[B5] Zamarzające serwo, pedał twardy/miękki

[Szerszen]

Bardzo fajne forum, ale do rzeczy, odkrywczy nie bedę, oczywiście mam problem z twardym, miękkim i nie wiem jeszcze jakim hamulcem, który najzwyczajniej nie działa jak działać powinien. Problem polega na tym, w trakcie mrozów oczywiście zamarzał na kość, sytuacja się poprawiła gdy temeperatura była na plusie, mimo to przeczytałem wnikliwe Wasze posty i za radą u mechanika wyczyściliśmy serwo z wody, dokładnie z drugiej komory, trzeba było wyciągać całe serwo, jak to obrazowo powiedział mechanik, faktycznie było tam "pół wiadra wody". Pełen nadziei, że problem zażegnany odebrałem auto i okazało się, że hamulec nie działa jak należy, problem polega na tym, że hamuje, ale każde następne hamowanie utwardza pedał i robi się sztywny. Praca samego hamulca także jest dziwna, pedał chodzi dość swobodnie, ale na 2/3 odległości i momentalnie twardnieje, tak jakby doszedł do końca i dalej nie można już wcisnąć. Tak mam problem, pomyślałem, że to wina serwa, które może być już do wymiany i moja prośba do Was, jakie to ma być serwo, mam passata 1,9 TDI 2001 rok 74 kw (to chyba 101 KM) oczywiście z ESP, wersja kombi. Pozdrawiam i proszę o pomoc.

[4Ri3L]

jakie to ma być serwo

Najlepiej jest dobrać serwo z nr oryginału na twoim teraźniejszym lub przejść się do ASO i dobiorą po numerze VIN oryginał waha się między 1000 a 1800zł.

Wg katalogu TRW Do ciebie idą dwa typy PSA743 i PSA911 i tu też pomocny by był nr VIN.

 

Pozdrawiam

[Szerszen]

Dziękuje za podpowiedź, myslałem jednak o serwo uzywanym, koszt od 1000-1800 troche mnie przeraża;]

Pozdrawiam

[BartekP]

jakie to ma być serwo, mam passata 1,9 TDI 2001 rok 74 kw (to chyba 101 KM) oczywiście z ESP

 

to masz grube serwo, dwukomorowe to wybór masz ogromny - allegro, szroty itp.

poczytaj wcześniejsze posty gdzie są numery tych "serwów" i w granicach 200 plnów spokojnie coś znajdziesz.

 

a że po wybraniu wody nie działa to wyjscia raczej dwa: źle złożone i gdziesz przepuszcza albo membrana się uszkodziła i też przepuszcza... jak po wymianie nie będzie nadal halo to w całym wątku też znajdziesz inne przyczyny problemów z hamulcem ale masz prawie 200 postów do przeczytania - powodzenia

[devil-80]

A czy jak po ok 3 razach nacisnięcia hamulca na włączonym silniku robi się on baardzo twardy i nie hamuje to też może być wina serwa?

[pawelstaszow]

w 99,9% jest to wina serwa,kupcie serwo uzywane i sprawdzcie to,w tym temacie było to juz poruszane 200 razy lub więcej,czytajcie ze zrozumieniem proszę.

 

 

A że temat ma 200 postów i się nie chce czytać to niestety trzeba płacić u mechanika i to nieraz wielokrotnie - więc powodzenia w czytaniu a nie płaceniu.

Edytowane 16 Lutego 2010 przez pawelstaszow

[Szerszen]

A że temat ma 200 postów i się nie chce czytać to niestety trzeba płacić u mechanika i to nieraz wielokrotnie - więc powodzenia w czytaniu a nie płaceniu.

i następny cytat (1 z 200)

 

05-01-08, 22:11

"Zgadzam się z kolegami - nic tak nie pomoże jak porada kolegów z forum, dlatego pierwsze co zrobiłem po kupnie passata to rejestracja na forum."

a ja się zabieram za czytanie..;]

[eNcoM]

Witam

Podłączę się do tematu o twardych i miękkich

 

A teraz na poważnie w ciągu tej zimy 2 razy zdażyło mi się że miałem "miękki pedał" i jak hamowałem efekt był taki jak bym miał gąbkę zamiast tarcz i klocków czyli ruszam wciskam hamulec i czekam...czekam o nareszcie się zatrzymał,

ale stało sie tak 2 razy i tylko przy rannym uruchomieniu i wyjeżdżaniu z garażu. Raz przy odwilży(ok 1-2stopni) raz przy -15.

 

Druga sprawa: Czasami słyszę przy delikatnym hamowaniu tarcie w prawym przednim kole tak jakby nie było już klocków i raz zdarzyło się, że przy gwałtownym hamowaniu ściągało mnie w lewo tak jakby prawe koło nie hamowało lub hamowało słabo

 

Wody w serwie nie wyczułem, po zdjęciu kół obejrzałem klocki i mam centymetrowe okładziny - wiec dobre, tarcze bez większych progów wydaje mi się że nie są jeszcze zużyte. Przy naciskaniu hamulca oba tłoczki działały poprawnie

 

Dodam że rok wcześniej podczas roztopów zalało mi serwo, a następnie zamarzło, ale wtedy nie odsysałem z niego wody - miałem zatkane spływy w grodzi

Płyn hamulcowy nie zmieniany mam zamiar się za to zabrać wiosna

Macie jakieś propozycje??

[mielke]

Witam

Podłączę się do tematu o twardych i miękkich

 

A teraz na poważnie w ciągu tej zimy 2 razy zdażyło mi się że miałem "miękki pedał" i jak hamowałem efekt był taki jak bym miał gąbkę zamiast tarcz i klocków czyli ruszam wciskam hamulec i czekam...czekam o nareszcie się zatrzymał,

ale stało sie tak 2 razy i tylko przy rannym uruchomieniu i wyjeżdżaniu z garażu. Raz przy odwilży(ok 1-2stopni) raz przy -15.

 

Druga sprawa: Czasami słyszę przy delikatnym hamowaniu tarcie w prawym przednim kole tak jakby nie było już klocków i raz zdarzyło się, że przy gwałtownym hamowaniu ściągało mnie w lewo tak jakby prawe koło nie hamowało lub hamowało słabo

 

Wody w serwie nie wyczułem, po zdjęciu kół obejrzałem klocki i mam centymetrowe okładziny - wiec dobre, tarcze bez większych progów wydaje mi się że nie są jeszcze zużyte. Przy naciskaniu hamulca oba tłoczki działały poprawnie

 

Dodam że rok wcześniej podczas roztopów zalało mi serwo, a następnie zamarzło, ale wtedy nie odsysałem z niego wody - miałem zatkane spływy w grodzi

Płyn hamulcowy nie zmieniany mam zamiar się za to zabrać wiosna

Macie jakieś propozycje??

zmień płyn i zobacz czy coś się poprawiło

[eNcoM]

zmień płyn i zobacz czy coś się poprawiło

Tez myślałem już że płyn może przymarzać, a gdybym tak zmierzył higroskopijność płynu w zbiorniczku to będzie to samo co w "dole układu" Myślałem żeby najpierw go sprawdzić.

Najdziwniejsze jest to, że było 2 tygodnie super mrozów i dopiero coś "chwyciło" i później po jakimś czasie po 2 dniowej odwilży

Garaż mam nie ogrzewany więc jak na dworze -15 to w garażu -13

Chyba na wiosnę zafunduję mojemu wozidełku SPA i wymienię wszystkie płyny i jeszcze parę innych dupereli

[mielke]

nie tyle higroskopijność co po prostu właściwości płynu się obniżyły

[J@ceq]

A teraz na poważnie w ciągu tej zimy 2 razy zdażyło mi się że miałem "miękki pedał" i jak hamowałem efekt był taki jak bym miał gąbkę zamiast tarcz i klocków czyli ruszam wciskam hamulec i czekam...czekam o nareszcie się zatrzymał,

Druga sprawa: Czasami słyszę przy delikatnym hamowaniu tarcie w prawym przednim kole tak jakby nie było już klocków i raz zdarzyło się, że przy gwałtownym hamowaniu ściągało mnie w lewo tak jakby prawe koło nie hamowało lub hamowało słabo

A płynu ci nie ubywa? Być może ucieka ci płyn z prawego tłoczka. Albo jest zapowietrzony układ.

[eNcoM]

A płynu ci nie ubywa? Być może ucieka ci płyn z prawego tłoczka. Albo jest zapowietrzony układ.

Płynu nie ubywa i układ się nie zapowietrza, ale dzisiaj znowu słyszałem chrobotanie z prawego przedniego koła, a hamulce działały poprawnie - jest to słyszalne przy pierwszych paru hamowaniach

 

---------- Post added at 00:56 ---------- Previous post was at 00:51 ----------

 

nie tyle higroskopijność co po prostu właściwości płynu się obniżyły

najpierw sprawdzę gdzieś gdzie mają taki przyżąd ale na wiosnę i tak bede zmieniał

[wiechu]

Mam takie dziwne objawy...tak jak koledzy - twardy pedał hamulca.........ale tylko jak pada deszcz ( lub jest mokro lub po myjni) ....i to tylko jak zjeżdzam z góry.........normalnie to hamulce żyleta...nawet mrozy po -20 było ok....ale jak wilgoć i mokro to przy zjeżdzaniu z góry...masakra 5% hamulca pod stopą ....co jest ??

[J@ceq]

.normalnie to hamulce żyleta...nawet mrozy po -20 było ok....ale jak wilgoć i mokro to przy zjeżdzaniu z góry...masakra 5% hamulca pod stopą ....co jest ??

Nieszczelny układ podciśnienia, sprawdź wszystkie przewody aż do pompy.

[siera36]

witam

jaki mam ststem hamólców w passacie kombi z 1998 roku 1,9 tdi 90 koni

[Gość R@dekk]

Witam kolegów:)

 

Z wielką uwagą przeczytałem o problemach z hamulcami ,serwem itp.nie znalazłem jednak takiej sytuacji jak moja.Ostatnio mało co nie skasowała mnie koparka na skrzzowaniu ,czemu?Po odpaleniu autka spokojnie ruszyłem do przodu,przy dojezdzie do krzyzowki ja na pedał hamulca z on wpadł mi całkowocie w podłoge,zero hamulca!!Stanołem podpompowalem i wrociły hamulce.Nie mam wycieków płunu hamulcowego.W ciągu 1,5 roku taka sytuacjia pojawiła sie 2 raz!Teraz jest oki,ale na jak długo?Moze ktoś coś doradzi co mam począć?

[GURAL]

jaki mam ststem hamólców w passacie kombi z 1998 roku 1,9 tdi 90 koni

Napisz może coś więcej. Bo nie kumam co masz na myśli pisząc system.

[meereq]

Po 2latach problemów z hamulcami,wizycie u kilku "dobrych" mechaników,sam zmieniłem serwo i zobaczcie co znalazłem w starym.Historia:hamulce miały temperament kobiety,czyli zmienne stany:pedał miękki,twardy,grzało się jedno koło,dwa,albo wszystkie(hamulce trzymały),a potem było dobrze itp.

Zmieniałem płyn hamulcowy,uszczelki w cylinderkach,klocki,tarcze na lepsze itd,a okazało się,że miałem 3problemy w serwie.Nie miałem wody,ale cylinderek od strony komory silnika był zardzewiały(nie ruszał się tak jak powinien,nie odbijał).Sprężynka od strony pedału hamulca była zardzewiała i nie odbijała.W środku od strony pedału zawleczka trzyma popychacz i ona rozleciała się i przebiła jedną membranę gumową w serwie.

Kupiłem używane serwo z pompą hamulcową i wymieniłem sam(a jestem byle jakim mechanikiem).Hamulec "wpadł"mi w podłogę,z pompy ABS sygnał poszedł na wyświetlacz,że mam problem z ABSem,ale po odpowietrzeniu (tradycyjną metodą)wszystko gada,a autko sunie bez oporów,jak marzenie.Używane serwo kosztowało mnie 300zł(z pompką hamulcową) z Allegro+mój czas.Stare serwo to kompletna jakościowa porażka,w maluchu spodziewałbym się takiego badziewia.Załączam fotki.Podejrzewam,że wilgoć skraplała się w serwie wchodząc od strony kabiny wchodziło ciepłe i wilgotne powietrze do serwa i w zimnym serwie się skraplało,ale tylko tyle,że środek zardzewiał,ale nie było mokro.Teraz stare serwo czeka rdzewienie w okropnych warunkach:o)))

[Damian44_44]

Podepnę się do tematu bo również mam problem z hamulcami

Otóż na początku wymieniłem tylne tarcze klocki odpowietrzyłem i ok ale po jakimś czasie dziwny objaw jadę wciskam hamulec raz ok idzie lekko odpuszczam i wciskam znowu bieże już wyżej i ciężejm taj jakby serwo nie wspomagało lub na wyłączonym bym wciskał okazało się że wysunął sie przewodzik od podciśnienia czy cos takiego włożyłem go spowrotem na jego miejsce i było tak jak trzeba bez problemu niestety nie na długo parę dni później ponownie mam ten problem tylko że wszystko jest na swoim miejscu a przy wciskaniu jest bardzo ciężko

Proszę o jakąś pomoc, rady