Skocz do zawartości
Buniek85

Lutownica samochodowa 12v

Rekomendowane odpowiedzi

Witam potrzebuje polutować parę kabelków w pasku a niestety nie mam skąd wziąć zasilania 220v wiec pomyślałem nad lutownica samochodowa na 12v.

 

potrzebuje opinii na temat działania takiej lutownicy czy zdaje egzamin?? i którą wybrać z listy aukcji

 

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=lutownica+12v

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z potrzeby kupiłem 12V 30W w sklepie elektronicznym. Jedno co mogę powiedzieć to to, że się długo nagrzewa. Dla mnie sieciowa lepsza :)

 

Jak przekroje kabli są małe to spoko ale jak chcesz lutować 4mm2 to zapomnij. Aha i w kilku autach odrazu wywala bezpieczniki :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do lutowania cienkich przewodów w kabinie od biedy może się nada.

Takie tanie lutownice nie mają stabilizacji temperatury.

Trudno lutować trochę grubszy drut, zwłaszcza poza kabiną, w temperaturze poniżej pokojowej.

 

Ostatnio lutowałem profesjonalnym Wellerem na wolnym powietrzu i bywało to problematyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kiedyś taką zwykłą i tak jak było wyżej wspomniane strasznie długo się nagrzewa lepszym rozwiązaniem moim zdaniem jest gazowa. Koleś kiedyś lutował mi przewód pod maska i super to szło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, lepsza gazowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 Watów to za mało. Najlepiej jakbyś za wszelką cenę podciągnął jakiś przedłużacz do kosiarki z gniazda 230 V i polutował zwykłą transformatorówką przynajmniej 75 Watów. Grubsze przewody od akumulatora można lutować na dwie osoby i dwie pożyczone transformatorówki. Wtedy szybciej rozgrzejesz gruby przewód. W ostateczności można nawet starą "kolbą", taką z drewnianą rączką i półcentymetrowym grotem zagiętym na końcu pod kątem 90 stopni. Można czasami znaleźć taką na strychu. Tylko ostrożnie z dotykaniem metalowych części, bo może mieć przebicie, bo nie ma dobrej galwanicznej izolacji od sieci 230 V i grozi porażeniem. Taka stara kolba musi być włączona do gniazda z bolcem uziemiającym przez przedłużacz który też ma taki bolec. Najważniejsze przy lutowaniu jest oczyszczenie mechaniczne lutowanych przewodów ze śniedzi, za pomocą noża lub innego ostrego narzędzia. Następnie zanurzenie lutowanych końcówek w roztopionej kalafonii lub powleczenie ich topnikiem w żelu ( ale to mają raczej zawodowi elektronicy). Kolejny etap to pobielenie obu lutowanych końcówek, czyli powleczenie ich cyną (tinol fachowa nazwa). Każdą końcówkę osobno przy pomocy właśnie lutownicy. Dopiero po tych czynnościach stykamy ze sobą łączone elementy i podgrzewamy oba na raz, a po chwili dokładając świeżej cyny na spoinę. Ta cyna ( tinol ) zawiera w sobie kalafonię i ułatwi nam wytworzenie pięknej błyszczącej spoiny. Jeżeli spoinę dobrze rozgrzejemy, to cyna się pięknie rozpłynie tworząc menisk. Jeżeli nie dogrzejemy, bo mamy za słabą lutownicę np. 30 Watów, to powstaną gluty, smarki i mechaniczna wytrzymałość będzie słaba. Przegrzewać spoiny też nie można, bo będzie matowa i cyna będzie się ciągnąć za grotem lutownicy. Jeżeli coś nam nie wychodzi, to ponawiamy próbę zawsze dokładając kalafonii lub wspomnianego topnika, tylko nie na gorący grot, lecz na rozgrzaną spoinę. Jak damy na gorący grot, to zanim dotkniemy tym grotem lutowanego miejsca topnik się wypali i tym samym nie spełni swojej roli. Prawda jest taka, że najlepiej było by użyć lutownicy 100 do 200 Watowej i czasem przyłożenia do lutowanych elementów regulować jakość lutowania. Wymaga to pewnej wprawy, ale po kilku próbach na innych kawałkach drutu podobnej średnicy możemy się nauczyć. Lutowanie stacjami i innymi gadżetami do 50 watów mija się z celem. No chyba, że chodzi o cienkie przewody 1 do półtora kwadrat. Wtedy damy radę jakąś Wellerką lub innym Solomonem.

Na przykład taką starą maszyną:

07a8adb1d44ffb56.jpg

Ma taką pojemność cieplną, że rozgrzejesz w domu i zdążysz dobiec do samochodu i polutować.

Edytowane przez brox
link

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką samochodową i daje radę, oczywiście dłużej się nagrzewa i do dużego przekroju się nie nadaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zainwestuj w gazową, często lutuje gazówką, fakt ze to Beta ale sprawdza się idealnie :) Przykład >> http://allegro.pl/palnik-lutownica-gazowa-mikropalnik-yj230-promocja-i1287807523.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz - kup przetwornicę i lutownicę 40W. Naprawdę zasilana z 220V jest super. Wiem co piszę, niejeden kolega może potwierdzić jak działa, bo niejednemu lutowałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mariusz - kup przetwornicę i lutownicę 40W. Naprawdę zasilana z 220V jest super. Wiem co piszę, niejeden kolega może potwierdzić jak działa, bo niejednemu lutowałem...
ile watowa przetwornice kupic?? aby jeszcze jak cos do roznych urzadzen wykorzystac ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się nad kupieniem lutownicy i którą byście mogli polecić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup przetwornice na 240v i problem z glowy :beer:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podrzuć jakiś link z tym urzadzeniem ale i tak muszę kupić lutownice bo nie mam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej gazową? Polecam Dremel VersaTip. Użytkuje ją przy montażu alarmów, kamer, domofonów czy inny zabezpieczeń. Nie raz trzeba coś polutować w niepogodę przy wietrze, deszczu czy na wysokości i daje radę :) Zimą piezo również nie odmawia posłuszeństwa. Używam ponad rok i śmiało mogę polecić. Zanim kupiłem tą miałem 2-3 tanie z allegro i nie wypowiem się na ich temat bo szkoda słów...

http://www.dremeleurope.com/pl/pl/ocs/product/6124/330/dremel%C2%AE-versatip%E2%84%A2/dremel%C2%AE-versatip%E2%84%A2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności