Skocz do zawartości
Gość s.l.o.w.i.k

[B5] Zamarzające serwo, pedał twardy/miękki

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem nowym użytkownikiem, ale widzę ze dopadł mnie ten sam problem co znaczną część użytkowników passata. Mianowicie twardy pedał hamulca na mrozie. Według wskazań na forum sprawdziłem pompę podciśnienia - pompuje w okolicach -0,9 do -1 bara na biegu jałowym silnika. Następnie sprawdziłem wszystkie węże podciśnieniowe - zarówno te prowadzące do serwa jak i do zaworków n75, n18 klapki gaszenia i całej reszty - wszystkie były dobre ale wymienione na nowe dla świętego spokoju :) Więc wziąłem się za sprawdzenie wody w serwie. Było jej tam dość dużo, a z uwagi na to ze serwo jest dwukomorowe wymontowałem je i dokładnie wyczyściłem z wody i nalotu rdzy ( wody było ponad 0,5 litra). Jednak zmartwiły mnie ryski na jednej z membran oraz na trzpieniu prowadzącym z tworzywa - myślałem że wszystko będzie w porządku. Serwo obkleiłem taśmą aby nie miało już jak zaciągnąć wody do wnętrza, wyczyściłem przegrodę oraz wyciąłem większe otworki w gumkach spływowych żeby się nie zatykały. Zamontowałem serwo do auta i hamulce pojawiły się i niby wszystko jest ok.

Tutaj jest moje pytanie - hamulce są ale tylko przy pierwszym hamowaniu. Żeby zahamować kolejny raz trzeba odczekać około 5 sekund aby pedał był miękki jak przy 1 hamowaniu. Przy próbie 2-3 krotnego naciśnięcia hamulca pedał staje się twardy. Sprawdziłem kolejny raz podciśnienie ( podłączone tylko serwo i wakuometr). Wartość podciśnienia wskazuje w okolicach -0,2 bara dopiero po przegazowaniu podnosi się do -0,7 a następnie powoli spada. Najprawdopodobniej membrana w serwie została uszkodzona przez lód ( wspomniane ryski).

Chce kupić nowe serwo jednak na moim nie ma numerów a w sklepie mówią mi że możliwe są 2 serwa - po numerach TWR PSA911 lub PSA743. Na forum znalazłem, ze najprawdopodobniej będzie to 8e0 612 105j, ale można tez zastąpić go 8e0 612 107j ( należy usunąć płytkę dystansową).

Czy ktoś z forum mógłby to dla mnie sprawdzić? Auto to Passat B5 FL 2001 silnik 1.9 AWX nr podwozia 3BZ2E144284.

 

kolego serwo na pewno do wymiany ! żeby nie przyszło Ci do głowy jeździć na takim(wcześniej zalanym) po bo możesz mieć któregoś razu niemiłą przygodę.

Ciekawi mnie tylko jak "dokładnie je wyczyściłeś" bo serwa a tym bardziej TANDEMY są nierozbieralne(robię w hamulcach od 10 lat).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
te bedzie pasowaoło do Twojego passata bylo to wałkowane w tym temacie kilka razy - 8e0 612 105J, moze tez być z końcówka M.

Tak tylko nigdzie nie mogę znaleźć nowego serwa o tych oznaczeniach a nie chce kupować używanego. Dlatego pytam o numery VW ewentualnie TRW. Dodatkowo podałem nr podwozia jak ktoś ma możliwość żeby miał pełne dane do sprawdzenia.

Ciekawi mnie tylko jak "dokładnie je wyczyściłeś" bo serwa a tym bardziej TANDEMY są nierozbieralne(robię w hamulcach od 10 lat).

Rozkręciłem 2 śruby i porozginałem blaszki dookoła i całość ładnie się rozłożyła. Ważne żeby zmierzyc odległość nakrętki do końca trzpienia bo później mogą być problemy. a ze składaniem tak samo. gumowe membrany w miejscach łączenia z blacha dla pewności lekko pociągnięte silikonem i obudowa złapana ściskiem, następnie pozaginanie blaszek i gotowe. widocznie membrana była zbyt mocno uszkodzona przez lód i puszcza powietrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozkręciłem 2 śruby i porozginałem blaszki dookoła i całość ładnie się rozłożyła. Ważne żeby zmierzyc odległość nakrętki do końca trzpienia bo później mogą być problemy. a ze składaniem tak samo. gumowe membrany w miejscach łączenia z blacha dla pewności lekko pociągnięte silikonem i obudowa złapana ściskiem, następnie pozaginanie blaszek i gotowe. widocznie membrana była zbyt mocno uszkodzona przez lód i puszcza powietrze.

 

 

no comment,

 

no to gratulacje :brawo!!

osobiście nie chciałbym abyś hamował gdzieś na trasie za moim pojazdem :wmorde oby nikt nie brał z Ciebie przykładu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czym niby problem? Zrobiłem tak jak wiele osób na forum u części osób chodzi ja mam uwaloną membranę i tyle. Swoim postem nic w sprawie nie pomogłeś poza zgrywaniem znawcy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W czym niby problem? Zrobiłem tak jak wiele osób na forum u części osób chodzi ja mam uwaloną membranę i tyle. Swoim postem nic w sprawie nie pomogłeś poza zgrywaniem znawcy...

 

jak nie pomogłem ?

nowe serwo i TYLE

ale ok Twój samochód i Twoje życie tylko dla czego maja na tym ucierpieć inni

hamulce sa na pierwszym miejscu w samochodzie jeśli chodzi o bezpieczeństwo....

 

to tyle z moich wypowiedzi dla Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem że chce wymienić serwo i szukam numerów bo na moim są zatarte. A sytuacje opisałem, bo może coś pominąłem przy sprawdzaniu i ktoś miałby jeszcze jakiś pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowym uzytkownikiem na tym formum, jak i wogole na forach. Tak więc z góry przepraszam za jakiekolwiek zamiesznia.

 

Moj problem to twardniejący pedał hamulca, ale niezaleznie od temperatury.

Zaczeło sie to na trasie, gdy spokojnie jade, naciskam pedał hamulca a on jest twardszy niz zwykle (samochodem jezdze codziennie, wiec kazde odchylenie od normy jest dla mnie zauwazalne). Gdy wróciłem do domu, od razu pojechalem do 1 mechanika, i co stweirdzil: zauwazył ze rusza sie kruciec od vacum pompy, zasugerował by zaklecic go klejem do szyb, i spytał czy stała woda w podszybiu, owszem stała ale pół roku temu, gdzie przelala sie do srodka, to wszystko wtedy zostało przetkane. zasugerował tez ze moze byc do wymiany servo. na komputerze 0 błedów. Wiec za jego radą pojechałem do mechanika, dodam ze innego, z prosbą aby on mi to zakleił, (sprawa łatwa, ale ja nie mam garazu, za zimnie raczej długo by to schło). ale on wymyslil, ze ten latający kruciec dobije i zlapie opaską przewód. I tak zrobił. i po tym objawy sie troche zmieniły. za 1 razem hamulce jak marzenie, w szybie mozna bylo wylądowac, ale "przypompowanie" ich spowodowało ze pedał twardniał, za 3 razem calkowicie twardy i zero hamowania. Wiec diagnoza byla taka ze to moze byc vacum pompa. wstawiona zosala inna na zamiane, i bylo to samo,a nawet lekko gorzej. wiec spowrotem zostala juz zalozone stare vacum, tym razem obklejone klejem do szyb samochodowych, i znowu jest odrobine gorzej, bo sila hamowania sproro spadła. po tym wszystkim diagnoza padła na servo, po niedzieli odstawiam samochod do mechanika na podmiane serva, dodam ze w miedzyczasie pojawil sie problem z turbina wpadajaca w tryb awaryjny ( regulacja cisnienia doladowania , przekroczona górna granica doladowania - czyszczona dokladnie rok temu)

 

 

Koledzy, mial ktos podobny problem ? w dobra stronę ide? bo do samochodu bez hamulców nie wsiąde!

passat z 2000 roku, 1.9TDI 115 koni

Pozdrawiam, Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem nowym uzytkownikiem na tym formum, jak i wogole na forach. Tak więc z góry przepraszam za jakiekolwiek zamiesznia.

 

Moj problem to twardniejący pedał hamulca, ale niezaleznie od temperatury.

Zaczeło sie to na trasie, gdy spokojnie jade, naciskam pedał hamulca a on jest twardszy niz zwykle (samochodem jezdze codziennie, wiec kazde odchylenie od normy jest dla mnie zauwazalne). Gdy wróciłem do domu, od razu pojechalem do 1 mechanika, i co stweirdzil: zauwazył ze rusza sie kruciec od vacum pompy, zasugerował by zaklecic go klejem do szyb, i spytał czy stała woda w podszybiu, owszem stała ale pół roku temu, gdzie przelala sie do srodka, to wszystko wtedy zostało przetkane. zasugerował tez ze moze byc do wymiany servo. na komputerze 0 błedów. Wiec za jego radą pojechałem do mechanika, dodam ze innego, z prosbą aby on mi to zakleił, (sprawa łatwa, ale ja nie mam garazu, za zimnie raczej długo by to schło). ale on wymyslil, ze ten latający kruciec dobije i zlapie opaską przewód. I tak zrobił. i po tym objawy sie troche zmieniły. za 1 razem hamulce jak marzenie, w szybie mozna bylo wylądowac, ale "przypompowanie" ich spowodowało ze pedał twardniał, za 3 razem calkowicie twardy i zero hamowania. Wiec diagnoza byla taka ze to moze byc vacum pompa. wstawiona zosala inna na zamiane, i bylo to samo,a nawet lekko gorzej. wiec spowrotem zostala juz zalozone stare vacum, tym razem obklejone klejem do szyb samochodowych, i znowu jest odrobine gorzej, bo sila hamowania sproro spadła. po tym wszystkim diagnoza padła na servo, po niedzieli odstawiam samochod do mechanika na podmiane serva, dodam ze w miedzyczasie pojawil sie problem z turbina wpadajaca w tryb awaryjny ( regulacja cisnienia doladowania , przekroczona górna granica doladowania - czyszczona dokladnie rok temu)

 

 

Koledzy, mial ktos podobny problem ? w dobra stronę ide? bo do samochodu bez hamulców nie wsiąde!

passat z 2000 roku, 1.9TDI 115 koni

Pozdrawiam, Grzegorz

 

Moje rady przed wymiana serwa:

- sprawdź wszystkie wężyki podciśnieniowe ( rozumiem że silnik AJM/ATJ) - któryś mógł się przetrzeć lub po prostu ze starości puszcza powietrze.

http://imageshack.us/photo/my-images/189/schemati.png/

- dobrze ze zaklepał króciec od vacuum pompy, dodatkowo można go obkleić, w ostateczności oddać do zakładu ślusarskiego pompę żeby dorobili nowy wkręcany króciec i problem z głowy :)

- sprawdź wąż od vacuum do grodzi i z grodzi do serwa - może któryś jest uszkodzony i stad problem

- złap opaskami gumę w grodzi w której łącza się powyższe węże - może tam pojawiła się nieszczelność

 

Najlepiej sprawdzać wszystko wakuometrem żeby mieć pewność że dane połączenie jest szczelne ( od razu masz info o wartościach podciśnienia). Bez sensu wymontowywać całą pompę vacuum w ślepo :) Gdy to wszystko będzie ok pozostaje tylko serwo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do DarszczoPL: Od przewodów zaczelo sie, wszystkie wydają sie byc ok, wacum pompa jest juz obklejona, po niedzeli jade na podstawienie drugiego serwa. Moj mechanik załatwia mi czesc, zaklada, i jesli jest ok, to place i sie cieszę, jesli nie, to szuka dalej. A czy to wszystko moze miec wpływ na sterowanie turbina ? byla czyszczona dokladnie rok temu, z kolektorem dolotowym, a teraz znowu magiczne 100 i dalej nie jedzie. dodam ze staralem sie o nia dbac, tzn nie wkrecac na wysokie obroty po odpaleniu, ani przed zgaszeniem, nie szalec do czasu kiedy temp plynów sie nie podniesie. oraz od czasu do czasu "przegonic" auto. czesto jezdze na trasach, wiec czy to mozliwe ze zanieczyscilo sie po roku czasu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to być przyczyna. Bynajmniej tak było u mnie. Powietrze uciekało na łączeniu w grodzi i były duże problemy z hamulcami i praca silnika ( tryb awaryjny). Nie było wystarczającego podciśnienia w układzie żeby wysterować turbinę i stąd problem. Mam jeszcze problem z serwem który opisałem wyżej, niedługo wymiana dam znać jaki efekt :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja oczywiscie tez sie pochwale jakie efekty po zmianie serwa. i czy turbo dziala jak nalezy. pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc serwo wymienione. Odczuwalna lepsza praca silnika ( stare serwo "puszczało" podciśnienie). Hamulce również lepsze.

Osobiście uważam , że gdy jest woda w serwie warto spróbować ratować serwo. Jednak gdy jest uszkodzona membrana nie warto się męczyć lepiej od razu zamawiać nowe i mieć problem z głowy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

serwo zostalo wymienione, pedał nie stwardniał ani razu, turbina nie przełącza sie w tryb awaryjny, wiec wszystko dziala jak nalezy, zrobilem ponad 500 km, i jak narazie jest ok, choc wody w serwie nie bylo, jednak cos bylo nie tak, skoro po wymianie wszystko wrócilo do normy. pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi sie wydaje, ze wakuometr powinien byc niezbednym narzedziem diagnostycznym bo choroby zwiazane z podcisnieniem sa grozne (hamulce) lub powodujace zamieszanie w kwestii sterowania turbiny. Odczyty i analiza sa proste a nie kazdy ma tyle doswiadczenia by wyczuc brak podcisnienia palcem.

Jest to wydatek rzedu kilkudziesieciu PLN - mnie udalo sie kupic o wyzszej czulosci (niz oferowane na "aledrogo") za jedyne 17PLN + krucce razem 30 PLN (firma Pneumat Wroclaw).

Tez byl twardy pedal (od razu przy wyjezdzie z garazu nie hamowal ) i oczywiscie poluzowany kruciec. Podcisnienie na wolnych obrotach po odpaleniu okolo 0.2-0.3 i po dwuch nacisnieciach hamulca spadalo do 0. - i oczywiscie twardy pedal. Zwiekszanie obrotow powodowalo nabijanie podcisnienia do ok 0.6 ale po 5-6 nacisnieciach hamulca spadalo do 0.2-0.0.

Co ciekawe podcisnienie w ukladzie sterowania turbina utrzymywalo sie na 0.6 i wiecej co wskazuje, ze akumulator podcisnienia (ta kula) spelnia swoja role.

 

Omlotkowanie krocca i zaklejenie poxylina dalo efekt - nawet 7-8 razy naciskany hamulec nie twardnieje - przynajmniej nieznacznie za ostatnim razem, tak jak bylo kiedy Passat byl mlody i piekny ( teraz tylko piekny).

Nie sprawdzalem podcisnienia na ww instrumencie po "drutowaniu" Poxylina bo pogoda nie sprzyja pracom w zimnym garazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam , panowie mam ten sam przypadek, serwo nabrało wody dodatkowo przez zbiorniczek z płynem hamulcowym wyciekał płyn, hamulce się zacisnęły że aż się dymiło z nich, mechanior wymienił serwo łącznie z pompą i teraz hamulce są słabsze i to o wiele bardziej , a na domiar złego podczas naciśnięcia pedału hamulca jest słyszalne syczenie w środku auta a cała procedura sprowadza się do tego że mizernie hamuje a następne naciśnięcie hamulca też nie wiele daje bo jest on twardy i także słabo hamuje , po świętach jestem umówiony na reklamacje naprawy i nie chciałbym aby naciągnął mnie na dodatkowe koszty i nie chciałbym słuchać bajek na temat że; '' jak już się zacznie grzebać to nigdy nie będzie już tak samo jak w oryginale bo to trzeba by składać na nowych częściach ''----- pomocy ratujcie !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm to może być uszkodzone serwo, może pompka ta niby nowa też nie jest pierwszej młodości.

 

najlepiej to zakupić wakuometr, wpiąć się przed serwo i zbadać podciśnienie.

może niech zamontuje ci Twoją pompkę a tylko serwo zmienić jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wptam ponownie , coś mi się wydaje że chyba trzeba będzie wymienić cały zestaw czyli serwo łącznie z pompą . a pod ciśnienie może być słabe swoją drogą bo jest mała nieszczelność z wakupompy ale wcześniej na starym zestawie nie przeszkadzało to w ogóle i jak pisałem wcześniej jeszcze w żadnym aucie nie miałem tak dobrych hamulców, dopiero po założeniu tego niby dobrego serwa dzieją się takie cyrki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

twardy pedał hamulca, słaba żeby nie powiedzieć zerowa skuteczność hamowania - proszę o radę co jest przyczyną i jak usunąć

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porada:

przypadek ułamania króćca zaworu zwrotnego serwa podczas poszukiwania usterki, bądź usuwania awarii/wymiany serwa.

 

Zawór zwrotny serwa będący częścią składową rurki 4B1611931AJ za prawie 200 PLN w ASO można wymienić na zawór pochodzący z Poloneza z układem hamulcowym firmy Lucas cena ok 25-30 PLN

 

50045_3.jpg

 

Wymiary praktycznie są idealnie takie same

średnica króćca wchodzącego do serwa ϕ=15,4 mm; długość króćca 14,5mm

średnica króćca wchodzącego w rurkę poliamidową ϕ~12,5mm,długość króćca ok 20mm

 

1.Rurkę obcinamy na wysokości ostatniego zęba króćca.

2.Koniec rurki wkładamy na chwilę do wrzątku.

3. Wsuwamy rurkę na nowy zawór.

50045_0.jpg

50045_1.jpg

50045_2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość olszi89

Witam chłopaki nie wiem czy dobrze trafiłem, ale chciałem podzielić się moim problemem w moim pięknym pasku 1.9 tdi 130km B5 FL z 2001r ,może ktoś z Was miał podobną sytuacje mianowicie: problem dotyczy układu hamowania , kiedyś moja mama jechała i po jakimś tam hamowaniu, hamulce nie puściły, jacyś dobrzy ludzi coś tam pocudowali i auto mogło dalej jechać. Auto stało pewien czas po tym fakcie na podwórku, kiedy wsiadłem do niego zobaczyć co tam jest nie tak wyglądało to następująco: pedał hamulca był twardy i osadzony niżej niż normalnie, po paro krotnym "hamowaniu" auto nie było wstanie nawet ruszyć ponieważ tak trzymały hamulce, myślałem ze to może coś z tłoczkami, ale jeżeli odkręciłem i popuściłem troche płynu hamulcowego na przewodzie połączenia serwo - pompa abs , automatycznie wszystkie tłoczki sie cofnęły i auto można było ręka pchnąć, pedał dalej zostawał w tym samym miejscu i sytuacja sie powtarzała jeżeli hamowałem tym twardym pedałem, słyszałem o padniętych serwach chociaż w moim przypadku kanaliki od odprowadzania są drożne wieć chyba nie mogło być zalane, również obiło mi się o uszy vacum pompa że już może nie robić takiego podciśnienia, odłączyłem więc kruciec kątowy który siedzi w serwie i chciałem sprawdzić podciśnienie palcem, no i niby coś tam ssie ale przytykając palca moge go nie używajac wielkiej siły oderwać. a więć Panowie błagam o pomoc pozdrawiam pawel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności