burzyk Zgłoś #121 Napisano 17 Września 2009 A u mnie przebieg 282000km i na każdym wachaczu znaczek audi, vw i końcówka roku produkcji każdego elementu, "01". Tylko jeden łącznik wymieniony na LMO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MiRobert Zgłoś #122 Napisano 18 Września 2009 burzyk oby jak najdluzej zostały --- nienaruszone oczywiscie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #123 Napisano 18 Września 2009 A u mnie przebieg 282000km i na każdym wachaczu znaczek audi, vw i końcówka roku produkcji każdego elementu, "01". U mnie nalatane na budziku 182 tys i nie wiem co to wachacze. Raz tylko skrzypiały jak stare wrota ale stary olej ze strzykawki w gumy łączące i cisza. Wydaje mi się że w 3BG były wsadzane już poprawione wahacze. Chociaż przyznam szczerze że nie robię oszałamiącej ilości km swoim autem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemek4net Zgłoś #124 Napisano 19 Września 2009 mialem nieprzyjemnosc wymieniac 2 dolne wahacze - zawiecha ori byla (TRW+logo audi 220tys 2000r) Standard: pekly gumowe oslony sworzni i sie zrobil luz Jak na az 2 luzne sworznie bylo raczej cicho (raczej tylko na kocich lbach itp dawaly o sobie znac) Brat wymienial 2 letnie wahacze febi bo skrzypialy i nie pomagaly oleje, smary itp... dziwny problem ale widze, ze czesto spotykany Przemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #125 Napisano 21 Września 2009 U mnie nalatane na budziku 182 tys i nie wiem co to wachacze. Raz tylko skrzypiały jak stare wrota ale stary olej ze strzykawki w gumy łączące i cisza. Wydaje mi się że w 3BG były wsadzane już poprawione wahacze. Chociaż przyznam szczerze że nie robię oszałamiącej ilości km swoim autem. Mam 187 000 km, wahacze od nowosci sa nie wymieniane, sam nalatalem 45 000 km po Polskich dziurach i narazie wszystko jest ok:D Moze faktycznie po lifcie juz nie ma takich problemów:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz00754 Zgłoś #126 Napisano 21 Września 2009 Dopiero teraz czytając ten temat zrozumiałem że jak by mi tak pękł ten wachacz wczoraj jak wracałem ze szkoły przy prędkości 180-lekko poniosła mnie fantazja to by mnie zbierali w częściach razem z moim paskiem...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ralph Zgłoś #127 Napisano 20 Października 2009 Przeglądając stare gazety ... trafiłem na taką ciekawostkę związaną z wahaczami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukasz Zgłoś #128 Napisano 20 Października 2009 ...wracałem ze szkoły przy prędkości 180... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Butcheros Zgłoś #129 Napisano 16 Lutego 2010 Mnie tez pękł wahacz dolny prosty przy ruszaniu max 5km/h wymieniłem oczywiście oby dwa, ja na przykład wyznaje taką zasadę. Marka+jakość!!! Wymieniłem na TRW zrobiłem 50 tys. i są w stanie idealnym, polecam również lemforder, na takie wymieniłem górne cały komplet 4 sztuki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemek4net Zgłoś #130 Napisano 16 Lutego 2010 gumowe oslony sworzni pekaly z czasem od zawsze chyba w kazdej marce (normalka: guma starzeje sie i peka).. tylko naturlana konsekwencja tego jest powiekszanie sie luzu i charakterystyczne stuki (jezeli ktos jest gluchy to np. na trzepakach przy przegladzie te luzy w sworzniach powinny byc wykryte) - dokladnie takie luzy na skutek (zapewne) popekania tych oslon gumowych mialem w 2 dolnych wahaczach Problem ze skrzypieniem natomiast mial moj brat w A6 i to w wahaczach ktore max z 50tys przeboegu mialy (FEBI) - oznacza to, ze problem skrzypienia nie dotyczy tylko ori wahaczy co szly na pierwszy montaz - w przypadku tego auta skrzypiace FEBI (wymienione za czasow poprzedniego wlasciciela) zostaly wymienione na nowe wahacze ... tez FEBI i nie skrzypia Z racji tego ze autem ostatnio duzo za granice jezdze interesuje mnie: Czy komus markowy wahacz (nie zadne master z allero za 90zyla itp) pekl nie skrzypiac wczesniej (pekl full fajniacko i z zaskoczenia)? Pozdrawiam, Przemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arek_ Zgłoś #131 Napisano 21 Marca 2010 pasek z 2002 AWX przebieg 276tys.km wachacze z datą 2002 i znaczkiem audi -jeszcze ok, przeguby i pułosie z 2006 lobro, amortyzatory 72%sprawności sachs wymieniłem na bilstain Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
muzzy Zgłoś #132 Napisano 29 Marca 2010 Pisząc o wahaczach Masters Sport, macie na myśli te z Allegro w cenie 500-700 zł za komplet czy innej firmie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #133 Napisano 29 Marca 2010 Pisząc o wahaczach Masters Sport, macie na myśli te z Allegro w cenie 500-700 zł za komplet czy innej firmie? a ile jest firm Master Sport ? tak kolego o tej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość km111 Zgłoś #134 Napisano 14 Czerwca 2010 mialem to samo i dokladnie ten sam wahacz, pekl na koncowce(na tej okraglej glowce) przy 80km/h ale na kocich lbach, naszczescie udalo sie polosc poskaldac do kupy i nadkole nie ulego wielkiemu uszkodzeniu, tylko blotnik z dolnego mocowania wyrwalo ale nie pogielo. nie znam przebiegu wahacza ani firmy, passek ma 242k przejechane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tony_w Zgłoś #135 Napisano 13 Września 2010 Wczoraj dołączyłem do grona użytkowników z pękniętym wahaczem podczas jazdy... Dojeżdżam do domu, na hamulec, a tu trach, huk i i slalom po ulicy - od rowu do rowu... Na szczęście udało mi sie go wyprowadzić... Mało brakowało a rozbiłbym sie ku...wa na własnym płocie. Zniszczenia: wahacz, zdarta opona, delikatnie odgięty i przesunięty błotnik, przetarte nadkole. Ale najważniejsze - poza przerażeniem w oczach pasażerki (miała już kiedyś czołówkę maluchem) - wszyscy cali i zdrowi. Jako, że czas naglił i wyboru bardzo nie było musiałem kupić w sklepie te nieszczęsne Febi... Oj, coś czuję, że passek "pójdzie do żyda" bo zaczyna mnie już wnerwiać. Nie mam drobnych usterek - jeżeli już to z grubej rury, że wraca na lawecie Ale to taki OT... Dla potomnych: gdy tylko usłuszycie niepokojące stuki dobiegające z zawieszenia - sprawdźcie wahacz. Ja to trochę zlekceważyłem niestety :doh Stuki zaczęły sie ok 2 tygodni temu. Wieczny brak czasu się zemścił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #136 Napisano 13 Września 2010 Skoro pękł to już od dłuzszego czasu musiałeś na zużytym jeździć i musiało pukać :fajny. A FEBI to czemu nieszczęsne? Ja założyłem teraz komplet i nie narzekam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #137 Napisano 13 Września 2010 który wahacz pękł i w którym miejscu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacekff Zgłoś #138 Napisano 13 Września 2010 Witam , też miałem nieszczęsny przypadek z pękniętym wachaczem z przodu od strony kierowcy. Naszczęście pękł mi przy dojeździe do krzyżówki prędkośc ok. 10 km/h i musiałem wymienić wszyskie wachacze , łączniki ,całego makpersona i teraz mi się wydaje ze to koło jest troszkę po skosie co może być nie tak ?? i czasem mam wibracjie na tym kole ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tony_w Zgłoś #139 Napisano 13 Września 2010 Skoro pękł to już od dłuzszego czasu musiałeś na zużytym jeździć i musiało pukać No stukało tak od dwóch tygodni, choć nie było to mega uciążliwe ani niepokojące, ale tak jak napisłem - wieczny brak czasu. A miałem się wziąć za to za tydzień... A najlepsze jest to, że 3 miechy temu był przegląd i nic nie zauważyli - opier już dostali i chyba stracili klienta. A FEBI to czemu nieszczęsne? Ja założyłem teraz komplet i nie narzekam. A bo tak czytam wcześniejsze posty i opinie ma takie sobie. który wahacz pękł i w którym miejscu? Prawy przedni dolny - czyli książkowo, identycznie jak w poście Ralpha Podczas demontażu zauważyłem, że był to jakiś noname, więc już poprzedni właściciel wymieniał. Pozostałe z oryginalnymi numerami i logo. Na razie wymieniłem tylko dolne - reszta (obie strony) dopiero w weekend. Potem zbieżność. Jakoś ten tydzień się przeturlam Jak zwykle pasek potrzebny był na już dlatego kupiłem co było, a pewnie znalazłbym coś lepszej marki i w dobrej cenie choćby u naszych dystrybutorów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
webi Zgłoś #140 Napisano 14 Września 2010 łączniki ,całego makpersona Do Twojego posta wkradł się mały błąd, w Passacie 3b i 3BG nie ma kolumny McPhersona. Łączniki występują przy stabilizatorze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach