kubek197878

To, że passat jest nudny jak flaki z olejem i jazda nim nie należy do przyjemności to fakt ale te skrzypienia to normalnie jak w starym żuku czy nysce. Nawet w moim 25-cioletnim klasyku z przebiegiem 300 tyś, który często latał bokami i kręcił bączki nic nie skrzypi ani nie stuka. Ja bym nie popuścił bo to jest jakaś kpina ze strony VW. Może by to skierować do TVN turbo bo najgorsze jest to że ASO jest oporne jeśli chodzi o naprawy na gwarancji . Swoją drogą teraz VW będzie musiał zapłacić karę kilka mld $ za aferę spalinową no to gdzieś to się odbije pewnie. Aż się boje że czego będzie zrobiony B9.Może to i tak ostatnia okazja kupić i tak w miarę jeszcze dobrego VW.

Zaproponowałem -20% na paska wartego 185 tyś ale nie oddzwonił sprzedawca. Mają jakiś próg i wolą żeby auto stało i gniło niż je pogonić.

Właśnie u mnie wypala raz w tyg. a robie odcinki po 5-10 km czasem 20. strasznie uciążliwe dziadostwo ale chyba przez euro 6 coś częściej się zatyka. W tiguanie euro5, 40 tyś i jeszcze nie ma problemów ale jeździ na trasach częściej.

Dopiero co wszedł B8, a tu już o B9 ? . Ja się będę bał B9 bo to może być nafaszerowany eko wynalazkami wózek .Będzie pewnie już Euro 7 lub 8 . Do tego jak zwykle na początku problemy z jakością więc do zakupu będzie się nadawał w 2021.

W fordzie tranzit żony z 2015 już 100 tyś i nie wie co to dpf. A uzytkowany głównie miasto na odcinkach do 20 km

U mnie między 1700-2100 RPM gdy przyspieszam delikatnie i równomiernie np. na 2 biegu to czuć taki nieduży chwilowy spadek mocy. Ale czuć to tylko najbardziej na 2 biegu i co najważniejsze nie zawsze to występuje.

Mam to samo i trzeba nieraz długo kręcić z 10 sek. żeby odpalił, tak jakby zapowietrzony. Ale zdarza się to coraz częściej.

Spalanie u mnie po 2,5 kkm znacznie spadło .Teraz w mieście średnia 6,2 -6,5 na odcinku do 10-15 km bez korków. Na trasie 5 można uzyskać bez problema. Teraz sprawdzam czy się to pokrywa z rzeczywistością ale jeśli tak to jest suuper bo myślałem, że poniżej 7 nie zejdę w mieście. Teraz spalanie takie samo jak w b6 1.9 tdi na nowym turbo.

Z tyłu jest zawieszenie niezależne i wielowahaczowe z resztą identyczne i (jak piszą na allegro) współzamienne z Superb III . Fatalnym rozwiązaniem jest osadzenie sprężyny osobno na dużym wahaczu zamiast na kolumnie razem z amorem ale może i to ma jakieś tam inne zalety.BMW też tak ma. U mnie jak na razie nie jest tragicznie acz w Tiguanie trochę jakby ciszej.

co rozumiesz przez normalne zawieszenie....

Co do zawiasu to zagłębiłem się w tą sprawę i z tego co zauważyłem to budowa jest taka sama jak w b6/b7 czyli sanki/subrama, a do niej przykręcone wahacze, chyba po 3 na stronę + stabilizator. Sprężyna siedzi na wahaczu dolnym, a amor jest osobno. Wydaje mi się, że za niedługo może będą jakieś akcje serwisowe jak dojdą na 100% które sajlentbloki stukają. Osobiście podejrzewam, że gumy w subramie które są bezpośrednio już przykręcane do nadwozia są jakieś wadliwe lub źle zaprojektowane i przenoszą wibracje. Z tego co wiem z autopsji to w starszych autach japońskich te gumy były wypełnione olejem właśnie żeby tłumiły dodatkowo wibracje. Tak na marginesie, niby vw walczył z wagą ale ten cały tylny zawias jest ze stali łącznie z sankami. Myślałem że to już w całości z aluminium jest. Przednie wahacze dolne też ze stali ale + taki, że trzpienie są wymienialne.

z jakich tygodni prod. macie paski ?

może zależy od wersji, silnika i dod. wyposażenia.

Mam takie pytanie czy użytkownicy b8 tdi z początku produkcji 2014/ początek 2015 mają w w dowodzie euro 5 czy już 6? W tiguanie z końca 2014 jest jeszcze euro 5. Ciekawi mnie jakie zmiany zaszły żeby spełnić euro 6.

10 k ? kurde ja już 2,5 tyś nalatane w miesiąc i nie wiem skąd ,a mam jeszcze inne auta, auto użytkowane tylko w mieście z pracy do domu i gdzieś tam do sklepu. NAjdłuższa trasa to 100km

wydaje mi się że tu jest atrakcyjna oferta . http://allegro.pl/nowy-passat-190km-dsg-highline-salon-pl-gwar-vat23-i6730386254.html#thumb/4

Interesuje mnie czy gruntownie zmienili zawias w stosunku do b6/b7 ? Z tego co widziałem to sprężyna jest osobno niż amortyzator.

A co oznacza Long Drain ? czy wszystkie te 5w30 enviro+ są long lifie ? Ciekawe czy to podróba : http://allegro.pl/oem-vag-5w30-longlife-iii-vw-edge-504-00-507-00-5l-i6742002577.html

Czy ten C3 longlife to to samo co ten z aprobatą VW ? bo jest tańszy o ponad 50 zł.

Też byłem zaskoczony twardością zawieszenia ale dużo winy w 18" felgach i co jak co ale nadal niskoprofilowych gumach. Jednak w Tiguanie R-line jest jeszcze sztywniej . Też jeździłem Accordem 2006 i był ciutke bardziej komfortowy ale na zakrętach trzymał o wiele lepiej.

a mnie ciekawi czemu vw aprobuje tylko 5w30 i nie ma np. odpowiednika lepkości 0w40, który byłby lepszy na zimne rozruchy i w technologi estrowej. Z resztą taki 5w30 Penrite'a jest bardzo drogi 270 zł/5l , a jest na bazie HC. 0w40 Mobila 1 (wtedy PAO) lałem już w 99 roku do octavii od nowości i świetnie się spisywał silniczek do 400 tyś km.

witam kolege evo z alfaholików . Penrite jak najbardziej ale nie wierze, że te bańki idą prosto z Australii oryginalnie zapakowane. Fakt jest taki, że na rodzimym rynku w Australii dany olej Penrite jest ciut droższy, nawet widać to choćby na jebaju. A gdzie cło, podatki i zarobek ??? I co ciekawe w tej cenie ludzie biorą bo to dobra oferta. W ogóle w PL mamy jakoś dziwnie najniższe ceny na wszystkie oleje w całej europie. Chyba najlepiej sobie samemu zorganizować zakup z jakiegoś sklepu w Australii, zapłacić więcej ale mieć pewność. Co do Motul'a to mam w metalowej bańce pozostałość sprzed 12 lat 300v 10w40 i ma on specyficzny zapach jak jakiś sok , kolor też specyficzny. Dziś inaczej ten olej pachnie, a raczej jest bezwonny i ma inny kolor. Z resztą już nie na podwójnych estrach. Nie zdziwiłby się gdyby pod marką Castrol sprzedawany był grupy Lotos czy Orlen albo ze wschodu też dalekiego. Dziś oleje to jedna wielka zagadka

valvoline też dobra marka ale dziwi mnie tak duża różnica w cenie np. tych obydwu sprzedawców. No chyba, że coś przeoczyłem. http://allegro.pl/valvoline-vr1-5w50-4l-olsztyn-sklep-okazja-i6737542799.html http://allegro.pl/valvoline-vr1-racing-5w50-4l-sklep-gdynia-i6136019320.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=130163

Przy jeździe głównie w mieście lub na krótkich odcinkach chyba lepiej zmieniać olej co 10-15 tyś głównie ze względu na częste wypalanie się dpf. U mnie przebieg 2 tyś ,a już chyba z 10 razy wypalał i raz kontrolka się zaświeciła masakra.

bez dpf nie miałbyś tej 5 po przecinku