rado_tec Zgłoś #181 Napisano 27 Maja 2010 Z tymi piankowymi preparatami z rurką to jest jeszcze jeden problem... a mianowicie jak się to wpuści w kanały nawiewowe, które nie są super szczelne, a część przechodzi nad konsolą środkową, to może się zdarzyć że zacznie kapać na klimatronik i radio pod spodem. Widziałem już podczas montażu car audio kilka takich przypadków, nie wspomnę o kilku spalonych radiach. Kwestii skuteczności tych preparatów nie poruszam w ogóle :dupablada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #182 Napisano 27 Maja 2010 A teraz koledzy jedno pytanie- czy w ogole jest sens profilaktycznie czyscic klimę jesli nic nie smierdzi przy jej używaniu ?! Oczywiście że jest. Właśnie po to żeby nie śmierdziało. Jak będzie mocno śmierdzieć to może być za późno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
McKanar Zgłoś #183 Napisano 5 Lipca 2010 Ja dzisiaj też musiałem ten zabieg wykonać bo trochę capić zaczynało. Wszystko wg opisu w wątku zamieszczonym. Najpierw wyczyszczone dokładnie nawiewy tym środkiem: 1. Plak 2. Później dodatkowo środek CarPlan KLEEN AIR efekt - w autko przyjemny zapaszek i chłodek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Memory Zgłoś #184 Napisano 6 Lipca 2010 szczerze odradzam wszystkim norauto. Byłem w sobotę w Gdańsku. Wybrałem pełen pakiet zawierający diagnostykę, wpuszczenie kontrastu, napełnienie, odgrzybienie klimy i kabiny. Czekałem blisko 4 godziny po czym okazało się, że auto od godziny jest gotowe. Zapłaciłem i... musiałem szukać po hali faceta odpowiedzialnego za klimę ponieważ mój samochód stał sobie otwarty z kluczykami w środku. Każdy mógł sobie wsiąść i odjechać. Na moje pytanie odnośnie klimy i szczelności dostałem odpowiedź cytuję "no jest chyba szczelna ale byłą pusta więc pewnie jest gdzieś dziurka". Odgrzybianie polegało na wstrzyknięciu pianki, a więc coś co każdy z nas może sam wykonać. Nie mam pojęcia jak wygląda odgrzybianie kabiny ozonem. Za całość zapłaciłem 314 zł. Gdybym jednak posłuchał Was drodzy forumowicze byłby co najmniej 120 zł do przodu. A i tak ciekawostka - wymiana filtra powietrza usług prosta 27 zł usługa skomplikowana 60 zł. Całe szczęście, że miałem już wymieniony filtr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemek4net Zgłoś #185 Napisano 6 Lipca 2010 odradzam plaki itp - roznica pomiedzy prawdziwym srodkiem do czyszczenia klimatyzacji a tymi z marketow jest taka ze plaki sa srodkiem od odswiezania (tak jest napisane na opakowaniu)!!! - cos moze tam dezynfekuje ale capi tylko przez jakis czas perfumami i tyle.. po ustaniu perfum (i tak wstretnych) odor powraca (uzylem plaka i czegos tam jeszcze dla pewnosci - strata czasu i tych paru dych) - uzbrojony w doswiadczenie poszedlem w tym roku do kogos na odgrzybianie metoda chyba ozonowa (bylem kolo naprawiac i tak wyszlo ze i odgrzybianie wzialem) - pelny sukcec!!!! - urzadzenie wyglada jak ruski prostownik z mikrofonem .. mikrofon do kabiny, klima on i na zamknietym obiegu (szyby zamkniete) chodzil silnik okolo 1h. Sukces 100%. Kosztowalo to 100zyla ale mozna we Wro z tego co wiem znalezc za okolo 80zyla tyle ze mi sie latac za tym nie chcialo (mialem od reki na miejscu) 3 lata temu w innym aucie odgrzybialem w nurauto - poracha!!! robili to pianka czyli odpowiednik plaka - bez sensu. Gosc byl tak cenki, ze nawet sobie nie zadal trudu wyciagnac filtr by psikac bezposrednio na parownik (w civicu tak jest ze po wyjeciu filtra parownik jest dostepny), poniewaz mialem wlasny filtr przecip to policzyl sobie dodatkowo pamietam 20zyla za jego zamontowanie - generalnie szkoda czasu i pieniedzy. Ponoc sa profi chemiczne srodki (jak plaki tylko ze dzialaja:) ) - ale nie ma doswiadczenia (teoretycznie pewnie taki mieli w nurauto i byla d... blada) Przemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yunivers Zgłoś #186 Napisano 4 Sierpnia 2010 zy wiesz może jak nazywa się ten zabieg. jest to ozonowanie, robiłem to nie dawno przez 1 godz. i zapłaciłem 30zł na ozonowanie i 30zł za srodek i powiem ze g... warte... może jak by sie tak ozonował przez cały dzien to cos by pomogło... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iceman Zgłoś #187 Napisano 5 Sierpnia 2010 Minął rok i kolejne czyszczenie klimy. Norauto Katowice czyszczenie ozonem jest w promocji i kosztuje 59zł, natomiast odgrzybianie 39zł. Po usłudze nie mam zastrzeżeń. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregoriuss Zgłoś #188 Napisano 10 Sierpnia 2010 witam, nabicie, odgrzybienie , oczyszczenie plus filtr kabinowy wszystko za 150 zł. jak najbardziej polecam, warto, lepiej zapobiegać niż leczyć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #189 Napisano 17 Marca 2011 słyszał ktoś o domowym sposobie odgrzybianie klimatyzacji spirytusem salicylowym??? podobno "psika" się tak innymi preparatami w miejsce filtra kabinowego daje się potem na obieg zamknięty i klima pracuje około 15 min potem wietrzenie, podobno skuteczne ostatnio robiłem preparatem wurth.Wiadomo najlepsze jest ozonowanie ale wtedy auto musi pracować około 30 min a ja mam u siebie uszkodzony hydrauliczny napinacz i na wolnych obrotach dobija go jeszcze bardziej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekb1980 Zgłoś #190 Napisano 18 Marca 2011 Witam. Ja osobiście stosowałem środki w spreju. Tj. plaka oraz wurtha środek dezynfekcji klimatyzacji. Odradzam koledzy. Taki zapaszek mi się teraz zrobił że aż strach klimatyzację włączać. Nawet czyszczenie ozonem nie pomaga. Szczególnie nieprzyjemny zapach jest jak się wyłączy klimę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ronin-GG Zgłoś #191 Napisano 21 Marca 2011 Witam Panowie pomóżcie, kupiłem dzisiaj takie "ustrojstwo": http://www.denbraven.pl/produkt.php?idp=214&idg=63&idm=&zastosowania=technika i po przeczytaniu tej instrukcji nic z tego nie wiem. Może mi ktoś to wytłumaczyć na "chłopski rozum"? SPOSÓB UŻYCIA Zalecenia Odłączyć układ klimatyzacji od źródła zasilania. Pojemnik przed użyciem silnie wstrząsnąć. Zdemontować filtr przeciwpyłkowy. Czyszczenie nawiewów i klimatyzacji dokonuje się wg 5 kroków (spryskanie i przedmuchanie): 1. nawiew zimnego powietrza z zewnątrz 2. nawiew ciepłego powietrza z zewnątrz 3. obieg zamknięty/wewnętrzny zimnego powietrza (przez część układu nawiewowego strumień powietrza porusza się w kierunku przeciwnym niż w 1 kroku TECTANE PREPARAT DO DEZYNFEKCJI KLIMATYZACJI, TEC 108 Strona 2 z 2 Zalecenia 4. obieg zamknięty/wewnętrzny ciepłego powietrza (przez część układu nawiewowego strumień powietrza porusza się w kierunku przeciwnym niż w 2 kroku) 5. czyszczenie parownika i układu nawiewowego od klimatyzacji Każdy krok wykonuje się dozując preparat w całym układzie przez kilkadziesiąt sekund, a następnie należy odczekać ok. 10 min. i przedmuchać układ włączając nawiew. Głowicę wprowadzić do kanału wentylacyjnego przez kratkę nawiewu lub kanał odprowadzający wilgoć z parownika. Czyszczenie przeprowadzać w miejscu zacienionym (nie pracować na pełnym słońcu). Dokładnie wentylować samochód. Pracując w lecie na pełnym słońcu preparat może "wżerać się" w tapicerkę i może powstać trudny do usunięcia przykry zapach. Po wykonaniu ww. 5 kroków samochód powinien pozostać w cieniu i być wietrzony przez min. 1,5 h. Czyszczenia i dezynfekcję klimatyzacji zaleca się przeprowadzać raz na rok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #192 Napisano 5 Kwietnia 2011 odgrzybiałem dzisiaj klimę preparatem vurth podczas odgrzybiania (pracy silnika w obiegu powietrza zamkniętym) pod autem pojawiła sie duża kałuża cieczy? wody z domieszką preparatu vurth czy to normalne??? ,preparat "pikałem" za filtr kabinowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #193 Napisano 5 Kwietnia 2011 ogólnie koledzy nie polecam takich typu srodków odgrzybiających,każdy środek w spreyu czy podobny aplikowany do nawiewów to chemia,która musi tak samo odparować,którą my póżniej wdychamy,najlepsze odgrzybianie to odgrzybianie ""ozonowe"" i jest najskuteczniejsze i bezpieczniejsze i gwarantuje czystośc nawiewów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Abe's Zgłoś #194 Napisano 6 Kwietnia 2011 A czy ozonowanie oczyszcza mechanicznie syf, czy tylko zabija zarazki i grzyby? Bo jeśli nie to na tym brudzie ponownie zasiedlą się grzyby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #195 Napisano 6 Kwietnia 2011 A czy ozonowanie oczyszcza mechanicznie syf, czy tylko zabija zarazki i grzyby? Bo jeśli nie to na tym brudzie ponownie zasiedlą się grzyby. jak sam napisałes mechanicznie oczyszczanie syfu to tulko jak sobie sam to zrobisz , ozonowe oczyszczanie nie wymyje ci kanałów zabija grzyby zarazki i niweluje przykre zapachy, i tak samo spray czy pianka tez nie wymyje ci kanałów z brudu. a ty myślałeś że raz odgrzybisz klime i bedzie już zawsze czysto ,raz na rok trzeba odgrzybiać klime bo zawsze bedzie sie zagrzybiać , Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krokodyl Zgłoś #196 Napisano 6 Kwietnia 2011 Jeśli czuć zapach pleśni po wyłączeniu klimy... Czyli jak wieje sandałem. To plaki, sraki, pianki, spraye odradzam... Zagłuszy zapach na jakiś czas - ale na dłuższą metę nie pomoże. Ozon - dobry na odświeżenie środka auta - pies , papieros... Ale warstwy pleśni zmieszanej z kurzem nie da się usunąć inaczej niż mechanicznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Shewush Zgłoś #197 Napisano 13 Maja 2011 Witam! Ja znalazłem takie ustrojstwo. Podobnież jest to jakaś tam namiastka kompleksowego czyszczenia klimatyzacji. W końcu należy zachować pewne środki ostrożności przy czyszczeniu tj. odłączenie od napięcia oraz spryskanie bezpośrednio na parownik. Tylko jest teraz pytanie, jak i czy w passacie jest dostęp do niego? Czy ktoś się już dobierał do niego tak, żeby nie wyjmować całej deski rozdzielczej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Abe's Zgłoś #198 Napisano 2 Czerwca 2011 Tylko jest teraz pytanie, jak i czy w passacie jest dostęp do niego? Czy ktoś się już dobierał do niego tak, żeby nie wyjmować całej deski rozdzielczej? Witam wszystkich, którzy stoją przed wyborem sposobu odgrzybienia parownika. Po zapoznaniu się z budową i rozmieszczeniu poszczególnych części w układzie wentylacji podjąłem decyzję, że mechaniczne wyczyszczenie parownika i odgrzybienie będzie najskuteczniejszą metodą na pozbycie się przykrego zapachu. Tym bardziej, że po wyjęciu dmuchawy mamy łatwy dostęp do parownika. Najpierw musimy zdemontować schowek. Mocowany jest na śruby torx T-20. Dostęp do pięciu z siedmiu mamy po otwarciu schowka. Podczas wyjmowania musimy wypiąć dwie wtyczki. Pierwszą wypinamy wtyczkę od oświetlenia schowka, a później od wyłącznika poduszki powietrznej pasażera. Z wyjęciem drugiej może być problem, bo jest trudny dostęp i blokowana jest na zatrzask. Podważamy czarny plastik do góry we wtyczce i wyciągamy (patrz zdjęcie poniżej). Wtyczka od dmuchawy jest mocowana na wcisk. Łapiemy ją za boki i wyciągamy, a dmuchawę odkręcamy trzema śrubami torx T-15. Po wyjęciu dmuchawy mamy teraz dostęp do parownika. Na zdjęciu wygląda na czysty, ale jak przetarłem dłonią to był czarny jak filtr kabinowy. Teraz pozostaje wyczyścić parownik małą szczotką i spryskać preparatem przeciwgrzybicznym. Ja zastosowałem preparat w płynie na bazie alkoholu. Po spryskaniu parownika spryskałem jeszcze wentylacje. W kanały wentylacyjne wkładałem końcówkę rozpylacza do końca i przy wyciąganiu lekko je spryskiwałem. Po złożeniu wszystkiego do kupy włączyłem Climatronic na ECON i nawiew na max, żeby sobie wszystko przedmuchać i dodatkowo od strony filtra kabinowego popryskałem na dmuchawę. Gdy będę jeszcze raz czyścić, zajmie mi to około 20-30 minut. Także praktycznie i czasowo dobrze wychodzi ten zabieg. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafus1980 Zgłoś #199 Napisano 2 Czerwca 2011 Wszystko pięknie tylko w klimatroniku radzę uważać aby nie zepsuć silniczków klap, preparatami aplikowanymi w przewody wentylacyjne ja akurat miałem nie fart i musiałem wymieńić 2 silniczki/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kujon Zgłoś #200 Napisano 3 Czerwca 2011 Wszystko pięknie tylko w klimatroniku radzę uważać aby nie zepsuć silniczków klap, preparatami aplikowanymi w przewody wentylacyjne ja akurat miałem nie fart i musiałem wymieńić 2 silniczki/ Błąd w aplikacji lub użycie pianki. Firmowe środki tam gdzie są pianki mają ostrzeżenia aby nie używać z elektrycznym sterowaniem klimatyzacji, na no-name brak takiego zapisu. Pianka rośnie i nie jest rozpylana przez powietrze i zalewa wszystko, a już wtłaczanie pianki w przewody tj. wyloty powietrza np. przez przednie kratki, to szukanie problemów, bo odbywa się to bez ruchu powietrza a włazi wszędzie. Środki gdzie jest rozpylana mgiełka nie ma takiego problemu, jeśli stosujemy bezpośrednio na parownik lub za filtrem przeciwpyłkowym na włączonym przepływie powietrza, środek dociera wtedy tylko tam gdzie ten ruch powietrza jest, a wszelkie sterowanie tj. silniczki klap są poza obiegiem powietrza. Wystarczy wspomnieć że serwisy stosują środki gdzie jest dysza rozpylająca tj. tworzy się mgiełka i przeważnie aplikują zaraz za filtrem przeciwpyłkowym na włączonym na max nadmuchu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach