Ciężko odpala po dłuższym postoju 1.8 ADR + LPG

[zdunvw]

gdzie u mnie może być ten wąż? bo to miejsce gdzie jest u zdunvw wygląda tak

 

http://zapodaj.net/3b39df70caeb.jpg.html

 

sorki za link zamiast miniaturki ale imageshack mi się coś wiesza

 

Pooglądałem ten twój silnik i wydaje mi się, że musi być to mniej więcej coś koło tych węży.Sprawdź wszystkie poza wodnymi.

 

[ATTACH=CONFIG]67627[/ATTACH]

[hpnoti]

kurde masz fajnie , że wiesz co to u Ciebie jest;) ja wymieniałem cewki,świece,przepływomierz,filtry gazu. No i dalej mi telepie przez minute gdzieś, a boje się jak już będą większe mrozy Dzis nawet za pierwszym nie odpalił pasztet, a ten kabel i mnie jest o dziwo cały, znaczy może nie powiem, że super, bo mi coś nie pasowało... owszem trzymał się cacy czegoś tam z dołu gdzie tam szedł, ale ma na sobie , taką czarną taśmę klejącą ciekaw jestem po co, ale oddam to mechanikowi, bo nie ma sensu chyba samemu wsadzać głęboko paluchy hmm

[hurrikhan]

W moim APT tez chyba nie bedzie tak latwo go zlokaizowac. A ponadto zona oddala dzisiaj auto do mechaniora (sic!!!) wice nie moge na zywo sprawdzic tych wezykow. poogladalem troche na necie i niby podobnie do ADR ale wydaje mie sie ze wlasnie tego wezyka nie ma w tym samym miejscu ( )

[hpnoti]

hurrikhan zauważyłem, że u mnie on jest jakoś tak ciut pod spodem ze paluchami to tylko tykałem bo ręka ni gwint ciężko do włożenia

[zdunvw]

Pamiętajcie, że to nie musi być urwane wystarczy, że jest pęknięte lub dziurawe.Fałszywe powietrze zawsze zassa. Hpnoti mówisz, że masz tam taśmę.Czyli masz rurę klejoną przez poprzedniego właściciela zapewne, no i chyba nie dla ozdoby,

 

---------- Post added at 22:21 ---------- Previous post was at 22:16 ----------

 

Mam propozycję. Jeżeli u mnie pomogło zaślepienie górnej części rury. To w zasadzie każdy dla sprawdzenia może ją sobie zdjąć przy górnym krućcu zaślepić czymś lub niech druga osoba zatka mocno palcem ( ja tak zrobiłem za pierwszym razem) i wtedy odpalić rano dla próby. I wszystko będzie jasne.

[hpnoti]

czekaj czekaj czekaj to Ty go zatkałeś u góry, ale odłączyłeś od czegoś tam do czego on dochodziłem w górze ? bo u mnie on jest do czegoś tam podłączony i z dołu również bo luźny zbytnio nie jest, jutro rano mechanika na chwile do samochodu wyciągnę i zapytam od czego badziewie te jest

[hurrikhan]

zdunvw: mam prosbe, jak bedziesz w serwisie VW w sprawie twojego wezyka, prosze zapytaj fachowcow do czego jest ten przewod, zapisz numer czesci postaraj sie uzyskac jak najwiecej informacji, moze to byc pomocne dla nas APT-owcow ( i nie tylko bo takze dla wlascicieli silnikow 1,6 w ustalniu faktycznego winowajcy.

z gory dzieki!

[krys]

zdunvw: ten przewód który zaznaczyłeś na ADR na silniku to wchodzi w przepustnicę od dołu i go nie widać.

[zdunvw]

czekaj czekaj czekaj to Ty go zatkałeś u góry, ale odłączyłeś od czegoś tam do czego on dochodziłem w górze ? bo u mnie on jest do czegoś tam podłączony i z dołu również bo luźny zbytnio nie jest, jutro rano mechanika na chwile do samochodu wyciągnę i zapytam od czego badziewie te jest

nooooooooooo to właśnie jest najciekawsze ( jak pisałem wyżej), że w urwany przewód a dokładniej w tą część węża którą trzymam w ręce na fotce kilka postów wcześniej wkręciłem ciasno grubą śrubę .Efekt ? UZDROWIENIE auta

 

---------- Post added at 22:50 ---------- Previous post was at 22:48 ----------

 

zdunvw: ten przewód który zaznaczyłeś na ADR na silniku to wchodzi w przepustnicę od dołu i go nie widać.

 

czyli rozumiem, że potwierdzasz moje przypuszczenie że czerwona strzalka i żółta wskazuje tą samą część (wąż gumowy)?

[hpnoti]

haha śrubę w to walnij jutro z rana fotę jak to teraz wygląda jestem zajebi*** ciekaw. To wlasciwie gdzie ja miałbym to zatkać jak u mnie otworu wolnego nie ma, chyba że odłączę tą końcówkę u góry znaczy no tą widoczną po otwarciu maski a nie od spodu czyli drugi koniec znaczy

[zdunvw]

no właśnie, ściągasz rurę u góry i czymś na próbę zatykasz albo kogoś prosisz aby mocno palcem przytrzymał i odpalasz.Patrzysz jaki efekt.

[hpnoti]

hmm w pół kuli mózgu wydaje mi się, że to nic nie da, bo to tylko zatkam na amen,ale warto spróbować hehe

[zdunvw]

Tylko po ściągnięciu rury zatkać trzeba nie ściągnięty przewód gumowy tylko kruciec plastikowy

 

---------- Post added at 23:42 ---------- Previous post was at 23:39 ----------

 

\cofnij się do postu w którym wkleiłem zdjęcie z urwanym przewodem w mojej ręce.\\\\\\dokładnie w ten przewód wkręciłem śrubę i pomogło. Wiem, że na dłuższą metę tak nie może być ale do czasu wymiany na nową?

[hpnoti]

no dzisiaj sprawdzę jak będę miał kiedy tą nieziemską naprawę

[hurrikhan]

hpnoti: czekam z niecierpliwoscia na wyniki Twoich dzialan z racji iz posiadam ten sam silnik, a auto stoi u mechanika, ktory wydaje mi sie, ze nie znajdzie uszkodzonego przewodu.

Pytalem dzisiaj chlopakow w pracy (branza automotive) do czego moze byc ten przewod - z jednej strony wchodzi do przepustnicy, a z drugiej ten uklad idzie w okolice chlodnicy (tyle wywnioskowalismy ze zdjec) - koledzy nie byli pewni co to moze byc - pomysl jest taki ze przepustnica zasysa przez niego cieple powietrze wlasnie w momencie kiedy silnik jest zimny - ciekawe czy ta teoria sie sprawdzi.

[zdunvw]

Więc tak. Byłem w serwisie VW i wygląda to tak, że w silniku ADR z trojnika który opisywałem w poprzednich postach wychodzą 3 przewody. Jeden plastikowy idzie w kierunku ścianki grodziowej a dalej wchodzi w servo. Drugi gumowy gruby idzie bezpośrednio do przepustnicy.Trzeci odchodzący w bok pod katem 45 stopni- to ten który u mnie jest urwany- idzie w dół i wchodzi w plastikową rurę która jest bezpośrednim dolotem do przepustnicy.Poniżej schemat z ETKI.nr 4 to uszkodzony wąż

[ATTACH=CONFIG]67728[/ATTACH]

analogicznie wygląda to tak na żywym silniku widocznym od strony ścianki grodziowej (czerwonym kolorem zaznaczyłem uszkodzony przewód, żółtym dolot podciśnienia z trójnika do przepustnicy, do którego jest podłączony uszkodzony wąż i zielonym wlot powietrza od filtra powietrza tak dla jasności poglądowej zdjęcia)

 

[ATTACH=CONFIG]67729[/ATTACH]

 

 

W dalszej rozmowie dowiedziałem się, że przerwanie lub uszkodzenie tego przewodu może jak najbardziej powodować kłopoty z pracą silnika na zimnym. Dziwiło ich tylko to, że zaślepienie jednej części uszkodzonego węża dało jakiś efekt ale być może jest to związane z tym, że ta druga część węża jest zapchana brudem.

 

Najfajniejsze dla mnie jest to , że nowy oryginalny przewód VW kosztuje 32 zł.Oczywiście zamówiłem.

[Pustack]

Pooglądałem ten twój silnik i wydaje mi się, że musi być to mniej więcej coś koło tych węży.Sprawdź wszystkie poza wodnymi.

ja to sprawdzę siebie ale dopiero jutro, bo niestety nie mam teraz auta. A swoją drogą jeżeli to się u mnie przyczyną to zacznę wątpić w tych mechaników co snuli przeróżne terie, i wymieniali dobre części. Mam nadzieję że to będzie to. Napiszę jak już będę wiedział

 

 

Tak przy okazji jak to przemyślałem to to wszystko jest dziwne bo: skoro wąż jest nieszczelny, a ty zatykasz jakiś koniec jego bądź czegokolwiek, przez co ma przepływać powietrze to jaki to ma sens? powinno być gorzej bo wtedy nie dostaje w ogóle powietrza ani ciepłego ani zimnego... Co innego jak byś uszczelnił dziurę czy pęknięcie. Ale nie ważne, najważniejsze że to działa u ciebie to już jest dobrze.

Edytowane 18 Października 2011 przez Pustack

[zdunvw]

Wziąłem też z serwisu schemat dla silników APT.Nie rozmawiałem już na temat tych przewodów bo goście juz nie mieli dla mnie czasu .Schemat wygląda tak.

[ATTACH=CONFIG]67731[/ATTACH]

 

Analogicznie do układu podciśnienia w silniku ADR wydaje mi się, że przewody które mogą być wadliwe i które trzeba sprawdzić to te które poniżej zaznaczyłem na pomarańczowo.Zielonym zaznaczyłem przepustnicę oraz ten plastikowy dolot do przepustnicy w który tak jak w ADR powinien wejść jeden z przewodów z kolorem pomarańczowym.Ponadto na środku zielonym zaznaczyłem tez miejsce gdzie powinna znajdować sie przepustnica.Obok tego miejsca są kolejne dwa miejsca , gdzie powinny wchodzic pozostałe dwa przewody z oznaczeniem pomarańczowym.

[ATTACH=CONFIG]67732[/ATTACH]

Wiem, że ciężko będzie tam się dostać ale myślę, że warto tym się zająć bo to będzie chyba to. U mnie w ADR to już na 100% jestem tego pewny.

Myślę, że komuś to pomoże.

[hurrikhan]

zdunvw: dzieki za pomoc! moje auto wrocilo od mechanika, twierdzi ze to wina sondy lambda. calkiem mozliwe ze jest wadliwa, ale ja watpie, ze to tylko jej wina

pzdr!

[zdunvw]

Już to przerabiałem.Później bedzie przepływomierz, listwa gazu, reduktor, adaptacja przepustnicy, jej czyszczenie itp. i nagle się zorientujesz, że wydałeś 1500zł a problem dalej istnieje.

hehehehe ten gość dzisiaj z serwisu śmiał się, że raz sie zdarzyło, że gościowi przepływomierz powietrza wymienili a to był przewód podciśnieniowy.