Skocz do zawartości
Nol

Elastyczny łącznik rury wydechowej...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam zamiar wstawić sobie dodatkowy łącznik elastyczny przy okazji wymiany rozwalonego oryginalnego.

Wcześniej pisał ktoś o zastosowaniu dodatkowego wieszaka, no i właśnie z tego co wyczytałem miałby być on mocowany do skrzyni biegów. Czy nie przeszkadza to, że skrzynia drży razem z silnikiem?

Jak to w ogóle miałby by wyglądać? Miałby być to wieszak czy wspornik? Zamontowany pomiędzy silnikiem a złączem, czy może między złączem a tłumikiem środkowym?

Z moich obserwacji skrzyni (mam 6 biegowego manuala) doszedłem do wniosku, że jest możliwość dokręcenia do niej płaskownika i zastosowanie wieszaka/wspornika. Czy dobrze kombinuję?

Może ktoś ma jakieś zdjęcia takiego rozwiązania albo może opisać/narysować jak to wykonać?

Czy może nie montować żadnego wspornika/wieszaka tylko czy nie dostanie wtedy po dupie to pierwsze złącze elastyczne?

Za wszelkie odpowiedzi WIELKIE dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi śmierdziało więc pojechałem do tłumikarza na wymianę łącznika w Skoda Superb(Passat B5) TDI AWX. . Wspawali uniwersalny łącznik. Roboty przy tym sporo. Rozcieli rurę wydechu pod podłogą, odkręcili flanszę od Turbo. Sporo było problemu aby wyjąć całość - ale po odkręceniu poduszek pod skrzynią i podlewarowaniu skrzyni do góry wyciągneli dołem. Wtedy gość całość zamontował w takim urządzeniu które umożliwiało montaż pod tym samym kątem - tzn z jednej strony flansze przymocował do urządzenia a rurę z drugiej strony wspawał do uchwytu urządzenia. Nastepnie wyciął łącznik i pod tym samym kątem wspawał uniwersalny. Dzięki temu kąt rury pozostał ten sam. Chyba jest to dobrze zrobione bo nic mi nie stuka ani nie brzęczy.

 

Wymiana kosztowała mnie 250PLN bez faktury z ich częścią (Warszawa), Jeśli faktura to +23%. Łącznik kosztuje około 40PLN na allegro więc to wychodzi ze 210PLN netto za samą robotę. moim zdaniem drogo. A jak wy sądzicie?

 

Tak wyglądał stary łącznik

2_1722448679_2012-11-09-2253.jpg

Edytowane przez Adam626GD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Wymiana kosztowała mnie 250PLN bez faktury z ich częścią (Warszawa), Jeśli faktura to +23%. Łącznik kosztuje około 40PLN na allegro więc to wychodzi ze 210PLN netto za samą robotę. moim zdaniem drogo. A jak wy sądzicie?

 

Tak wyglądał stary łącznik

[ATTACH=CONFIG]91882[/ATTACH]

 

Jesli taki lacznik Ci wspawali to mozesz sie przygotowac na ta sama operacje zaraz po zimie.Zasada,ze tanie mieso to psy jedza w 99% sie niestety sprawdza(uprzedze dzialaczy animals ze moje psy jedza lepiej niz ja ;P ).W b4 wymienialem lacznik 3 razy w roku zanim nie kupilem sam za 120 zeta.Trzyma do dzis a minely juz 3 lata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten łącznik który pokazałem to oryginał a samochod jest z 2004 więc taki zły to nie jest. A wspawali mi zupełnie inny - polski i bez tej sprężyny. Z dłuższą siatką

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten łącznik który pokazałem to oryginał a samochod jest z 2004 więc taki zły to nie jest. A wspawali mi zupełnie inny - polski i bez tej sprężyny. Z dłuższą siatką

 

Chodzilo mi o lacznik za 40 zeta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 40 zeta są na allegro i piszą że to dobry polski produkt. Ile kosztuje ten który mi wsadzili - nie wiem, ale dali pisemną gwarancję na rok. Sądze że takie łączki chodzą właśnie po 40zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potwierdzam - mam polską i nie ma żadnych wibracji. No chyba że ktoś krzywo wspawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy istnieje taka możliwosc, że przez uszkodzony łacznik elastyczny samochód stracił moc ? łącznik jest kompletnie przerwany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wstawilem lacznik drugi na prostej rurze tlumika i ok jest cisza ale tlumik lata jak sie go wezmie reka jak k........ na boki , czy dac jakis wpornik czy tak ma byc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam wstawilem lacznik drugi na prostej rurze tlumika i ok jest cisza ale tlumik lata jak sie go wezmie reka jak k........ na boki , czy dac jakis wpornik czy tak ma byc ?

Któryś z kolegów wcześniej pisał właśnie o tym, że trzeba dać dodatkowy wspornik.

Tylko zastanawiam się do czego go przymocować, bo jedyne miejsce które bez większej rzeźby można by zastosować to skrzynia biegów, tylko czy jest sens do niej to montować?

a czy istnieje taka możliwosc, że przez uszkodzony łacznik elastyczny samochód stracił moc ? łącznik jest kompletnie przerwany

Raczej nie, spaliny po prostu uciekają na boki. Łącznik jest już za łopatkami wirnika turbiny więc wpływ ma na nią żaden.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie dalem wspornik, zrobilem go z klucza do szlifierki,do skrzyni przykrecilem jedna strone a druga po wygieciu przyspawalem do rury tlumika , drgania sa mniejsze bez wspornika ze wspornikiem jakby wieksze i cos jakby buczalo, mysle ze poduchy do wymiany pod silnikiem , sa jeszcze ori ale maja 240 nalatane , jak chodzi na luzie to troche poduchy wibruja jak sie da lakko gazu stoja w miejscu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
do skrzyni przykrecilem jedna strone a druga po wygieciu przyspawalem do rury tlumika
a nie dałeś tam żadnej gumy? wydaje mi się że miałoby to być zrobione na zasadzie wieszaka takiego jak tłumiki metal(przykręcony do skrzyni)-guma(jakiś wieszak gumowy)-metal (dospawany do rury) bo inaczej będzie drgania przenosiło z wydechu na skrzynie i w drugą strone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ma moze ktos podobny wspornik zamontowany czy tylko sama plecionke , i czy tez tlumik tak lata jak u mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

A czy mieliście różnice w wibracjach / efektach dźwiękowych różniących się w zależności od temp silnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja we wtorek jadę na wymianę łącznika i wspawanie dodatkowego więc co do efektów wypowiem się wtedy ale u mnie jak silnik jest zimny wibracje na postoju są niewielkie natomiast jak się nagrzeje to są silne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie jest na odwrót. Jak jest zimno / zimny, to buczy nie miłosiernie. Słychać tylko w środku, obroty ok 1600, autem nie telepie, raczej mrowi. Słychać ewidentnie od strony pasażera i pod nogami. Jak się nagrzeje, to jest cisza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, podpinam się pod temat. Jakiś czas temu po przejechaniu sporej trasy pojawił się u mnie problem, auto zaczeło kopcić przy mocnym dodaniu gazu (chmara czarnego dymu) czy to w miejscu czy w jeździe i auto zaczeło szarpać nie mocno ale dość odczuwalnie, szarpie w momencie kiedy powoli dodaje gazu (nagle przyśpiesza poczym wraca do normy itd.), towarzyszy temu dźiwny dźwięk, jakby dmuchawy się załączyły natomiast tylko od strony pasażera, tzn. w momencie tego nagłego przyśpieszenia (przy lekkim dodaniu gazu) włącza się właśnie ten dźwięk. Jako zielony nie mam zbytnio o tym pojęcia ale jednak zajrzałem pod maske, zdjąłem pokrywe a tam rzuciło mi się w oczy, że złączka elastyczna po lewej stronie silnika jest pęknięta.

 

Załączam fotke:

 

1.

1391532.jpeg

 

2.

1391533.jpeg

 

 

Dodam, że samochód nie stracił na mocy i poza tym wydaję się być wszystko ok.

 

Pytanie do was, czy ta złączka może być powodem tych dolegliwośći? czy może to będzie coś innego np. turbo?

 

Kolega w dziale "Pytania nowego użytkownika" napisał, że dźwięk może być spowodowany tym. Natomiast jakie dolegliwości ku temu mogą towarzyszyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do was, czy ta złączka może być powodem tych dolegliwośći? czy może to będzie coś innego np. turbo?

Nię będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nię będzie.

 

Dziękuje za jakże wyczerpującą odpowiedź, Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za jakże wyczerpującą odpowiedź, Pozdrawiam.

 

Kolego to jest tylko kawałek rurki (tyle że wykony tak aby był elastyczny) Za nim masz tylko rury i tłumiki. Nasz silnik jest tak skonstruowany, że nawet jakbyś miał za turbo tylko kawałek rurki wyprowadzonej pod samochód to oprócz efektów dźwiękowych nie będzie miało to żadnego wpływu (albo naprawdę minimalny) na silnik. To nie jest dwusów którego wydech jest tak skonstruowany żeby nie wywiewało mieszanki paliwowo-powietrznej do wydechu. Nie ma tam również żadnej sondy lambda (jak w benzyniakach) ani czujników różnicy ciśnień (jak w TDI wyposażonych z DPF) które wysyłały by dane do sterownika silnika.

 

Rozerwana siatka może, ale nie musi powodować drgania wydechu przenoszone na budę. Piszę, że nie musi bo u moich teściów w pasku siatka jest rozerwana identycznie jak u Ciebie a wibracji żadnych.

 

P.s. Napisałem to bo wyczułem sarkazm :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności