Skocz do zawartości
hotair

słabe światła+nowa solucja na przekażniki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość brzesiu

Czemu awaryjność wilgoci nie będzie jak wszystko obwiniemy taśmą lub zamontujemy w oprawkach.

Taki przekznik to bardzo prosta konstrukcja jak nie dostanie wilgoci to nie powinien sie popsuć.

Temperatura też raczej nie powinna mieć na niego większego wpływu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak pozatym to można kupić przekaźniki wodoszczelne o ile wszystki nie sa takie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie po 15zł. Miałem odcięcie zapłonu na takim przekaźniku i się uszkodził mechanicznie w środku, obudowa wręcz sama mi odpadła po podważeniu i mowy nie ma aby był uszczelniany. Kosztował 14zł w motozbycie 30/40A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew
A to moja wariacja na temat tego schematu. Dla mnie jest trochę bardziej czytelna, ale to moje zdanie.

 

Obrazek

 

Generalnie patent z odwróceniem przekaźników jest naprawdę rewelacyjny i ogromnie prosty. Gratuluję!

Andrew1982

i inni koledzy którzy mają problem z ciągle świecącymi drogowymi .W powyższym opisie wkradł się mały błąd o ile schemat jest bardzo dobry to rozrysowany przekaźnik z nóżkami 85 i 86 od cewki oraz 30,87,87a - nie odpowiada temu schematowemu ponieważ on tylko zwiera styk 30 z oboma 87 w błąd może wprowadzać to że niektóre przekaźniki

mają właśnie oznaczenie 87a .Dlatego pojawia się po pierwszym włączeniu drogowych stałe napięcie na cewce z dociągniętego zasilania od + akumulatora i nie można już ich wyłączyc .

Andrew1982 musisz tylko zastosować do drogowych przekażnik przełączający dokładnie jak na schemacie . Musi w stanie bez zasilania cewki zwierać 30 z 87,po zasileniu cewki zewrzeć 30 z 87a - jest to tylko przykład bo przekaźnik taki może mieć inne numery ale tak musi działać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi wyprowadzeniami jest różnie, natomiast ich oznaczenia są jednoznaczne.

85, 86 -zawsze cewka.

30 - (+12V) stałe zasilanie (w sumie niekoniecznie, można nim wszystko podawać/zdejmować +12V, masę, sygnał et.c.)

87 -styk NO ze stykiem 30 (w stanie beznapięciowym)

87a -styk NC ze stykiem 30 (w stanie beznapięciowym)

 

Są też przekaźniki z dwoma wyprowadzeniami 87a. Drugi styk 87a wyprowadzony był w miejscu styku 87. Taki znalazłem u siebie i nie mogłem go wykorzystać.

 

przekanikizv4.th.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się namieszało ale sprawa już jasna. Wystarczy miernikiem sprawdzić czy nie ma przejścia pomiędzy 87 i 87a w stanie spoczynku, oraz czy 30 zwiera się dokładnie naprzemiennie z 87 lub z 87a przy napięciu i braku zasilania i będzie już ok. Myślę że oprócz drogowych na mijania też niestety trzeba dać odpowiedni przekaźnik z przemiennym zasilaniem 87 i 87a bo wałkujemy teraz temat przypadku uszkodzenia cewki w przekaźniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętając o odciążeniu instalacji fabrycznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew

Choroba przemyślałem masz rację wymazałem błąd.

Moje spostrzeżenia oparte są na podstawie starych przekaźników Made in PRL (które mogły przejść jakąś metamorfozę)

nie dysponuje nowym aby to zweryfikować ,znalazłem to szukając materiałow na przeróbkę świateł .Sugeruję tylko sprawdzenie przed montażem tym bardziej że to co wcześniej napisał w temacie Andrew1982 wskazuje na taką własnie pomyłkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Musi w stanie bez zasilania cewki zwierać 30 z 87,po zasileniu cewki zewrzeć 30 z 87a - jest to tylko przykład bo przekaźnik taki może mieć inne numery ale tak musi działać

 

Takiego nie znajdzie.

Zawsze:

30 i 87 w stanie beznapięciowym są NO

30 i 87a w stanie beznapięciowym są NC

 

Jeśli chce się cokolwiek zrobić na przekaźnikach należy odpowiednio konfigurować przewody na wyprowadzeniach przekaźnika.

W cytowanym przypadku nalezy zamienić miejscami przewody wychodzące z 87 i 87a.

 

Nigdy nie znajdziemy przekaźnika, który w stanie beznapięciowym będzie miał 30 i 87 NC

Jest to sprzeczne z przyjętymi normami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Jednak wszystko jest O.K. Żeby schemat był odrobinę jaśniejszy zmieniłem trochę kolory.

A tak w ogóle to zdrowych i wesołych Świąt i o wiele lepszego niż obecny Nowego Roku.

Guidon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak nie jest OK.

 

Witam kolegów mam pytanie mam w passku zamontowane ringi angel eyes wziołem się za dokonanie solucji ponieważ swiatło po pociągniećiu dzwigni przy kierownicy jest wyraźnie jaśniejsze i coś mi chyba nie wyszło przy podłączeniu takim jak na schemacie przekaźnik świateł mijania brzęczy przestaje po zdjęciu przewodu z wtyku nr 85 ale to jest mniej ważne, wazniejsze jest dlaczego przy światłach długich przekaźnik włącza światła dobrze za każdym razem ale mam problem z ich zgaszeniem nieraz prztykam tym włącznikiem i zero reakcji świecą jak świeciły nakierujcie mnie troszke czy to może jakiś zjeb..... przekaźnik mi się trafił czy coś innego
podłączyłem napewno dobrze, przekaźnik 12V po podłączeniu i sprawdzeniu że nie działa poprawnie rozłączyłem wszystko i podłączyłem ponownie jak fabryka dała jest ok ale są one jednak wyraźnie słabsze niż z przekaźnikiem więc chciałbym to jednak zrobić, jutro kupię sobie przekaźniki nowe i spróbuje jeszcze raz, hotair czy w przypadku jaki ty opisałeś użyłeś przekaźników z 5 nóżkami (niewiem czy są inne :wstyd: )

 

Jednak niestety nie podłączył Kolega dobrze co zaraz udowodnię.

 

Andrew1982

i inni koledzy którzy mają problem z ciągle świecącymi drogowymi .W powyższym opisie wkradł się mały błąd o ile schemat jest bardzo dobry to rozrysowany przekaźnik z nóżkami 85 i 86 od cewki oraz 30,87,87a - nie odpowiada temu schematowemu ponieważ on tylko zwiera styk 30 z oboma 87 w błąd może wprowadzać to że niektóre przekaźniki

mają właśnie oznaczenie 87a .Dlatego pojawia się po pierwszym włączeniu drogowych stałe napięcie na cewce z dociągniętego zasilania od + akumulatora i nie można już ich wyłączyc .

Andrew1982 musisz tylko zastosować do drogowych przekażnik przełączający dokładnie jak na schemacie . Musi w stanie bez zasilania cewki zwierać 30 z 87,po zasileniu cewki zewrzeć 30 z 87a - jest to tylko przykład bo przekaźnik taki może mieć inne numery ale tak musi działać

 

A i do schematu żaden błąd się nie wkradł...

 

Jeśli chce się cokolwiek zrobić na przekaźnikach należy odpowiednio konfigurować przewody na wyprowadzeniach przekaźnika.

W cytowanym przypadku nalezy zamienić miejscami przewody wychodzące z 87 i 87a.

 

Nie pomoże również przepinanie przewodów na przekaźniku.

 

Błąd kolegi Andrew1982 polega na tym, że zasilanie na przekaźnik wziął nie z tego końca przeciętego żółtego przewodu co powinien - vide poniżej:

 

bdpodczeniayn0.gif

 

Przy takim podłączeniu każdy przekaźnik będzie warczał jak Rydzyk na gejów. Jeśli jednak ktoś dałby mu z odpowiedniej strony prztyczka i przełączyły by się styki to za nic się go nie wyłączy - czyli dokładnie tak jak u kolegi Andrew1982 i na poniższym schemacie.

 

bdpodczeniapoprzeczeniucz9.gif

 

Zaiste nie sprzętu to wina a ludzi!

 

Pozdrawiam Guidon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie pomoże również przepinamie przewodów na przekaźniku.

 

Kolega chyba niedokładnie przeczytał mój post i post, na który odpowiadałem.

Nawet jestem tego pewien.

 

No nie wiem. Na codzień zajmuję się elektryką/automatyką, czasem wyposażam szafy sterownicze i zauważyłem ( :rotfl: ), że jeśli nie odpowiada mi styk NO, to przerzucam przewód na NC.

T.zn. ktoś mógłby tak zrobić. Ale jeśli ktoś projektuje coś, to wie, jak zaprojektować, które styki wykorzystać nie łącząc układu na "pałę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew

Panowie trochę namieszałem ale u mnie znalazłem stare PRLowskie przekaźniki ,które na dekielkach posiadały oznaczenia 87 i 87A a wewnątrz był zwykły przekaźnik jednobiegunowy ,skojarzyłem to z postem kolegi ,który pisał że drogowe włączają się tylko raz ale za to na stałe.Wysmarowałem tego posta o błędnym przekaźnikach(na podstawie moich znalezisk).

Jednak teraz wiem że albo jakiś rzemieślnik parę lat temu wpakował towar w "opakowanie zastępcze" albo ,ktoś w ciągu lat urzytkowania się nimi bawił.Mam takie dwa,co bardziej przemawia za pierwszą wersją . Jeśli kogoś wprowadziłem w błąd to bardzo przepraszam ale z drugiej strony zmobilizowałem może kogoś do dokładnego przyglądnięcia się przekaźnikom z odzysku.Oczywiście kupiłem nowe których obudowa i środek pochodzi już Rzeczpospolitej 3ciej lub 4tej i jest :ok: .POwodzenia w nowym roku .Zb.gniew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak koledzy, ale widze ze temat jest mocno drazony ale dalej jakiegos jednego konkretnego i sprawdzonego rozwiazania nie ma, moze jak bedzie to do FAQ moderator przezuci :cwaniak: ja w razie czego mam 4 przekazniki, 4 bezpieczniki i 4 gniazda na nie, ale patrze ze tutaj i tak sie czlowiek nie dowie do konca ktore to dobre rozwiazanie, ale i tak jak mierzylem to mam 13,5V kolo zarowki :) wiec nie wiem czy u mnie jest sens :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew

Jest rozwiązanie i to dobre a ostatnie modyfikacje w FAQ zrobione przez JAFO wskazują że ostro się za to zabrał i napewno wycięte z tematu najlepsze rady tam się znajdą .Rady te są bardzo przydatne a umieszczenie ich w FAQ zmniejszy w przyszłości powielanie tego tematu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zastosowałem przekaźniki z pięcioma stykami. Jafo ma rację i schemat podany przez Tom69 jest poprawny. Guidon twoje sugestie są jak najbardziej poprawne ale problem wcale nie musi z tego wynikać. To co narysowałeś to zupełnie inne podłączenie niezgodne z schematem Tom69 więc nie wzorowane na niczym z forum. Twój podany schemat zapętla zasilanie cewki i wiadomo że przekaźnik nie odpuści. Pomyliłeś jednak sam kolory przewodów bo biały zasila drogowe a żółty mijania chociaż to akurat nie ma w tej chwili większego znaczenia. Obawiam się że problem jednak leży w zastosowaniu przekaźnika który ma fabryczną zworę pomiędzy 87 i 87a (jak pisał Zb.gniew) i efekt zapętlenia gwarantowany. Także nie ma co tu gdybać. Schemat Tom69 jest oki, Jafo podał rozpiskę dla pinów 87 i 87a (brak zwarcia między tymi pinami w stanie spoczynku jest warunkiem by wszystko działało poprawnie więc szukamy takich przekaźników) i koniec tematu :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się że problem jednak leży w zastosowaniu przekaźnika który ma fabryczną zworę pomiędzy 87 i 87a (jak pisał Zb.gniew) i efekt zapętlenia gwarantowany. Także nie ma co tu gdybać. Schemat Tom69 jest oki, Jafo podał rozpiskę dla pinów 87 i 87a (brak zwarcia między tymi pinami w stanie spoczynku jest warunkiem by wszystko działało poprawnie więc szukamy takich przekaźników) i koniec tematu

No nie zupełnie tak. Nie chciałem się czepiać tego "przekaźnika z fabryczną zworą między 87 a 87A", który był łaskaw narysować Jafo ale cóż... Szanowni Koledzy, popatrzcie na ten schemat:

przekanikizv4wv2.gif

zastanówcie się chwilkę i wymyślcie dla niego zastosowanie - choćby najdurniejsze. Przecież takie koromysło NIE ISTNIEJE! Cóż da przyłożenie napięcia na cewkę? Że niby się coś przełączy? Co mianowicie? Jeśliby taką zworę tam wsadzić to załączenie reflektorów odbywałoby się podczas założenia drugiej klemy na akumulatorze a wyłączenie po jego rozładowaniu. A przecież przekaźnik miał warczeć! To niby kiedy, w sklepie na półce?

To co narysowałeś to zupełnie inne podłączenie niezgodne z schematem Tom69 więc nie wzorowane na niczym z forum. Twój podany schemat zapętla zasilanie cewki i wiadomo że przekaźnik nie odpuści.

Inne połączenie? A czymże różnią się te dwa schematy - pomijając oczywiście błędne wrysowanie przekaźników u Tom69?

 

przekaznikihy3smallqn9.jpg

 

dugieikrtkiejs2.gif

 

Jafo napisał, że dłubie przy automatyce, ja też przecież nie sadzę kartofli i widzę jak to wygląda

Guidon twoje sugestie są jak najbardziej poprawne ale problem wcale nie musi z tego wynikać. Twój podany schemat zapętla zasilanie cewki i wiadomo że przekaźnik nie odpuści.

A z czego może wynikać? Przecież nie ma innej możliwości jak puszczenie zasilania cewki przez zwarty styk. Cewka się załącza i rozłącza jednocześnie swoje zasilanie. Przekaźnik natychmiast powraca do stanu spoczynku nie przełączając zestyków i ponownie załącza zasilanie cewki. I tak w kółko - i to jest właśnie to buczenie - polecam sprawdzić. Jeśli jakimś cudem - np. przy pomocy prztyczka - przekaźnik się przełączy to sam się podtrzymuje (w naszym przypadku) i powstaje opisywany problem niemożności odłączenia świateł.

Pomyliłeś jednak sam kolory przewodów bo biały zasila drogowe a żółty mijania chociaż to akurat nie ma w tej chwili większego znaczenia.

Biję się w piersi. Faktycznie zamieniłem kolory na schemacie ale, jak Kolega zauważył, to nie ma większego znaczenia. Jednak poprawiłem to na wszystkich postach.

 

Wybaczcie mi Koledzy ten post. Nie napisałem go w obronie jakiegoś pomysłu bądź idei. Napisałem go tylko po to by inni nie zapętlali się w wyimaginowane problemy. Jeśli jednak się mylę to naprostujcie mnie nawet dosadnie.

Pozdrawiam Guidon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Guidon.

Zdziwienie moje równe było Twemu, jednak dla mnie wytłumaczenie jest tylko jedno.

Otóż zastosować to można jako przekaźnik likwidujący samopodtrzymanie (zainstalowany w obwodzie cewki innego przekaźnika).

Obojętnie. Załączenie, wyłączenie. Obie czynności powodują chwilowe otwarcie obwodu.

Reszta jest już tylko fantazją projektanta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jafo chyba Guidon ma rację że coś nie halo z tym schematem przekaźnika zmostkowanego. Moim zdaniem punkt 30 zasila oba połączone punkty 87a lub przy braku zasilania cewki przekaźnika rozłącza 30 od zmostkowanych 87a. Chociaż tego typu przekaźnik jest tylko przykładem i nie nadaje się do tej solucji.

Czy to nie powinno wyglądać tak?

przekazniki.gif

 

Guidon to miałem na myśli:

przekaznik2.jpg

 

tylko ptzy tym zapętleniu to nie sposób cokolwiek wyłączyć bez odpięcia zasilania z akumulatora :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No witam ponownie w tą piękną (?), bezsenną noc.

Widzisz Guidon.

Zdziwienie moje równe było Twemu, jednak dla mnie wytłumaczenie jest tylko jedno.

Otóż zastosować to można jako przekaźnik likwidujący samopodtrzymanie (zainstalowany w obwodzie cewki innego przekaźnika).

Obojętnie. Załączenie, wyłączenie. Obie czynności powodują chwilowe otwarcie obwodu.

Reszta jest już tylko fantazją projektanta.

No fakt, jest to jakieś zastosowanie. Co prawda, jeśli ja bym projektował taki układ poszukałbym pewniejszego rozwiązania. Ale liczy się fakt - jest zastosowanie.

tylko ptzy tym zapętleniu to nie sposób cokolwiek wyłączyć bez odpięcia zasilania z akumulatora

To jest mniej więcej to, co opisałem. Światła włącza się po założeniu drugiej klemy na akumulator a już wyłączają się same za kilkanaście godzin chyba, że mamy duży aku.

 

Na koniec mam pomysła: niech Moderator wrzuci do postu wszystkie, oczywiście poprawione i dopracowane przez autorów, schematy i podda je ocenie. Niechby wszyscy Forumowicze spróbowali znaleźć wady w tych projektach. W taki sposób ustali się końcową wersję solucji i będzie można zamknąć temat. Jest to jedyny sposób na znalezienie najlepszych rozwiązań - przykład: genialnie proste odwrócenie przekaźników, które zrodziło się po takiej burzy mózgów - notabene już po wszystkim przypomniało mi się zadanie logiczne tzw schodowy na trzech przewodach z gniazdem na końcu. Rozwiązanie jego polegało na takim właśnie odwróceniu wyłączników schodowych (działają b. podobnie). Więc wystarczyło sobie przypomnieć. Ale cóż, Tom69 (też kocham tą liczbę!) na powrót to wymyślił. Za przykład może również służyć bardzo proste rozwiązanie problemu gaśnięcia krótkich przy przełączaniu na długie - tak jest chyba w B3 a to był również mój problem. Otóż wystarczyło połączyć przewód zasilający przełącznik pod kierownicą z wychodzącym z niego a biegnącym do bezpieczników świateł krótkich. Co prawda, Kolega, który na to rozwiązanie wpadł, powiedział, że nie chciałby naprawiać fury z tak poprzerabianą instalacją jak moja. Ale za to mu płacą.

Co o tym Koledzy myślicie?

Pozdrawiam, Guidon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności