tomakj

W 2003 miał poważny wypadek jako pasażer i też było źle. Poskładali go miał połamane chyba przedramię i bark, lekarze mówili o 6 miesięcznej rehabilitacji. A Robercik z 16 śrubami wystartował po 6 tygodniach w F3 I WYGRAŁ WYŚCIG. Będzie dobrze- taki typ nie odpuści . Trzymam kciuki!!!!!!!

Witam Miałem ten sam objaw co wy. Okazało się że jest brak komunikacji pomiędzy abs a silnikiem przyczyna tego jest uszkodzony sterownik abs znalazłem w necie spryciarzy co to naprawiają firma elektro-bip. A że nie daleko, to podjechałem 1,5 godz i zrobione z montażem i demontażem 300 zl bez 250, naprawili od reki wszystko śmiga bez zarzutu. Chłopaki mówią że to wada fabryczna i po naprawie już się nie powtórzy, tylko przestrzegają przed próbami naprawy bo można zepsuć sterownik i nie da się go naprawić. po naprawie plomba i gwarancja na rok. Polecam;)

A ja mam pytanie mam taki sam problem tylko nie zawsze mi mrugają kontrolki czasami jadę 30 km i nic a czasami zaraz po ruszeniu się zaczyna koncert piszczenia i mrugania. Po podpięciu kompa jak mrugały kontrolki był błąd brak komunikacji silnik-abs. Może ktoś mi podpowie czy to uszkodzony sterownik czy może coś innego? Mechanik mi mówił że powszechnym problemem jest pęknięty zimny lut w sterowniku. Pozdrawiam

U mnie w 2.5 były podobne objawy okazało się, że była zatkana odma może u ciebie jest podobnie. Odpal silnik odkręć wlew oleju i zobacz, jak będzie tam ciśnienie (Będzie słychać przy odkręcaniu korka) to to. Jak nie to szukaj innej przyczyny Pozdro

moim zdaniem tak u mnie miałem jeden pękniety i cofało się paliwo w układzie, był problem z odpalaniem po dłuższym postoju. Lepiej wymień to kosztuje grosze i nie będzie napewno problemu lub wyeliminujesz ta usterkę. Pozdrawiam

Ja miałem podobny problem i nie było stałej reguły na odpalani problemem okazały się przewody przelewowe pomiędzy wtryskami zerknij jak one wyglądają bo mogą po zgaszeniu powodować cofanie się paliwa zerknij czy nie są wilgotne. Pozdro:)

Mam takiego samego paska autko super w jeździe ale dość kosztowne w utrzymaniu w porównaniu z 1.9 koszt mniej więcej razy dwa. Wałki faktycznie duży problem mój jeździł na long life i kicha:eek: do remontu. Wyszło przy wymianie rozrządu krzywki wytarte do wymiany walki i cały komplet wokoło koszt samych części 4500 plus robocizna w autku jest 150 koni ale jak sie dowiadywałem nie trzeba go chipować bo one są przystosowane seryjnie do180 koni tylko są ograniczone ze względów marketingowych a audi mają one 180 koni wystarczy podpiąć komputer w firmie tuningującej autka mała modyfikacja w programie sterującym silnikiem i skrzynią i jest 180 kucy. Miłego użytkowania i bezawaryjności pozdrawiam

Nie ostatnio nie myłem silnika ale autko jest po grubszej naprawie może coś po rozłączaniu jakiś kostek delikatnie zawilgotniało ale autko funkcjonowało prawidłowo 2 tygodnie po naprawie. A to może być wywołane zawilgotnieniem jakiegoś elementu elektrycznego? I czy w dalszym użytkowaniu może być groźne dla autka jeżeli nie zlokalizuje inie usunę usterki? Pozdrowionka

komunikat błędu to 1441 Czujnik niskiego poziomu paliwa G 210

mozliwe tylko że komputer normalnie podaje wskazania ilości paliwa i komende aby dotankowac bo jest rezerwa "bitte tanken". Czy jest jakaś mozliwość sprawdzenia tego czujnika ,czy trzeba go zdemontować do sprawdzenia? a jezeli trzeba go demontowac to moze ktos podpowie jak fachowo go zdemontować i gdzie dokładnie on sie znajduje. Dzięki

jak mi mechanik podłączył komputer to pokazuje błąd "zbyt niski poziom paliwa" po za tym wszystko funkcjonuje ok

to nie jest to co mi podawałes kuczlaw wszystko funkcjonuje ok światla też

przy zimnym silniku po chwili zaczyna mrugać kontrolka świec żarowych i komputer wyświetla komunikat motorstorg werkstatt wiem ze to jest jakiś błąd w układzie elektrycznym byłem u mechanika ale komputer pokazuje tylko błąd " zbyt niski poziom paliwa" błąd ten ciągle wraca po jakimś czasie swieca przestaje mrugać auto pracuje prawidlowo dodam tylko że auto jest po grubszej naprawie - walki' rozrząd regulatory , cały komplet odrazu po naprawie wszystko było ok to zaczęło się ok. po 3 tygodniach może ktoś mi coś podpowie w tym temacie a może mam cienkiego mechanika i czas go zmienić Dzięki pozdrawiam

no to wałeczki zamówione będą odbierane poniedziałek lub wtorek i montowane w tygodniu może trochę póżniej bo mój mechanik ma zapchane wszystkie terminy pozdro

na jednym zaczął się wycierać próg- delikatny początek, a na trzech zaczyna się kończyć warstwa azotowana i jest kwestią czasu ich zakończenie. nic się raczej nie stało bo to wyszło bez usterki przy wymianie rozrządu i doszczelnianiu wycieków, po podniesieniu pokryw zaworów okazał się niemiły widok. dzwoniłem jeszcze raz do nich te wałki są całkowicie nowe przez nich wykonane od podstaw a te co zwracam idą do regeneracji i są póżniej sprzedawane jako regenerowane na nowe rok gwarancji koszt u świątka mniejszy aso za sztukę 880 zł są cztery u świątka 2400 komplet