Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B6/B7-na co zwrócić uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Coś od 140 KM? Albo 2.0 FSI 150 KM, albo 2.0 TFSI 200 KM. Palą podobnie, miewają te same przypadłości, ale ich podaż na rynku nie jest duża. Na pewno łatwiej znaleźć samochód z realnym stosunkowo niskim przebiegiem i kupiony w RP, niż w przypadku TDI.

 

Jest jeszcze 1.8 TSI 160 kucyków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze 1.8 TSI 160 kucyków :)

 

No tylko że nie w rocznikach o które kolega pytał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy znajde cos wartego uwagi za 35-37k. Jak wygląda spalanie w takim aucie bo patrzac na ceny paliw to faktycznie chyba warto zastanowic sie nad kupnem Pb a nie ON. Zastanawia mnie tez kwestia tego jakie najczestsze dolegliwosci mozna spotkać u benzyniaka. Przyznam sie ze od tygodnia studiuje ale tylko diesla i tam wiem ze pompowtryski itp itp sa czesta awaria natomiast na temat benzyny nic nie wiem? Pytań zadaje duzo ale jak mam kupić i wkładać kupe kasy to ja dziękuje, wole wiedziec czego sie spodziewac i jakie dodatkowe koszta mogą mnie spotkać. Wersja 200 KM jak dla mnie bylaby bomba i wersja 150 również;) jesli ktos sie wozi laguna 90 KM bylaby to znaczna roznica;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymienione przeze mnie benzyniaki też mają swoje wady, jak w sumie każdy silnik. Do najbardziej kosztownych, ale i stosunkowo łatwych do uniknięcia należy zaliczyć łańcuszek łączący oba wałki rozrządu. A dokładniej jego napinacze oraz tzw. nastawnik wałków rozrządu. Całe to ustrojstwo podobno odpowiada za sterowanie zmiennymi fazami rozrządu.

Teoretycznie jest bezawaryjne i wieczne, ale... no właśnie. :P Generalnie ze 150.000-180.000 km powinno to spokojnie wytrzymać. Objawem wskazującym na zużycie tych napinaczy jest charakterystyczny grzechot dochodzący spod maski po odpaleniu silnika.

Warto wtedy zatroszczyć się o wymianę tego, ponieważ awaria grozi tym samym, co zerwanie paska rozrządu... Czyli masakra i ogromne koszty.

Jeśli kupisz samochód, który ma co najmniej 150.000 km nalatane i nie miał zmienianego rozrządu, to oczywiście powinieneś od razu wymienić rozrząd i przy okazji dla świętego spokoju wymień te napinacze. Robota ta sama co przy rozrządzie (no może troszkę większa, ale rozrząd i tak trzeba rozebrać).

 

Poza tym w silnikach 2.0 FSI oraz 2.0 TFSI była akcja serwisowa na wymianę cewek zapłonowych. Warto w serwisie VW sprawdzić, czy samochód miał już tą akcję robioną, a jeśli nie to i tak zrobią to bezpłatnie. :P Usterka cewek objawia się szarpaniem auta podczas przyspieszania, telepaniem budą na biegu jałowym itp.

 

 

Poza tym standardowo - koniecznie auto na serwis, obejrzyj turbinę (w razie czego da się regenerować :P ), przejedź się samochodem, spójrz jak wchodzi na obroty, czy nie szarpie itp.

 

 

Co do kwoty 37.000-39.000 PLN, to da się za te pieniądze kupić B6 2.0 TFSI i 2.0 FSI w rozsądnym stanie, ale z niemałym przebiegiem (właśnie około tych 150.000-180.000 km) i z roczników 2005-2006. Możesz też popatrzeć po samochodach ściąganych z USA (jest ich cała masa np. na otomoto), ale przeważnie mają słabe wyposażenie (manualna klima, brak halogenów, czujników itp.), ciężko czasem zweryfikować ich przeszłość, ale najczęściej mają bardzo małe przebiegi. Będziesz też miał wtedy inny włącznik świateł, na pewno automatyczną skrzynię biegów oraz (tu różne opinie słyszałem) może Ci więcej palić, niż np. 2.0 TFSI z Europy. Podobno ma to jakiś związek z innymi ustawieniami zapłonu, innym paliwem w USA itp.

 

 

Spalanie w przypadku 2.0 TFSI to około 10-11 litrów w mieście przy dość dynamicznej jeździe. Wiem, bo sam codziennie to sprawdzam. :-D W trasie da się bez problemu zejść do 7 litrów. 2.0 FSI nie jeździłem, ale podobno palą minimalnie mniej, niż 2.0 TFSI. Piszę "podobno", bo osobiście nie sprawdzałem, więc w razie czego niech koledzy z 2.0 FSI mnie poprawią. :P

Edytowane przez Cronos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A ja mam pytanie bo przeglądałem forum i nie znalazłem. Zamierzam kupić w przyszłym roku nowego passata z silnikiem benzin. Diesel odpada bo nie robię dużo km (w moim golfie którego kupiłem w salonie pod koniec 2005r mam obecnie 63tyś). Jaki silnik wybrać: 1.8TSI czy 2.0TSI (skrzynia manualna). Wszędzie są porównania TSI do TDI a nie znalazłem takiego porównania. Różnica w cenie to powyżej 10tyś. i czy warto wydać tą różnicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica w cenie między 1.8 TSI a 2.0 TSI wynosi ponad 12 tys., to sporo jednak w przypadku silnika 2.0 TSI dostajesz w standardzie DCC warte ok 3.5 tys i lepsze osiągi. Ja zdecydowałem się na silnik 1.8 TSI i póki co jestem zadowolony, osiągi są wystarczające a i spalanie znośne (wychodzi mi ok. 7.5 l/100 km a większość jeżdżę po mieście).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
spalanie znośne (wychodzi mi ok. 7.5 l/100 km a większość jeżdżę po mieście).

Nie wiem jak to robisz, że spalanie tak niskie, ale gratuluję.

Dostałem od VW na testy Passata B7 kombi 1.8 TSI z DSG i sprawdzałem różne kombinacje użytkowania oraz spalanie, jakie wtedy ma ten silnik. Wyszło mi tak:

1) normalna jazda miejska ~10,7

2) trasa ~7,5-8,5

3) autostrada ~10,5-11

 

Generalnie samochód prezentuje się dobrze z tym silnikiem i być może w 2012r. przesiądę się z diesla na takiego TSI. Co prawda w serwisie VW marudzą, że TSI bierze olej, że bywają problemy z mechanizmem zmiany faz rozrządu. Z drugiej strony w dieslach mamy zapychający się filtr cząstek stałych, koło dwumasowe, turbinę (z trochę bardziej wrażliwą sprawą chłodzenia niż turbina w TSI).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to robisz, że spalanie tak niskie

Samochód mam od soboty i póki co delikatnie obchodzę się z pedałem przyspieszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Samochód mam od soboty i póki co delikatnie obchodzę się z pedałem przyspieszenia.

 

No to Ci spalanie jeszcze spadnie po jakichś 3000-4000 km, czyli po tym, jak się samochód wstępnie ułoży. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to Ci spalanie jeszcze spadnie po jakichś 3000-4000 km, czyli po tym, jak się samochód wstępnie ułoży

Chyba nie, bo wtedy z pedałem przyspieszenia nie będę już tak uważał:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to spalanie się wyrówna i będzie na takim samym poziomie. :P Nawet jak jest praktycznie jeszcze nowy to daj mu od czasu do czasu porządnie "w palnik", żeby poczuł pańską nogę. :-D Najgorsze co można zrobić to zamulić samochód w pierwszych miesiącach jego eksploatacji.

Ciężko go później odmulić. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze co można zrobić to zamulić samochód w pierwszych miesiącach jego eksploatacji.

Ciężko go później odmulić. ;)

Na pewno nie warto obchodzić się z samochodem na początku jak z jajkiem, co nie znaczy, że nie jestem zwolennikiem pewnego docierania (STARAĆ SIĘ nie wciskać gazu wiecej niż 3/4, używać też tak do 75% zakresu obrotów, ALE też nie zmieniać biegów zbyt szybko itp). Natomiast "zmulenie" samochodu jest możliwe, gdyby ktoś stale (10-20 tys. km) jeździł nim jak skrajnie przestraszony emeryt. Teraz to już nie ta technologia produkcji silników, by je łatwo zmulić. Kiedyś metalowe części silnika utwardzały się pod wpływem temperatury w warunkach pracy. Teraz metal jest utwardzany jakimś procesem azotowania czy siakoś tak. Inżynierem-ekspertem nie jestem rzecz jasna :) ...co też nie znaczy, że nie staram się pogłębiać wiedzy :D

 

Generalnie pewni mi bliżej do typu ludzi, o których mówi się, że mają korbę na punkcie dbania o samochód :) Np. w każdym nowym samochodzie przez pierwszych kilka tysięcy km czekałem ~1 sek. ze zmianą z I na II bieg - zdążą się wyrównać prędkości obrotowe wałków w skrzyni, więc synchronizator nie dostaje tak bardzo. Takie tam motoryzacyjne objawy niczym z "Dnia Świra" :))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Różnica w cenie między 1.8 TSI a 2.0 TSI wynosi ponad 12 tys., to sporo jednak w przypadku silnika 2.0 TSI dostajesz w standardzie DCC warte ok 3.5 tys i lepsze osiągi. Ja zdecydowałem się na silnik 1.8 TSI i póki co jestem zadowolony, osiągi są wystarczające a i spalanie znośne (wychodzi mi ok. 7.5 l/100 km a większość jeżdżę po mieście).

 

No własnie to, że są lepsze osiągi to wiem ale czy są one faktycznie znacznie bardziej odczuwalne podczas jazdy. Na papierze różnica jest ale jak w rzeczywistości. Czy dokładając te 12tyś faktycznie można powiedzieć "warto było". Byłem w salonie i testowałem 1.8TSI ale nie mieli passata 2.0 TSI, więc nie mam osobistego porównania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No własnie to, że są lepsze osiągi to wiem ale czy są one faktycznie znacznie bardziej odczuwalne podczas jazdy. Na papierze różnica jest ale jak w rzeczywistości. Czy dokładając te 12tyś faktycznie można powiedzieć "warto było". Byłem w salonie i testowałem 1.8TSI ale nie mieli passata 2.0 TSI, więc nie mam osobistego porównania.

 

Różnica jest spora, powiedziałbym nawet, że widać ją bardziej niż na papierze. 2.0 TSI jeździ już fajnie, wg mnie silnik idealny właśnie do passata. 1.8 TSI wydaje mi się trochę za słaby podobnie jak 2.0 TDI 140KM, choć 170KM też w zasadzie rewelacji nie robi, za to jak wspomniałem 2.0 TSI znakomite połączenie dobrych osiągów i umiarkowanego zapotrzebowania na paliwo (nie wspominając już o 2.0 TFSI audi z valvelift 211KM 350NM). Zaznaczam, że jest to moje idnywidualne zdanie, poparte z resztą myślę dużym doświadczeniem z tymi motorami. DCC swoją drogą bardzo fajna sprawa.

 

Nazgul89

Nad tym nie myślałem.... Ale faktycznie moze to i dorby pomysł ... A na jaki silnik zwrócić uwage przy kupnie.? napewno cos od 140KM ale konkretnie??

 

Witam kolegę, widzę że z Pajęczna :) bierz bez zastanowienia 2.0 TFSI, 2.0 FSI nie zaprzątaj sobie nawet głowy, spalenie nie mniejsze niż w TFSI a osiągi nieporównywalnie słasze. Ogolnie 2.0 FSI to porażka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, potrzebuję męskiej rady Ojciec chce mi sprzedać paska 2.0TDI, 140KM, silnik BKP, 11.2007 z Polskiego salonu, serwisowany do teraz w ASO, od nowości u nas, przebieg 130 tyś km. Wyposażony w miarę, bo comfortline + bixenon, navi, parktronic i jeszcze jakieś tam bzdety typu rolety, czujnik ciśnienia, kierownica multifunkcyjna itp. Do sedna - paska chce mi pogonić, jak dla syna, w miarę dobrej cenie - 35tyś. Mankamenty takie, że auto ma padniętą klimę - nie załącza się kompresor, dodatkowo dzisiaj pogazowałem trochę silnikiem i chyba coś nie teges z turbiną. Wkręca się ładnie na obroty, nie dymi, ale przy otwartej masce słychać takie delikatne metaliczne świsty jak turbina schodzi z obrotów. Przy wchodzeniu normalnie powietrze, ale przy schodzeniu z obrotów w/w opisywany dźwięk. Porównywałem z passatem kolegi - BMP i nie ma takich objawów, tam ładnie słychać tylko powietrze. Mam ostrą zagwozdkę, bo nie wiem czy stać mnie na to auto Tzn, na zakup mnie stać, ale co z serwisem paska i w/w usterkami. Do tej pory jeździłem bezawaryjnym civiciem i cała kaskę ładowałem w tuningi Czy waszym zdaniem to opłacalny biznesik? Dodam, że naprawę klimy mam dostać w gratisie, bo jeździł z taką rozpieprzoną od stycznia (nie chłodziła). Ciekawe czy po takim czasie już cała nie zardzewiała. Może i głupie te moje pytania, ale muszę dosyć szybko podjąć decyzję i chwytam się już każdej możliwości..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie odnośnie systemu dźwięku"Volkswagen Sound" w nowym Passacie ? Słuchał ktoś może jak to gra ? Wiem ,że dynaudio wymiata ,ale nic nie pisze w necie o systemie Volkswagen Sound 300W .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

Mam pytanie odnośnie systemu dźwięku"Volkswagen Sound" w nowym Passacie ? Słuchał ktoś może jak to gra ? Wiem ,że dynaudio wymiata ,ale nic nie pisze w necie o systemie Volkswagen Sound 300W .

 

Moim zdaniem daje radę, dla normalnego słuchania jest wystarczające. No chyba że ktoś jet audofilem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam..kilka dni nie zagladalem..bylem w trasie..ale zona poczytala forum i zadala mi mega ciekawe pytanie..odnosnie zabieraka napedu pompy oleju..kurna co to za czesc? poczytala ze nalezy to wymienic po zakupie..i faktycznie wspominaliscie o tym jak przelecialem posty..ja tego nie ruszalem a przyznam ze ciekawi mnie to bardzo..

i jak to kobieca ciekawosc..doczytala ze BMP maja pompowtryski boscha...uffff....tyle sie slyszy ze siemensa awaryjne..

 

Leeo kurde no chcialbym Ci pomoc ale ja az takim znawca nie jestem..kocham passaty ale zebym cos o nich wiedzial sensownego to ciezka sprawa..zona bardziej interesuje sie tym bo glownie ona uzytkuje auto..ja tylko z doskoku..

co moge powiedziec..turbine juz wymienialem po tym jak ktoregos razu zonie zaswiecil sie STOP a ujechala jeszcze kilka km.. suma sumarum poszla czesc od pompy olejowej i turbina..wlasnie objaw jej padniecia to byl swist, gwizd jak wiatr, wycie i na koncu juz dym.. od tamtej pory nic w aucie nie robilem..w sumie mam go od kwietnia a juz 3000 poszlo na naprawy..za turbine regenerowana 1000zl dalem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
suma sumarum poszla czesc od pompy olejowej

 

czyli najprawdopodobniej zabieraka napedu pompy oleju, ale Koledzy napewno jak cos naprostuja mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może napisać jaki model najlepiej wybrać spośród silników benzynowych? Silnik 2.0 200KM. Nie wiem czy dobrze znalazłem ale czy pasuje do tego oznaczenie BWA?? Jesli sa inne prosilbym o ich napisanie oraz pomoc przy wyborze. Chyba ze nie ma to tak duzego znaczenia jak w przypadku silnikow na rope. Oraz dopasowanie oznaczenia skrzyni biegów bo pasujące do 200KM 2.0 znalazłem takie GVT GYP HRN i nie wiem czy dobrze zrozumialem ale np GVT to manual GYP automap i HRN tez automat??

Edytowane przez Nazgul89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności