Memory Zgłoś #581 Napisano 25 Marca 2012 Koledzy przeczytałem 15 stron jednak cierpliwość to nie moja mocna strona.... Stukanie - słyszę takie głuche stukanie (puk, puk). Ten hałas słyszalny jest tylko podczas jazdy na wprost z prędkością powyżej 70 - 80 km/h. Sprawdzałem już na szarpakach i u mechanika - podobno zawieszenie jest ok. Może to jakaś osłona? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mario430 Zgłoś #582 Napisano 29 Marca 2012 Dziękuję za odpowiedź. Przenoszę zapytanie tutaj. Nie wiem jakie mam Amory. Auto mam 3 lata, a dudnienie gdzieś tak od roku. Witam Piszę do Was licząc na wskazówki/porady, bo sam już wymiękłem. A więc w moim pasku przy jeździe w dół na takich dosyć głębokich uskokach słychać bardzo nieprzyjemny odgłos z przodu - lewa strona. Nie nazwałbym tego metalicznym, wręcz odwrotnie taki głuchy - jakby od elementów niemetalowych. Przy jeździe na w miarę równej drodze, nawet na muldach, czy przy skrętach błoga cisza. Natomiast jeśli tylko auto "spadnie" nagle w jakąć większą nierówność zaraz odzywa się takie głuche dudnienie. I dzieje się to przy jeździe w dół, kiedy koło wg mnie nie jest dociskane tylko ucieka, pod górę zaś jest cisza lub jeśli wpadnie w jakoś wiekszą nierówność to owszem zadudni, ale znacznie ciszej niż przy przejeździe przez tę samą nierówność w dół. Mam nawet wrażenie, że jakbyć podnieść auto do góry to koło wypadłoby :-). I powiedziałbym, że przy mrozach było to bardziej słyszalne niż teraz. Byłem wczoraj na stacji diagnostycznej i przetrzepaliśmy auto dokładnie począwszy od "sławetnych" wahaczy, poprzez wszelakiego typu drążki, końcówki, łączniki, etc., etc, sprawdzono wydech, czy nie dobija, poduszki pod silnikiem, nawet zaciski hamulców, amortyzatory wyszły na poziomie 75%. I nic. Diagnosta rozłożył ręce. Auto w 100% sprawne-można jeździć i się nie przejmować. Mnie to jednak już maksymalnie w....a, bo ileż można tak jeździć. Więc pojechałem potem do takiego 1-go machera i przejechalismy sie autem. No i jedno co powiedział to to, że odgłos faktycznie pochodzi raczej od jakiś elementów niemetalowych (może gum-tylko jakich i gdzie?) i może postawiłby jednak na amortyzatory? Ale tu pytanie. Czy mimo, że sprawność amora wyszła na poziomie 75% to może stukać??? Oczywiście też trzepalismy autem, ruszali wszelakiego typu elementami, bujali i NIC. Stwierdził, żeby jeździć i za jakiś czas pojechać znowu sprawdzić amory, jeżeli ich sprawność spadnie to wymienimy. I co Wy na to. Co jeszcze doradzicie, zasugerujecie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cleckheaton Zgłoś #583 Napisano 19 Maja 2012 Witam. Posiadam paska b6 i tez po pewnym czasie usłyszałem stuki dobiegające z przedniego zawieszenia. Pojechałem więc do mechanika żeby sprawdził co to może być. Mechanik stwierdził że do wymiany są łączniki stabilizatora. Dzisiaj wziąłem się za wymianę. Stuki ustały i jest super teraz. Zaznaczam że stuki te było słychać szczególnie przy pokonywaniu progów zwalniających i większych dziur. Jutro postaram się dorzucić zdjęci z naprawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawekm65 Zgłoś #584 Napisano 19 Maja 2012 Ale to chyba nie ten dział . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Katiusza Zgłoś #585 Napisano 26 Lipca 2012 Witam, Może któryś z kolegów mi podpowie co może boleć moje autko. Problem wygląda następująco: Przy przyspieszaniu na równiutkiej drodze da się słyszeć delikatny stuk z prawej strony jakby blisko koła. Dźwięk słyszalny podczas włączenia 2 i 3 biegu i po puszczeniu sprzęgła (wszystko w 120% płynnie i bez żadnego szarpnięcia). Jest to pojedyncze metaliczne puknięcie. Podobny dźwięk dochodzi do mych uszu w sytuacji, gdy na skręconych kołach w prawo pokonuję powoli jakąś nierówność np. niski krawężnik. Dodam, że zawieszenie jest ori po Niemcu i widać, że nie stare. Na przeglądzie wszystko sztywne i bez luzów. Nie słychać na skrętach przegubów więc to raczej wykluczam. Mój typ to zawieszenie, ale może ktoś z was już przerabiał taką historię i zna dokładną przyczynę. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
weak_michael Zgłoś #586 Napisano 23 Września 2012 Panowie u mnie z przodu nie tyle stuka co drży. Wjeżdżając powoli w dziurę słychać dość głośne drganie jakiegoś elementu przedniego zawieszenia. Słychać tylko przy małych prędkościach. Co to może być ? Przegub dla przykładu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin-piru Zgłoś #587 Napisano 5 Grudnia 2012 wreszcie ucichło moje stukanie w prawym kole, ile mnie to kosztowało nerwów o talarach nie wspomnę opiszę dokładnie objawy może komuś się to przyda na przyszłość i pozwoli mu zaoszczędzić mnóstwa nerwów i nie potrzebnych wydatków :placzka u mnie stuk pojawiał się przy powolnej jeździe na nawierzchni typu kostka brukowa, najgłośniejszy był jak auto postało i ruszałem nim z parkingu, później stuki były nadal słyszalne ale już mniej, stuki dochodziły zawsze z prawej strony, gdy autem pojeździłem dłużej i wjeżdżałem na kostkę dało się je słyszeć również z lewej strony. Stuki odbierały mi przyjemność jazdy tym autem i zmuszały mnie do szybkiej jazdy aby nie słyszeć charakterystycznego stuk, stuk . Odwiedziłem trzech diagnostów którzy bezwładnie rozkładali ręce gdyż nie było żadnych luzów w zawieszeniu i życzyli sobie aby każdy passat co do nich zajeżdża miał taką zawiechę jak mój. Walcząc ze stukaniem wymieniłem w między czasie dolny wahacz poprzeczny bo był na nim minimalny luz. Wiadomo nie przyniosło to żadnych zmian. Diagności stawiali na magiel zaznaczając że bez sensu wymieniać skoro nie leje itd. Nadszedł dzień kiedy powiedziałem sobie DOŚĆ !!! Pojechałem do swojego mechaniora zaznaczając mu wcześniej że nie wyjadę bez diagnozy. Auto wprowadziliśmy na kanał i tak zostało. Na drugi dzień zaczęliśmy szarpać od spodu góra dół i pojawiło się charakterystyczne stuk, stuk. Diagnoza poduszka amora bo nic innego nie mogło być, zero luzów na wahaczach. Ponieważ na górnych wahaczach na gumach było widać jakieś spękania przy okazji demontażu postanowiłem je również wymienić. Zawiecha wytargana rozebrana do cna, poduszka amora faktycznie była lekko ubita i mogła jeszcze spokojnie zostać ale postanowiłem ją również wymienić. Wahacze wymienione wszystko złożone zapakowane na auto i oczywiście JAK STUKAŁO TAK STUKA DALEJ !!! Zaznaczę od razu że poduszka, wahacze wszystkie Lemfordera kupione od forumowego sprzedawcy Daniela. Rozebrane zostało wszystko ponownie, złożone, skręcone i stuka dalej. Trzeci raz wytargane i wpada do głowy pomysł : PODMIENIAMY AMORY Wsadzone inne amory i ? NASTAŁA CISZA Okazało się że przyczyną wkurw@#@!% stukania nie były zużyte wahacze ! wyrąbane poduszki skrzyni czy tez silnika, zużyte klocki, luzy na zacisku hamulcowym, wyrąbana poduszka amora, wybity łącznik stabilizatora i inne rzeczy o których powstało mnóstwo postów na forum. Wina leżała po stronie amortyzatorów - NOWYCH na których śmigałem raptem parę miesięcy. MEGA popularnych amortyzatorów sportowych - gdzie akurat trafiły mi się wadliwe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #588 Napisano 5 Grudnia 2012 U mnie też są jakieś dziwne stuki jak jadę po bruku. Mam wrażenie jakby mi koła kozłowały. Pojechałem więc kiedyś na diagnostykę. Też szarpali i nic nie znaleźli a amortyzatory mają 78% sprawności. Czy też miałeś takie wrażenia z jazdy po bruku? Tak jakby w ogóle się zawieszenie nie uginało tylko wszystko miały tłumić opony. Strasznie mnie to denerwuje. Też mam AVF-a 2002 w Variancie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin-piru Zgłoś #589 Napisano 5 Grudnia 2012 to masz amortyzatory sportowe u siebie i niższe sprężyny ? czy takie wrażenie masz na zawiasie seryjnym ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #590 Napisano 5 Grudnia 2012 Wydaje mi sie ze zawias jest seryjny. Tzn seryjne sprezyny to ja mam na pewno bo stoi jak fabryka go wypuscila, ale na pewno ma zalozone nowe amortyzatory, tylko ze ja ich nie montowałem. Jakie więc Marcin amortyzatory zamontowałeś? Jakiej firmy, jaki model? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin-piru Zgłoś #591 Napisano 5 Grudnia 2012 jeśli wyeliminowałeś wahacze, poduszkę amora, łącznik stabilizatora poduszki silnika, skrzyni itd to może i faktycznie być to wina amora, tyle że stwierdzisz to dopiero po podmienieniu go na inny i po zmontowaniu wszystkiego na gotowo. Firma która zmodziła amory jest w tym wypadku mało istotna wszak każdemu się zdarza jakiś tam % reklamacji Wyeliminowanie więc amora wymaga sporo roboty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
killer_84 Zgłoś #592 Napisano 25 Grudnia 2012 Witam, chciałem zapytac kolegów z doświadczeniem czy stuki przedniego zawieszenia, głównie przy hamowaniu często udaje się wyeliminowac wymianą amortyzatora ? W inny sposób pytając, czy zdarza się aby powodem stukania był stary amortyzator. Na dwóch stacjach diagnostycznych z czego jedna państwowa nie udało się niczego wykryc. Diagnosta zasugerował, że można spróbowac wymienic tuleje tylniego dolnego wahacza "banana" bo ma delikatny luz ale zaznaczył, że wydaje mu się to mało prawdopodobne. Amortyzatorów przez 3 lata sam nie zmieniałem a wcześniej właściciel nie chwalił się aby były nowe. Jednak ich sprawnośc wynosi 72-75%. Zastanawiam się, czy mimo dobrej sprawności istnieje możliwośc zużycia, które wydawałoby stuki podczas hamowania ? Sprawa w ostatnim czasie powoli się nasilała i dzisiaj już stuka również większych nierównościach, czasem na kostce brukowej. Są to głuche uderzenia występujące z czestotliwoscia pokonywanych nierówności, przypominające stukanie młotem. Zastanawiam się również czy może zacisk hamulca uderzac o tarczę powodując takie dzwięki ale na diagnostyce nie stwierdzili aby coś podejrzanego działo się przy hamulcach. Na kierownicy od kupna mam mały luz, wymieniane były końcówki drążków i coś jeszcze ale już nie pamiętam co Luzów nigdy nie dało się pozbyc. Mechanik stwierdził, że auto z przebiegiem 400tyś może miec przekładnie wyrobioną i stąd luzy. Jednakże były odkąd kupiłem auto a stuki pojawiły się niedawno. Z góry dzięki za sugestię. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
serek Zgłoś #593 Napisano 26 Grudnia 2012 (edytowane) u mnie dwa razy likwidowałem stuki słyszane w trakcie hamowania 1. poduszki pod skrzynią zerwane 2. uszkodzony (nowy) dolny prosty wahacz z przodu U ciebie stukanie związane z amortyzacją: 1. poduchy amorków (słyszałbyś na stacji SKP na ścieżce w trakcie badania) 2. pęknięta sprężyna 3. hamulce (tulejki, mocowanie klocków) Edytowane 26 Grudnia 2012 przez serek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
killer_84 Zgłoś #594 Napisano 26 Grudnia 2012 sprężyny wymieniane ok roku temu po zerwaniu jednej z nich. Wymieniane na używane oryginaly, stan oceniam na bardzo dobry. Sprawdzę poduchy amortyzatorów. Czy jest to część integranla amortyzatora czy jakiś inny dodadkowy element ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
riccardoa Zgłoś #595 Napisano 26 Grudnia 2012 Czy jest to część integranla amortyzatora czy jakiś inny dodadkowy element ? Dodatkowy element. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bandzior2 Zgłoś #596 Napisano 29 Grudnia 2012 Witam. Ja mam taki problem. Jak jadę prosto i na przykład szarpnę kierownicą lub skręcam w zakręt ok 45 stopni to słychać taki dziwny trzask. Czyżby to była końcówka drążka kierowniczego?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #597 Napisano 29 Grudnia 2012 Albo pęknięta sprężyna... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bandzior2 Zgłoś #598 Napisano 29 Grudnia 2012 Sprężyna cała Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #599 Napisano 29 Grudnia 2012 Zerknij na łącznik.Jak jest wybity to czasami jest taki trzask/uderzenie.I objawia się rzadziej niż wahacze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bandzior2 Zgłoś #600 Napisano 29 Grudnia 2012 Zerknij na łącznik.Jak jest wybity to czasami jest taki trzask/uderzenie.I objawia się rzadziej niż wahacze A które to dokładnie bo to zawieszenie jest bardziej skomplikowane jak w poprzednim moim Skodzie Felicii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach