K3NJI Zgłoś #901 Napisano 10 Grudnia 2014 jaki dobry? zaprzecza sam sobie:) I niestety - dla MS - tuleje Lemfordera są zdecydowanie twardsze i co za tym idzie, zawieszenie na Lemforderze jest znacznie sztywniejsze dalej.... jestem zadowolony (jedyny minus dla MS za sztywność) poza tym jest znacznie sztywniejsze i powiedziałbym nawet że na nierównej drodze bardziej komfortowe od kiedy sztywne zawiasy są bardziej komfortowe na nierównej drodze? użytkownicy gwintu się za głowy łapią Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #902 Napisano 10 Grudnia 2014 . I niestety - dla MS - tuleje Lemfordera są zdecydowanie twardsze i co za tym idzie, zawieszenie na Lemforderze jest znacznie sztywniejsze i powiedziałbym nawet że na nierównej drodze bardziej komfortowe Co to piszesz..., jak odczułeś tą różnice bo pojąć nie mogę, przecież to bzdury są co wypisujesz , jak ma wpływ wahacz na twardość zawieszenia , guma jest gumą tak samo pracuje, a sworzeń inaczej się nie obróci, ułoży, nie pracuje w inny sposób niż u taniego chińczyka czy markowy fabryczny montowany na pierwszy montaż produkt. Różnica tylko i wyłącznie polega na trwałości i stopów z jakich zostało to zrobione. Zasada działania jest zawsze ta sama. Co do twardości ( mniejszego komfortu jazdy kosztem sztywności) to tylko sprężyny, amorki , gwint nic innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #903 Napisano 10 Grudnia 2014 I niestety - dla MS - tuleje Lemfordera są zdecydowanie twardsze Co to piszesz..., jak odczułeś tą różnice bo pojąć nie mogę, przecież to bzdury są co wypisujesz , jak ma wpływ wahacz na twardość zawieszenia Michał bardzo dobrze mówi. Dev14 załóż sobie poliuretany to zobaczysz jaki będzie sztywny. Guma w chińskich wahaczach potrafi być tak miękka że kciukiem można wachlować sworzniem tulei przez którą przechodzi szpilka, a w lepszych wahaczach trzeba wkręcić w imadło aby coś ruszyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kj9120 Zgłoś #904 Napisano 10 Grudnia 2014 Michał bardzo dobrze mówi. Dev14 załóż sobie poliuretany to zobaczysz jaki będzie sztywny. Guma w chińskich wahaczach potrafi być tak miękka że kciukiem można wachlować sworzniem tulei przez którą przechodzi szpilka, a w lepszych wahaczach trzeba wkręcić w imadło aby coś ruszyć. Racja miałem poliuretany z Almerze z 99roku i wywaliłem z tego auta po pół roku, założyłem kopmlet zwykłych firmowych gum, a dlatego że w serii to auto jest sztywne, a po założeniu poli jazda po mieście była uciązliwa, fakt faktem że po wyjęcie poliuretany z zawieszenia po poł roku można powiedzieć że było jak nowe, natomiast gumy zwykle do wymiany praktycznie co niecały rok przy jakiś 35 000 rocznie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #905 Napisano 10 Grudnia 2014 (edytowane) jaki dobry? zaprzecza sam sobie I niestety - dla MS - tuleje Lemfordera są zdecydowanie twardsze i co za tym idzie, zawieszenie na Lemforderze jest znacznie sztywniejsze dalej.... jestem zadowolony (jedyny minus dla MS za sztywność) Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Zawieszenie MS ma dla mnie minus za sztywność, co nie zmienia faktu że w mojej opinii w tych pieniądzach niczego raczej bardziej trwałego nie znajdziemy. Jeden minus nie powoduje, że kilka innych plusów jest nieważnych... jest znacznie sztywniejsze i powiedziałbym nawet że na nierównej drodze bardziej komfortowe od kiedy sztywne zawiasy są bardziej komfortowe na nierównej drodze? użytkownicy gwintu się za głowy łapią Załóż poliuretanowe tulejki - tak jak kolega wyżej wspomniał - to zobaczysz o co chodzi. Nie chodzi tutaj o sztywność całego auta, a o reakcje wahaczy na nierówności w drodze. Wahacz z MS, z powodu mniejszej twardości tulejki, ma tendencje do pływania podczas pracy góra-dół, natomiast Lem pracuje zdecydowanie bardziej "równiej" i nierówności niweluje precyzyjniej (co wcale wbrew pozorom nie oznacza mniejszego komfortu). Nie stosuj zasady - nie znam się to się wypowiem, bo nic dobrego z niej nie wyniknie... Generalnie przy następnej - odpukać, oby nie za szybkiej - wymianie wahaczy kupie zachwalane ostatnio RTS'y i sprawdzimy co tam w trawie piszczy Oczywiście z opinią jak z d*pą - każdy ma swoją Edytowane 10 Grudnia 2014 przez Mic15hal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adcz Zgłoś #906 Napisano 18 Grudnia 2014 (edytowane) Witam Myślę że w tej dyskusji o "wyższości" Lemfordera na wszystkimi innymi markami mój głos będzie bardzo cenny. Bardzo długo wahałem się czy Lemforder czy Master Sport, najpierw wymieniałem na bieżąco wahacze jak któryś padł na Lemfordera (w grę wchodziły tylko marki z górnej półki), ale w pewnym momencie mechanik powiedział że tak można w nieskończoność, więc kiedy przyszło na wymianę kilku wahaczy w tym samym czasie stanąłem przed wyborem czy kilka sztuk Lemfordera za 600 zł czy cały komplet z końcówkami Master Sport w tej samej cenie (teraz chyba teraz nawet taniej). Zaryzykowałem, mówię trudno komplet na jakiś czas powinien mi starczyć, najwyżej następnym razem kupię Lemfordera jak się ten Master nie sprawdzi. I tak z miesiąca na miesiąc czekałem kiedy coś się zacznie i w pewnym momencie słyszę dziwne stuki i mówię no masz babo placek, skończyło się rumakowanie, więc dalej na szarpaki itp a tu nic, na szczęście dla wahaczy a nieszczęście dla portfela okazało się że to magiel do regeneracji. Na chwilę obecną nadal komplecik służy i nie ma problemów, a oto szczegóły: Symbol Kompletu, jeżeli dobrze pamiętam MS 36792 PREMIUM Data wymiany:05.06.2012 rok Przebieg przy wymianie: 219.000 km Obecny stan licznika: 300.200 km Rodzaj dróg: mieszane, dużo miasto (Warszawa) + autostrady a także wiele razy po różnych drogach bocznych drogach z niespodziankami (lubię wytyczać sobie nowe szlaki) Podsumowując: 80.000 km na komplecie za niecałe 600 zł uważam za wynik rewelacyjny !!! nie sądziłem że aż taki osiągnę, tak naprawdę zamiast jednego Lemfordera mam 3 Mastery... i nie muszę jednorazowo wywalać tyle kasy a z tego co słyszałem to jakość Lemfordera przechodzi pomału do historii a twardość? auto jest generalnie miękkie a wahacze nie powinny znacznie wpływać na to, jak chcemy coś twardszego to powinniśmy zająć się sprężynami lub amortyzatorami o innej charakterystyce niż "komfort". Edytowane 18 Grudnia 2014 przez adcz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #907 Napisano 18 Grudnia 2014 Ja wymieniam pojedynczo i pakuje MS i jestem zadowolony, nawet to trzyma i na pewno nie wstawię Lema bo tak naprawdę zamiast jednego Lemfordera mam 3 Mastery. a jeszcze jak jest możliwość wymiany samemu to koszty minimalne na MSie I co jeszcze jest dobre to komfort. MS są miękkie a guma mimo wszystko nie siada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WojtasTDI Zgłoś #908 Napisano 18 Grudnia 2014 Ja mam u siebie Lemfoldera włożonego przy przebiegu 306tyś aktualny przebieg to 480tyś i jedynie co wymieniałem to miesiąc temu łączniki stabilizatora, wszystkie wahacze sztywne bez luzów. Dodam że auto cały czas jeździ na gwincie i kołach z niskim profilem , dodatkowo drogi po których się poruszam pozostawiają wiele do życzenia... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #909 Napisano 19 Grudnia 2014 Podsumowując: 80.000 km na komplecie za niecałe 600 zł uważam za wynik rewelacyjny !!! nie sądziłem że aż taki osiągnę, tak naprawdę zamiast jednego Lemfordera mam 3 Mastery... i nie muszę jednorazowo wywalać tyle kasy a z tego co słyszałem to jakość Lemfordera przechodzi pomału do historii a twardość? auto jest generalnie miękkie a wahacze nie powinny znacznie wpływać na to, jak chcemy coś twardszego to powinniśmy zająć się sprężynami lub amortyzatorami o innej charakterystyce niż "komfort". Patrzac na posty innych, to troche podejrzane, ze koncowki drazkow z zestawu az tyle wytrzymaly. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #910 Napisano 29 Grudnia 2014 Ja mam trochę inne pytanie choć po części w temacie. Czy ktoś z was zakładał amortyzatory Master Sport? Pytam bo moje KYB z tyłu wytrzymały gwarancję, mówiąc wprost skończyła się gwarancja skończyły się amortyzatory. Do jednego z nich dostała się woda i sobie tam zamarzła i przy jakimkolwiek wertepie w dosłownym słowa znaczeniu dupę urywa. Do swojego auta zakładałem już i wahacze i klocki i z tyłu mam tarcze z MS i powiem szczerze jestem całkiem zadowolony. A jak jest z amortyzatorami? Nie bardzo mam ochotę wydawać znów ponad 300 zł na komplet amortyzatorów np KYB jak po upływie gwarancji szlag je trafi jak poprzednie, nie chcę też kupować jakiegoś szajsu już na dzień dobry. Może ktoś z was ma i użytkuje amortyzatory MS, może podzieli się opinią? Z góry dzięki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #911 Napisano 29 Grudnia 2014 Czy ktoś z was zakładał amortyzatory Master Sport? Pytam bo moje KYB z tyłu wytrzymały gwarancję Ja też mam KYBy i szału nie robią, ojcu do Astry dwa lata temu wstawiałem KYBy i metalowa osłony tłoczyska ulegają przyśpieszonej biodegradacji właściwie zaraz odpadną. Nie bardzo mam ochotę wydawać znów ponad 300 zł na komplet Ja już też nie chce robić tego błędu :stop więc następnym razem nie będę inwestować w markowe części tylko pójdę np w te MS Jak dla mnie kupuj i montuj, gorzej nie może już być, pochwal się przy okazji ile za komplet amorków MS wołają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
riccardoa Zgłoś #912 Napisano 29 Grudnia 2014 Ja jakieś dwa lata temu wymieniałem przednie Sascha i po półtora roku (może ok.20000km) lewy też niedomagał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #913 Napisano 29 Grudnia 2014 Znalazłem coś takiego, zresztą od tego samego sprzedawcy brałem zawieszenie , tarcze na tył i klocki wszystko MS i nie było problemu. Bez problemu rozpatrzoną miałem też gwarancję jak padł mi jeden z górnych wahaczy więc sprzedawca solidny. http://allegro.pl/2-amortyzatory-oslony-na-tyl-vw-passat-b5-fl-i4872512403.html Nie wiem, ryzykować??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #914 Napisano 29 Grudnia 2014 Nie wiem, ryzykować??? Brać, teraz wszystko na jedno kopyto walone, po za tym szkoda że amorki nie są czerwone jak to w MSie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #915 Napisano 29 Grudnia 2014 Ja mam u siebie Lemfoldera włożonego przy przebiegu 306tyś aktualny przebieg to 480tyś i jedynie co wymieniałem to miesiąc temu łączniki stabilizatora, wszystkie wahacze sztywne bez luzów. Zależy jak się trafi. Ja u siebie wymieniałem wahacze przy przelocie 190 tysięcy i wszystkie wahacze były od nowości, bo miały datę produkcji taką samą, jak samochód Ale teraz trafić na oryginalnego LEMa, to jak szóstkę w Lotto :bry2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #916 Napisano 29 Grudnia 2014 http://allegro.pl/2-amortyzatory-osl...872512403.htmlJa pitole, dwa razy taniej niz KYB z oslonami i odbojami.Jesli ktos samemu wymienia to moze faktycznie warto zaryzykowac. Mi w warsztacie za taki komplecik z wymiana krzykneli jedyne 720zl na KYB lub Sachs. A wymiana tylu ponoc prosta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
riccardoa Zgłoś #917 Napisano 29 Grudnia 2014 A wymiana tylu ponoc prosta. Wręcz banalnie.Aczkolwiek mi w jednym nie udało się odkręcić nakrętki z tłoczyska i uszkodziłem poduszkę i musiałem ją dodatkowo wymienić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #918 Napisano 29 Grudnia 2014 Wręcz banalnie. Jak się aluminiowe poduszki zapieką, a bardzo lubią, to trzeba się przygotować na niezły trening Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #919 Napisano 29 Grudnia 2014 Jak się aluminiowe poduszki zapieką, a bardzo lubią, to trzeba się przygotować na niezły treningJakies wskazowki, bo tez czeka mnie wymiana tylu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #920 Napisano 29 Grudnia 2014 Ja mam MS zamontowane, szkoda mi było pakować kasy w komplet przód i tył w jakieś firmówki. Dużo na nich nie przejechałem ok. 10 tyś. więc rozeznanie nijakie ale po wymianie na przegląd jechałem i od tego czasu różnicy w tłumieniu sprężyn nie czuje zatem powinny trzymać podobne wartości jak po założeniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach