Skocz do zawartości
hotair

słabe światła+nowa solucja na przekażniki

Rekomendowane odpowiedzi

Pomiar robisz na odpalonym silniku, na akumulatorze powinno być wtedy powyżej 14v około 14,5. Na reflektorach ideałem byłoby takie samo napięcie ale zawsze jest ciut mniejsze więc jak masz 13,5 to będzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok teraz mi uświadomiłeś bo ja myślałem że w instalacji cały czas 12V leci ;) to sprawdze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowmnych Kolegów :) Proszę nie bijcie wytłumaczcie: zrobiłem układzik wg schematu JAFO z 4 przekaźnikami. Efekt jest taki że długie są git ale krótkie świecą jak postojówki... Zastanawiam się czy błąd nie tkwi w tym, że minus na przekaźnik wziąłem z przeciętej masy zasilającej pierwotnie żarówkę (pomiary wskazują że jest tam stale minus) i z tego miejsca wyprowadziłem dwa kable na przekaźnik od długich i od krótkich... Wydaje mi się że całą resztę pociągnąłem ok i jest to jedyne miejsce, które podejrzewam. Na razie powróciłem do "ustawień" fabrycznych (na szczęście łączyłem konektorami a nie lutowałem ;) ) i już na dziś nie mam czasu dalej z tym walczyć....

Dzięki i pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko możliwe że masz słabą masę, ale od czego jest miernik? jeżeli go nie posiadasz to podłącz się pod klemę lub karoserię nawet krokodylkiem i sprawdzisz tą masę. Układ jest tak prosty że musi działać poprawnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam miernik mam :) bez tego ani rusz. Pomierzyłem co się da i wygląda że jest ok tzn. wszystko podłączone na swoje miejsca, prądy jak powinny być. Ale jak wsadzę przekaźniki na swoje miejsca to jak napisałem: krótkie świecą jak postojówki długie w porządku. Ale gdzieś wpieprza około 4V na plusie krótkiego światła. Stąd zastanawiam się czy przez to, że kable -12V zasilające cewki przekaźników wyprowadzone z jednego miejsca nie powoduja problemów. Znaczy tak na mój mały rozumek czy jakiś prąd po załączeniu cewki jednego przekaźnika nie "cofa się" na drugi i nie powoduje strat. W sobotę będę miał więcej czasu to po prostu je rozdzielę i zobaczę jaki będzie efekt...

 

No i pogrzebałem dzisiaj i nic, ale mam pewne podejrzenia. Mianowicie zauważyłem, że przy włączeniu krótkich świateł silniczek regulacji prawej lampy jakoś dziwnie działa mimo że nie ruszam pokrętła :eek: Włącza sie jakoś tak nieregularnie jakby coś iskrzyło i trwa to bez przerwy dopóki nie przełaczę na długie - po włączeniu z powrotem krótkich znowu to samo - jak iskrzenie w gniazdku:confused: W lewej lampie nie gada chyba że pokręcę pokrętłem od regulacji wtedy hula prawidłowo i przestaje, prawy ciegle "iskrzy". Wiecie coś na ten temat?? Bo już kurde mnie to wnerwia...:mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj masę z klemy lub karoserii a tamtą zostaw tylko na sterowanie przekaźników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czy ktoś może mi pomóc w objaśnieniu schematu przekaźnika? Będę bardzo wdzięczny. Zakładałem przekaźniki w innym Passacie i nie miałem z tym problemu, lecz teraz zakupiłem przekaźniki w komplecie z podstawkami i nie mogę się połapać. Próbowałem na różne sposoby i nie działa :-(

Przekaźniki mam takie:

przekxx2.jpg

 

a podstawki takie:

przek2cn7.jpg

 

Zaznaczę, że w podstawce jest zwarcie odpowiadające stykom nr 85 i 86.

 

Bardzo proszę o wyjaśnienie, który kabel do jakiego styku podpiąć. Doprowadziłem już + z akumulatora, masę, znalazłem kable od przełącznika. Problemem dla mnie jest tylko podłączenie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W podstawce to nie jest zwarcie tylko dioda której zadaniem jest zabezpieczenie przed odwrotnym podłączeniem zasilania. Przekaźnik musi mieć pięć styków a widać na fotce że ten ma cztery więc się nie nadaje chociaż opis na nim wskazuje na pięć styków to jednak jeden jest nieaktywny. Poszukaj w sklepie takiego który ma pięć blaszek a diodę jak ci się nie podoba możesz wyciąć szczypcami. Chyba że robisz z opisu Jafo i masz 4 przekaźniki takie jak na zdjęciu, montujesz je w przedziale silnika wejście zasilania z dodatkowego plusa akumulatora 30 wyjście do lampy 87 .Reszta to masa 85- i sterowanie cewki 85+ czyli to zasilanie co przychodziło od strony kabiny :) w fabrycznej instalacji na lampę . Oznaczenia są z twojego przekaźnika tego na foto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hotair dzięki za odpowiedź. Blaszek jest 5 i już jest ok. Okazało się, że jeden kabelek z podstawki odlutował się, ale nie było tego widać, bo wszystko się trzymało. Dopiero przypadkowe zmierzenie miernikiem otworzyło mi oczy, że nie ma przejścia między stykiem podstawki i końcem przewodu. A co się nakląłem.....

 

Dzięki serdeczne za odpowiedź i pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nurek

Witam

 

Korzystajac ze slicznego slonka wzialem sie za swiatla, ktore frustrowaly mnie jesienia i zima.

Zrobilem przerobke wg wskazan z watku wykorzystujaca dwa przekazniki tak aby zabezpieczyc sie przed awaria przekaznika.

Swiatla nabraly nowej mocy i wszystko bylo by pieknie gdy by nie fakt iz przy wlaczonych swiatlach postojowych moge wlaczyc swiatla drogowe na stale (tak jakbym przelaczal z mijania), do tego pojawil sie efekt ze gdy przelaczam swiatla z mijania/drogowych wlacznikiem glownym to nie wylaczaja sie one - musze wylaczyc swiatla do konca i wlaczyc postojowe.

 

rozcialem bialy i zolty przewod idacy do (raczej z...) przelacznikow pod kierownica.

 

moze ktos sprawdzic w schemacie el paska czy nie pomylilem kolorow przewodu?

 

Dodatkowo prowsze o wyjasnienie jak sa podlaczone swiatkla pozycyjne obrysowe wlaczane kierunkowskazem. chcialby mzalozyc na ten obwod brzeczyk.

 

 

Pozdrawiam

Michal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W podstawce to nie jest zwarcie tylko dioda której zadaniem jest zabezpieczenie przed odwrotnym podłączeniem zasilania..

 

Polemizowałbym i to do upadłego.....

Szkoda, że dopiero teraz to przeczytałem.

Otóż dioda ma za zadanie zwarcie przepięcia, jakie wytworzy się na cewce przekaźnika po zdjęciu z niej napięcia. Po zdjęciu napięcia z cewki wytwarzane jest przepięcie odwrotnie spolaryzowane i ono jest wtedy zwierane diodą, by nie przedostało się głębiej w instalację. Odwrotne podanie napięcia na cewkę spowoduje przepalenie diody i normalne działanie przekaźnika, ale już bez gaszenia przepięcia.

 

Na takiej zasadzie działa cewka WN w samochodzie. Dopiero po zdjęciu napięcia z uzwojenia pierwotnego (rozwarcie przerywacza), w obwodzie wtórnym wytwarzane jest napięcie (iskra).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jafo masz rację że się zagalopowałem na tym przekaźniku. Jednak też źle mnie zrozumiałeś. Co powiesz np na cb-radia lub radia samochodowe gdzie siedzi też właśnie taka dioda i jest ona przeważnie spalona w ten sposób że robi zwarcie(odwrotne podłączenie biegunowości). Nie ma znaczenia czy po przepaleniu ta dioda ma przerwę czy też jest zwarta. Chodzi jedynie o to by uratować resztę elektroniki jak najszybciej wysadzając bezpiecznik przy jak najmniejszych stratach. Chociaż to co piszesz też ma sens tylko patrząc z innej perspektywy bo przecież przekaźnik może być trzy pozycyjny i wtedy reszta automatyki za przekaźnikiem działa odwrotnie. W naszej instalacji do paska nie ma to znaczenia więc czy ta dioda będzie czy nie to i tak będzie działać układ prawidłowo. Co do tego przepięcia odwrotnie spolaryzowanego mam jednak wątpliwości ponieważ układ po zdjęciu napięcia z cewki po stronie pierwotnej dostaje przerwy i nawet choćby chciało się dostać gdzieś w układ instalacji to niezbyt ma gdzie ponieważ istnieje fizyczna przerwa w obwodzie (włącznik) a nawet jeżeli masa jest nierozwierana to i tak nie nastąpi uszkodzenie z uwagi na ułamkowy czas zjawiska. Jeżeli weźmiemy pod uwagę inne rozwiązania automatyki to w pełni się z tobą zgodzę i tu przyznam ci rację.:ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, z diodą w zasilaniu spotykam sie zawsze, ale ona jest włączona szeregowo w kierunku przewodzenia, tak więc odwrotne podłączenie zasilania nie powoduje żadnej reakcji.

Ani włączenia (uszkodzenia radia)

Ani przepalenia bezpiecznika zasilającego

 

Gdyby dioda była włączona równolegle z zasilaniem w kierunku zaporowym, to ok. Normalne podłączenie odbiornika niczego nie powoduje.

Podłączenie odwrotne powodowałoby przepalenie bezpiecznika lub diody.

Ale tak włączonej diody nie widziałem.

 

Co do diody równoległej z cewką przekaźnika, to stosuje się to w delikatnych układach, gdzie niewskazane są przepięcia.

Jeśli stosuje się je w samochodach, to po to, by gasiły przepięcie (iskrzenie) na stykach włącznika podczas wyłączania przekaźnika ograniczając wypalanie styków a także po to, by zlikwidować zakłócenia.

 

 

 

Z pewnością trochę OT, ale niech postronni czytają a uczą się pilnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok właśnie jest dużo sprzętu gdzie montuje sie ją równolegle jak pisałeś wyżej a nie widziałeś i działa dokładnie tak jak piszesz, dużo czasu spędziłem na serwisie i tak właśnie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wreszcie ja się zabrałem za przekaźniki:-)

Schemat

Materiały:2 x przekaźnik 5-stykowy + podstawki z kablami po ok 20cm.

Konektorki męskie x2 i żeńskie x5

Izolacja lub koszulka termokurczliwa.

Niestety nie miałem jak zrobić fotek więc tylko opisowo. Postaram się je zrobić jak będzie okazja.

 

Odkręcamy półkę pod kierownicą 4 wkręty, wyciągamy ją i osłonę nad pedałami. Odpinamy zatrzaskami po bokach skrzynkę z bezpiecznikami i odwracamy tak żeby mieć dostęp do kostek od tyłu.

Szukamy kostki "J" (druga od prawej) i wypinamy ją żeby mieć lepszy dostęp do przewodów.

 

Światła mijania:

Szukamy żółtego przewodu pin nr J3. Ten przewód ma jakieś 5 cm i jest fabrycznie połączony z przewodem biało-czarnym do pinu J2. Odłączamy przewód żółty od biało-czarnego.

I teraz przekaźnik: Styk 85 łączymy do masy, masa jest nad skrzynką bezpieczników takie okrągłe brązowe ustrojstwo z wolnymi konektorami.

Styk 86 łączymy z 87a i obydwa do przewodu biało-czarnego w miejsce gdzie wcześniej był przewód żółty.

Styk 30 łączymy z żółtym z kostki J3.Styk 87 łączymy z +12 ja wpiąłem się w skrzynkę bezpieczników w wolny konektorek obok grubego czerwonego kabla.

I teraz już układ działa.

 

Światła długie:

Przewód biały w tej samej kostce J1 przecinamy.

Przekaźnik: Styk 85 do masy, w to samo miejsce co poprzedni przekaźnik.

Styk 86 łączymy z 87a i do przeciętego przewodu białego, tylko do odcinka który idzie pod kolumnę kierowniczą a nie do kostki.

Styk 30 łączymy z końcem białego który idzie do kostki J1

Styk 87 łączymy z plusem tam gdzie przekaźnik od mijania

Wszystkie połączenia ładnie izolujemy, kostkę wpinamy. Przekaźniki umieściłem nad skrzynką bezpieczników bo jest tam jeszcze sporo miejsca.Wszystko ładnie bangla, koszt 20 zł,

180.jpg

Edytowane przez Tom69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lechus

A próbował ktoś zamiast montować przekaźniki po prostu wymienić wyłącznik świateł na nówkę?

W intercarsie mają do B3 coś p 60 złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie to samo uwierz mi chociaż na pewno dużo pomoże jednak z biegiem czasu będzie to samo a może nawet i szybciej bo raczej fabrycznego oryginału już nie dostaniesz tylko zamiennik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A próbował ktoś zamiast montować przekaźniki po prostu wymienić wyłącznik świateł na nówkę?

W intercarsie mają do B3 coś p 60 złotych.

 

 

 

a po co? 2 przekazniki + 2 podstawki = 8zl. dodaj do tego godzine wlasnej pracy i efekt bezcenny. u mnie przelacznik po tylu latach dzialal dobrze, na zarowkach mialem 12v na biegu jalowym, a mimo to zamontowalem przekazniki. zasilanie zarowek prosto z altka. efekt mega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panow...

CIEKAWY temat... chyba czeka mnie zabawa :)

Tylko teraz takie pytanie... Jakie maja byc te przekazniki ? na allegro jest pare rodzaji 30A, 40A jestem laikiem jezeli chodzi o te sprawy.. zamontowac raczej zamontuje... Mam tu czarno na bialym OPISANE... ale jakie przekazniki zastosowac ?

 

czy taki wystarczy ->http://www.allegro.pl/item461951811_przekaznik_12v_30a_automatyczny_wlacznik_swiatel.html ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś wam pokażę

Dwa dokładnie takie przekaźniki kupiłem do siebie

im000030969.jpg.xs.jpg

Jakże się zdziwiłem, kiedy po trzaśnięciu maską zapaliły się światła :D

te przekaźniki to chinski shit, konektorek 87 rusza się załączając obwód (w obu ta sama wada)

im000032114.jpg.xs.jpgim000033490.jpg.xs.jpg

 

odp. na Twoje pytanie, 30A spokojnie wystarczy, ale kup jakiś droższy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności