stankiew Zgłoś #21 Napisano 22 Marca 2008 Witam. Mogło i tak być,że niestety poprzedni właściciel nie wiedział jak temat wygląda tylko zawierzył mechaniorowi,a to ON mógł go zrobić w bambuko.Nie nadawałem sprawie dalszego toku bo; - poprzedni właściciel mógł być nierzetelnie poinformowany o montażu (wymianie) paska - na szczęście wszystko sie dobrze skończyło - ochłonołem po wszystkim...i jest oki Reasumując - podejście moje do tego przypadku ogranicza w sposób znaczny moją wiarę w uczciwość,nazwijmy ją, motoryzacyjną: a) mechaników b) sprzedających c) ładnych kobiet..bo może pod powierzchnią być Miriam - http://www.youtube.com/watch?v=2ACJL41x3QE ...jeden z moich dalszych znajomych, trudni się ściąganiem aut z zachodu...wszystkie z samochodów na giełdzie w Poznaniu sprzedawała...jego żona...nawiasem mówiąc fajna babka...wyniki w sprzedaży-rewelka,a samochody sprowadzane w stanie,którym nie raz powinny zasilić wysypisko(nie stare,poprostu tak zdewastowane...) ...urok osobisty,czy co? Pzdr. Tomay Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zipek135 Zgłoś #22 Napisano 25 Marca 2008 Mi sie co prawda nie zerwał. Po kupieniu z Niemiec zrobiłem jakieś 55 tys a KOMPLETNIE nic nie wiedziałem o stanie paska ...Przy regeneracji pompy wymieniłem pasek na nowy. Ale stało się pękła mi śruba trzymająca kółko na wale korbowym pękła nie odkręciła sie... To trzeba mieć pecha myślałem miałem wtedy jakieś 2 tys obr 7 zaworów poszło się **** Później po naprawie patrze te kółko bije jakoś wymieniłem na drugie spokój na wolnych bicie nie zauważalne. Po roku co jakiś czas zaczął się przestawiać sam rozrząd nie zastanawiałem się tylko ustawiałem aż w końcu patrze a tam takie bicie i znowu nowe kółko i myśl o wymianie wału. Okazało się, że powierzchnia taka była zje**** i będąc u znajomego powiedział, że to wada vw i trza sfrezować myślę co mi pozostało 100 zł zaryzykuje do dzisiaj jeżdżę ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #23 Napisano 1 Kwietnia 2008 Witam wszystkich. Wczoraj wieczorem wracając do domu nagle coś zgruchotało auto zgasło i nie dało się już odpalić. Okazało się że urwał się napinacz paska rozrządu no i .....wiadomo ogromny kłopot.Rozrząd wymieniałem w serwisie VW(chyba błąd) przejechałem na nim rok czasu ~23 tys.km.Rozrząd ma jeszcze gwarancje i jutro holuje auto do nich. I tu moje pytanie do was,na co zwracać uwagę przy odbiorze? I jeśli macie jakieś doświadczenia co mogło się stać w silniku (wersja optymistyczna i pesymistyczna)?Czy auto po naprawie będzie takie jak przed?tzn praca silnika. Proszę o szybkie porady. Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #24 Napisano 1 Kwietnia 2008 Wczoraj wieczorem wracając do domu nagle coś zgruchotało auto zgasło i nie dało się już odpalić.Okazało się że urwał się napinacz paska rozrządu no i .....wiadomo ogromny kłopot.Rozrząd wymieniałem w serwisie VW(chyba błąd) przejechałem na nim rok czasu ~23 tys.km.Rozrząd ma jeszcze gwarancje i jutro holuje auto do nich. I tu moje pytanie do was,na co zwracać uwagę przy odbiorze? I jeśli macie jakieś doświadczenia co mogło się stać w silniku (wersja optymistyczna i pesymistyczna)?Czy auto po naprawie będzie takie jak przed?tzn praca silnika. Proszę o szybkie porady. na pewno chcesz znac wersje pesymistyczna? no to juz chyba sie domyslasz o co mi chodzi. przy jakiej to bylo predkosci? ile razy probowales go odpalac? brales go na zaciag? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomeko Zgłoś #25 Napisano 1 Kwietnia 2008 W wersji pesymistcznej jak mawia mój kolega mechanik "tłoki dogoniły zawory":669: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #26 Napisano 1 Kwietnia 2008 Prędkośc około 60-70 km/h około 2200 rpm.Próbowałem odpalić go około 2 razy (krótkie zakręcenia rozrusznikiem) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siwy2241 Zgłoś #27 Napisano 1 Kwietnia 2008 Witam wszystkich jestem nowym posiadaczem paska wcześniej były tylko golfy II III i IV teraz pasek ale nadal VW prowadze swój warsztat, nie ważne jaka prędkość czy nawet przy odpalaniu to jest taka siła że jak jest silnik kolizyjny nie ma cudów głowica do roboty zawory pogięte a ile okaże się w praniu może być jeszcze dół ale to rzadkość.Potrafie zgiąć zawór bez odpalania zdejmując pasek o obkręcić wałem ale nie o tym chciałem pisać. Jeżeli jest rozrząd na gwarancji wal do nich niech robią na gwar. niech ci nie w mówią że to twoja wina po prostu nie ma możliwości jeżdżąc autem rozwalić rozrząd, albo wada materiału albo mechanika teraz w każdym aso biorą z łapanki kolega pracuje w fordzie nie bedąc mech. znał sie troszke ale nie do końca wiem coś na ten temat opowiada 3 mieś. i następny po pół roku jest prawie najstarszym pracownikiem, może być tak w twoim aso vw. Jeszcze jedna podstawowa sprawa czy graty były twoje czy ich jak twoje możesz zapomnieć o gwar. zwalą na wade twoich zakupionych części, jeśli graty ich niech sie walą muszą zrobić jeśli nie wal do rzeczoznawcy pzmot-u niech robi ekspertyze. Scaliłem 2 posty. Używaj opcji 'edytuj'. Dzięki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomanimi Zgłoś #28 Napisano 1 Kwietnia 2008 nie ważne jaka prędkość czy nawet przy odpalaniu to jest taka siła że jak jest silnik kolizyjny nie ma cudów głowica do roboty zawory pogięte z tym to bym polemizował. Mi w Clio 1.2 czyli silnik jak najbardziej kolizyjny zerwało pasek rozrzadu na trasie łazienkowskiej przy predkosci ~110km/h. Próbowałem odpalać 2-3 razy. Pózniej hol i do warsztatu. Pełen obaw co do stanu silnika zdecydowałem że sprzedam go na częsci a co się okazało ... miałem farta i po 1,5 godzinie fachowcy wstawili nowy rozrzad. Clio jezdzi nadal i ma sie dobrze - co prawda u nowego wlasciciela - kolegi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siwy2241 Zgłoś #29 Napisano 2 Kwietnia 2008 Powiedz mi jedną żecz jak jest to możliwe po zerwaniu paska jeden z czterech tłoków idzie do góry i napedno nie jeden zawór jest otwarty na którymś cyl. jeśli jest kolizyjny idzie strzał i po zaworach tych które były otwarte.Albo miałeś silnik bezkolizyjny albo cud, choć miałem kiedyś dwa przypadki opel astra 1.4 8v po zerwaniu paska zawsze i ten sam jeden zawór się krzywił reszta ocalała.Są różne dziwne przypadki czasami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #30 Napisano 2 Kwietnia 2008 WERSJA optymistyczna....ASO VW przyjmie na klate swoja wine i zrobi Ci. WERSJA pesymistyczna....chyba lepiej bedzie kupic caly uzywany silnik...wyjdzie taniej i szybciej a tak na marginesie...ze "COS" jest robione w ASO VW na 90% znaczy ze "COS" spiesza !! NIE WIERZE ASO !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #31 Napisano 2 Kwietnia 2008 WERSJA optymistyczna....ASO VW przyjmie na klate swoja wine i zrobi Ci.WERSJA pesymistyczna....chyba lepiej bedzie kupic caly uzywany silnik...wyjdzie taniej i szybciej a tak na marginesie...ze "COS" jest robione w ASO VW na 90% znaczy ze "COS" spiesza !! NIE WIERZE ASO !! Od dzisiaj też nie wierzę ASO.Dzisiaj holuję auto do serwisu,póżniej napiszę jak się ma sprawa. pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nikusss Zgłoś #32 Napisano 3 Kwietnia 2008 wersja pesymistyczna: krzywe korby/popekane tloki/pekniety wał + to co w optymistycznej wersja optymistyczna: pogiete zawory i odbicia ich na tlokach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #33 Napisano 3 Kwietnia 2008 Ciekaw jestem jak się zachowało ASO, no i jakie szkody? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #34 Napisano 6 Kwietnia 2008 Ciekaw jestem jak się zachowało ASO, no i jakie szkody? Witam. Auto przyjęli ,dodatkowo złożyłem skargę w centrali Kulczyk-Tradex na obsługę i fachowość serwisu,i czekam do dzisiaj na wiadomość od ASO co z samochodem (podobno na drugi dzień już mieli info o skardze z centralii wysłali opis do techników z centrali).Jak myślicie,jak się to skończy?może ktoś miał już takie doświadczenie? Porażka totalna ,nigdy więcej ASO w ŚWIDNICY:mad:. Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #35 Napisano 6 Kwietnia 2008 mój znajomy pisał skargę do Kulczyka na ASO w Olsztynie i powiem Ci że bez żadnych rezultatów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #36 Napisano 6 Kwietnia 2008 Witam. Jak myślicie ,czy po zrobieniu silnika przez Aso warto trzymać auto,czy może je sprzedać?Ile wytrzymują i jak się sprawują silniki po takich awariach i naprawie? Doradźcie proszę. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #37 Napisano 7 Kwietnia 2008 No i katastrofa. Aso wyparło się swojej winy twierdząc że ułamała się szpilka napinacza paska rozrządu ,której nie wymieniali ponieważ nie obejmuje tego ich technologia wymiany rozrządu.Także wszystkie koszty muszę pokryć sam. Powiedzcie mi czy tą szpilkę powinni wymienić? Czy mam walczyć z nimi w sądzie czy dać sobie spokój (bo mają rację). Temat pilny ,proszę o odpowiedzi. Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #38 Napisano 7 Kwietnia 2008 Ja zawsze zalecam wymianę szpilek w rozrządzie bo do wymiany powinno iść wszystko co jest z nim związane. ASO powinno o tym wiedzieć i powinni też to wymieniać. Napewno serwisy dealerów znają takie przypadki a tylko ich wewnętrzne zaniedbania i nieinformowanie centrali powodują, że producent albo nie zamieszcza precyzyjnych procedur albo też nie ma wógłe świadomości o takich awariach. Ciekawe tylko to, że jak kupuje się fabryczne zestawy naprawcze rozrzadu to one mają śruby w zestawach. To daje juz wiele do myślenia. Dla przykładu taki zestawik do innego silnika ale też TDI. Zestaw o numerze katalogowym z ETKI: 038 198 119 E posiada w zestawie niezbędne śruby. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marhal Zgłoś #39 Napisano 7 Kwietnia 2008 To mam podstawę o ubieganie się o pokrycie kosztów? Jeżeli w zestawach naprawczych są te szpilki to chyba tak? Proszę o odp. Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś #40 Napisano 7 Kwietnia 2008 jesli kupujesz taki zestaw w ASO i sa w nim szpilki i taki sam zestaw zamontowano u Ciebie w aucie to jak najbardziej reklamacje powinni uznac bo chyba zaplaciles za to samo chyba ze poinformowali Cie o zakresie czesci do wymiany (bez szpilek) i Ty sie na to zgodziles ps. zreszta latwo sprawdzic podejdz do okienka z czesciami i popros o zestaw do wymiany rozrzadu z wydrukiem i cenami , wtedy wszystko sie wyjasni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach