Gość omnibus Zgłoś #81 Napisano 12 Maja 2009 (edytowane) Witam. W zeszłym tygodniu spotkało mnie to samo a mianowicie pęknął wahacz dolny prosty ten przymocowany do koła. Przebieg 210 tys. 99 rok wahacz miał wygrawerowane loga audi czyli chyba oryginał. Na szczęcie cała sytuacja miała miejsce przed wjazdem na posesje czyli jakieś 5km/h. Mało tego, wahacz dawał oznaki agoni tzn. biło mi cos w prawym kole i pojechałem na diagnostykę 2 tygodnie wcześniej sprawdzić który jest do wymiany i ku mojemu zdziwieniu nic te palanty nie wykryły. Wahacz urwał się przy kole, plastikowa osłona była całkowicie uszkodzona. Ja uważam przynajmniej w moim przypadku że nie wymieniać tylko tego jednego i jeżeli już zrobiło się trochę kilometrów przebiegu i chce się bezpiecznie jeździć samochodem należy wymienić całe zawieszenie czyli komplet wahaczy. Pozdrawiam I jeszcze dodam że nie warto szmelcu kupować, chodzi o bezpieczeństwo swoje i użytkowników (gdybym tak jechał 80km/h to nie wiem jak by to się skończyło czy bym jeszcze żył). A tak na marginesie to możemy podziękować za polskie drogi które to maja bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo. Po prostu szkoda słów za ten syf na drogach za który ciężko płacimy tym złodziejom. Edytowane 21 Maja 2009 przez bimbol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #82 Napisano 12 Maja 2009 I jeszcze dodam że nie warto szmelcu kupować, chodzi o bezpieczeństwo swoje i użytkowników (gdybym tak jechał 80km/h to nie wiem jak by to się skończyło czy bym jeszcze żył). A tak na marginesie to możemy podziękować za polskie drogi które to maja bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo. Po prostu szkoda słów za ten syf na drogach za który ciężko płacimy tym złodziejom. Faktycznie, jedynie Lemforder i calosc sie wymienia jak zaczna sie pukania. Sam jeszcze nie wymienialem ale zapewne kiedys wymienie:) Co do polskich drog, jam budowlaniec to i we Wrocu buduje AOW:) (a dokladniej moj sprzet tam buduje), jeszcze troche i bedzie gotowe, a ogolny stan polskich drog tragedia i niestety jeszcze musi sporo lat minac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #83 Napisano 12 Maja 2009 sporo lat Dodaj że chyba świetlnych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
javwor Zgłoś #84 Napisano 12 Maja 2009 Ciekawe czy to powszechny problem z pękaniem wahaczy czy tylko nam użytkownikom Passatów może się to przydarzyć? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamo88 Zgłoś #85 Napisano 12 Maja 2009 nie wiem czy zauwazyliscie - kazdemu pekal wahacz podchas wolnej jazdy, dla kumpla tez pekl przy predkosci ok 5 km/h a 5 minut wczesniej jechal ponad 100 km/h Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #86 Napisano 13 Maja 2009 adamo88, czyzbys sugerowal, ze nie warto jezdzic wolno ? Nie wiem, czy uwaznie przeczytalem ten watek, ale wahacze ktore pekly byly od nowosci w tych autach, wiec kiedys material musial sie zmeczyc... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fenomen2 Zgłoś #87 Napisano 13 Maja 2009 Kurcze a u mnie stuka i puka od dlugiego czasu,tyle ze najpierw myslalem ze to cos w kokpicie skacze ,pozniej stwierdzilem ze przy zawieszeniu,a teraz mi stuka z obu stron.Jezeli chodzi o roznice miedzy zawieszeniem 3B a 3BG to czytalem w prasie(zrodla nie pamietam) ze VW mial zrezygnowac z zawieszenia aluminiowego na rzecz stalowego,i mialo ono sie znalezc w 3BG,czy sie znalazlo nie wiem.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #88 Napisano 13 Maja 2009 (edytowane) Ciekawe czy to powszechny problem z pękaniem wahaczy czy tylko nam użytkownikom Passatów może się to przydarzyć? Pekanie wachaczy to nie jest powszechny problem, ale auta z odpowiednim przebiegiem i historia czasem tego doswiadcza (np. uderzenie o kraweznik i uszkodzenie wachacza powoduje nadwyrezenie konstrukcji, potem juz do pekniecia potrzeba czasu). Co do innych auta, te same "problemy" ze zuzywaniem sie wielowachaczowego zawieszenia ma: Audi A4, Audi A6, Audi A8, Skoda Superb Kurcze a u mnie stuka i puka od dlugiego czasu,tyle ze najpierw myslalem ze to cos w kokpicie skacze ,pozniej stwierdzilem ze przy zawieszeniu,a teraz mi stuka z obu stron.Jezeli chodzi o roznice miedzy zawieszeniem 3B a 3BG to czytalem w prasie(zrodla nie pamietam) ze VW mial zrezygnowac z zawieszenia aluminiowego na rzecz stalowego,i mialo ono sie znalezc w 3BG,czy sie znalazlo nie wiem.Pozdrawiam To kupuj zestaw Lemforder, kompletny na lewe i prawe kolo i wymien:) Co do roznic to VW zmienil podwykonawce wahaczy, sa wytwarzane z bardziej wytrzymalego stopu a do tego sa minimalne roznice w tloczeniu co poprawilo ich odpornosc:) Cos bylo jeszcze chyba z tulejami, metalowe zamiast gumowych, nie pamietam o co akurat z tym chodzilo:D Ale aluminium zostalo:) Edytowane 13 Maja 2009 przez Sedris Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomson Zgłoś #89 Napisano 13 Maja 2009 Witam właśnie jestem świeżo po wymianie całej prawej strony już drugi raz za pierwszym razem złożyłem wahacze firmy Febi zrobiłem na dolnych może 20.000km i zazceły pukać górne wytrzymały trochę dłużej.Przy pierwszym demontażu na aucie miałem założone wahacze TRW podobnież zakładane na pierwszy montaż,tym razem też kupiłem TRW zobaczymy jak długo wytrzymają na naszych wspaniałych drogach:597: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fenomen2 Zgłoś #90 Napisano 13 Maja 2009 (edytowane) Ludzie nie pszcie bzdur!Oryginalne wachacze montowane w fabryce nie maja prawa pekac!!!Chyba ze ktos je uszkodzi mechanicznie (zachaczy,uderzy).VW jako producent bylby spalony,PASSAT jako model juz by nie sitnial gdyby fabryczne wachacze pekaly,przeciez to grozi utrata zdrowia,kalectwem a nawet wysoce prawdopodobnym zejsciem smiertelnym!Dzis z mniej blachych powodow wzywa sie na akcje serwisowe a co dopiero grozba pekniecia wachacza!!Nie ma takiej opcji.A winne sa glowniane zamienniki za 540 -600 zl,jak takie wkladacie do auta to sie nie dziwcie ze cos peka!To tak jak z kielbasa,jest wiele rodzai:zwyczajna,torunska,podwawelska,od najtanszej ktora da sie zjesc na grillu ale niezbyt zdrowej do lepszej smaczniejszej i zdrowszej ale drozszej,nie ma takiej opcji zeby tanie bylo dobre!VW jako wytworca samochodu na pewno nie wezmie na siebie odpowiedzialnosci za czesci produkowane w stajni druciarska metoda!!!Oryginaly nie maja prawa pekac ,owszem wybite elementy mogly by sie wypiac na laczeniach ale nie pekac (jak na zdjeciu). Edytowane 13 Maja 2009 przez Duży Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #91 Napisano 13 Maja 2009 kolego fenomen2, sa wahacze lepsze i gorsze, ale zadna firma nie da Ci gwarancji, ze zaplaci odszkodowanie za pekniety wahacz po osmiu latach uzytkowania i 250tys km przebiegu, poprostu odpowie grzecznie, ze nie zmieniles go w odpowiednim czasie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fenomen2 Zgłoś #92 Napisano 13 Maja 2009 Zgadza sie ale oryginalne wahacze maja zdecydowanie lepsza jakosc od pasci typu .....za 500 zeta,jak wierzysz ze wahacze za 1 tys zl,i te za 500 sa tej samej jakosci to powodzenia i nie ma tematu.Kup tlumik za 100 zl i za 500 zl uwazasz ze maja te sama jakosc??Wiem cos o tym kiedys mialem stluczke i kupilem nowy blotnik,blotnik nieoryginalny bo byl 5 razy tanszy,po 7 miechach zaczal korodowac ,podczas gdy inne oryginalne czesci nie mialy sladow korozji,z tlumikami to samo ,oryginaly mialy dobre 8 lat i dopiero padly a zamiennik tanszy pare razy od oryginalu zdechl po roku,potem kolejny i kolejny. ( to bylo inne auto) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kujon Zgłoś #93 Napisano 13 Maja 2009 Panie i Panowie... ponownie przeczytałem wątek i powiem krótko... ogólny horror. Pęknięty wahacz... wszystkie firmy to zło oprócz lemfordera... tak wynika z postów... tylko niech ktoś mi napisze bo może jestem ślepy.... jakiej firmy był ten pęknięty wahacz... bo niestety sprawa trwa 3 miesiące a odpowiedzi brak., a kolega który to opisał zamilkł a wręcz dziwnie naprawa jego wozu przebiega-przebiegała. Mi wyszło z fusów że był to master sport, produkowany przez lemfordera, z napisami TRW a wszystko przyjechało z Chin.... i teraz możemy komentować. Ja stawiam że wątek był pomysłem firm produkujących wahacze... bo kryzys i brak zbytu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek991 Zgłoś #94 Napisano 21 Maja 2009 jakiej produkcji wahacz nie będzie może pęknąć, a jak czytam i czytam pękają stare wahacze czy li może to byc i oryginał, pękają ze starości, mogą być zużyte lub po przygodzie o której nie wiemy co było jak go miał poprzedni właściciel, i cała filozofia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kujon Zgłoś #95 Napisano 21 Maja 2009 a jak czytam i czytam pękają stare wahacze czy li może to byc i oryginał, pękają ze starości, nie wiem jak kolega czyta ale jest w całym tekście takie zdanie przebieg passka 210 tys. km, a co do przebiegu wahacza to jakieś 5 tys km czyli stary to on raczej nie był,..... chyba że leżak magazynowy to zwracam honor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Buszmen Zgłoś #96 Napisano 22 Maja 2009 (edytowane) No faktycznie,mętlik tutaj okrutny! Sam powoli myślę o wymianie i logicznie myśląc zdaję sobie sprawę z tego,że dziadostwa kupować się nie powinno!Ale po przeczytaniu wątku trudno powiedzieć co jest dobre... Tłucze mi się okrutnie lewy górny tył i muszę go wymienić,zastanawiam sie tylko czy zmienić go tak doraźnie na jakiś niedrogi zamiennik tak na miesiąc dwa,bo w chwili obecnej nie mam 1400zł na cały komplet(który i tak planuję zakupić).Docelowo planuję wymianę całego zestawu.I tak po przeczytaniu w/w wątku i konsultacji z mechanikiem plus doświadczenia nabyte z innych pojazdów wychodza mi trzy marki... 1).Febi-bilstein 2).Lemforder 3).Swag Ale słyszałem kilka opinii(pomijając forum) że Master Sport jest OK... TRW też jak najbardziej... Więc k...a sam nie wiem co robić!!!!!!!!!!! Może należało by to interpretować w ten sposób, że na naszych drogach ta wyższa półka i lepsza jakość jest poprostu dłużej o jakiś czas "lepszą jakością"?Bo w sumie wystarczy się władowac w dużą dziurę czy nie zauważyć "Świetnie" oznakowanego progu i powstają mikropękniecia,naprężenia a od tego momentu raczej niewiele trzeba to faktycznego pęknięcia!A jesli wchodzi w grę wahacz o przebiegu koło 200,000 to odpowiedź nasuwa się sama!Trzeba pamiętać ,ze jest to tylko aluminium!!!A polski "asfalt" da radę wszystkiemu! To może należy dobierać producenta mając na uwadze nie tylko cenę i nazwę,ale przede wszystkim sposób użytkowania i ilość przejeżdżanych kilometrów? Pozdrawiam i czekam na dalsze opinie! P.S. A tak z czystej ciekawości może na temat tych wahaczy jest ktoś w stanie się wypowiedzieć: http://moto.allegro.pl/item620679729_wahacze_qap_audi_a4_a6_superb_passat_b5_b6_zestaw.html lub w tym sklepie: http://sklep.istore.pl/sklep,4173,,,03,,pl-pln,607649,0.html Edytowane 22 Maja 2009 przez Buszmen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a-s-m-o Zgłoś #97 Napisano 22 Maja 2009 ja mam do wymiany jeden górny, przedni prawy i byłem dzisiaj w ASO i koleś w serwisie powiedział tak, nie trzeba wymieniać obu stron ale jak wymienię jedną stronę to druga strona może walnąć w najbliższym czasie ale on kiedyś miał walnięty właśnie ten sam co ja i wymienił tylko z jednej strony i ta druga poszła mu dopiero po 40k km, a co się tyczy wahaczy to zaproponował mi: ori - 430zł lemforder - 240 i trw - już nie chciałem ceny powiedział że on poleca tego lemfordera, wytrzymałość można porównać do ori a cena bardziej przystępna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Buszmen Zgłoś #98 Napisano 22 Maja 2009 ja mam do wymiany jeden górny, przedni prawy i byłem dzisiaj w ASO Sorki,ale Ty sobie daruj ASO!Nie szkoda Ci kasy?Jak masz dobrego mechanika ,to on napewno ma zniżki w hutrowniach i takiego febi,czy własnie lemfordera kupi za około 80-100zł plus montaż to może Ci wyjdzie 150 w sumie!W takim razie w cenie lemf... z ASO wymieniasz dwa górne po jednej stronie! pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #99 Napisano 22 Maja 2009 (...)lemfordera kupi za około 80-100zł(...) Daj mi w takim razie namiar na kogoś kto mi za tyle załatwi, potrzebuję komplet. Tylko "made in germany" a nie "in turkey". Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Buszmen Zgłoś #100 Napisano 23 Maja 2009 Daj mi w takim razie namiar na kogoś kto mi za tyle załatwi, potrzebuję komplet. Tylko "made in germany" a nie "in turkey". Pozdrawiam Nie wiedzieć czemu wyczuwam nutkę ironii w Twoim poście... Co do kraju produkcji,to niespecjalnie potrafię się wypowiedzieć Za kogoś napewno nie będę Ci nic obiecywał! Ale zadzwoń do gościa z Braniewa na allegro sprzedaje pod nickiem v599 telefon znajdziesz na którejkolwiek z jego aukcji.Myślę,że powinien pomóc:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach