heruur Zgłoś #41 Napisano 4 Kwietnia 2010 pompka w baku robi 0.5 bara .. następna już kończy robotę aby monojetronic mógł działać dobra koniec OT dziękuje za odpowiedzi panowie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #42 Napisano 4 Kwietnia 2010 Z naszych pasków tylko 9A ma dwie pompy ale wiadomo, tam wtrysk mechaniczny musi dostać swoje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
securitate Zgłoś #43 Napisano 4 Kwietnia 2010 (edytowane) Czujnik temperatury jaki kupiłeś, ori?Lambda ewidentnie nie bangla skoro napięcie stoi, z odpiętą sondą spróbuj-mój śmiga aż miło Czujnik kupował mechanik z dużą klasą, który nie stosuje niepewnych części. Sprawdzał go zresztą przed założeniem. Ale nie oryginał VW. Mogę spróbować oryginału, jeśli Twoja diagnoza zakłada jego błąd. Lambda była odpinana i nie przyniosło to znaczącej poprawy pracy silnika. Edytowane 4 Kwietnia 2010 przez securitate zrobiłem niechcący podwójny cytat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kacza1982 Zgłoś #44 Napisano 5 Kwietnia 2010 Panowie u mnie problem jest następujący: silnik zimny na ssaniu chodzi ok, wiadomo wyższe obroty do odpalenia itp. po rozgrzaniu na światłach itp. lekko faluje, a jak wrzucę luz (skrzynia automat) to podnosi obrotki na ok. 1100 i dopiero po ok. minucie spadają do ok. 800 i falują lekko. Może to drobnostka, bo silnik nie gaśnie, ale denerwuje Dodam, że silnik ma gaz, ale od ok. 2000 km jeździ tylko na benzynce, a gdy silnik pracuje ciepły prawie stabilnie ok. 800-900 obrotów po odłączeniu krokowca wskakuje na 1100 i faluje jeszcze bardziej. Gdzie szukać przyczyny, może świece? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #45 Napisano 5 Kwietnia 2010 kacza1982, a jak ze spalaniem? Nie zwiększyło się? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #46 Napisano 5 Kwietnia 2010 Gdzie szukać przyczyny Masz za mocno uchyloną przepustnicę,zrób tak... .. śrubę od regulacji przepustnicy wkręć tak głęboko aby przepustnica oparła sie o gardziel potem kręć śruba do momentu dotknięcia dźwigienki i jeszcze dwa pełne obroty, (czasem trzeba też popuścić amortyzator przepustnicy) ale jak wrócisz do LPG to powinno sie jeszcze delikatnie uchylić przepustnicę ...chociaż na takim ustawieniu i na LPG może być okey. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eeemil Zgłoś #47 Napisano 6 Kwietnia 2010 Miałem dzisiaj jazdę z tym silnikiem: Wcześniej zdarzało się że ciepły silnik nagle zaczynał falować, i czasem tracił trochę mocy na wysokich obrotach. Sprawdzałem przepływkę, TPS, lambdę i wszystko było ok Dzisiaj rano nie odpalił w ogóle. Zalewał się benzyną,a jak przeczyściłem świece to odpalał na kilkadziesiąt sekund, po czym tracił gary i w końcu gasł. Okazało się że przetarł się przewód sygnałowy lambdy (ten stalowy drucik w teflonowej izolacji) i czasem się zwierał do masy, na skutek czego ECU zalewał silnik benzyną. Takie zwieranie się kabelka było na tyle rzadkie że nie idzie tego sprawdzić inaczej jak tylko włażąc pod auto i oglądając ten zasrany kabelek przez lupę przez cały jego przebieg. Jedyną oznaką usterki był zapach niedopalonej wachy w momencie wystąpienia falowania obrotów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
securitate Zgłoś #48 Napisano 6 Kwietnia 2010 Witam wszystkich Forumowiczów, podłączam sie do tematu, bo nowego założyć nie mogę. Po trzech miesiącach walki połączonej z lekturą wcześniejszych porad na forach golfa, seata i passata proszę o pomoc światłych Kolegów. Przełożyłem do mojego golfa "dwójki" (92r.) silnik 2E z Seata Toledo I GT, rocznik 95, VIN znany. Dawca był cały do dyspozycji, silnik pracował, operacje przeprowadzili doświadczeni mechanicy. I co się porobiło: Po rozgrzaniu silnika autko szarpie podczas jazdy ze stałą prędkością i przy hamowaniu silnikiem. Przyspiesza płynnie i rewelacyjnie. Szarpnięcia mają charakter hamujący, coś jakby przerwy w zapłonie. Bestia pali 14l na setkę. Obroty biegu jałowego nieregularne - albo falują, albo wysokie, a jak czasem normalnieją, to silnik nie pracuje równo. Nie mogę podać zakresu, bo obrotomierz "nie widzi" nowego silnika (... na razie). I jeszcze jeden objaw, też podobno niepożądany: gdy przy pracującym na wyższych obrotach silniku zdejmie się wtyczkę z silniczka krokowego, auto gaśnie i nie można go odpalić.Dotychczas wykonałem (tzn. zaprzyjaźnione warsztaty):- wymiana czujnika temperatury, niebieskiego, w króćcu nad świecami (czarny bez zmian) - wymiana przepływomierza, dwukrotna dla pewności - wymiana silniczka krokowego, też dwukrotna - wymiana przepustnicy z potencjometrem - wymiana listwy wtryskowej - wymiana cewki zapłonowej - kable wysokiego napięcia nowe dedykowane BERU - świece nowe - wymiana komputera - wymiana sondy lambda na nową, "uniwersalną" Bosch; wymieniona sonda lambda cały czas, jednostajnie wskazuje wysokie napięcie, bodajże 0.9V. Nie oscyluje, a podobno powinna. - kontrola aparatu zapłonowego, kopułki, palca - kontrola szczelności rur i rurek - kontrola "drożności" połączeń elektrycznych Rozrząd, zapłon kontrolowany, choć to kontrowersyjny temat na tym forum. Wszystko się wyjaśniło! Dzięki wątkowi Kolegi t-tas, który na forum golfa http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=290269 napisał: "Jak się okazało walnięty był przekaźnik ECU- trzeci od lewej w górnym rzędzie- oznaczony u mnie jako 30, i sterownik nie dostawał napięcia na piny 36 i 38, pracował ciągnąc napięcie przez zawór biegu jałowego, dlatego jego odpięcie powodowało zgaśnięcie silnika nawet przy otwartej przepustnicy." U mnie było znacznie ciekawiej - po prostu przekładając silnik nie przełożyli mi tego przekaźnika. Trzy miesiące przetrząsania wszystkiego... Dziękuję wszystkim, którzy pochylili umysł nad moim problemem! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czarny001 Zgłoś #49 Napisano 30 Kwietnia 2010 Witam moj problem polega na tym ze na gazie obrotu faluja od 500 do 1,2 tys czasami jak jest zimny to zgaśnie jak jade 90km/h nic sie nie dzieje ładnie przyśpiesza dodam ze na benzynie nie mam żadnych problemów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mickusio Zgłoś #50 Napisano 30 Kwietnia 2010 (edytowane) cały czas falują? filtr gazu wymieniany? nie myl z przeczyszczeniem go.. przy tym silniku powinieneś miec siliniczek krokowy od gazu i on powinien pilnowac, jedz na regulacje ale pod analizator spalin. aa jeszcze sprawdz filtr powietrza,co 10k km powinien byc na gazie wymieniany Edytowane 30 Kwietnia 2010 przez mickusio dodat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #51 Napisano 30 Kwietnia 2010 Napisz jaką masz gazownię, bez tego to wróżenie z fusów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czarny001 Zgłoś #52 Napisano 1 Maja 2010 cały czas nie falują tylko czasami ostatnio coraz częsciej np zapale go przerzucę na gazu jak nie dotykam gazu to chodzi elegancko ale dodam mu do 2 tys obr i puszcze i zaczyna wariować we wtorek kupie filtry oba od gazu i powietrza bo dzisiaj wszystko pozamykane ;/ i zobaczę co będzie się działo Czy opłaca sie kupić membrany do parownika czy cały parownik?? bo dopóki sie nie zagrzeje nie chce chodzic na gazie a jesienią jak było +10C to zapalam dodaje gazu i elegancko chodził na gazie a teraz muszę zrobić z 2-3 km Gaz normalny ma 8 lat parownik: Model RE -01 LOVEC S.r.l. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #53 Napisano 1 Maja 2010 Gaz normalny ma 8 lat parownik To sporo ale zależy ile tys. km. przejechane, Rozebranie i wymycie w ciepłej wodzie wnętrza parownika ( czarna mazia z gazu) napewno nie zaszkodzi-i jednoczesna ocena membran, czy nie ma dziur. A na szybko to prawdopodobnie przywiesza Ci się zawór w parowniku uchylający dopływ rozprężonego gazu, winna wspomniana wyżej "mazia". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czarny001 Zgłoś #54 Napisano 1 Maja 2010 (edytowane) przejechane 140tys km a co do tych obrotów to najgorsze jest to ze np jade 90km/h przez godzinę jest na drodze traktor(nie moge go wyprzedzić) wiec sprzęgło i hamuje i właśnie jak obroty spadną to albo nic się nie dzieje albo będą falować od 500 do 1,2 tys albo zgaśnie ;/ Edytowane 1 Maja 2010 przez Czarny001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #55 Napisano 1 Maja 2010 Parownik ma już sporo lat i sporo przejechane, od niego zacznij. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czarny001 Zgłoś #56 Napisano 1 Maja 2010 a co powiecie o zakupie tego zestawu naprawczego do parownika tzn membrany i uszczelki ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #57 Napisano 1 Maja 2010 a co powiecie o zakupie tego zestawu naprawczego do parownika tzn membrany i uszczelki ?? Jak najbardziej za...tylko abyś kupił odpowiedni, w komplecie powinny być też takie gumeczki na zaworek o którym pisałem wyżej, czasem sprężynki i czasem oringi na króćce wodne. Dodam jeszcze że umycie wnętrza parownika rozpuszczalnikiem lub ropą jest wskazane, tylko uszczelek i membran ne wolno niczym żrącym traktować tylko ciepłą wodą ewentualnie z mydłem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafal9119 Zgłoś #58 Napisano 1 Maja 2010 witam nawet jak zregenerujesz stary parownik to nie bedzie to samo co bys kupił nowy parownik.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czarny001 Zgłoś #59 Napisano 2 Maja 2010 zestaw kosztuje w granicach 50 zł a parownik około 300 wiec na razie kpie filtry zestaw naprawczy i zobaczę co się będzie działo ale to dopiero w sobotę co teraz będę miał matury pozdrawiam Vw maniacy:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tuner 63 Zgłoś #60 Napisano 28 Maja 2010 Co do resetu komputera w Passacie z silnikiem 2E: 1. Zdejmujemy przewód z czujnika temperatury płynu chłodzącego na plastikowym króćcu przykręconym do głowicy, z którego idzie wąż do górnego króćca chłodnicy. W 2E czujnik jest jeden, 4-ro przewodowy, więc nie da się pomylić. i mam pytanie....ten przewód zdejmujemy na ciepłym silniku to jest jasne ale czy przy załączonym silniku czy przy wyłączonym ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach