Skocz do zawartości
hotair

słabe światła+nowa solucja na przekażniki

Rekomendowane odpowiedzi

Osoby które zrobiły już tę solucję proszone są o podanie w jaki sposób i gdzie pomocowały przekaźniki. Mam zamiar zakupić także podstawki pod przekaźnik tylko nie mam koncepcji gdzie to wszystko pomocować w sposób bezpieczny i estetyczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie zgadzam się z użytkownikiem hotair ponieważ w Passacie B3 właśnie przy włączeniu świateł drogowych- światła mijania pozostają zapalone.
ciekawe ile taka H4 poświeci :rotfl::rotfl: Jak dojdą jeszcze przekaźniki to tylko zadbać o dobre chłodzenie żarówki i kupić kilka na zapas :rotfl::rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ciekawe ile taka H4 poświeci :rotfl::rotfl: Jak dojdą jeszcze przekaźniki to tylko zadbać o dobre chłodzenie żarówki i kupić kilka na zapas :rotfl::rotfl:

Zamiast krytykować podaj co masz na myśli. Nic nie przerabiałem i u mnie tak już jest zresztą wynika to także ze schematu elektryki który posiadam. Następnym plusem takiego rozwiązania jest odciążenie włącznika świateł w kabinie kierowcy który będzie po zmianie obciążony jedynie uzwojeniami przekaźników. Minusem natomiast na pewno jest że muszę dodatkowo dołożyć bezpieczniki na światła ponieważ montując wszystko bezpośrednio z akumulatora omijam skrzynkę bezpieczników w kabinie kierowcy. Do solucji zabieram się w przyszłym tygodniu i jeśli da rade porobię zdjęcia bo widzę że osoby które już przerobiły nie kwapią się z umieszczeniem zdjęć. Może jeszcze ktoś ma coś do dodania w sprawie wstawienia przekaźników??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GoBo przecież to już było na forum dlatego nikt się nie będzie powtarzał, podeślij mi ten swój schemat na pw. w którym palą się jednocześnie dwa włókna w żarówce H4 bo to jakaś nowa solucja. Konstrukcja tej żarówki jest taka że włókna świecą naprzemiennie, oczywiście możesz podłączyć fizycznie napięcia na oba ale... po pierwsze podnosisz temperaturę bańki żarówki jak i w lampie, po drugie skracasz żywotność żarówki, po trzecie zwiększasz obciążenie na instalacji i nie dziw się użytkownikowi monter jak i innym bo tak po prostu jest. Zresztą nikt się z wiedzą nie rodzi tylko ją zdobywamy przez całe życie. Moim zdaniem źle zamontowałeś automatyczny włącznik świateł i dlatego nie zwalnia ci on zasilania świateł mijania po włączeniu drogowych ale każdy mylić się może to tylko moje podejrzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to mi daliście teraz do myślenia. Może faktycznie źle odczytałem schemat ale z drugiej strony przed montażem automatu sprawdzałem gdzie jakie napięcia pojawiają się na włączniku w kabinie kierowcy i właśnie tak było że w momencie załączenia długich-krótkie zostawały zapalone. Mówię oczywiście o sytuacji przed montażem automatycznego włącznika świateł. Ale jesteśmy tylko ludźmi i nie myli się ten który nic nie robi czyli robi "NIC". Oczywiście sprawdzę jeszcze raz wszystko bo to przecież bardzo ważna sprawa. POZDRAWIAM

EDIT: Schemat mam na papierze teraz i nie bardzo mam jak go wysłać (nadaję z innego kompa)

Ale zacząłem się zastanawiać i looknąłem po raz kolejny na niego i coś mi tu nie gra bo na nim jest że z włącznika świateł kabelki idą na skrzynkę bezpieczników od razu a gdzie w takim razie przełącznik zespolony przy kierownicy?? Oj czeka mnie poprawka chyba widzę. Oczywiście właśnie za to cenię forum. Każdy doda coś od siebie i można znaleźć własne błędy. POZDRAWIAM i jeszcze raz dziękuję :)

Jutro biorę się za głębszą analizę i poprawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorka że tak odpowiadam post pod postem ale jest to dosyć ważne.

Okazało się tak jak mówił użytkownik MONTER. Odłączyłem swojej roboty automat i okazało się że światła mijania gasną w momencie włączenia świateł drogowych.

Wszystkich przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Czeka mnie poprawka automatu. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak myślałem wpiąłeś się z włącznikiem automatycznym za włącznikiem zespolonym świateł. Musisz wpiąć sie przy włączniku głównym świateł tym w desce rozdzielczej z lewej strony, z niego jednym przewodem leci zasilanie na zespolony, z zespolonego wychodzi już dwoma przewodami (jeden na krótkie i jeden na długie) do skrzynki bezpiecznikowej, w skrzynce z tych dwóch przewodów robią się cztery bo mamy dwie lampy. Prawdopodobnie pomyliłeś na schemacie włącznik zespolony i uznałeś go jako włącznik główny świateł.

Polecam też stronkę http://volkswagen.msk.ru/index.php?p=page09_b3

niestety trzeba trochę znać magicznego języka :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hotair spoko spoko wpiąłem się dobrze ale jeszcze muszę to sprawdzić. Sprawdzałem tylko jak się zapalają światła i okazało się że macie rację. Patrząc przez klosze jest wrażenie jakby paliły sie oba światła (mijania i drogowe) ale sprawdziłem napięcie na kostce i okazało się że jednak mijania gasną w momencie włączenia drogowych. POZDRAWIAM.

PS na schemacie mam jak byk że z włącznika w kabinie idą kable do skrzynki bezpieczników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, solucja wykonana. Zdjęcia dołączę jak tylko będę miał na to czas. W każdym razie wyszło bardzo ładnie i napięcie na żarówkach podskoczyło z 9,5V do 12,5V i od razu stała się jasność :)

 

POZDRAWIAM

 

cd224a685fdde2b6m.jpg6f0efd98227533c5m.jpg450485459eca2e67m.jpg

 

Tak wyglądały elementy przed montażem. Wcześniej zamierzałem wszystko podłączyć osobno w przedziale silnika stąd też zakupiony został element z bezpiecznikami (do każdej żarówki 2 bezpieczniki - jeden na mijania i drugi na drogowe). Niestety nigdzie pod maską nie znalazłem w miarę bezpiecznego miejsca do zamocowania tego wszystkiego i pomysł upadł. Postanowiłem dostosować się do rad forumowiczów i zabrałem się za montaż w kabinie przy kierownicy.

Efekty widać poniżej.

 

1fb0f6d4c781eecbm.jpgc794f2450caac33bm.jpgd63c8227115a0d04m.jpg

 

U mnie akurat wszystkie kable pokrywały się z opisanymi na początku posta, zresztą jeśli ktoś dobrze przypatrzy się fotkom to będzie mógł dokładnie zobaczyć kolory. Dlatego też fotki zostawiam w oryginalnym rozmiarze. Przed montażem sprawdziłem napięcia bezpośrednio na żarówkach i zapalonym silniku-9,5V można uznać średnim wynikiem. Po zrobieniu solucji podskoczyło do 12,5V i w widoczny sposób poprawiły się światła. Bardzo jestem zadowolony że zakupiłem także do przekaźników podstawki ponieważ uniknąłem niepotrzebnego bałaganu. Okazało się nawet że po wyciągnięciu oryginalnych kabli z podstawek była możliwość wstawienia w ich miejsce zarobionych przeciętych kabli z auta (konektorkami których nie ma na fotkach zarabiałem kable i wciskałem w podstawkę przekaźnika.) Jedyny problem z tymi konektorkami był taki iż przekaźniki dosyć ciężko wchodziły w podstawki ale to może i dobrze.

Jest jeszcze jedna sprawa której nie rozumiem ale już miałem wątpliwości jak sprawdzałem który kabel do czego (długie, krótkie, plus po zapłonie) . Otóż chodzi o to iż na kablu który idzie od włącznika świateł do kierownicy powinno pojawić się napięcie dopiero w momencie włączenia świateł mijania i przekręcenia stacyjki. Wszystko grało lecz w momencie włączenia pozycyjnych albo wyłączenia stacyjki ze światłami drogowymi ja tym kablu było jakieś szczątkowe napięcie. Obawiałem się że takie napięcie wystarczy do załączenia przekaźnika a co za tym idzie włączenia świateł mijania w momencie gdy są włączone światła pozycyjne. Niestety tak się właśnie dzieje ale tylko w pierwszym załączeniu pozycyjnych (świecą się także mijania) - w momencie jak wyłączę i włączę ponownie pozycyjne wszystko jest OK. Nie mam pojęcia skąd się pojawia to napięcie szczątkowe ale w sumie nie jest to jakiś problem.

Oj ale się rozpisałem.

ZAPRASZAM DO PODZIWIANIA FOTEK i miłych przeróbek dla osób które się zdecydują na przeróbkę. Ja osobiście polecam !!!

PS: Dodam jeszcze że wszystkie pomiary miały miejsce pod obciążeniem i za pracującym silnikiem, czyli żarówki podłączone i alternator ładujący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ha, solucja wykonana.

 

A co to jest solucja ? Czy coś podobnego do oblucji ?

 

Naprawde nie żartuję ale slowo chyba ze slownictwem technicznym samochodowym nie ma nic wspolnego ;) . Wnioskuję, że słownictwo "elektryczne" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Solucja (z ang. solution - rozwiązanie) to tekst zawierający opis, jak ukończyć grę komputerową. Tekst solucji składa się najczęściej ze zdań rozkazujących opisujących kolejne czynności. W tekście są zawarte najczęściej sposoby rozwiązania zagadek w grze lub wymienione są odpowiednie czynności doprowadzające do posunięcia fabuły naprzód.

 

 

Oj ludziska się czepiają- my zamiast solucji do gry napisaliśmy solucję do zrób to sam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oj ludziska się czepiają- my zamiast solucji do gry napisaliśmy solucję do zrób to sam

 

Nie chodziło mi o czepianie się ! Naprawde nie wiedziałem, a że temat był "elektryczny" to kombinowałem w tę stronę ;)

 

Wielkie dzięki za wyjaśnienie :padam:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Forumowiczów!

Śledzę jakiś czas ten temat i tak sobie czekam, aż któryś z szanownych Kolegów, tak jak kiedyś Jafo w poście o światłach dziennych, zauważy, że jak padnie przekaźnik zasilający obydwa światła krótkie/długie (Jafo dał przykład nocy i zakrętu) to ciemność widzę, ciemność i d.pa blada. Ze wszystkim, przekaźnikami również, jest tak, że zawsze zdychają wtedy, gdy są podłączone. Jedyną szansą jest wtedy natychmiastowe przełączenie świateł na długie/krótkie - zależy od tego, na jakich światłach aktualnie jedziemy. A wyobrażają sobie Koledzy tą traumę u kierowcy w tej sytuacji? Niestety mamy do wyboru jedynie padnięcie przekaźnika w dzień lub w nocy, bo że kiedyś padnie, to pewnik - nikt jeszcze nie wymyślił rzeczy wiecznych. Koledzy! Nie po to są rozdzielone układy świateł lewych i prawych, by je teraz łączyć! Jeżeli przerabiacie swoje "oczy" to róbcie to na CZTERECH przekaźnikach, a na pewno z powodu wadliwego przekaźnika nie przeniesiecie się do Krainy Wiecznych Łowów.

A tak na marginesie, to gdzie kolega GoBo wyczesał takie niekulawe gniazdo bezpieczników? Sam bym se z chęcią sprawił.

Pozdrawiam.

Guidon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego zdecydowałem się na montaż przekaźników w kabinie kierowcy. Wiadomo, że warunki panujące w kabinie są o niebo lepsze niż poda maską. Chciałem w ten sposób dać możliwość przekaźnikom pracy w dosyć dobrych warunkach. Oczywiście w pełni sie zgadzam iż taka możliwość istnieje ale równie dobrze wychodząc z domu możemy się potknąć i uderzyć głową w krawężnik i tak samo się przeniesiemy w krainę wiecznych łowów. Bardziej mnie zastanawiało czy na naszych drogach od wpadania kół w dziury nie rozłączą się przekaźniki. Jak na razie wszystko jest w porządku i jeżeli chodzi o trwałość przekaźników to jest ona spora.

Oczywiście można zrobić to lepiej i wpiąć się już poza skrzynką bezpieczników i dać 4 przekaźniki ale to wiąże się z dołożeniem bezpieczników ponieważ omijamy oryginalną skrzynkę bezpiecznikową.

Odpowiadając na pytanie o podstawki do przekaźników to można je zakupić chyba w każdym sklepie elektronicznym a już na pewno widziałem je na allegro. Uwaga jednak na ceny- w Gdańsku zaśpiewali sobie za podstawki ponad 7 zł a ja w sumie zapłaciłem 2 zł od sztuki. Nie mam pojęcia skąd ta rozbieżność cen.

POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem nie leży w miejscu ich (przekaźników) instalacji. Choćbyś Kolego nosił je na piersi to i tak kiedyś Ci zdechną (np. za 10 lat). Módl się zatem, by nastąpiło to w dzień na prostej drodze. Co wtedy zrobisz? Masz noktowizor? Jeśliby były (światła) rozdzielone to wielce prawdopodobnym jest, że nie padną dwa przekaźniki na raz i zostanie nam przynajmniej jedno światło. Ale, jak z maścią na szczury, można tak lub tak...

Pozdrawiam.

Guidon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak- jeżdżąc tyle czasu z tak słabymi światłami szczególnie w złej pogodzie podejmę jednak to ryzyko i będę się modlił (choć jestem ateistą) żeby przekaźnik nie zdechł . :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, no panowie, przekaźnik ot tak sobie nie zdycha.

Owszem, pisałem o niebezpieczeństwie zgaśnięcia świateł ale w przypadku wykorzystywania przekaźników do samopodtrzymania lub też wykorzystania czujnika ciśnienia lub kontrolki ładowania jako podtrzymania przekaźników.

 

Gdzieś na forum widziałem rozwiązanie bocznikujące styki włącznika świateł czy też przełącznika, ale bocznikowanie nie rozwiązuje problemu do końca.

 

Przekaźniki montuje się po to, by włącznik świateł/przełącznik sterował tylko i wyłącznie cewką przekaźnika. Przez włącznik nie płyną prądy robocze, lecz sterujące.

 

Taka jest zasada sterowania w każdej automatyce.

 

 

 

 

Jeśli chodzi o przekaźniki, to schemat podłączenia do auta, w którym włączanie następuje podaniem +12V podałem w przyklejonym -pierwszy post.

12,5V na żarówce.... daje do myslenia. Oryginalna instalacja zasilająca jest już niewydajna. Proponuję albo zarobić na nowo przewody zasilające żarówkę a lepiej podciągnąć nowe o większym przekroju. Masa żarówek również do sprawdzenia.

Przypominam, że żarówki projektowane są na napięcie 13,2V a przy właściwym wykonaniu przeróbek bez problemu uzyskamy napięcie minimalnie niższe (max. 0,5V) od panującego na akumulatorze.

 

 

wiatanaprzekanikachxo6.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guidon czy widziałeś kiedyś fabryczne instalacje świateł z przekaźnikami? Czy widziałeś fabrycznie montowane cztery przekaźniki? Wymień nam tu takie marki pojazdów. Może różaniec powinien być w kompletach z autem?. Czy wiesz jaki tam płynie prąd obciążający dwie żarówki 55w na jeden przekaźnik? Jafo ma w pełni rację producenci oszczędzają na kablach i wszystkim na czym mogą więc cztery to dobrze ale jak dwa to też może być. Jak ci padnie przekaźnik to masz jeszcze drugi a dwa jednocześnie uwierz mi że nie padną. A jak ci padnie jeden na drogowych to sobie zamienisz je miejscami. GoBo cosik jednak nie tak u ciebie. Ja mam przeróbkę jak powyżej,dodatkowo automat włączający światła to rozcięty przewód zasilający pozycyjne i przez diodę podłączony do zasilania drogowych "opisany przez Jafo na forum". Światła zawsze włączone na włączniku. Włączam stacyjkę i zapalają pozycje razem z drogowymi. W momencie odpalania silnika drogowe są odłączane przekaźnikiem odciążającym fabrycznym. Po prostu nie pamiętam o tym że w ogóle muszę włączać światła

i wszystko jest oki. Guidon złośliwy nie jestem ale zerknij ile masz przekaźników nad bezpiecznikami i ile masz opcji uszkodzenia każdego z nich, złośliwość rzeczy martwych może spotkać każdego........nie tylko w samochodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslę, że chodziło tu o jeden przekaźnik na jedno włókno (B3).

Zważywszy, że nie jest to przeróbka homologowana, lepiej jest nadłożyć kilka PLNów dla takowego zabezpieczenia (w B4 jeden przekaźnik na jedna żaówkę) i mieć umowny margines spokoju, niż w skrajnym przypadku nadstawiać głowę za brak dopuszczenia takowego rozwiązania do użytku w przypadku jego awarii i spowodowanego przy tym nieszczęścia.

 

Ale ja tu tylko o skrajnych przypadkach. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z opisu i schematu wynika, że akumulator jest dodatkowo obciążony prądem roboczym skierowanym przez przekaźnik na żarówkę.

Czy któryś z Was robił pomiary napięcia ładowania akumulatora po przeróbce?

Jak ma się trwałość akumulatora i praca regulatora napięcia w stosunku do tej przeróbki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności