jozko Zgłoś #21 Napisano 9 Lutego 2009 Mnie sciagneli antene od CB z samochodu - pech chcial ze akurat w nim siedzialem - bylo ciemno i mnie nie widzieli - wyskoczylem jednego gnoja zlapalem zapakowalem do samochodu, potem znalazlem drugiego, zadzwonilem po policje. Final akcji mieli rozprawe w grodzkim, przeszukanie mieszkan bo to ich nie pierwszy raz. Antene odzyskalem jak rowniez pieniazki za nia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #22 Napisano 9 Lutego 2009 (edytowane) Mnie sciagneli antene od CB z samochodu - pech chcial ze akurat w nim siedzialem Chciałbym być na Twoim miejscu Ciekawe, czy antena 1,5m im by się zmieściła w d... Myślałem, że nic tego nie przebije. Jednak dziś dokupowałem antenę CB (po kradzieży właśnie) i od słowa do słowa z chłopakami z serwisu, mówię, że antenę zwinęli. Opowiadam historię jozko a oni ma to - to jeszcze nic Oto co usłyszałem: Każdy "rodowity warszawiak" dojeżdżający codziennie od strony zachodniej (Pruszków, Grodzisk Maz.) wie, co się dzieje w Alejach Jerozolimskich. Korek od Ryżowej to standard, często od Leroy Merlin a nawet od Michałowic. Ponoć ich klient również kupując antenkę mówi, że stoi właśnie w codziennym korku gigancie, widzi rowerzystę w lusterku.... Niedługo potem widzi go już przed swoim samochodem, z jego anteną Koleś zawinął antenę i w korku, w którym nie ma żadnej szansy na przebrnięcie samochodem do przodu spierniczał aż miło. No to już szczyt szczytów Edytowane 9 Lutego 2009 przez artmin poprawilem link ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #23 Napisano 9 Lutego 2009 wyskoczylem jednego gnoja zlapalem zapakowalem do samochodu, potem znalazlem drugiego, zadzwonilem po policje. Nie uwierzę w tą historie Pewnie było tak : ednego gnoja zlapalem Dostał w tryby zapakowalem do samochodu, potem znalazlem drugiego Dostał w tryby zadzwonilem po policje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
uszek Zgłoś #24 Napisano 9 Lutego 2009 heh co do anten to mialem lepsza sytuacje pod realem w krakowie otoz bylem sobie po zakupy z kolezanka wracam do samochodu stoi jakis gosc i odkreca moja antene( jest na glowce PL) pytam sie co Ty robisz, a ten do mnie "spier... kur... moja antena i robie co chce" uwierzcie mi gosc nawet nie wiedzial co sie dzieje ja zreszta tez dopiero mi kolezanka opowiedziala ze rabnalem go w ucho i za drugim podejsciem prosto w zeby i sie przewrocil no i na koniec dostal z buta gdzies ale jak chcial wstawac to jeszcze jednego buta i zostal na parkingu A na drugi dzien zastanawialem sie skad mam wgniecenie w drzwiach kierowcy dopiero mi kolezanka powiedziala ze sie odbil od nich antene odzyskałem, gosc 2 zeby stracil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrwrc Zgłoś #25 Napisano 9 Lutego 2009 bo to jest tak jak by policja zlapala jednego, drugiego, dali by mu posiedziec albo PRACE W CZYNIE SPOLECZNYM to nastepni by sie zastanowili nad tym co robia.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #26 Napisano 9 Lutego 2009 Hehe, ja dopadlem kolesia ktory z kluczem juz prawie rysowal mi auto, porysowal kilka wozow wczesniej i juz szedl na moj kiedy buta dostal, byly i tryby i policja ktora odrazu przy tekscie zatrzymanego "zadam obdukcji" stwierdzila ze sie przewrocil i sami widzieli:) Co do wycieraczek to fakt, niska szkodliwosc spoleczna, no krew moze zalac bo nic takiemu nie zrobia:633: Mi na szczescie jeszcze cos takiego pasku sie nie przytrafilo, ale wiecie, ukradli mi 2 lata temu w polonezie plusie z `99 r wycieraczki i ramiona, w sumie sie nawet cieszylem bo byly zardzewiale:D Zmusili mnie do wymiany na nowe i ori (wiadomo ze do polda zamiennikow nie ma bo w Polsce robia;) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrwrc Zgłoś #27 Napisano 9 Lutego 2009 mojemu sasiadowi "ktos" pomalowal sprejem cale auto(szyby), gwizdziem po lakierze, ukradl tablice i wycieraczki... to bylo jakos w lecie.... chyba ktos go nie lubi ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomasz Zgłoś #28 Napisano 10 Lutego 2009 No w moim szczupaku jak stał pod blokiem ktos połamał antenkę od radia, tak ze miała kształt litery Z, później ktoś zajumał wkładkę z lusterka, bo jej nie było i urwał lusterko... Musiał mocno przywalić bo porysował mi przy tym lakier na drzwiach... To jest Polska Panowie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bart.b Zgłoś #29 Napisano 11 Lutego 2009 Jak juz pojawiaja sie rozne historie to i ja dorzuce swoja. Kiedys pod Geantem na Ursynowie oderwano mi wycieraczke tylna w Yarisie. Byłem przekonany ze została "zawinięta". Jakież było moje zdziwienie kiedy znalazłem ją kilka metrów dalej. Mocowanie zostało połamane. Czysty wandalizm. A ze ramie tylko w orginale za ponad 300 do dzis jezdze bez. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jozko Zgłoś #30 Napisano 11 Lutego 2009 Marcin takich szczegolow nie bede pisal przeciez to oczywiste ze w czynie spolecznym mozna z nimi porozmawiac Moja mi powiedziala po tym ze jestem nieobliczalny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcino25 Zgłoś #31 Napisano 11 Lutego 2009 moze sie za cos msci? po jaka cholere komus uzywane wycieraczki? skad ma wiedziec czy dobrze zgarniaja deszcz itp. szkoda ze nie widac jego dzoba!! mojemu bratu chcieli w wawie wejsc do peugeota ale nie poradzili sobie z zamkiem na szczescie. takim to tylko rece lamac a nie podawac do wymiaru sprawiedliwosci bo za miesiac wyjdzie a tak moze by go cos nauczylo!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
2,8synchro Zgłoś #32 Napisano 11 Lutego 2009 moze sie za cos msci?po jaka cholere komus uzywane wycieraczki? skad ma wiedziec czy dobrze zgarniaja deszcz itp zwazajac na fakt, ze nie caly miesiac wczesniej zakosili mi w tym samym miejscu Bosche a teraz nowe Valeo (jedne i drugie typu areotwin z czujnikami zuzycia), to gwarancje mial jak na dloni... zniechecony, kupilem za 50pln zwykle boscha - a szkoda, bo na bezpieczenstwie do tej pory nigdy nie oszczedzalem.... a mscic sie moze jedynie za to, ze mam miejsce w strefie platnego parkowania i nic nigdy nie place.... Na policje nie ma co liczyc - najlepiej samemu zlapac i do nich przyprowadzic (ale najpierw "w tryby" i wyciagnac kase na naprawe) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Major Zgłoś #33 Napisano 11 Lutego 2009 masz "idola" w Wawie. Nie lubi jak widac przyjezdnych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #34 Napisano 14 Lutego 2009 Kiedyś za czasów posiadania Opla Kadetta GSI sobie doń wsiałdem i... szyberdach mi spadł na głowę. W sensie szkło po trzaśnięciu drzwiami się rozktuszyło i wypadło (jak to hartowanka. Pomyślałem - co jest? Mróz chwycił, zaszroniło się trochę i pękło? Obszedłem auto. Przednia szyba - pająk. Prawy reflektor - dziura. Tył klapa pozaginana - świateł brak. Dookoła samochodu masa ołowianych ciężarków. Chyba z proc tłukli, a mój Opel, jako wtedy pod blokiem jedyny zachodni doskonałym celem okazał się, niestaty... Na chamstwo nie ma lekarstwa. Cham chamem był, jest i pozostanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #35 Napisano 18 Lutego 2009 Kiedyś za czasów posiadania Opla Kadetta GSI sobie doń wsiałdem i... szyberdach mi spadł na głowę. W sensie szkło po trzaśnięciu drzwiami się rozktuszyło i wypadło (jak to hartowanka. Pomyślałem - co jest? Mróz chwycił, zaszroniło się trochę i pękło? Obszedłem auto. Przednia szyba - pająk. Prawy reflektor - dziura. Tył klapa pozaginana - świateł brak. Dookoła samochodu masa ołowianych ciężarków. Chyba z proc tłukli, a mój Opel, jako wtedy pod blokiem jedyny zachodni doskonałym celem okazał się, niestaty... Na chamstwo nie ma lekarstwa. Cham chamem był, jest i pozostanie... a co to ma do kradzieży ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tw182 Zgłoś #36 Napisano 18 Lutego 2009 a co to ma do kradzieży ? Na chamstwo nie ma lekarstwa. Cham chamem był, jest i pozostanie... kradzieże to tez chamstwo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #37 Napisano 18 Lutego 2009 ale temat i 99% wypowiedzi o kradziezy, a char jak zwykle spada z kosmosu z czymś innym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #38 Napisano 18 Lutego 2009 ale temat i 99% wypowiedzi o kradziezy, a char jak zwykle spada z kosmosu z czymś innym Chciał przelać swoją gorycz na forum, ot cała filozofia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #39 Napisano 18 Lutego 2009 (edytowane) a co to ma do kradzieży ? Radio mi wtedy zadziabali. Clariona... Dodatkowo ostrzelali auto. Radio przeżyłem, reszty - nie! A ustosunkowałem się do wypowiedzi kolegi, któremu przez kradzież głupich wycieraczek załatwili szybę narażając chłopaka na koszty... W Passku też zniknęła szyba (w sensie zmieniła postać ze stałej w drobną) i navi i dodatkowo mi pocięli nożem fotel. Po diabła? Nie wiem! U mnie we wsi, to chyba taka moda. Sąsiadowi z Golfa wyciągnęli radio także i obrzucali auto słoikami z olejną. Przykładów debilizmu jest więcej... Edytowane 18 Lutego 2009 przez Charakterek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #40 Napisano 18 Lutego 2009 W Passku też zniknęła szyba (w sensie zmieniła postać ze stałej w drobną) i navi i dodatkowo mi pocięli nożem fotel. Po diabła? Nie wiem! Szukali pieniedzy, bo jak ktos ogladal film "Zmiennicy" to wie ze w fotelu majątek może byc:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach