multi Zgłoś #141 Napisano 27 Stycznia 2009 no coz ja bede walczyl dalej o ile mozna to nazwac walka poniewaz planuje u siebie zalozyc kompletny wydech sportowy poczawszy od samego kolektora. Jak wyjma mi ten stary to dokladnie go obejrze pod katem uszczelnienia i teoretycznych pekniec jezeli cos znajde to porobie fotki i wrzuce tutaj jako poglad dla wszystkich borykajacych sie z tym problemem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek24 Zgłoś #142 Napisano 3 Lutego 2009 Chciałem zapytać po przeczytaniu tego tematu od A do Z czy sprawa została rozwiązana bo ja też mam taki objaw jak opisany silnik 2.0 AGG skrzynia automat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loboloko Zgłoś #143 Napisano 27 Kwietnia 2009 W mojej B3 mam podobny problem z buczeniem i najprawdopodobniej chodzi o katalizator.... wymieniłem poduszki pod silnikiem, tłumik środkowy, gumy wydechu i nic.... przejeździłem kilka miesięcy i buczenie lekko ustało za to katalizator zaczął dzwonić... moja teoria jest taka: samochód najbardziej hałasuje przy hamowaniu silnikiem z prędkości 120mk/h.... gdy silnik działa na otwartej przepustnicy spaliny są cieplejsze niż podczas hamowania silnikiem... co za tym idzie,chłodnijsze spaliny podczas hamowania silnikiem są gęstrze... przytkany, zużyty katalizator ma mniejszy przelot niż powiniem a musi "przerobić" większą ilość spalin (nie objętościowo tylko gęstościowo)... fala udeżeniowa z silnika odbija się od kata i "hałasuje" w wydechu... ot takie przypuszczenie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadus Zgłoś #144 Napisano 28 Kwietnia 2009 W moim bolidzie ostatnio też się coś takiego pojawiło, tylko że jest to identyczny dźwięk jak łożysko. Czy to możliwe, że przy 2500 do 3000obr odzywało się łożysko? Dodam, że na zakrętach cisza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loboloko Zgłoś #145 Napisano 29 Kwietnia 2009 Łożysko świszczy lub buczy gdzieś z okolic koła, a tutaj chodzi o chałas porównywalny ze startem odrzutowca nad głową kierowcy .... tak poważnie to u mnie jakby wibrowała cała buda, aż zatykało uszy... nie da siętego pomylić z niczym innym... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cube2606 Zgłoś #146 Napisano 29 Kwietnia 2009 Panowie po wymianie tłumika drgan, poduszki i reszty wydechu buczenie było nadal.Troche mniejsze ale było. Postanowiłem sprawdzic kolektor wydechowowy i okazało sie ze jest dziurawy jak sito. Po wymianie kolektora buczenie ustało Dodam ze wcale nie było łatwo dostac gdzies nie popekana uzywke. Wiekszość kolektorów na złomach miało pekniecie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loboloko Zgłoś #147 Napisano 29 Kwietnia 2009 U mnie kolektor szczelny, też sprawdziłem... na 99% kat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cube2606 Zgłoś #148 Napisano 29 Kwietnia 2009 U mnie kolektor szczelny, też sprawdziłem... na 99% kat. Może i "KAT" u ciebie. Ja wymienisz to napisz co i jak sie pozmieniało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loboloko Zgłoś #149 Napisano 29 Kwietnia 2009 Raczej nie wymienie , auto idzie na handel ... niech sie martwi nowy opiekun... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demondi Zgłoś #150 Napisano 27 Maja 2009 A tak poważnie drodzy użytkownicy to, miałem buczenie w zakresie obrotów 3,5-3 tys. więc postanowiłem wymienić poduchy pod silnikiem oraz do wybebeszonego katalizatora wstawić rurkę. Efekt to zmniejszenie efektu buczenia i przesunięcie w stronę niższych obrotów około 3200-2900. Ale nadal mnie to trafiało (co ciekawe z pozycji pasażera jest ciszej o wiele). Zatem wymieniłem plecionkę, wybebeszony katalizator zamieniłem na imitację kata jako tłumik i przede wszystkim dokręciłem kolektor wydechowy (od jazdy potrafi się poluzować nie jedna śruba). Efekt końcowy minimalne buczenie ale już prawie nie wyczuwalne teraz tylko wyższe tony silnika. Ktoś napisze ok ale minimalnie jest tak z tego względu że jak wszedłem pod auto na zapalonym okazało się, że wszystko szczelne i cisza ale plecionka ponieważ nie jest konstrukcją zupełnie zamkniętą (siateczka) przepuszcza dźwięk pracy silnika, a jest za kolektorem (a nie tłumikiem). Zatem reasumując jeśli chcemy mieć ciszę w aucie to: dokręcamy i sprawdzamy kolektor wydechowy, wymieniamy pusty katalizator na tłumik (lub katalizator nie pusty)i uszczelniamy łączenia tłumików, połączeń. Dla całkowitej ciszy proponuję wyrzucić plecionkę czego ja nie uczyniłem i raczej nie zrobię ze względu na przypuszczenie szybszej wymiany wieszaków układu wydechowego oraz wymieniamy poduchy mocowania silnika. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maroko Zgłoś #151 Napisano 1 Czerwca 2009 ja mam to samo...przy 3000 obrotów silnik wchodzi w drgania i buczy, powyżej juz jest ok.. u mnie to była poduszka silnika uszkodzona:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hotair Zgłoś #152 Napisano 23 Listopada 2009 A u mnie dobrzy fachowcy polecili by nie wspawywać większej plecionki niż 50x100 bo będzie jeszcze gorzej, problem nie był w jej dziurawości tylko elastyczności, kupiłem na 150 ale sami od razu wymienili mi na 100 i od tej pory zero drgań na tłumikach. Zalali też trochę spawem rurę nad plecionką w kierunku silnika bo była okopcona i mówili że uwielbia pękać w tym miejscu, to tyle, pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szorka Zgłoś #153 Napisano 24 Listopada 2009 poduszka silnika uszkodzona , przerabiałem to u siebie- najlepiej wstawić taką z golfa II i jest spokój do końca życia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jesion85 Zgłoś #154 Napisano 2 Grudnia 2009 Mi mechanik pqwiedzial ze to intelcooler ale niewiem,kumpel jutro mi podrzuci drugi i sprawdzimy czy pomorze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarecki8 Zgłoś #155 Napisano 25 Lutego 2010 U mnie nadal to samo co jest grane ?Ktos jeszcze sie z tym uporał? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Woojtass Zgłoś #156 Napisano 25 Lutego 2010 Ja miałem bardzo podobny problem w swoim dieslu. Przy ok 2500-2700 obrotów, gdy pojawiało się ciśnienie doładowania i samochód dostawał "kopa", cała buda wpadała w silne wibracje i pojawiało się buczenie, utrzymujące się praktycznie do samego końca obrotów. Winna okazała się poduszka pod silnikiem ta od strony pasażera, która była oberwana. Podczas przyspieszania silnik wychylał się do tyłu opierając się o metalowy element mocowania poduszki, co powodowało wyżej wymienione zjawiska. Po wymianie kompletu poduszek wibracje i buczenie ustąpiło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarecki8 Zgłoś #157 Napisano 6 Marca 2010 A czy łożysko oporowe może byc przyczyna tego hczenia???? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
1robert Zgłoś #158 Napisano 3 Czerwca 2010 może i ja coś dopisze w moim pasku szukam pochodzenia wibracji od 2 lat znalazłęm tyle - drgania (buczenie) które słyszymy to - u mnie - drżenie głównie przedniej szyby wywołane - moim zdaniem i przypadkiem drganiami przenoszonymi na podłużnice przez przednią belkę i przednią poduszkę u mnie drgania były najmocniejsze między 1400 a 1900 obr/min i później około 3000 obr tez. po wielu próbach i ulepszeniach wymieniłem 4 gumowe tuleje które są pomiędzy belką do której przykręcamy poduszkę (mam już komplet nowych) a belka na której stoi chłodnica. pierwszy raz drgania znacznie się zmniejszyły(poprzednio przez rózne zabiegi już trochę poprawiłem sytuację) poszedłem też trochę inną drogą .. natchnięty przez kolegę Jotes dołożyłem trochę wagi do przedniej belki (jeszcze przed wymianą 4 tulei) i też były konkretne efekty teraz ostatecznie chcę jeszcze dołożyć masę antywibracyjną (taką oryginalną) na przednią belkę pod poduszkę - były takie jak się nie mylę w golfach 3 i silnikach AAZ w pasku tyle ze na razie nie potrafię takiej namierzyć zwróćcie uwagę że o ile się nie mylę to w nowszych autach nie mam mocowania silnika na przedniej belce tylko na podłużnicach w okolicy mocowania amortyzatorów czyli trochę do tyłu - siły dziłające na nadwozie są wtedy mniejsze - mniejsze ramie działającej siły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość ajzip Zgłoś #159 Napisano 30 Sierpnia 2010 prześledziłem wątek dotyczący buczenia gdyż mam to samo zjawisko w moim toledo 1.8 90kM ADZ. Po różnych próbach, nie przynoszących oczekiwanych skutków, usunięcia dźwięku moje podejrzenie padło na kolektor wydechowy. Kolega w omedze 2.0 zauważył podobne zjawisko jak w naszych autach. W trakcie demontażu układu wydechowego zauważył 2 pęknięcia w kolektorze. Wymienił go na inny używany bez pęknięć. Wczoraj miał okazję przejechać się autem po naszej A18. Stwierdził że to była przyczyna buczenia jego auta, w tej chwili jak ręką odjął. Moje kolejne kroki to diagnoza stanu kolektora wydechowego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Facet Zgłoś #160 Napisano 31 Sierpnia 2010 (edytowane) Starałem się przeczytać cały wątek i z tego, co widzę - nie ma konkretnego rozwiązania. Więc trochę od siebie. U mnie w B3 nie buczy. Ale miałem dokładnie to samo w Escorcie 1.7TD '95. Takiego kupiłem i myślałem, że mnie szlag trafi. Huk pojawiał się przy ponad 110 na godzinę, jak przydusiłem na autostradzie, to znikał - to znaczy huk powietrza i inny ogólny silnika może go zagłuszał . W każdym razie - problemem były PODUSZKI. Mechanikowi kazałem wymienić wszystko, na czym wisiały części ruchome (silnik, skrzynia biegów itp) i tłumik, a jest tego trochę i - rewelacja. Czasami tłumik może dotykać podłogi lub innego elementu. Takie wibracje mogą dawać na prawdę konkretny hałas. A co to zakresu prędkości, to przy większych obrotach takie wibracje mogą być po prostu poza zakresem słyszalności, ale w dalszym ciągu raczej są i szkodzą na całość maszynerii. Natomiast przy niższych obrotach, problem może po prostu nie występować. Co do problemów z katalizatorem, to raczej bym na to nie stawiał. Jak jest zapchany, to samochód nie pojedzie (lub drastycznie spadnie moc, co przerabiałem w innym pojeździe), podobnie z innymi z nim problemami katalizatora. Oczywiście tu i ówdzie przyczyną buczenia może być dziura w wydechu (ogólnie), ale ja stawiam na 99,99% na poduszki i stykanie się ruchomych lub wibrujących części z budą. Edytowane 31 Sierpnia 2010 przez Facet uzupełnienie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach