0mek Zobacz postaNigdy nie udalo mi się zablokować tylnych kół podczas hamowania a korektor mam wyrzucony To o czym to świadczy? albo wolno jeździ albo nie miał jeszcze akcji wcisnąć do spodu hamulca =). Jak sie ma gaz do spodu na zakręcie a lewą nogą się przyciśnie na chwile hamulec mocno to zablokuje koła, i jak na to kolektor powinien zadziałać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #20 Napisano 9 Stycznia 2012 Albo tylne hamulce są po prostu do d.upy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach