mielke Zgłoś #41 Napisano 11 Października 2011 niestety moj drogi mylisz siea co ja napisałem ??ale na zimę leszy koncentrat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #42 Napisano 11 Października 2011 ale kiedy pojedziesz w trase nawet przy -15 to w czasie jazdy temp jest wiele,wiele nizsza a w chlodnicy do tego plyn jest chlodniejszy. nawet taki do-50 potrafi szlag trafic w trasie przy takiej temp. Jeździłem w trase przy wiele niższych temperaturach, po autostradzie również - jeszcze nigdy mi chłodnicy nie wywaliło Nie wiem jak to wygląda z punktu fizyki (niestety nie moja dziedzina), ale wątpie aby element samochodu (chłodnica) złapał temperaturę niższą od otoczenia - nawet jeśli porusza sie z dużą prędkością. To tak jakbyś chciał strugą powietrza o temperaturze -15 schłodzić jakiś element do np. -50. Oczywiście to tylko moje przemyślenia, być może błędne. Zgodzę się natomiast, że w czasie jazdy podczas silnych mrozów skuteczność odbierania ciepła od silnika jest tak duża że płyn nie jest w stanie złapać odpowiedniej temperatury - tutaj niestety wlewanie koncentratu nic nie zmieni. co do wlewania koncentratu to indywidualna sprawa każdego - jak dla mnie standardowa temp. zamarzania płynu -36 jest w zupełności wystarczająca jak na nasze warunki klimatyczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
weak_michael Zgłoś #43 Napisano 11 Października 2011 co do wlewania koncentratu to indywidualna sprawa każdego - jak dla mnie standardowa temp. zamarzania płynu -36 jest w zupełności wystarczająca jak na nasze warunki klimatyczne. Gwarancji nie ma Kolego,zima,która dwa lata temu poczęstowała wschód kraju temperaturami rzędu -33 st.C naprawdę dała się we znaki wielu chłodncom i nie tylko.Bywa różnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chevchelios Zgłoś #44 Napisano 11 Października 2011 Wlej Prestone. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #45 Napisano 12 Października 2011 Gwarancji nie ma Kolego,zima,która dwa lata temu poczęstowała wschód kraju temperaturami rzędu -33 st.C naprawdę dała się we znaki wielu chłodncom i nie tylko.Bywa różnie... W takim przypadku chłodnica to chyba najmniejszy problem . Pozostaje jeszcze pytanie w ilu samochodach był odpowiedni płyn. Niestety wielu kierowców wszelkie ubytki np. po naprawach uzupełnia samą wodą, oszczędność , przeciętny user nawet nie myśli o wymianie płynu na świeży, natomiast to co jeździ w samochodach o wieku xx, które przeszły przez kilku "zdolnych" użytkowników to można się tylko domyślać pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #46 Napisano 12 Października 2011 (edytowane) można ale na zimę leszy koncentrat zeby nie było niespodzianki w mroźny poranek To napisales,wiec nastepnym razem jak bedziesz chcial wyrwac cos z kontekstu to wez pod uwage calą wypowiedz Jeździłem w trase przy wiele niższych temperaturach, po autostradzie również - jeszcze nigdy mi chłodnicy nie wywaliło Ja juz zaliczylem nie przyjemna przygode golfem znajomego - odprowadzalem mu auto po wymiankie oleju i sprawdzeniu plynów - plyn byl na -37 i w chlodnicy zamarzl przy tem na zewnatrz -22 st. Edytowane 12 Października 2011 przez zielonyB5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szakson73 Zgłoś #47 Napisano 12 Października 2011 Nowe Borygo różowe nadaje sie do układu chłodniczego diesla??? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #48 Napisano 12 Października 2011 Nowe Borygo różowe nadaje sie do układu chłodniczego diesla??? Pozdrawiam Na Twoim miejscu nie lalbym borygo, lepiej zainwestowacw prestona lub cokolwiek innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtek1987 Zgłoś #49 Napisano 12 Października 2011 Ja od zawsze i wszystkim polecam lać sam koncentrat ktory ma-80. A nie jest to tak że sam koncentrat zamarza szybciej niż rozcieńczony??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dami Zgłoś #50 Napisano 12 Października 2011 Panowie wracam do postu bo widze troche temat w inna strone poszedl Zalalem uszczelniaczem caly uklad wszytsko wydaje sie ok uklad ladnie pracuje nagrzewa kabine super, wyciekow nie zdiagnozowalem gdyz plyn ciagle trzyma poziom, lecz to co mnie martwi zaczelo mi bulgotac i przelewac sie w nagrzewnicy albo niewiem juz gdzie??! Dodaje obrotow i slychac jak plyn przelewa sie jakbysmy butelke z woda obracali... hm odpowietrzylem w sposob taki ze na odpalonym silniku odkrecilem korek i zakrecilem po krotkim czasie, takze niewiem czy takie odpowietrzenie wystarczylo? Co polecacie? ps. uff na szczescie nie byla to uszczelka pod glowica chociaz 1 na 5 mechanikow powiedzial ze uszczelke trzeba robic planowac glowice itd, pozostali uznali odrazu ze uszczelniacz powinien pomoc Bo samochod nie dymil, nie bylo zadnej mazi w oleju, nie bylo rosolu na plynie chlodniczym itd, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #51 Napisano 12 Października 2011 Zalalem uszczelniaczem caly uklad Jezeli na prawde to zrobiles i nie pomyliles pojęc to temat sie skonczyl... a Twoj uklad chlodzenia wkrótce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dami Zgłoś #52 Napisano 12 Października 2011 Jezeli na prawde to zrobiles i nie pomyliles pojęc to temat sie skonczyl... a Twoj uklad chlodzenia wkrótce. hm nie rozumiem co masz na mysli? byly wycieki ktore uszczelniacz Prestona ( najlepszy wg wszytskich obok K2) uszczelnil i problem z glowy, przed droga jakis czas odpowietrzylem jeszcze raz uklad i teraz wlasnie wrocilem w drodze powrotnej pieknie 90*C zero bulgotania juz i cieplo juz na 1 bardzo mocne takze jednak wiekszosc miala racje ze uszczelka planowanie glowicy itd to tylko chec zebrania z mojej kieszeni jak wszytsko bylo dobre ps, jesli sadzisz kolego ze uszczelniacze sa zle to sypalem juz nawet proszek K2 w poprzednich autach i uklad tak samo dzialal super wbrew opiniom ze zatyka nagrzewnice, co prawda byl osad z opilkow, takze w plynie niema sladu bynajmnije Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #53 Napisano 14 Października 2011 Dami, miałeś typowy objaw padniętej uszczelki, żadne tam majonezy czy oleje w płynie chłodniczym (to już ostatnie stadium). Objawy, które opisałeś to pierwsze oznaki padniętej uszczelki i nie ma się co łudzić, wymieniać korki a tym bardziej lać czy sypać jakieś syfy do układu. Sprawdź jeszcze czy z górnego wężyka w zbiorniczku leci jednostajny płyn czy z pęcherzykami gazów ( na zimnym silniku mniej, na ciepłym nawet piana). I raczej tysiaka szykuj na wymianę. A na koniec - ten temat był już poruszany gdzie indziej, ten jest o płynach jakie można lać do układu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #54 Napisano 14 Października 2011 Ja od zawsze i wszystkim polecam lać sam koncentrat ktory ma-80. Coś na temat koncentratu. KONCENTRATY: absolutnie nie wolno wlewać do chłodnicy czystego koncentratu płynu do chłodnic. Koncentrat trzeba rozcieńczyć wodą demineralizowaną w proporcjach (z reguły) 1:1. Czysty koncentrat łatwo zamarza i źle odprowadza ciepło. Cały artykuł na ten temat tutaj http://www.auto-swiat.pl/1-auto-zima-radzimy-jakich-plynow-uzywac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zefir Zgłoś #55 Napisano 19 Grudnia 2011 KONCENTRATY: absolutnie nie wolno wlewać do chłodnicy czystego koncentratu płynu do chłodnic. Koncentrat trzeba rozcieńczyć wodą demineralizowaną w proporcjach (z reguły) 1:1. Czysty koncentrat łatwo zamarza i źle odprowadza ciepło. Ale sam koncentrat, chyba można na dolewkę - czy tez trzeba rozcieńczać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tofana Zgłoś #56 Napisano 19 Grudnia 2011 (edytowane) Czysty koncentrat łatwo zamarza i źle odprowadza ciepło. Artykuł, artykułem ale chyba coś pokręcono ... co do odprowadzania ciepła, się zgodzę ale z zamarzaniem to ...., zawsze zwiększa się temp. zamarzania dolewając więcej wody/cieczy z wyższą temp zamarzania niż "baza", Im więcej wody w układzie tym szybciej zamarznie - faktem jest, że lejąc sam koncentrat za zdrowo też nie będzie gdyż jest mocno aktywny/żrący. Na samym G12 plus mamy jasno określone proporcje które producent dopuszcza: Edytowane 20 Grudnia 2011 przez tofana Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr1986 Zgłoś #57 Napisano 19 Grudnia 2011 Na prawie każdym koncentracie czy jest to K2, Castrol czy ori G12 jest podane że nie wolno wlewać nierozrobionego środka do układu chłodzenia gdyż zamarza zdecydowanie szybciej niż rozrobiony i gorzej oddaje ciepło gdyż jest sporo gęstszy niż rozrobiony dodatkowo wszystkie dodatki czyszczące, antykorozyjne itp mocniej oddziałują na elementu układu co nie jest jakieś super zdrowe dla niego. Dlatego radze postępować według zaleceń producentów dla przykładu powiem że ostatnio sprawdzałem koncentrat Castrola (przeźroczysty) i po wymieszaniu w stosunku 1/4 wody 3/4 koncentratu się mocno ździwiłem gdyż odporność na zamarzanie miał tylko do -18C natomiast 1 do 1 pokazało troche ponad -30C. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tofana Zgłoś #58 Napisano 20 Grudnia 2011 W przypadku G12 sprawdzałem kiedyś empirycznie i działa zbliżenie do tabelki +/- 2 stopnie im więcej wody tym temp zamarzania wyższa. Na nasz klimat 1:1 starcza ( -32 u mnie ) - przyznam, że samego koncentratu nie sprawdzałem jaką ma temp. zamarzania (z ciekawości przy okazji sprawdzę) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skrxp Zgłoś #59 Napisano 3 Kwietnia 2018 To ja mam inne pytanie w temacie płynu chłodniczego i jego ilości w zbiorniku. Wartość MAX powinna być wskazywana na zimnym czy na ciepłym silniku? Tj na zimnym czy na ciepłym odczytywać ilość płynu w zbiorniczku? Generalnie u mnie na zimnym, po nocy jest poniżej minimum a po krótkiej jeździe gdy silnik się nagrzeje jest trochę powyżej minimum. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niuniek76 Zgłoś #60 Napisano 4 Kwietnia 2018 (edytowane) 18 godzin temu, skrxp napisał: To ja mam inne pytanie w temacie płynu chłodniczego i jego ilości w zbiorniku. Wartość MAX powinna być wskazywana na zimnym czy na ciepłym silniku? Tj na zimnym czy na ciepłym odczytywać ilość płynu w zbiorniczku? Generalnie u mnie na zimnym, po nocy jest poniżej minimum a po krótkiej jeździe gdy silnik się nagrzeje jest trochę powyżej minimum. Z tego co pamiętam mnie uczyli iż płynu mam być pomiędzy minimum a maximum na zimnym silniku. Więc już na pewno musisz dolać płynu do zbiornika. Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez niuniek76 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach