@BERGER@

Witam, Prośba o sugestie gdzie szukać. Po odpaleniu auta cieknie olej po krawędzi miski olejowej - cieniutka stróżka myślę że mniej niż 1 mm średnicy, ale jest ciągła. Po nagrzaniu do ok 60st C wyciek ustaje w tym czasie powstaje plama o średnicy 20cm, tracę ok 0,2 l oleju na 10 odpaleń z zimnego silnika. Na zdjęciu zaznaczyłem tor wycieku na czerwono, widać że leci z góry. Olej motul 5w40. Prośba o wskazówki bardziej doświadczonych osób. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu ? Ktoś miał ten problem ? Pozdrawiam, Łukasz

Mi ciekło ze sparciałego oringu pod tym czujnikiem, sprawdź go !

Ten z twojego linka to raczej jest ori, ja kupiłem w aso identyczny, więc jeśli zdjęcie nie jest fake to musi być ori. Nie chce mi się wierzyć, żeby chinole podrabiali rzecz za 45 zł.....

może nagraj i zamieść na youtube - chętnie posłucham co mnie czeka

dzikus66 tego właśnie wstawiłem i działa bardzo ładnie od 3 tygodni

dev14 na pewno mówisz dobrze, ale.... przy temp. 6 st C vag (temp na silnik) pokazał mi -1,5 st C a termometr (taki zwykły na okno) wskazał 6,5 dokładnie temp. podawana na licznik i na ecu była +- 3st C (na rozgrzanym, na zimnym zapomniałem sprawdzić) wymieniłem termostat na org z ASO i dalej dokładnie to samo stary czujnik temp. był rozszczelniony (góra obracała się w metalowym dole) test z wężami.... no cóż miałem 75st C i wąż robił się ciepły bo na prawdę było już 90st C

dzikus66 zrób prosty test, weż termometr pokojowy połóż na zimny silnik (po nocy) i porównaj temp na termometrze i na vagu, mi przekłamywało o 8 st C, ale po rogrzaniu było już 12-15st, dobrze radzę bo też się złapałem i wymieniłem termostat.... a był uwalony czujnik temp. co do wskaźnika to vag oszukuje, u mnie 90 st pokazuje przy realnej temp silnika 80-110 st

Witam, Wymieniłem termostat na oryginalny vwag 050 121 113C i temp. na kompie jak była 78 st tak jest 78st. Przed odpaleniem vag pokazuje temp zgodną z temp. otoczenia (+- 1,5 st C). Auto ma reduktor Genius MB 1200 wpięty, ale rok temu temp była w normie. Ktoś coś podpowie ?

otwórz maskę, odpal zimny silnik i nagraj video, potem na youtube wrzuć. wklej też błędy z kompa. bez tego pozostaje tylko jasnowidz albo wróżbita Maciej przed odpaleniem podłącz vaga i porównaj temp płynu chłodzącego z temp otoczenia, czy są takie same, może czujnik temp uwalony jakie świece i przewody zostały zakupione ?

wyciągnij go normalnie, tylko z czuciem bo łatwo porwać otoczkę jeśli się zapiekł na króccu BTW to wężyk od regulatora ciśnienia paliwa ile przejechałeś od wymiany aku ? może się tylko wartości wyuczone w ecu zresetowały i wystarczy trochę pojeździć aby się na nowo "ecu nauczyło"

To są węże układu chłodzenia. To jest wąż podciśnieniowy. Zlej płyn chłodniczy i demontuj przepustnicę, Jak połamiesz org opaski to załóż te cybanty - dadzą radę.

Witam, Pytanie o wąż powrotny wspomagania (ten który łączy zbiorniczek wyrównawczy z rurą chłodzącą): Czy ktoś wie czy ten wąż ma taką samą średnicę na obu końcach ? Pytam bo muszę wymienić a dedykowana część jest stosunkowo droga i myślę o zwykłym wężu olejoodpornym...

Jak dla mnie tylko lutowanie, jeśli nie masz lutownicy to wymień cały element : http://allegro.pl/oryg-mikrostyk-klapy-bagaznika-passat-b5-nowy-fv-i3651852367.html.

Dokładnie taki sam wlutowałem. Pasuje idealnie i pięknie działa

Od lipca jeżdzę na dębica navigator 2, na ciśnieniu 2.2, 195/65 R15 Plusy: 1. Cichutkie ! 2. Trakcja taka sama. 3. Cena. Minusy: 1. Auto pływa od 150 km/h (lato, 25st) Jeżdzę głównie w Gdańsku i jak dla mnie te oponki są super. Zima przedemną. Jeśli ktoś robi trasy albo mieszka w lesie to bym przemyślał ten zakup

Propos polerowania: Papier wodny 2500 fajnie wygładzi i wymatowi klosze, po polerowaniu 2500 trzeba wziąć pastę do reflektorow (tą malutką za ok 3 zł z allegro) do tego gąbkę do zmywania (wyciać mały kawałek 3x3 cm i polerować łagodną stroną). Po tych zabiegach plastik jest idealnie przezroczysty. Jak ktoś ma mocno zniszczoną szybkę to niech zacznie od papieru 1000 - tylko potem się narobi Co do mocowania odbłyśnika to usunąłem sparciałe gumki i zastąpiłem je wężykiem gumowym paliwowym fi 8, nawieciłem odbłyśnik wertłem fi 3 i spiąłem to na malutkie trytki (gumki z odbłyśnikiem)- myślę że już nie spadnie. Całkiem mi się to udało i lampki świecą nieżle a szybki wyglądają prawie jak nowe. Temat dla cierpliwych bo to z 8 godzin roboty. Co do rozklejania to wsadzacie reflektor na 15 min do piekarnika na 60 st i pięknie zejdzie. Podsumowaniem mojego wywodu jest to ze jak nie ma kaski na dobre reflektory to moim zdaniem lepiej za 20 zł i dzień roboty zrobić sobie renowację. Oczywiście jakbym miał wolne 600 zł to bym se kupił porządne światła

Wybaczcie mam doświadczenie tylko z ADRem i nie wpadłem na to że w którymś benzyniaku B5 się może nie dać. Pozdrawiam.

Zapędziłem się ?

Tak, to może być przepływomierz, ale zacznij od wyczyszczenia przepustnicy i wymiany FILTRU POWIETRZA, potem skanowanie wartości wyuczonych ECU i adaptacja przepustnicy vagiem (temp. 90st i zgaszony silnik ). Potem pojeździj z komputerem i zobacz co przepływka pokazuje. Jeśli masz przepływkę hitachi to łatwo ją wyczyścić preparatem kontakt s + u - bo druciki są na wierzchu. Tylko ich nie dotykaj i ROBISZ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ, BO Z TAK STARYM SPRZĘTEM TO RÓŻNIE MOŻE BYĆ. Pozdrawiam.

Ja bym polecił sachsa, tylko nie zapomnij o odbojach najlepiej też sachs. Też mi tył tańczył , amorki sachs + odboje, wymiana samych tulei tylnej belki (tedgum) i tył siedzi jak przyklejony . Amorki z odbojami kosztowały mnie ok. 420zł, tuleje 98 zł. Pozdrawiam.

Popieram!

Po zakupie też przeszedłem z mineralnego na półsyntetyk, popychacze bez zmian, silnik chodzi gładziej po odpaleniu. Uważaj na świece i uszczelki 4 wałków z przodu silnika. Mi zaczęło mocno ciec , świece miałem całe w oleju. Polecam ci zmianę oleju, tylko pilnuj czy nie pojawi się olej na świecach i na pasku rozrządu. A olej moim zdaniem to jakikolwiek półsyntetyk tylko wymiana co 9000, ja używam elf 10w40 kosztuje jakieś 65 zł 4 litry

Witam, Dziś wyjąłem wąż od odmy bo był dziurawy (ten gumowy , który wchodzi do króćca przed przepustnicą), dziurę w króćcu zatkałem.... no i wszystko mi chodzi ładnie z odpiętą odmą. Zaznaczam że cała odma jest , tylko ten gumowy wężyk- końcowy ok. 18cm został usunięty. Nic mi też nie śmerdzi. Jam myślicie, mogę z tym tak jeździć ?

Mi siedział tył w sedanie trochę, po wymianie tulei tylnej belki (tedgum) i amorów z odbojami (wszystko sachs) podniósł się znacznie i jest teraz wyżej niż przód. Konkluzja taka, że to nie muszą być sprężyny.....

Ja wymieniłem 2 tygodnie temu. Tuleja tedgum 49 zł w autolandzie po rabacie. Spora poprawa stabilności auta. Póki co się nie rozleciały co do tulei to łatwo sprawdzić bo pęka między mocowaniem a belką, wystarczy spojrzeć - nawet na parkingu widać