nierowna praca silnika tdi

[Trucio]

U mnie wyglądało to tak:

Kiedyś zimą jak stałem na światłach delikatnie zaczęło potrząsać budą - lekkie spadki obrotów, co ważne były miarowe.

Potem dałem sobie spokój. Na wiosnę w tym roku pewnego razu dałem w palnik po rozgrzaniu, jak wróciłem ze "spaceru" to jego miarowe wahnięcia na obrotomierzu były bardziej wyczuwalne na fotelu kierowcy. I teraz jak włączam klimę to to jest dopiero masakra, szarpie budą non stop jakby silnik chciał wyskoczyć.

Co dziwne na zimnym jak ma te ok 900rpm to nic nie draga i chodzi równiutko.

 

Właśnie takie miarowe, co ok. sekunde spadki obrotów może powodować przepływomierz, który zawyża dawkę powietrza i komputer bardziej otwiera EGR, samochód dostaje więcej spalin i się dusi. Odpięcie przeplywomietrza albo odłączenie EGR powoduje, że silnik chodzi równo.

[thermalfake]

Jak będę miał czas to obadam temat. Mi to dzieje się w dłuższym odcinku czasu co kilka sekund. Błędów nie miał jak robiłem sobie logi dynamiczne, korekcje wtryskiwaczy w normie, maf pokazywał poprawne wartości.

[skrzat]

U mnie też przepływka była niby dobra, w logach wszystko OK, ale po wymianie na nową wszystko wróciło do normy. U mnie falowały obroty i odłączenie podciśnienia od gruszki EGR pomagało. Nim zaślepisz EGR na stałe, odłącz od niego podciśnienie na próbę.

 

Przepływkę sprawdzałem na kompie oraz dodatkowo trochę pojeździłem z odłączonym czujnikiem na przepływcę, ale falowanie nie ustąpiło. Jeżeli chodzi o EGR, to sporo poczytałem na ten temat i najlepiej zaślepić go w dwóch miejscach, tzn. zaraz za kolektorem i przed samym EGR, natomiast na dłuższą metę nie zaleca się zaślepianie węża od podciśnienia.

[skrzat]

Jeszcze nie podałem się i nadal walczę z problemem. W kolejnych krokach zaślepiłem EGR w dwóch miejscach (kwasówka 4mm za kolektorem i 1.5mm przed EGR) oraz uszczelniłem połączenie przy EGR. Zamieniłem także miejscami dwa bliźniacze zawory N18 i N75. Po całej operacji wrażenia są następujące:

1. Auto na pewno zyskało na mocy i jest bardziej żwawe.

2. EGR już tak bardzo nie syfi.

3. Falowanie stało się rzadsze i mniej odczuwalne, ale czasami występuje.

4. Jak bardziej przygazuje silnik, to falowanie ustępuje na jakiś czas.

 

W kolejnych krokach myślę o wymianie przepływomierza, ale nie jestem pewny, czy to dobry kierunek, a nie chciałbym generować niepotrzebnych kosztów. Tak jak pisałem wcześniej na diagnozie odczyt z przepływomierza pokazywał prawidłowe wartości, poza tym po odłączeniu czujnika na przeływce falowanie nie ustąpiło.

Pytanie do kolegów, którzy mieli problem z przepływomierzem, jakie dokładnie były objawy i czy obroty falowały również na rozgrzanym silniku (90C)? Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

[skrzat]

Witam,

Znalazłem jakiś półśrodek na powyższy problem, a mianowicie zwiększyłem obroty na biegu jałowym z 820 na 840rpm. Lekko czasem zafalują obroty, ale już nie "przydusza silnika" i spadki są już prawie nieodczuwalne (max do -20rpm).

[Gość konczews]

Witajcie,

 

Ja mam nastepujacy problem. Jak przyspieszam, tak ok 2500-3000 obrotow, cos mie sie zalacza co robi duzo szumu, jazgocze i nie chce sie wylaczyc przez ok 10-20 sek. Nawet po sdjeciu nogi z gazu. Taka sytuacja wystepuje tylko jak przyspieszam lub podjezdzam pod gore. Zadna kontrolka mi sie nie zapalila, samochod tez nie dymi wiec, nie wiem czy jest to problem z turbina czy moze z napinaczem, a moze lozysko alternatora. Nie mam zadnych wyciekow oleju lub innych plynow.

 

Prosze dajcie znac jezeli ktos mial ten sam problem. Dzieki z gory za pomoc.

 

Moze ktos z listy moze polecic jakiegos dobrego mechanika od VW w Krakowie?

 

Konrad

[golfp]

Co do falujących obrotów miałem podobny problem, raz pacjent Passat b5 1,9 tdi 110 km silnik afn pracował równo a czasem falowały obroty.Pacjent wyleczony, wymiana czujnika temperatury płynu chłodzącego pomogła.Pozdrowienia .

[skrzat]

Co do falujących obrotów miałem podobny problem, raz pacjent Passat b5 1,9 tdi 110 km silnik afn pracował równo a czasem falowały obroty.Pacjent wyleczony, wymiana czujnika temperatury płynu chłodzącego pomogła.Pozdrowienia .

 

Witam,

A czy obroty falowały wtedy na zimnym i ciepłym silniku? Sprawdzałem na VAG-u i temperatura zdawała zgadzać się ze wskazaniem na zegarach (mała różnica, tylko kilka stopni). Dziękuje za odpowiedź.

[hansb5]

Koledzy u mnie obroty nie falują ale za to telepie silnikiem w pewnym momencie.

Opiszę to tak, odpala tak jak inne, nie dymi, nie ubywa oleju ani płynu, moc jest po wciśnięciu pedału gazu ale jak silnik ma lżej w czasie postoju gdy przygazuje czy w czasie jazdy to wpada w wibracje przy 1500 rpm i w górę. Gdy dodaje gazu pod obciążeniem to drgania ustępują i auto płynnie przyspiesza. Podpinałem Vag-a i kanał 13 -0,7 0,2 0,26 -0,24 na wolnych obrotach a w kanale 23 12 18 20 31 tylko dodam gazu to wartości idą na 3 i 4 do 127 a 1 i 2 powyżej 2000rpm. osiąga 127. Chodzę i szukam bo jest dużo rzeczy które mogą powodować podobne objawy bo jakoś nie chce mi się odrazu zamawiać pompek. Zauważyłem takie coś z miesiąc temu ale to szybko ustało i tylko było odczuwalne na postoju a w czasie jazdy było oki a teraz pojawiło się to znowu i bardziej odczuwalne niż wcześniej. Chodzi mi po głowie listwa zasilająca w głowicy a wiem że ona nie jest oryginalna bo mam auto z 99r a listwa jest z 02r. Może jestem w błędzie ale jakoś dziwne jest to że cztery pd tak z dnia na dzień odmówiły chęci do spokojnej jazdy. Może ma ktoś z was podobny problem i pomysł na to

[skrzat]

Witam,

Już trochę walczę z tym problemem. Z wymianą pompek, to byłbym ostrożny, bo tylko możesz zrobić sobie wydatków, a problem nadal pozostanie (zresztą gdzie kupisz na rynku wtórnym dobre pompki do tak starego auta). Co do listwy zasilającej pompowtryskiwacze, to poruszałem problem na forum elektrody i jeden z kolegów zasugerował, żeby przyczyny szukać właśnie w tym miejscu, ale trochę się waham, bo korekty na pompkach są stabilne (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2353433.html). Ja zwiększyłem obroty na biegu jałowym (z 820 na 840) i silnik pracuje z całkiem inną kulturą. Podejrzewam jeszcze, że przyczyną będzie któryś z czujników, bo wraz z ochłodzeniem pogody problem sam ustąpił. Czujnik temperatury płynu chłodzącego sprawdzałem na VAGu, ale nie było jakiś odchyłek. Trochę szukałem po necie i podobny problem występuje bardzo często, ale jak na razie nikt nie znalazł konkretnej przyczyny, a wymiana połowy osprzętu silnika mija się z celem. Daj znać na forum jak wymienisz listwę od pompek lub doszukasz się jakiejś przyczyny, bo każdemu zainteresowanemu zależy na rozwiązaniu tej zagadki. Ja też jak znajdę wolną chwilę dalej będę drążył temat. Pozdrawiam.

Edytowane 12 Września 2012 przez skrzat
nieskładna treść zdania

[hansb5]

Widzę i kolega ma problem za razem mój imiennik. Jeszcze panuję tylko nie mam za bardzo kiedy, zdjąć górę i przerególować pd i sprawdzić wałek co nimi steruje, teoretycznie wałek się zużywa a nie ma tam żadnej samoregulacji więc przy okazji coś wpadnie w oko. Dużo powiedziały by LOGI ale coś mi nie wychodzą a w okolicy nie mam nikogo kto by mi pomógł. Wracając do listwy zasilającej już nie raz słyszałem że była całym winowajcą!!! Kiedyś sprawdzałem stan połączeń na pd przy okazji wymiany uszczelki i zauważyłem po tym pogorszenie wartości w kanale 23 na pierwszym cylindrze, jak czegoś się dowiem to będę informować. Jak by ktoś miał jeszcze jakieś pomysły to niech pisze śmiało, Pozdrowienia

[skrzat]

Trochę poobserwowałem i obstawiam jednak na któryś z czujników. Spadła temperatura na dworze i wszystko z powrotem chodzi jak należy. Kilku kolegów opisywało ten sam problem i często znikał na jesień lub zimę, czyli ze spadkiem temperatury. Teraz dopiero ciężko będzie szukać czegoś, czego nie można "zobaczyć".

[hansb5]

trochę walczyłem z drganiem silnika i zero poprawy. Regulowałem pd, poodginałem wsuwki na pompkach i kostce tej przy bloku oraz odpinałem czujnik temp i przepływomierz i zero poprawy. Czy to jednak koniec pompek?? Dodam jeszcze że wskazania za każdym razem są inne np w kanale 23. Koledzy coś poradźcie bo już rozkładam ręce a auto potrzebne

[jacekm]

ja zauwazylem w swoim od niedawna dziwna prace silnika jak jest rozgrzany tzn na wolnych obrotach pracuje tak jak by mu czegos brakowalo tzn faluje ale na obrotomierzu tego nie wiidac tylko slychac silnik.wkurza mnie to;/ czy wymiana filtra paliwa pomoze?a moze pompki? filtr paliwa nie byl od nowosci wymieniany raczej. od czego zaczac??

[skrzat]

Witam Kolegów,

A więc u mnie przyczyną falujących obrotów biegu jałowego była sprężarka klimatyzacji (kilku kolegów słusznie opisywało, że problem pojawiał się na wiosnę, a znikał na zimę). W końcu sprzęgło sprężarki zatarło się i koło pasowe stanęło dęba. Po wymianie sprzęgła problem znikł.

[kaspa1988]

witam wszystkich

 

od dwóch tygodni zmagam się z problem, na który mój magik nie znalazł rozwiązania, otóż:

silnik na wolnych obrotach lub poniżej 1000 pracuje bardzo nierówno, podczas jazdy może zgasnąć, jednak wcześniej czuć jak przerywa pod pedałem gazu, ale zdarza się, że pracuje równo, jednak jak zgaśnie to nie mogę go odpalić, kręcę aż rozrusznik robi się czerwony, zapali się kontrolka oleju i w końcu złapie..

Wszystko dzieje się bez względu na temp. silnika.

 

na wolnych obrotach przy nierównej pracy spalanie wskazane przez komputer zamiast 0,6 l/h waha się nawet do 1,2;

Mechanik po podpięciu do VAGa stwierdził, że dawki paliwa na każdym wtrysku są ok, nie wie co jest przyczyną, a mnie trafia jak na środku ronda nagle awaria..

 

w linku filmik który nagrałem po dotarciu do domu:

 

 

z góry dziękuję za jakąś wskazówkę, dodam tylko, że miesiąc temu zmieniane były uszczelki przy pompkach i śruby do regulacji bo skubany nie trzymał paliwa.

Edytowane 16 Grudnia 2014 przez rainman777
Przeniesiony reg.pkt. 2.1.a

[iceman84]

mam ten sam problem co kaspa1988 idealnie to samo !!!! narazie mechanik wymienił mi pompkę w baku bo niby po odczepieniu przewodu na filtrze paliwa dawało powietrze ?!?!?! (zmiana na VDO 200zł pompka nówka ) 2 dni nie gaśnie ale praca nadal taka sama jak na tym filmiku ??? już nie wiem czy czujnik płynu chłodniczego ruszać czy przepływkę czy egr doradzcie coś ................

[genzo7]

u mnie pomogła wymiana przepływki, miałem podobnie,nierówna praca silnika,duże splenie,kopcenie,po wymianie jak reką odjął

[lation]

witam wszystkich

 

od dwóch tygodni zmagam się z problem, na który mój magik nie znalazł rozwiązania, otóż:

silnik na wolnych obrotach lub poniżej 1000 pracuje bardzo nierówno, podczas jazdy może zgasnąć, jednak wcześniej czuć jak przerywa pod pedałem gazu, ale zdarza się, że pracuje równo, jednak jak zgaśnie to nie mogę go odpalić, kręcę aż rozrusznik robi się czerwony, zapali się kontrolka oleju i w końcu złapie..

Wszystko dzieje się bez względu na temp. silnika.

 

na wolnych obrotach przy nierównej pracy spalanie wskazane przez komputer zamiast 0,6 l/h waha się nawet do 1,2;

Mechanik po podpięciu do VAGa stwierdził, że dawki paliwa na każdym wtrysku są ok, nie wie co jest przyczyną, a mnie trafia jak na środku ronda nagle awaria..

 

w linku filmik który nagrałem po dotarciu do domu:

 

 

z góry dziękuję za jakąś wskazówkę, dodam tylko, że miesiąc temu zmieniane były uszczelki przy pompkach i śruby do regulacji bo skubany nie trzymał paliwa.

 

Pompki dobrze wyregulowane po wymianie uszczelek i śrub?

 

Podmień pompowtryskiwacze jak masz możliwość.

 

Ostatnie mnie dopadła dziwna przypadłość. Silnik trochę dłużej kręcił po nocnym postoju zanim zaskoczył . Zaczęło mnie to denerwować i zdecydowałem się na wymianę uszczelek pompowtryskiwaczy. Po wymianie uszczelek zaczął palić od strzała ale stracił moc, jechał jakby mu turbo odłączyć. Parametry pompek w kompie książkowe. Pomogła wymiana pompowtryskiwaczy. Temat dla mnie z kategorii science fiction a jednak się przytrafiło. Wyjęcie i włożenie pompek spowodowało, że je szlag trafił.

[Rosa]

Przyczyn nierównej pracy może byc multum. Zaczynając od wszystkiego co związane z paliwem (pompki, vacum, filtr itd) przez przepływkę a kończąc na wnętrznościach silnika ...

 

Postarajcie się zrobić logi statyczne , dynamiczne .... na pewno ktoś pomoże w tej kwestii na forum

 

Wyjęcie i włożenie pompek spowodowało, że je szlag trafił.

 

Sorry za głupie pytanie , a czy na pewno wsadzili te same pompki ... bo faktycznie science fiction. :hmm