Skocz do zawartości
Ziewal

Zerwany pasek rozrządu !

Rekomendowane odpowiedzi

Większośc osób uwarza, że pasek trzeba wymieniać w ropniakach co 60 a benzyniakach 90 po mimo, że serwis mówi inaczej. Każdy twierdzi że lepiej wymienić wczesniej niż ma strzelic i narobić szkód. Przeglądnołem pare działów i nie znalazłem tematu że komuś strzelił pasek wcześniej czy nawet później. Niech forumowicze się wypowiedzą czy komuś strzelił pasek a może jemu znajomemu ? Ja osobiście powiem że nikomu z moich znajomych a nawet znajomych znajomych nigdy nie strzelił.

Czekam na informacje od innych użytkowników aby dowiedzieć się w końcu jak to jest !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek rozrządu jest wykonany z gumy ze wzmocnieniami, guma ulega starzeniu i wszystko zależy ile lat masz założony pasek w silniku. Można zrobić 100kkm w dwa lata i pasek idzie do wymiany ze względu na przebieg ale też te 100kkm można zrobić w dziesięć lat i nie ma gwarancji, że pasek w 9 roku nie pęknie bo się zestarzał. Znajomy miał poldka z silnikiem rovera 1.4 103 KM w instrukcji pisało, że wymiana paska jest po 160kkm a pasek strzelił przy 80kkm po sześciu latach eksploatacji samochodu i narobiło szkód w silniku na 2500pln, ja przy średnim przebiegu do 15000km rocznie wymieniałem pasek zawsze po 60000km na pasek raczej nie należy żałować kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kumplowi strzelił pasek w megance przy przebiegu jeśli dobrze pamiętam sto dwadzieścia parę tysięcy, autko firmowe, dużo latało. Był już umówiony na wymianę, ale stało się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pasek rozrządu jest wykonany z gumy ze wzmocnieniami, guma ulega starzeniu i wszystko zależy ile lat masz założony pasek w silniku. Można zrobić 100kkm w dwa lata i pasek idzie do wymiany ze względu na przebieg ale też te 100kkm można zrobić w dziesięć lat i nie ma gwarancji, że pasek w 9 roku nie pęknie bo się zestarzał. Znajomy miał poldka z silnikiem rovera 1.4 103 KM w instrukcji pisało, że wymiana paska jest po 160kkm a pasek strzelił przy 80kkm po sześciu latach eksploatacji samochodu i narobiło szkód w silniku na 2500pln, ja przy średnim przebiegu do 15000km rocznie wymieniałem pasek zawsze po 60000km na pasek raczej nie należy żałować kasy.

nie chodzi mi to to kiedy jak i dlaczego ! przeczytaj dokłanie o co mi chodzi.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi to to kiedy jak i dlaczego ! przeczytaj dokłanie o co mi chodzi.

Pozdrawiam

Wiec dokładnie odpowiadam mojemu znajomemu strzelił pasek rozrządu:(

Pozdrawiam

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niedawno sam się zastanawiałem nad tym tematem ale dostałem szybciej odpowiedż z życia niż myślałem :eek:koledze strzelił pasek co prawda nie w passacie lecz lt-ku. montowany przez serwis vw podali mu że może zrobić 100tyś km( 2-gi pasek ) a on sobie strzelił po 80 tyś przy przebiegu 200 tyś koszt naprawy 4000 zł:confused: teraz już się nie zastanawia co ile wymieniać słucha zwykłego mechanika co nakazał mu dla bezpieczeństwa wymieniać co 60tyś może to za bardzo zapobiegliwe ale czy warto ryzykować kosztownej naprawy? Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znów zaczyna się masło maślane :mad: to wymieniajce te passki wraz z wyminą oleju wtedy będzie na pewno najbezpieczniej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
znów zaczyna się masło maślane :mad: to wymieniajce te passki wraz z wyminą oleju wtedy będzie na pewno najbezpieczniej...

Ot to i na taką odpowiedz czekałem;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie strzelił łańcuszek rozrządu w mietku dostawczym i to 2 x. Bo myślałem że jak łańcuch to się nie wymienia. A g..no prawda wymienia i też co 80 tys. Ale to była stara konstrukcja. Znam niemca któremu rozrząd poszedł w Chryslerze Voyagerze ale jakim cudem skoro tam wszystko było na przekładniach zębatych? :eek:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Ja jeszcze nie spotkałem Passata, A4, A6 czy Golfa, Bore by paski pękły w dieslu od tak sobie. Oczywiście tyczy sięto pasków zakładanych na pierwszej wymianie paska rozrządu. Jeśli tylko był pasek orginalny a nie tańszy zamiennik nawet od dobrego producenta, to nie spotkałem sięz takowym przypadkiem. Znam natomiast przypadek zerwania się paska rozrządu w Leonie TDI ale auto po zaawansowanym tuningu i w trakcie szaleńczej jazdy.

 

Inne marki miały problemy z paskami rozrządu. Fiaty lata 1996 - 2001,

Ford lata 2000-2002. Ford US lata 1989-1991, Renia lata 2000-2002

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie spotkałem Passata, A4, A6 czy Golfa, Bore by paski pękły w dieslu od tak sobie HHA

 

no właśnie o to mi chodzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek rozrządu to podła franca! Nie znasz dnia ani godziny i zwykle jest zajebisty bałagan w motorze więc lepiej stosować prewencję niż potem leczyć skutki. Widziałem kilka takich przypadków. Super sprawa to motory bezkolizyjne, niestety nie ma wśród nich diesli. A jeśli chodzi o benzyniaki to np. BMW silnik M40 wymiana co 40 tys.i naprawdę trzeba tego pilnować.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mieliśmy w firmie takiego vw lt który potrawił zerwać pasek 3 razy w ciągu 2 lat. Raz przy 80 tys, 40 i ostatnim razem (nie pamiętam przebiegu) to 10 km od warsztatu jak było jechane na wymiane paska. Zazwyczaj wyglądało to tak że kilka zaworów było pokrzywionych, pęknięte tłoki itp. Raz się poszcześciło bo wystarczyło założyć pasek i ustawić rozrząd i auto chodziło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mnie niedawno spotkała spora niespodzianka (w złym tego słowa znaczeniu)-przeskoczył mi pasek rozrządu o 2 ząbki bo...i tutaj jest dużo mojej winy z tego powodu.W momencie zakupu auta,poprzedni jeszcze właściciel zaklinał się,że <full zestaw rozrządu> wymieniał i w wiadomym sobie tylko celu powtarzał kilkakrotnie - <wszystko pan wymieniaj,tylko rozrządu nie bo wymieniałem miesiąc temu...> no i nie wiem do dziś, dlaczego uznałem,że sprzedawca mówi prawdę.Po zakupie oczywiście wszystko wymieniono prócz rozrządu bo...tego nie kazałem wymieniać.Mechanicy się zdziwili i mówili tylko...klient nasz pan.

Po przejechaniu ok.8tkm chcę odpalać paska a tu...nie dość,że nie mogę odpalić to po odpaleniu,jakby silnik chciał wyskoczyć.Ponowiłem próbę jeszce raz i padła decyzja,że to rozrząd i nie próbuję więcej.

Jak sie okazało - pasek nie był wcale wymieniany - był tak naciągnięty(czytaj lużny),że przeskoczył o 2 ząbki w momencie gaszenia samochodu,lub przy jego odpaleniu;rolka prowadząca także się zacinała ...Wszystko już jest OK.

Konkluzja końcowa jest następująca:

Nie wiem dlaczego temu facetowi zaufałem...

Nie wiem dlaczego rozrządu nie wymieniłem...

Wiem,że koszta byłyby sporo większe niż ok. 220zł - Gates + 2xSKF + labour costs...

Wiem,że jakbym miał gościa pod ręką...

Wiem,że byłem naiwny momencie informacji o rozrządzie...

Wiem,że ten gościu jest tutaj na forum zarejestrowanym użytkownikiem...

...Ku przestrodze...Tomay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stankiew mogło być tak że i sprzedającego oszukali skoro cię tak zapewniał-mojemu wujasowi też mechanik niby pasek rozrządu wymienił a okazało się że tylko wziął pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Święty a ile razy pasek w poldasie zmieniałes? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek-lex

powiem wam coś ciekawego. dla mojego znajomego przyszedł czas na wymiane paska rozrządu w takim samym aucie jak moje. pojechał do warsztatu (cenionego ponoć na moim terenie), tam zakupił na miejscu wszystkie potrzebna części . po wymianie niby wszystko było ok, ale po jakim czasie coś mu się zdawało że silnik chodzi jakoś inaczej,jakby przestawił się na rozrządzie. pojechał do innego mechanika,tamten rozebrał i sie zdziwił (dodam że samochód po wymianie zrobił ok 10 tkm), okazało się że jakiś frajer założył pasek odwrotnie (oznaczeniami w drugą strone), pasek jest cały poszarpany i nadaje się tylko do wymiany.oczywiście wrócił do tamtego warsztatu ale tamci się wszystkiego wyparli. co w tej sytuacji zrobić? spalić im tą bude czy jak?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stankiew ,a może facet wymienił ,a twoich mechaników to powieśic za klejnoty ,ze paska nie sprawdzili jak jest napięty.Trwa to sekundy i tłumaczenie klient nasz pan jest bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Święty a ile razy pasek w poldasie zmieniałes? ;)

 

Źle zadane pytanie; powinno być: ile razy się zerwał? :P

Odp: siedem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zakładałem pasek napędu pompy w Audi 100 2.5 - zerwał się dziad.

Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że autko jest przywiezione z Francji, a rolka napinająca była założona odwrotnie!!! co oznacza, że nie tylko u nas są partacze:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności