HaNsiN

a nie robi Ci się też tak czasami na niższych biegach jak wciśniesz nagle do podłogi, że obroty rosną i zaraz spadną <unormują się>? Może ślizga Ci się sprzęgło.

słuchaj, jedź do kogoś kto ma VAGa, ewentualnie do zakładu z elektromechaniką i niech Ci zdiagnozują furę, tylko niech to zrobią konkretnie. Dobrze byłoby gdybyś spisał/zapamiętał kody błędów jakie masz i pokazał na forum - często bywa tak, że "mechanicy" dodają coś od siebie i portfel bardzo szybko chudnie. Tak jak kolega pisał wcześniej, może jakiś spot/zlot będzie za niedługo, a akurat ktoś będzie miał VAGa i Ci podepnie bolid pod kompa. Wtedy się wszystkiego dowiesz i będziesz wiedział co jest do wymiany,a co nie. Reasumując - jedziesz do zakładu - niech zrobią logi statyczne i dynamiczne, postaraj się zapisać błędy<najlepiej dostać logi> i wystaw na forum.

możliwe, że układ jest zapowietrzony. Jak odpowietrzyć jest ładnie opisane na forum - poszukaj, a wszystkiego się dowiesz. Co do płynu jaki ma być - raczej Febi Bilstein <choć mogę się mylić>.

wszystko się da, wystarczy mieć chęci i dobre klucze

Intercooler można wyczyścić jak Ci się chce, turbina na 1000% musi iść do czyszczenia skoro wyskakuje błąd 17965 i skoro mechanik to zdiagnozował. Ten bajer o którym mówisz to pewnie zawór EGR <recyrkulacji spalin> Właśnie on lubi się pocić. Da się go wyczyścić, ale nie wiadomo ile jeszcze pociągnie.

to jest najlepsze rozwiązanie. pojedziesz raz - 50zł, a jak będziesz znowu chciał sprawdzić to kolejne 50zł...znacznie lepiej kupić sobie VAGa i samemu badać bynajmniej ja tak zrobiłem.

najprawdopodobniej czyszczenie dmuchawki

dokładnie jak kolega pisze przede mną - pokaż nam co to za błąd wyskakuje, bardzo możliwe, że coś innego powoduje notlaufy

stary do roboty IC i gumowych węży nie trzeba być mechanikiem no chyba , że ktoś jest kreatywny inaczej Węże są podpięte na zabezpieczeniach - metalowych ringach <nie wiem jak to opisać> które przekręcasz i ściągasz rure. Mają taki złotawy kolor, napewno będziesz wiedział o co chodzi. Zacznijmy od tego - wiesz gdzie masz IC w aucie? Wiesz jak wygląda i jak idą węże? Podpowiem Ci. IC masz pod lewą lampą <siedząc w aucie> czyli po stronie kierowcy:p, musisz sciągnąć zderzak, najlepiej osłonę dolną silnika i sprawdzić czy wąż wychodzący od turbo jest cały i czy wąż wchodzący do IC jest cały. Sprawdzić IC i wąż z niego wychodzący. Stary...to takie proste jak je**nie Z zegarkiem na ręku w godzinie się zmieścisz. I jak wcześniej pisałem - naprawa w tym przypadku to TYLKO wymiana starego/zniszczonego na nowe. tak jakbyś wymieniał dziurawe koło - zakładasz nowego laćka i śmigasz dalej;) Nic strasznego...Trzymam kciuki. Jak coś to pisz na PW albo GG 6300846

dokładnie jak koledzy wcześniej mówią - dymienie spowodowane tym, że za mało powietrza wpada w gary, a tym samym za dużo paliwa. Następna sprawa - jak jesteś kreatywny i lubisz majsterkować to zamów sobie IC z allegro + kup nowe rury i sam sobie zmontuj. Robota na zasadzie wywalam stare wstawiam nowe:) Skoro rury rozerwane to na oko da się zobaczyć, przecież to są grube węże;) IC też obadasz czy faktycznie "wybuchł" czy jak to Twój wymieniacz <nie mechanik, a wymieniacz:D> zdiagnozował. Jak masz pytania to pytaj śmiało, ludzie Ci pomogą. Za te 1150 zł kupisz węże, IC i zafundujesz sobie 2 tankowania do pełna

mówiłeś, że był "wystrzał" pod maską? U mnie było głośne gwizdnięcie i za jakiś czas turbina poszła do czyszczenia bo przeładowywało. Na dzień dzisiejszy zwija asfalt Nie chcę i nie będę mówił, że napewno, ale stawiam na dmuchawkę. Posprawdzaj węże wychodzące z turbo do Intercoolera, wychodzące z IC - może któryś spadł i sprężone powietrze ucieka. Może przepływka obcina Ci dawki? Masz takie coś, że czasem z pedałem w podłodze rusza i jedzie mułowato, a raz z lekkim gazem wgniata w fotel? Najlepiej zrób logi dynamiczne przy pomocy VAGa i będzie wszystko jasne

panowie dajcie termin i lokalizację "mini spota" i jedziemy ja jestem jak to mówił Wałęsa "za, a nawet przeciw"

impreza była przednia, w sumie naliczyłem 12 aut z forum <może było i więcej> Mam nadzieję, że następne zloty będą jeszcze lepsze

kupujesz auto i masz 30 dni na zdecydowanie się czy śmigasz na OC poprzednika <czyli , że kontynuujesz> albo ubezpieczasz gdzie indziej. Nie możesz przekroczyć terminu bo TU samo zadecyduje za Ciebie i będziesz musiał zapłacić składkę. Tak samo jest z wypowiedzeniem - najlepiej ubezpieczenie wypowiedzieć wcześniej, a nie 1 czy 2 dni przed końcem.

ja kiedyś kupiłem dwukołowy bolid z nie opłacanym OC przez dwa lata. Oczywiście PZU żądało uregulowania ubezpieczenia, ale ubezpieczyłem gdzie indziej i cisza A jeżeli chodzi o sprzedaż na części - miałem dosyć niedawno starego Opla i pytałem w Wydziale Komunikacji co można zrobić i są dwie drogi - albo złomujesz auto i masz kwitek , że jest zezłomowane, albo sprzedajesz komuś <w całości> albo stoi na podwórku i nie płacisz nic , rozbierasz na części i sprzedajesz , ale tablice zostawiasz sobie i jeśli masz znajomości to "złomujesz" auto <same tablice> Ta ostatnia opcja w WK nie była wymieniana , ani polecana. Poprostu tak się da i tak ludzie <niektórzy> robią.

witamy i zapraszamy na zlot do Nysy 6-7 czerwca

masz automat to jedź raz na pełnym bucie, a raz powoli rozpędzaj bolid O to chodzi, że jak masz zasyfione turbo to po nagłym wcisnięciu gazu kierownice nie mogą się ustawić w odpowiedniej pozycji, ponieważ sadza im to uniemożliwia i masz notlauf. Jak powoli rozpędzasz auto notlauf przy 120km/h może się nie załączyć, ale wyskoczy trochę później. Ja jakiś czas temu zmagałem się z błędem 17965 i okazało się, że turbo było trochę zabrudzone. Co ciekawe - jeździłem po mieście i w trasie. W trasie do 180km/h mu cisnąłem niekiedy, ale tak 160km/h było prawie cały czas. Po mieście już nie tak bardzo <i nakulałem trochę kilosów> i raz jadąc pod wiadukt wyskoczył mi tryb awaryjny Póżniej co raz częściej i w końcu wyciągnąłem dmuchawkę i wyczyściłem. Na dzień dzisiejszy Passio śmiga jak trzeba A moje "testy" o których Ci mówie sprawdzałem na sobie i mówie Ci - z butem do podłogi z 3 biegu - 120km/h tryb oszczędnej jazdy Druga próba - powoli rozpędzać i tryb awaryjny się załączał przy 140, czasem przy 150km/h.

a skąd będziesz miał pewność, że to N75? Jeśli masz VAGa N75 bardzo łatwo sprawdzić czy jest sprawne - log dynamiczny blok 011 i masz tam pozycję D.cycle MAP i wartości powinny się mieścić w 55-75% - jeśli przekracza do góry to N75 umarło. N18 osobiście bym wykluczył. Mówisz o błędzie 17965 , a bardzo często są to jednak zabrudzone kierownice w turbinie. Radzę zrobić log dynamiczny w pierwszej kolejności , a dopiero potem myśleć o jakich kolwiek wymianach:) p.s. małe doświadczenie zrób - jedź na 3 biegu i buta mu nagle - jak przeskoczy w tryb awaryjny to zgaś furę i znowu się przejedź, ale tym razem rozpędzaj auto powoli i zobacz co się będzie działo. N75 masz między silnikiem, a wentylatorem <mniej więcej> i ma siwą główkę, a N18 to zawór sterowania EGR i ma czarną główkę.

możliwe, że kilka osób z Polo Klub Polska przyjedzie na dworzec, ale to narazie nie jest pewne

VAG to kabel diagnostyczny, podpinasz go do laptopa i do złącza OBDII w swoim passku <jest fioletowe gniazdo pod schowkiem na książkę serwisową, chodzi o stronę kierowcy > Powodów notlaufa może być wiele, ale ja stawiam na zabrudzone kierownice turbiny. Sam tak miałem, wypadło raz, po 2-3 tygodniach coraz częściej i w końcu wyrwałem suszarkę z auta na stół, wyczyściłem i dziś śmigam z uśmiechem na twarzy;) Oczywiście jak kolega wspomniał wcześniej , może też być zawór N75. Wiesz...teraz to jest wróżenie z fusów. Podjedź do kogoś z elektromechaniką niech podepną auto i przebadają. Zobaczysz jakie masz błędy <zapisz je> zróbcie log dynamiczny<weź logi> i pokaż je na forum, zobaczymy co się dzieje - żeby jakiś "mechanik-wymieniacz" nie wymienił Ci pół auta, a później okaże się że jakaś pierdoła była Mam pytanie jak kolega jeździ na codzień? Głównie miasto czy jest jakaś "trasa" żeby auto przegonić? Jaki zakres obrotów przeważnie? 2-3 tys? czy but w podłogę?

ja osobiście myślę, że pojedziemy trasą najszybszą i najmniej obciążoną (sobota będzie, ruch dosyć duży). Ogólnie wjazd na teren ośrodka jest o 14:00 więc żeby się nie spóźnić musimy być na 14:00 (albo i wcześniej żeby zająć dobre miejsca ) 13:00 na PKP będzie optymalnie - spokojnie powinniśmy zajechać nad jezioro i zostanie jeszcze czas na fajkę albo co innego. Co o tym sądzicie? p.s. ciekawe ile będzie naszych aut na PKP?

dokładnie jak kolega wyżej napisał - posprawdzać N75 bo jest podejrzany W logach dynamicznych też wyjdzie czy żyje czy nie. Zrób log dynamiczny 011 i zobacz czy N75 działa. Pozycja D.Cycle MAP dotyczy właśnie tego zaworku. Jeśli parametry które uzyskasz będą się mieściły w przedziale 55%-75% to jest gitara.

jeździsz na "oszczędnościach" nie wiadomego czasem pochodzenia? czy tankujesz tylko na dobrych stacjach?

kolego Utek niekiedy da się wbić na rondo, a niekiedy nie - ludzie się wycwanili i nie puszczają za bardzo wyjeżdżających z dworca. W godzinach szczytu może być problem <zależy jakie będzie natężenie ruchu> żeby wszyscy wyjechali jeden za drugim <jak będziemy na PKP wszystko ustalimy co , kto gdzie i jak:D, napewno nikt nie będzie jechał sam i osoby które nie znają Nysy niech się nie martwią, że zostaną na PKP, a reszta pojedzie nad jezioro. Zrobimy tak żeby wszyscy pojechali razem...Nysa to nie metropolia;)

jeżeli masz VAGa zrób log dynamiczny grupy 011 - tam będzie pokazane ciśnienie jakie powinno być i jakie dmucha turbina oraz jak N75 "zbija" ciśnienie. Górna granica podana przez producenta to 75% bodajże, jeżeli przekracza to możliwe, że N75 jest do wymiany. Zobacz jak zachowuje się na postoju, chociaż nie wiem czy to coś da...Próbój;) p.s. jak się mylę proszę mnie poprawić...