MichalSWD

Nie musiał być lakierowany ponownie. To się zdarza i to w młodszych rocznikach.

Naprawa może być o tyle trudna, że w wyniku stłuczki wyraźnie widać przestawione koło. Teraz pytanie, czy to tylko kwestia wymiany elementów zawieszenia czy naprawy ich mocowania w nadwoziu. Myślę, że z malowaniem minimum ze 3,5 tys wyjdzie. Oczywiście może być drożej, bo to też kwestia dostępności tanich części.

Zamontowałem z powrotem naprawione CB radio - trzeba przygotować się na nowy taryfikator mandatów

To co udało się wczoraj zrobić: -glinkowanie nadwozia, -wosk na całość, -odkurzanie, -przetarcie plastików w środku, -montaż nowych kołpaków ori, -wymiana czarnej pionowej listwy ozdobnej na drzwiach.

Przeguby, łożysko, osłony przegubów, sprzęgło przez 121 tys km... Albo taki kierowca (bez urazy), albo takie części, albo taki pewny ten przebieg...

Jeśli Ci gaśnie zaraz po włożeniu wstecznego zainteresowałbym się układem włącznika cofania. Wygląda jakby włącznik robił jakieś zwarcie. Nie bardzo wiem, co ma to wspólnego z gaśnięciem, ale zacząłbym od tego, a potem szukał dalej jak okaże się, że układ sygnalizacji wstecznego jest 100 proc. OK.

To może być nieoryginalna poduszka Wiele razy już było na temat zamienników.

Nie musisz wymieniać parami.

Chyba wałka rozrządu...

Jeśli rzeczywiście wszystkie serwisy miałeś na czas to z racji przebiegu i wieku samochodu powinieneś otrzymać spore dofinansowanie naprawy. Na szczęście przy takich awariach wychodzą frontem do Klienta.

A czy przy wymianie turbiny wymieniono także rurkę zasilającą turbinę w olej? Sprawdził ktoś jej drożność?

Warsztat przede wszystkim nie powinien przeprowadzać dodatkowych napraw bez uzgodnienia z Tobą. W tej sytuacji masz prawo zabrać samochód (jest Twoją własnością), a warsztat niech najwyżej Cię poda do sądu.

I ja tez się dopisałem

Jak rozumiem sprawdziłeś żarówki? Tak w ogóle to wątek dotyczący B5, a Ty jak z opisu widzę masz B4.

Topran/ HansPries - wg. mnie masz odpowiedź. To części o jakości jak się trafi. Jedni trafiają i jest jakiś czas dobrze, a jedni od początku mają problemy. Numer OE podany na stronie to tylko numer porównawczy.

Założyłeś nowy z serwisu, czy nowy z Allegro?

Novasol. Korzystaliśmy z ich usług 4 razy i nigdy nie było problemów.

Aktualnie produkowane fabryczne śruby zabezpieczające dokręca się ręcznie tylko tyle, żeby śruba miała opór. Żaden pneumatyk, żaden dynamometr ustawiony pod zwykłe śruby. Te śruby sa tak delikatne, że nieraz odkręcanie kończy się urwaniem nasadki.

marka, a Ty na pewno masz pompowtryski w samochodzie? W opisie podajesz sprzeczne informacje (tj. silnik 110 KM AFN) i rok 2004. W tym roczniku silnik ten nie był stosowany.

W życiu bym tego nie kleił. Jak Ci pęknie do końca, to będziesz miał nietęgą minę. Szukaj dobrej używki i dopiero na tym poskładaj samochód.

309 tys km, jak do tej pory wymieniony jeden dolny nośny na Lemfordera jakieś 2 tys km temu.

Albo chrzczone paliwo, albo jakiś opałowy a do tego pewnie olej nie do pompowtrysków. Względnie takie "świetne" pompowtryski założył. Nie dawaj się zastraszyć.

Zadzwoń d serwisu autoryzowanego. Podaj im nr nadwozia i zapytaj, czy samochód podlega akcji wymiany pompowtryskiwaczy. Najprawdopodobniej masz minimum jeden do wymiany. Akcja jest bezpłatna i warto się o nią pokusić. Ponad 8 tys zł zostaje w kieszeni.

Nawiązując do wątku o utrudnionym wrzucaniu 2-go biegu... Po kupnie Passata (chyba gdzieś po roku od zakupu) 2-ka zaczęła lekko zgrzytać na zimno. Wymiana oleju na oryginał i na krótko było nieźle. Po dwóch latach od tej wymiany w Czechach dwójka zupełnie straciła synchronizację i nie było mowy o wrzuceniu jej bez zgrzytu. Po powrocie do kraju zrobiłem synchronizator drugiego biegu, nowy oryginalny olej. Od tej naprawy przejechałem około 10 tys km i dwójka cały czas lekko "haczy". Czasem wejdzie bez problemu, czasem lekko zgrzytnie. Skrzynia ma nalatane 310 tys km. Aktualnie 1-ka też czasem ciężko wchodzi na postoju i pracującym silniku. W przyszłym tygodniu wymieniam sprzęgło - zastanawiam się, czy coś to da. Sprzęgło mam aktualnie fabryczne, więc swoje już wyjeździło. Jeśli jednak nic to nie zmieni to co jeszcze może być przyczyną? Oczywiście zakładam, że mechanik przy wymianie sprzęgła odpowietrzy układ prawidłowo.

Jestem zszokowany jak niską jakość zabezpieczenia antykorozyjnego ma B5FL. Nigdy nie ruszane lakierniczo ani blacharsko drzwi - dzisiaj odebrałem samochód od lakiernika. Z relatywnie małej zaprawki nad listwą środkową drzwi kierowcy zrobiło się malowanie całych drzwi - jeszcze poczekałbym pół roku i byłyby dziury na wylot. Takich jaj Panowie to ja nawet z podobno kiepskim blacharsko Polonezem nie miałem. W 2011 roku naprawiałem oczywiście przednie błotniki. Aktualnie samochód nie ma jeszcze 10 lat.... Samochodem bardzo fajnie się jeździ, ale ta blacha....