mkpol Zgłoś #541 Napisano 25 Kwietnia 2018 Taka mała dygresja Panowie. Da się bez obrażania, udowadniania, wymądrzania, angażowana mohera? Da się. Spory kawałek rzeczowej konkretnej dyskusji, która z pewnością komuś, kiedyś się przyda 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radekrp90 Zgłoś #542 Napisano 25 Kwietnia 2018 @mkpol Uznałbym to jako wyjątek potwierdzający regułę Wojna właściciel - T.U. będzie trwała do czasu istnienia tej instytucji. Zawsze będzie jakiś poszkodowany i zawsze będzie ktoś kto się chce wzbogacić. Ja osobiście na swoich szkodach nie chcę kombinować (ba nawet jestem gotów dopłacić za dodatkowe prace jakie by mógł wykonać lakiernik przy okazji pobytu mojego auta na warsztacie) ale prawda jest taka, że T.U. chce orżnąć klientów na każdym kroku. Przykładem niech będzie kosztorys na moje "nowe" koła aluminiowe - 300 zł. To nic, że są do wymiany (w/g rzeczoznawcy T.U.) 2 sztuki ale liczą jedną i to chyba stalową... Piszecie również o wyrokach - niestety te są tylko w naszym kraju możliwym do wykorzystania wzorcem dla innych spraw. To nie USA. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #543 Napisano 25 Kwietnia 2018 Godzinę temu, radekrp90 napisał: Ja osobiście na swoich szkodach nie chcę kombinować Ja też nie chcę, ale żądam (celowo tak napisałem) tego co mam zagwarantowane w prawie. Godzinę temu, radekrp90 napisał: Piszecie również o wyrokach - niestety te są tylko w naszym kraju możliwym do wykorzystania wzorcem dla innych spraw. To nie USA. To jest również bardzo ciekawe zjawisko. T. u. podważają nawet wyroki sądu najwyższego twierdząc inaczej. Przepraszam, one nie twierdzą inaczej, one stoją na stanowisku. Zatem po kiego nam sąd najwyższy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radekrp90 Zgłoś #544 Napisano 26 Kwietnia 2018 Nie mieszajmy już tutaj ptasiej polityki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #545 Napisano 26 Kwietnia 2018 (edytowane) Istotnie w naszym systemie prawnym nie istnieje prawo precedensu, ale do podstawowych zadań SN należą: rozstrzyganie zagadnień budzących wątpliwości prawne, rozpoznawanie kasacji oraz skarg kasacyjnych, opiniowanie ustaw oraz innych aktów normatywnych. W tym kontekście rozstrzygnięcia SN są wiążące i ubezpieczyciele doskonale zdają sobie z tego sprawę. Problem w tym, że wiedzą także, iż zaledwie ułamek (statystyki mówią o 20%) poszkodowanych, decyduje się na wytoczenie powództwa cywilnego. Tak więc ubezpieczyciel "zarabia" na pozostałych 80% oszukanych. Z tego też powodu niestraszne - dla ubezpieczyciela - jest orzeczenie SN, w którym znalazło się takie oto stwierdzenie: "naprawa pojazdu z użyciem alternatywnych części zamiennych, jest co najwyżej próbą przywrócenia estetyki pojazdu, nie spełnia jednak wymogu przywrócenia do stanu sprzed zdarzenia". Grzesiek, powołujesz się na zdanie rzecznika finansowego, ale zauważ, że jest to tylko zdanie. Co z tego, że jego wnioski oparte są na orzeczeniach SN i potwierdzone zapisami KC. Rzecznik finansowy to praktycznie żadna instytucja, gdyż nie dano mu żadnych uprawnień, z wyjątkiem opiniowania i wnioskowania (np. do KNF o nałożenie kary), z tego też względu jego działalność robi na ubezpieczycielach takie wrażenie, jak postawiony w lesie strach na wróble. Edytowane 26 Kwietnia 2018 przez hak64 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #546 Napisano 27 Kwietnia 2018 (edytowane) No i pięknie. A taki piękny był. Niemiecki. Jeszcze moją rękę widać. Poduszka zrobiła robotę. Ale i tak muszę się skontaktować z VW i z nimi pogadać. Po paciaku mój fotel, elektrycznie regulowany zaczął się składać w kierunku kierownicy. Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez lysy78_03 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #547 Napisano 27 Kwietnia 2018 Jaki ładny wzorek na drzwiach. Takie uszkodzenia kwalifikują auto (nawet nówkę) do kasacji. To jest szkoda całkowita. Napisz czy to z OC sprawcy, czy też własnego AC. Mam nadzieję, że szlachetne zdrowie nie ucierpiało, bo boczne uderzenia są niezwykle groźne dla głowy, kręgosłupa i miednicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #548 Napisano 27 Kwietnia 2018 (edytowane) OC sprawcy. Pani trafiła idealnie w tylne prawe koło. Wybiło z toru jazdy i jedyne co mogłem zrobić to pomyśleć : K....rwa oby nie w latarnię. I było po ptokach. Boli wszystko, ale cycu zrobił robotę. Nic nie jest połamane. To, że będzie całka to wiedziałem zanim spotkałem się ze słupem. Dopiero co dokupiłem dwie nowe felgi, a na 16 byłem umówiony na polerowanie lakieru(paciak 14:45). Samochód prosto z myjni. W najbliższy poniedziałek chciałem kupić czarną podsufitkę i składane elektrycznie lusterka. Heh. Na zdjęciu drzwi kierowcy są jeszcze na miejscu. Strażacy wycieli je, żeby mnie wyciągnąć. Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez lysy78_03 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #549 Napisano 28 Kwietnia 2018 7 godzin temu, lysy78_03 napisał: Boli wszystko, Wszystko boli, a ty piszesz o podsufitce, felgach i lusterkach? Chyba jednak dostałeś w łeb nieco bardziej niż sądzisz. Nie zapomnij gruntownie się przebadać i zebrać stosowną dokumentację medyczną (pasażerowie także), bo urazy kręgosłupa mogą dać znać o sobie nawet po wielu latach. Zgłoś szkodę osobową. Ubezpieczyciel ma obowiązek zrekompensować wszystkie koszty związane ze zdarzeniem szkodzącym. Szkoda osobowa, to nie tylko zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, ale także utracone dochody (na L4 nie otrzymuje się pełnej pensji), niezrealizowane kontrakty, czy plany życiowe. Na wczasy też możesz pojechać na koszt ubezpieczyciela (o ile wybierzesz ośrodek sanatoryjny oferujący zabiegi rehabilitacyjne, lub ćwiczenia na basenie). 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #550 Napisano 29 Kwietnia 2018 Dnia 27.04.2018 o 23:03, lysy78_03 napisał: Pani trafiła idealnie w tylne prawe koło. Miałem właśnie pytać ile chcesz za felgi.... Najważniejsze, że nikomu się nic nie stało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #551 Napisano 29 Kwietnia 2018 (edytowane) 4 godziny temu, mkpol napisał: Miałem właśnie pytać ile chcesz za felgi.... Żadna się nie nadaje. Przednie przyjęły prawie 20 cm krawężnik. Samochód jest zagięty w dwóch płaszczyznach. Zgiął się na słupie i złamał na środku. Drzwi z prawej strony mają prawie centymetrowe przesunięcie w pionie. W sumie to ciężko znaleźć cokolwiek co się ostało. Edytowane 29 Kwietnia 2018 przez lysy78_03 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krawcol82 Zgłoś #552 Napisano 29 Kwietnia 2018 Wiązka do Dynaudio, jeśli miałeś... jeśli auto ma iść do kasacji, to mógłbym wiązkę przygarnąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lewy Zgłoś #553 Napisano 1 Czerwca 2018 (edytowane) A czy mogą się zdarzyć takie sytuacje, w których to ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania z OC?? W sensie, że sprawca wypadku ponosi wtedy całe koszta? Czy np jazda bez aktualnego przeglądu spełnia ten warunek? Edytowane 1 Czerwca 2018 przez Lewy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #554 Napisano 1 Czerwca 2018 Nie. Ubezpieczyciel wypłaca kasę i tytułem regresu żąda zwrotu kosztów od właściciela (sprawcy). Tak samo jest w przypadku, gdy sprawca jest nietrzeźwy lub ucieknie z miejsca zdarzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #555 Napisano 1 Czerwca 2018 1 godzinę temu, Lewy napisał: Czy np jazda bez aktualnego przeglądu spełnia ten warunek? Nie. Brak ważnego przeglądu technicznego nie może być podstawą regresu. Nawet przy szkodach likwidowanych z AC ubezpieczyciel nie ma prawa odmówić wypłaty odszkodowania, chyba że do zdarzenia doszło w wyniku stwierdzonej niesprawności pojazdu. Sam brak badań nie jest niesprawnością. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #556 Napisano 20 Czerwca 2018 Taka mała dygresja. Ciekawi mnie jak złodzieje z ubezpieczalni wyliczają składki OC. Kupiłem ten sam samochód(różnice między nimi to nowy ma 177 km i ma dsg - reszta to samo) , dalej zameldowany jestem w tym samym miejscu i dalej nie mam żadnych szkód w ubezpieczeniu. A składka oc wzrosła mi o 100 procent. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #557 Napisano 20 Czerwca 2018 5 godzin temu, lysy78_03 napisał: Ciekawi mnie jak złodzieje z ubezpieczalni wyliczają składki OC. Nie wiem jak kupowałeś (u brokera, czy przez internet), ale sprzedający polisę otrzymuje prowizję (% od kwoty), więc zapewne do pakietu zwykłego OC wcisnęli ci jakieś mini assistance, ubezpieczenie szyb, opon, NNW, albo inne "dobrodziejstwa" do wykorzystania. Trzeba było poprosić o przysłanie oferty bez owych dobrodziejstw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #558 Napisano 20 Czerwca 2018 (edytowane) 44 minuty temu, hak64 napisał: Nie wiem jak kupowałeś (u brokera, czy przez internet Kupowałem u kogoś kto chce pozyskać nowego klienta. Było to gołe OC. W TU , w której miałem wcześniej płaciłem 680 teraz chcą ponad 1300. Wcześniej otrzymałem różne propozycje od tego T. U. i zawsze były droższe niż u gościa, który robił mi ubezpieczenia. A przez to, że straciłem trochę pieniędzy przez niego nasze drogi się rozeszły. Kupiłem oc gdzie indziej. Za mniej więcej taką samą stawkę. Edytowane 20 Czerwca 2018 przez lysy78_03 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomekKalisz Zgłoś #559 Napisano 3 Maja 2020 (edytowane) Witajcie,w środę zatrzymałem się na przejściu dla pieszych z takim oto efektem. Pani z impetem wjechała Mi w tył,na całe szczęście obok w pojezdzie stała policja która zainterweniowała. Po uderzeniu źle sie poczułem (ból głowy,szok,syczenie w uszach)....Przyjechała karetka zbadano Mnie i wrociłem do domu. Wieczorem zle sie poczułem i pojechałem na SOR na prześwietlenie kregosłupa (3h czekania na deszczu w namiocie bo COVID-19). Bardzo miły lekarz zbadał Mnie i zapisał leki przeciwbólowe oraz rozluzniające na pierwsza noc +kołnierz w razie nawrotu bólu.... Noc nieprzespana mimo tabletek... Oddałem auto do ASO Ignaszak na bezgotówkowo(dobrze?),dostałem Skode Karoq. Moje pytanie nastepujące,czy ktos potrafi pomóc doradzić,zajmuje sie ktos tym jak dalej prowadzisz sprawe odnośnie uszczerbku na zdrowie? ! Szkoda zgłoszona do PZU. 2 szkoda uszczerbku na zdrowiu zgłoszona do pzu i tam przesłana notatka polcyjna plus wypis ze szpitala i skierowanie do poradni za 7 dni na dalsza obserwację plus paragon za leki Mam bol biodra,dolnego odcinka kregosłupa,codziennie uczucie "JetLag", sennośc,problemy z pisaniem ,koncentracją,podpisaniem sie,brak pamieci króptkotrwąłej... Prosze również o wypowiedzenie sie jak to widzicie (z doświadczenia) ile wyniesie naprawa tył w CC itd.... dostal tek że pekla podłoga pod zapasem oraz mocowanie wydechu trze o tylne lewe koło.Lampy wszystkie luźna wiszą,wydech wygięty na maxa w lewo... sory za bledy jestem po mocnym strzale w tył ASO VW Ignaszak wyliczyło naprawe na 27,5 tys zł..... PZU tego nie przyjmuje tylko uznaje jako szkode całkowita poniewaź naprawa przekracza o 1500zł pułap "opłacalności'... Jak to dalej pociagnac,ktos coś? Edytowane 5 Maja 2020 przez TomekKalisz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #560 Napisano 6 Maja 2020 Ubezpieczyciel nie ma prawa dysponować Twoim autem, nie mogą Cię zmusić do jego naprawy, ani też nie mogą Ci tego zabronić. Decyzja czy, gdzie i za ile naprawiasz auto jest wyłącznie Twoją decyzją. Musisz się jednak liczyć z tym, że koszt naprawy nie może przekroczyć wartości auta przed szkodą. Jeśli więc otrzymałeś z PZU pismo o braku zgody na naprawę, bo koszt przekracza wartość auta, to masz prawo odstawić wóz do innego warsztatu (nie ASO), gdzie dokonają naprawy zgodnie z technologią producenta i zakresem prac określonym w kosztorysie (tym z ASO). Przy zastosowaniu bardziej przystępnej stawki rbg kalkulacja kosztów naprawy sporządzona przez warsztat będzie o kilka tys niższa, zatem koszt naprawy nie przekroczy wartości auta przed szkodą. - Nie będzie więc podstaw do orzeczenia szkody całkowitej. Możesz także przyjąć proponowaną przez ubezpieczyciela kwotę odszkodowania, naprawić auto z użyciem części z odzysku (wtedy zmieścisz się w kwocie poniżej 10 tys zł) i sprzedać wóz, lub też użytkować go dalej. W kwestii odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, to świadczenie musi uwzględniać nie tylko rekompensatę poniesionych kosztów leczenia, ale także utracone dochody (na L-4) nie uzyskuje się pełnej pensji, koszty dojazdu do placówek medycznych, koszt opieki nad chorym, a nawet przyszłe koszty zabiegów zapobiegających pogarszaniu się stanu zdrowia spowodowanego zdarzeniem (sanatoria, okresowe zabiegi rehabilitacyjne, zakup sprzętu do ćwiczeń rehabilitacyjnych). Miłego dnia. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach