Skocz do zawartości
Domin3d

[AFN] Branie oleju po kapitalnym

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jak w temacie- prze ile tyś km. silniczek po kapitalce może brać olej. Na dzień dzisiejszy idzie ok. 2l. na 1000 km. Olej to MOTUL serii 8100 x-cess. Dzisiaj zrobiłem 5 tysiaczek od remontu i te branie mnie powoli zaczyna niepokoić. Czy jest to normalne, czy mogłem popełnić jakieś błędy przy docieraniu ?? Olej zmieniany po 3 tysiącach z Shella 10w40 na Motula 5w40- i tu się zastanawiam czy nie leży pies pogrzebany ??. Nigdzie nie ma przecieków, w dolocie normalna ilość oleju, tak jak przed kapitalnym. Wąż oc IC suchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zle zrobiony remont. co tam bylo dlubane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiał bym uszkodzone uszczelniacze zaworów przy zakładaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obstawiał bym uszkodzone uszczelniacze zaworów przy zakładaniu.

 

i ja też, za mocno ponabijane uszczelniacze tworzą tak zwany lejek na zaworze i tam zaciąga olej,nawet w takich ilościach jak opisałeś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego turbina była robiona? co w twoim mniemaniu znaczy po kapitalce ile za to zapłaciłeś bo zrobić dobrze to koszt w granicach 3000 do 4500 zł jaka kase ty zapłaciłeś? podaj więcej informacju to pomyślimy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie wyszło ok 6500 zł. To tak: nowe: wtryski Boscha, docisk sprzęgła, panewki, tłoki, pierścionki, zawory- doszło do samozapłonu WD40- co spowodowało całkowite zniszczenie 3 cylindra- tak więc zrobione jest w silniczku sporo. Za sam szlif z tłokami itp. wyszło 2500 zł. Jedna uwaga. Na początku na 10W40 ubytek oleju był mniejszy o ok. 0,5- 1 litra.

I drugie pytanko. Orientujecie się jaki by był ewentualny koszt wymiany uszczelniaczy ??

A co do turbinki- była czyszczona ale robił to ten sam mechanik co i silnik, więc mam pewne obawy o jakość usługi. Przed remontem silnik brał normalnie olej, bez niepokojących objawów. Ostatnio wspawywałem plecionkę, więc odkręcałem kata od turbo, ale nie zauważyłem zastraszającej ilości oleju na wylocie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to tak jak koledzy piszą albo uszczelniacze zaworów, spytaj czy ten mechanior założył dobrze pierścienie bo jeżeli zrobił to źle to zamiast zgarniać olej do miski będą go pompowały do góru i bedzie spalany, co do turbiny to sprawdz na stronie dolotowej z tym że jest to trudne do oszacowania bo niewielkie ilości oleju zawsze tam są

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie zastanawiał tylko wrócił do tego mechanika i nich naprawia usterkę w ramach reklamacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh...i tak pewnie trza będzie zrobić, choć on twierdzi że jeszcze się dociera i musi brać- po 5 tysiącach :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mają racje kazdy olej o w\w parametrach jest dobry do tego silnika ,niewazne czy Mobil czy Szell itd. sprawna jednostka napędowa niema prawa spalać tyle oleju ,norma to około 0,5 litra na około 10 000 tyś km. Ja też miałem podobną sprawe i wymieniłem uszczelniacze zaworów (oczywiście orginalne) i po wymianie jest ok. z olejem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy mój ma najechane wedle zegara 250 tyśkm i na 10000 dolewam mu literka dla mnie to jest norma ale tu po kapitalce od wymiany do wymiany kolega doleje około 6l to jest masakraz!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego a dodatkowo nie potrzebnie przechodziłeś na pełnego syntetyka 5w40. półsyntetyl 10w40 to do tego silnika wystarczająco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw co ma na myśli mechanik mówiąc, że się dociera, pierścienie?

Kilka lat wstecz zrobiłem kilka silników w polonezie ładzie itp i jeździły bez dolewki oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PeCet zawsze mogą ponownie zalać 10w40 ;). Ale myślę że skorzystam z usług innego servisu. Wujo w takowym serwisuje pasia i jest zadowolony. A co do gwarancji- heh szkoda mi mojego Ojca denerwować, bo ten mechanik to jego dobry znajomy- ale to jeszcze z nim jutro pogadam, bo mógłbym urazić kogoś- hehe. Inna sprawa- że jestem wyznawcą tezy że do gówna się nie wraca. Qwa mać że też posłuchałem staruszka :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widze ze zabrales sie za remont - mimo ze Tobie odradzano - 2ga opcja byla wymiana silnika - szkoda kasy -sam widzisz (przerabialem to juz kiedys ale na maluchu - troche taniej to wyszlo i efekt nijaki) no...ale teraz to juz nie ma co gdybac - proponuje wrocic do mechaniora i niech poprawia - niesadze ze przyszczyna to nieprawidlowe docieranie itp..pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też byłem zdania że "kapitalny remont" to już nie będzie to samo.. to nie polonez gdzie remonty robiło się co 200 000 a panewki dopasowywało się papierem ściernym. Samochód odstawiaj do mechanika który go remontował..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh...zaczyna się gonitwa- mechanik zwala na zły szlif. Ci co szlifowali- że mechanik źle zrobił...a mnie dochodzą myśli żeby sprzedać pasia :(, choć 'kocham' to auto...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Heh...zaczyna się gonitwa- mechanik zwala na zły szlif. Ci co szlifowali- że mechanik źle zrobił...

 

przy takim remoncie jakaś gwarancja musi być... idź porozmawiaj, albo podaruj te 6,5 tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Heh...zaczyna się gonitwa- mechanik zwala na zły szlif. Ci co szlifowali- że mechanik źle zrobił...a mnie dochodzą myśli żeby sprzedać pasia , choć 'kocham' to auto...

 

kolego a sam szukales tych co szlifowali? brales czesci od mechanika i zawoziles im? czy to mechanik wszystko zalatwial? jezeli druga opcja to odstawiaj do mechanika i ma byc zrobione bez dyskusji, a to ze ktorys z nim spierdzielil no coz ... ryzyko zawodowe, poprawka musi byc.

 

poza tym spytaj jednego i drugiego skad wiedza kto spierdzielil?

 

 

ps ja zmienilbym silnik a nie remontowal go

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..panowie ale tak na logikę to co ma szlif do ubywania oleju?? przecież gdyby szlif i panewki były źle dopasowane to ciśnienia oleju by nie miał a olej i tak by był w silniku !!! więc albo ci olej gdzieś leje albo uszczelniacze zaworowe bądź pierścienie nie spasował i spala olej ....a tak swoją drogą to strasznie tanio cię ten "remont" wyszedł, ja robiłem pełną kapitalkę w swoim w tamtym roku (jest opisane na forum) i mnie remont wyszedł prawie 10 000zł (regeneracja turbiny, szlif wału, pierścienie, tulejowanie, regeneracja korb i doważanie, remont głowicy i to chyb a na tyle)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności