Skocz do zawartości
adam_waw

Likwidacja szkody z OC sprawcy

Rekomendowane odpowiedzi

a sorka bardziej opisane jest to w podobnym wątku:

 

http://forum.vw-passat.pl/threads/63350-Kwota-bezsporna-z-OC-po-kolizji

 

a ja mam takie pytanie: Otóż PZU w zeszłym roku wprowadziło dodatek dla posiadaczy u nich OC że w razie stłuczki z nie naszej winy to oni wypłacają nam odszkodowanie a póżniej sobie ściągają z OC sprawcy. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tą opcją? chodzi mi czy też zaniżają odszkodowanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warta , w końcu potwierdziła mi pisemnie że ,,Sprawca potwierdził odpowiedzialność za szkodę " bo wcześniej to już na przemian że nie potwierdza później potwierdza i przesłany miałem kosztorys oczywiście zaniżony a teraz wyjaśniłem że jest zaniżony i za 1000zł to nie ma mowy i jak chcą to narobię im kosztów wstawiając do serwisu ASO VW i nie są wpisane wszystkie pozycje wiec już 3 likwidator proponuje mi bez kosztorysu wypłatę bezsporna a ja mówię że ma to być na kosztorysie ale ta pani likwidator niech pan wyceni naprawę w warsztacie bez robienia kosztorysu tyle że nie chcą mi uznać uszkodzenie tylnego zawieszenia bo rzeczoznawca stwierdził że to nie miało z tym związku w serwisie VW koszt naprawy około 7500zł oczywiści tylna belka koszt 4200zł i piasta 984zł tu się robi koszt największy na wydruku widać przekroczenia że są poza tolerancją na czerwono poza tym uszkodzenia obtarcie tylnej lewej klamki na drzwiach , zagnieciony tylny lewy sierp , obtarcie lakieru na rancie zderzaka ( malowanie tylnego błotnika , zderzaka tylko 50% - bo pod lampą jest stare obtarcie , i już brak cieniowania na drzwi , brak wymiany listwy na drzwiach , na sierpie naklejki ochronnej , naklejki ochronnej na zderzak , ile można im zaproponować kwotę bezsporną liczę z tym tylnym zawieszeniem ???

Edytowane przez Maik78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Warta to ...uje - walczyłem z nimi i czytajac Twojego posta jakbym doznał podrózy w czasie :)

2. u mnie było identycznie, że nie uwzglednili cieniowania na drzwi, demontaż listwy drzwiowej, naklejki, aby pomalowac błotnik tylny nalezy wyjąć tylną szybe wiec komplet kleju i wycinak tez nalezy doliczyc.

3. też ich straszyłem ASO ale oni to mieli w D.....

to nie ich kasa- poza tym nie jestes pierwszy ktory tak straszy a potem nic z tym nie robi. Nie to abym ci wypominał bo nie jestem lepszy, ale co zrobiłeś z autem zastepczym- nie chciales sie wpędzić w koszty bo widziałeś że grunt niepewny. i oni własnie na tym bazują.

Gwarantuje tobie, że nawet jak napiszesz do nich pismo, ze dnia tego i tego wstawiasz auto do ASO to oni nic na to pismo nie odpowiedza.

 

Ja to widzę tak. Są dwa wyjscia.

1. musisz miec kase na naprawę po swojemu i walkę z Wartą o kase.

2. jesli nie masz kasy to wstaw auto do serwisu i sobie przez kilka dni pojeździj nowym passatem - zastępczym- tylko nie myśl, ze Ci go dadza na cały czas naprawy. Auto bedą Ci naprawiać przez 2-3 tygodni a zastepcze dostaniesz na góra tydzień.

Wiec mozesz sie dogadać z jakąs firma ktora daje auta zastepcze "za darmo" a kase sciąga sobie z ubezpieczalni.

 

Na serio jesli nie masz kasy na wyłozenie i czekanie miesiacami to nie walcz z nimi bo Cie zjedzą nerwy. Wstaw auto do ASO. Tylko tam tez powiedz, że bedziesz sprawdzał wnikliwie przy odbiorze czy fuszerki nie odwalili. Wszystko co na na liscie to ma sie znaleźć w aucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie: Otóż PZU w zeszłym roku wprowadziło dodatek dla posiadaczy u nich OC że w razie stłuczki z nie naszej winy to oni wypłacają nam odszkodowanie a póżniej sobie ściągają z OC sprawcy. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tą opcją? chodzi mi czy też zaniżają odszkodowanie?

 

np. tu

http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1410387,Ubezpieczenie-OC-po-nowemu-od-1-kwietnia-bedzie-Bezposrednia-Likwidacja-Szkod-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak ich zmusić do usunięcia szkody w tylnym zawieszeniu ?? lub do zatwierdzenia szkody z zawieszenia skoro wcześniej samochód był bezwypadkowy i serwisowany w ASO VW do kiedy ja go nie nabyłem a teraz na wydruku zbieżność sumaryczna tylnej osi przekroczona i od czasu kolizji mam kierownice przekręconą w prawo a wcześniej była prosto ustawiona . Przypuszczam że gdyby nie to tylne zawieszenia a dokładnie koszt tej belki 4200zł i tylko dostępna w serwisie piasta 980zł serwis (sklep 500zł) to oni by ze mną nie negocjowali gdyby nie takie wysokie koszty tego zawieszenia dostępnego tylko w serwisie . Dzięki kolego Bullet za wszelkiego rodzaju wskazówki jak możesz to na PW podaj mi do siebie namiar tel. o ile można jak bym miał pytania .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie we Wrocławiu w ASO VW jest specjalny pracownik, którego zadaniem jest załatwianie takich własnie spraw gdzie ubezpieczyciel nie chce sie przyznać. Albo czegoś nie zalicza.

potrzeba poczekać aż kolega jacek sie wypowie bo mi nic do głowy nie przychodzi w jaki sposob mozna było by ich zmusic do odpowiedzialności. oczywiscie chodzi nam pewnie obojgu o przedsadowne załatwienie sprawy.

 

Kiedy miałes przegląd w dowodzie robiony??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmmm no to widzę że jestem wyjątkiem, opisywanego wcześniej tutaj mojego Golfa przetopiłem na niezła kasę i to właśnie w WARCIE. Wycenę zrobili jak dla mnie zadowalającą przy szkodzie całkowitej nawet bardzo, wypłacili 3,5 tys za samochód zastępczy i do tego za lawete 650zł i wszystko max 3 dni od maila że przystaję na propozycję lub po wysłaniu rachunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przegląd miałem w dniu 20.02.2015r i tegoż dnia miałem kolizję z tym autokarem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jesteśmy w domu.

Jak mogłeś przejść przez Przeglad skoro auto miało Krzywe zawieszenie.

Porusz te sprawe w warcie.

Ja sie z nimi prawie dwa lata palowałem- trochę na własne życzenie grałem na zwłokę. Ale na sam koniec warto było bo dostałem o tysięcy wiecej niz chciałem na początku.

Zamiast 5500 dostałem 6500.

Żaden bank by mi tyle nie dał.

Warunek- musisz najpierw wyłożyć swoją kase.

Umówmy sie b5fl nie jest autem nadzwyczajnym i nikt go od ciebie nie kupi za cene wiecej niz 1000 wyższa z powodu serwisowania w ASO. Ja bym kupił tylna Belkę używana i sam dokonał naprawy poza ASO. Nie zrozum mnie złe ale masz juz auto powypadkowe wiec jest totalnie "average" wsród innych na Allegro. A teraz szybko poki nie masz kwoty bezspornej przelanej na konto to bierz auto zastepcze- potem bedzie za pozno.

Edytowane przez bullet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podstawą do Twoich roszczeń jest niestety wykazanie przez Ciebie kosztów (skoro TU ma Cię w głębokim poważaniu.... co zresztą jest swego rodzaju normą w postępowaniu TU)

jeśli chcesz wykazać, że tylne zawieszenie nie jest OK i należy coś w nim zmienić, naprawić itd, to niestety nie pozostaje Ci nic innego jak wynająć rzeczoznawcę, który oceni, zrobi zdjęcia, napisze opinię, zrobi kosztorys naprawy. itd.... (to będzie określona kwota - roszczenie)

Na okres naprawy przysługuje Ci auto zastępcze (TU bez łaski musi za to zapłacić - oczywiście faktura mile widziana - wyrok SN)

 

ale żeby nie było tak prosto......

to przypuszczam, że i tak sam sobie nie poradzisz, więc pewnie i tak trzeba będzie poszukać prawnika

efekt końcowy przeważnie jest taki, że wygrasz sprawę (czasem na różnym jej etapie TU się poddaje i wypłaca), lecz ponosisz pewne koszta z tym związane

ale niestety taka jest polityka TU, że czasem trzeba złożyć pozew do sądu......i nagle okazuje się że TU zmienia zdanie.......

 

ostatnio pojawiły się też firmy skupujące szkody........

proponuję na nie uważać.....bo rolują czasem klienta lepiej niż TU :D:D:D

 

ale z drugiej strony to pewien biznes....nie wywalczy kasy sam poszkodowany, wywalczy pełne firma (poszkodowanemu wypłacając jakiś procent, lub konkretną kwotę)...samo życie...

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

pojedz na psiarnie i zapytaj czy jeśli przeprowadzisz im sprawcę i on sie przyzna to czy mogą sporządzić notatke.....

 

hihihi Łukaszku przyznam, że mnie rozbawiłeś trochę tą poradą...

opcje prawne są dwie:

zgłoszenie na policję w dniu kolizji - policja zadziała, ukarze sprawcę mandatem, sporządzi dokumenty

zgłoszenie na policję po czasie - przyjęcie protokołu ustnego zgłoszenia o popełnionym wykroczeniu, dalsze czynności wyjaśniające przez policję, zakończenie skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu

 

innych opcji policji nie ma, a jakby się pojawiły to nie jest to zgodne z procedurami (i prawem)

Edytowane przez jackdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zgłoszenie na policję w dniu kolizji - policja zadziała, ukarze sprawcę mandatem, sporządzi dokumenty

zgłoszenie na policję po czasie - przyjęcie protokołu ustnego zgłoszenia o popełnionym wykroczeniu, dalsze czynności wyjaśniające przez policję, zakończenie skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu

 

innych opcji policji nie ma, a jakby się pojawiły to nie jest to zgodne z procedurami (i prawem)

 

Nie,nie to nie tak ;)

Wysłałem ostatnio znajomego poszkodowanego na komisariat i:

 

zgłoszenie na policję w dniu kolizji - policja zadziała, ukarze sprawcę mandatem, sporządzi dokumenty

 

lub:

Kontaktują się z ,,podejrzanym'' i jeśli nie przyznaje się :

 

zgłoszenie na policję po czasie - przyjęcie protokołu ustnego zgłoszenia o popełnionym wykroczeniu, dalsze czynności wyjaśniające przez policję, zakończenie skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu

 

Jeśli ,,sprawca przyznaje się'':

Mandat,punkty dla sprawcy i notatka dla poszkodowanego

 

Oczywiście piszemy o kolizji drogowej,nie wypadku.

 

p.s

do wykroczenia np. przekroczenia prędkości też możesz przyznać się lub nie,wzywany po czasie do komisariatu celem złożenia wyjaśnień (w zależności mandat lub wniosek do sądu ;) )

Edytowane przez Blop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zgłoszenie na policję po czasie - przyjęcie protokołu ustnego zgłoszenia o popełnionym wykroczeniu, dalsze czynności wyjaśniające przez policję, zakończenie skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu

Jacek wiesz przecież, ze w tym temacie jesteś poziom expert. Nie dyskutuje z tym co piszesz a traktuje to jako wyrocznia :)

Ja to troche (za bardzo) emocjonująco podchodzę do sprawy - niestety.

Tylko wiesz jak to jest jak człowiek widzi takie anomalie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem czy lepiej do firmy odszkodowawczej czy do prawnika ?? Bo firma odszkodowawcza się do mnie zgłosiła i po rozmowie ustaliliśmy że prześlę te dokumenty które posiadam ten pan się rozejrzy co można ugrać a najszybciej to jest jak dostaję auto zastępcze to TU szybciej wypłaca bo koszty rosną .

Edytowane przez Maik78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie licz zbytnio na firmy odszkodowawcze.

oni chetnie przyjmują sprawy z OC sprawcy na zdrowiu gdzie jest NO LIMIT.

tutaj masz sprawę mocno zamkniętą tzn nie przekroczysz pewnych cyferek.

 

Każda firm aodszkodowawcza a konkretnie jej "sprzedawca" powie, "tak- dawaj - wygramy te sprawe dla Ciebie a Ty będziesz milionerem; tylko musze pokazać dokumenty w dziale prawnym.... "

 

a dział prawny takiej sprawy nie będzie chciał przyjać.

 

Prawnik- miałem moja sprawę przekazać jednemu- na szczescie Warta sie ubudziła i sama wypłaciła. Ale Pan powiedział , że to sa koszta i ze nie gwarantuje nawet na 70% sukcesu. a CZAS TRWANIA SPRAWY NAWET 2- LATA.

 

Spróbuj samemu ile sie da a jak nic nie pomoze to wtedy prawnik.

Wiem, ze łatwo sie mówi. Ja pamietam jak otwierałem każda korespondencje z Warty i czytałem same bzdury. wkurzałem sie, denerwowałem, siadałem do pisania odpowiedzi. Kosztowało mnie to mase nerwów - chociaz osoby mi bliskie twierdzą że mnie naprawdę malo co potrafi zdenerwować. Kurcze to jest cieżka sprawa.

Najłatwiej i bezproblemowo i bez nerwów to lepiej komus przekaż ta sprawe.

Tylko najpierw sobie weź auto zastepcze, tak aby widzieli, że nie boisz sie kosztów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za tak wyczerpujące wypowiedzi ale sami widzicie jak to jest z takimi sprawami - przeprawa przez morze .Na razie tylko podpisałem pełnomocnictwo na wgląd do dokumentacji i pozyskiwanie całej dokumentacji w sprawie tej szkody oraz kalkulacji naprawy przez niezależnego rzeczoznawcę . Zobaczymy jak to dalej poleci ta sprawa a auto zastępcze to raczej po niedzieli będzie już załatwione chociaż i może mogłem od dziś dostać bo miałem taka propozycję .A kwoty bezspornej mi nie zaproponowano w dzisiejszym kontakcie więc można dostać auto zastępcze tak jak pisze Bullet .

Edytowane przez Maik78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytałeś co podpisałeś? bo nikt za darmo nie będzie dokumentów przeglądał a tym bardziej kosztorysu robił

u mnie min cena za kosztorys to 250zł netto, ale ciężko znaleźć kogoś za tę cenę, a ja sam ich też nie będę zaniżał :D:D:D

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Jacek wiesz przecież, ze w tym temacie jesteś poziom expert.

 

hahaha ale mi słodzisz......

 

co do firm skupujących szkody, to z reguły oni wiedzą ile mogą ze szkody wyciągnąć po zapoznaniu się z kosztorysem TU,

dokładają do tego pare złotych i inkasują różnicę

 

prawnik też darmo tego nie zrobi i z reguły umawia się z klientem na jakiś procent od sumy wywalczonej

 

nikt nie wie co jest lepsze......

trzeba by analizować każdy przypadek

 

 

ps:sam właśnie oddałem sprawę do prawnika (tyle że to mój znajomy :D) bo z Proamą nie chce mi się już wymieniać korespondencji, nie ma tam z kim gadać, młodzi ludzie i do tego laicy w temacie.....

 

jeden taki wytłumaczył mi że amortyzacja 50% na oryginalną część wynika z tego że są upusty, promocje itp które stosują importerzy, hurtownie itd.....

ale adresu nie podał hahahaha...

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Nie,nie to nie tak ;)

Oczywiście piszemy o kolizji drogowej,nie wypadku.

 

ja piszę o tym jak to ma wyglądać zgodnie z kpow

jaka obowiązuje procedura itd

 

wiem, że w kraju bywa różnie

 

jest też możliwość późniejszego ukarania sprawcy ale tylko wtedy gdy jego tożsamość nie budzi wątpliwości

są też mandaty zaoczne.....

 

:):):)

Edytowane przez jackdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za kosztorys(kalkulacja szkody ) będzie 120zł i tyle bez problemu mogę dać żeby z tego jakaś kasa większa była jak się nie wykaże to zapytam w innej firmie co załatwiają takie odszkodowania a tam prowadzą osoby co wcześniej pracowały w TU i znają te sprawy od podszewki jak załatwić. Tak więc zobaczymy co mi odpowie w środę i dam znać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tam prowadzą osoby co wcześniej pracowały w TU i znają te sprawy od podszewki jak załatwić.

bla bla bla :)

za parę miesiecy zobaczysz jak sobie ci "eksperci" z tym poradzili.

 

amortyzacja 50% na oryginalną część wynika z tego że są upusty, promocje itp które stosują importerzy, hurtownie itd.....

ale adresu nie podał hahahaha...

jak by sobie Ci eksperci z tym poradzili??

tak naprawde oni nawet nie musza nic pisac w swoim pismie tylko zmieniać daty i na każde Twoje pismo odpisywac: "podtrzymujemy nasze stanowisko w tej sprawie"

Co im wtedy zrobisz?? Jak im wydrzesz te pieniadze?? Kiedy to Ty masz racje i wszelkie argumenty ale to oni mają portfel do którego sięgaja niechętnie albo nawet mają wytyczne od swojego szefa aby do tego portfela bez sądu w ogóle nie sięgać.

Nie piszę tego aby Cie zniechęcać a jedynie abyś wiedział z czym to się je.

Zanim podpiszesz umowę na reprezentacje to przeczytaj ją- miałem kiedyś szkodę na OC sprawcy, kręgosłup szyjny- łakomy kasek dla firm odszkodowawczych. Kwota bezsporna 4000 była pewna do wzięcia nawet gdybym napisał wprost: "dawajcie mi 4 koła bo kce"

to bym miał te 4000. Ale pomyślałem że skoro mają mi załatwić więcej kasy to w dobrym tonie jest abym tym co jak "psu buda mi się należy" podzielił się z nimi i zamiast 4000 do mojej kieszeni wpadło 4000-1200 dla nich.

i na tym się skończyło- cała reszta była przez półtora roku nieudolnie prowadzona. Tylko mówili, ze trzeba założyć sprawę bo Allianz nie odpowiada na ich pisma- jeśli chciałbym to mógłbym mieć brak odpowiedzi na pisma ale za darmo.....

koniec konców po półtora roku wkurzyłem sie i pamiętam jak dzisiaj w piątek o godzinie 16.00 nie znajac numeru sprawy - zadzwoniłem na infolinie Allianz, tam mnie przełączono, podałem swój pesel i zapewniono, ze oni chcą ta sprawę załatwić polubownie i że zaraz zadzwoni do mnie likwidator. tak tez było- po 15 minutach zadzwoniła do mnie pani prowadzaca sprawe. A po kolejnych 1014 dniach miałem sprawę zamknięta kolejnymi 4 tysiacami.

A TERAZ NAJLEPSZE. Ta nieudolna firma, która była nieskuteczna w odzyskiwaniu pieniedzy z TU, wysyłala do mnie pisma że zgodnie z umową mam obowiązek "podzielenia się" z nimi kasą :) !!!!!

Oczywiście zanim odebrałem świadczenie to wypowiedziałem im umowe. Wtedy straszyli mnie sądem- ot taka paranoja ale tak tez działają firmy odszkodowawcze. Biorą tylko to co łatwe a dalej radź se sam i jeszcze sie działuj z nimi.

Edytowane przez bullet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie macie doświadczenia z korzystania z aut zastępczych ? Wstawiam auto do ASO i chciałbym mieć auto zastępcze z ASO żeby nie kombinować. Niestety ubezpieczyciel oferuje auta ze swojej wypożyczalni niby równe klasie mojego. Chciałbym poprostu uniknąć później przepychania się lub płacenie ze swojej kieszenie za pożyczenie auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak robisz z OC to Ty decydujesz skąd bierzesz auto i ubezpieczyciel nic Ci nie może narzucać a jak z AC to masz wszystko a warunkach ubezpieczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności