Wojtip Zgłoś #1 Napisano 15 Kwietnia 2007 Mam pytanie. Co to może być że przy prędkości 110, 120 km/h dziwnie drży (wpada w dziwne wibracje) co ciekawe gdy wcisnę sprzęgło to wibracje jakby ustępowały. Może coś podpowiecie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik Zgłoś #2 Napisano 15 Kwietnia 2007 Mam pytanie.Co to może być że przy prędkości 110, 120 km/h dziwnie drży (wpada w dziwne wibracje) co ciekawe gdy wcisnę sprzęgło to wibracje jakby ustępowały. Może coś podpowiecie. Ale co drży? Kiera, całe auto? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtip Zgłoś #3 Napisano 15 Kwietnia 2007 No trudno powiedzieć na kierownicy też się odczuwa. Sam nie wiem może to poduszki, a może coś z półosiami??? Tak jakby od napędu opony nowe mam niedawno wywarzane kurcze sam nie wiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek Zgłoś #4 Napisano 16 Kwietnia 2007 Może podbita felga?Ja bym obstawiał na opony.Miałem tak kiedyś w golfie.Na wyważarce wszystko było ok ale miały pękniętą osnowę i dostały "bułe" na bieżniku.Po wymianie na inne problem ustał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vwiater Zgłoś #5 Napisano 16 Kwietnia 2007 cze Wojtip !!! i pozdro szwagier mial podobnie dokladnie przy 120km/h i 2500tys obr wpadal w telepanko , na poczatek poduszki pod silnikiem wypadalo by sprawdzic a w ogole to moze byc duzo przyczyn. Najogolniej to silnik wpada w jakis rezonans przy takich obrotach u niego okazalo sie za podluznica jest delikatnie o jakies 1,5 cm przesunieta w dol no i przy takich obrotach wpadal w trzesienie. Ale czemu po odpuszczeniu sprzegla ustaje? hmm cos z czyms sie styka powodzenia w szukaniu przyczyny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pawlos Zgłoś #6 Napisano 16 Kwietnia 2007 ja bym obstawiał poduszki pod skrzynią ew. jeszcze może być pod silnikiem ta z przodu na belce o ile w TDI jest tak samo jak w benie.... sprawdź czy jak jedziesz na wstecznym to ci szarpie na b. niskich obrotach całym autem powinno to być od razu wyczuwalne przy ruszaniu (ale małe obroty muszą być) że przód ci zrywa no i też ogólnie przy jeździe jak puszczasz sprzęgło to lekkie szarpanie można wyczuć sprawdź i napisz co zaobserwowałeś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #7 Napisano 16 Kwietnia 2007 A jak sprawdzic, czy podlużnica jest zgięta i o ile ?? Bo mi też auto drgań dostaje, przy prędkościach od 100 w góre i dalej nie wiem co jest grane HELP , bo już mnie kur****ica bierze nie mam pojecia, co jeszcze wymienic? Chyba samochód na następny..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Skulek Zgłoś #8 Napisano 16 Kwietnia 2007 Mi sie zdaję że mogą to być opony do dupy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peter87 Zgłoś #9 Napisano 16 Kwietnia 2007 ja bym obstawial poduszki. dzieje mi sie to samo przy 150 km/h i w gore. samochod dziwnie zaczyna drzec. co ciekawe, jak mechanik sie przyjrzal, to sruba trzymajaca silnik jest krzywo wkrecona, a drugiej pod rozrusznikiem nie ma wcale. takze bedzie trzeba wyjac silnik i wymienic poduszki zobaczymy czy wtedy pomoze. i lape chyba inaczej wkrecic. i jeszcze to co napisal kolega Pawlos. Jak pare razy nie udalo mi sie ruszyc i zgasl, bo za malo gazu lub za wczesnie sprzeglo puszczone, to nie gasnie normalnie, tylko strasznie zatrzesie calym saochodem i szarpnie.. zobaczymy jak bedzie po naprawach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtip Zgłoś #10 Napisano 16 Kwietnia 2007 cze Wojtip !!! i pozdro No sześć brachu i pozdro dla ciebie i rodzinki. No jutro wam powiem czy czasem to nie oponki dzisiaj byłem na wywarzaniu tam gdzie kupowałem gościu coś tam ściemniał że tak może być (znaczy że mogą być wibracje od nowych oponek zanim się ułożą????????) Ale teraz dokładnie obserwowałem co gościu robi na wyważarce bo kolega mi mówił który kiedyś na oponkach pracował że maszyna ma trzy zakresy czułości wywarzania i jak np kolo nie może wyważyć koła to ową dokładność wyważenia zmniejsza np z 5 na 10 albo drastycznie na 15 i już kółko wyważone. (dziwna sprawa że moim zdaniem gdy koło jest poprawnie wyważone to w sytuacji gdy się je zdejmie po 100 km i ponownie założy na maszynkę a odważników nie brakuje to wskazania powinny być takie same ale niestety są różne??) Owe przestawienie z 5 na 10 lub 15 widać na monitorze na czerwono także kolega mówił żeby dobrze obserwować monitorek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #11 Napisano 16 Kwietnia 2007 Macie pierścienie centrujące w alufelgach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Ravson Zgłoś #12 Napisano 17 Kwietnia 2007 Sądzę, że to wina wyważenia opon. Miałem identycznie i dopiero po zmianie mistrza od wyważania na innego ustało. Poza tym czasem zdaża się, że blaszki na których są ciężarki potrafią się przemieścić minimalnie i już masz pięknie wibrujące autko w tym zakresie prędkości. Zacznij od oponek, a następnie felgi, zawieszenie itd. Powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtip Zgłoś #13 Napisano 17 Kwietnia 2007 No tak to wina niewyważenia koła. Teraz jest ok. Mówię wam patrzcie na ręce mechanikowi co wyważa koła. aby nie zmieniał czułości wyważarki. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość luke1982 Zgłoś #14 Napisano 22 Kwietnia 2007 ja mam to teraz aktualnie,ja mam krzywą tylna felge alu prawa dosyc mocno i lewa tak ooo.to skutki jazdy po kraweznikach mojej kobiety.przy 110 do 145-150 trzesie a potem po 160 juz tego nie czuc,to wina felg,jak u mnie,w przyszłym tyg jade na prostowanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KiJ Zgłoś #15 Napisano 12 Listopada 2009 Ja mam coś takiego od 120 do max prędkości z tym, że też jak wysprzęgle to problem ustaje. Czy to jest możliwe w takim razie, że to wina opon lub tych poduszek pod skrzynią? Słyszałem, że może to może być wina sprzęgła lub skrzyni. Brat miał podobny efekt w polówce na 5 biegu przy prędkości 120km/h po czym po jakimś czasie prędkość przy której dźwięk się zaczynał zmniejszała się, kolejnym etapem było wyskakiwanie biegów a następnie problemy z wrzuceniem i zgrzyt - przyczyną była pęknięta uszczelka na wejściu wybieraka przez co wyciekł cały olej ze skrzyni... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stefanraabke Zgłoś #16 Napisano 5 Kwietnia 2010 Witam Miałem to samo. Zmieniłem wulkanizatora (był leniwy i niedokładny) i problem zniknął. Sztuką jest znaleźć dobrego fachowca. Kółka ładnie wyważone i pasek lata jak złoto. A wcześniej krew mnie zalewała po przekroczeniu 120km/h. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dark24 Zgłoś #17 Napisano 5 Kwietnia 2010 Witam. Ja też mam coś takiego,że przy prędkości ok.110-120km/h.telepie mi trochę kierą.Zaczeło się to jakiś miesiąc temu na kołach zimowych,wcześniej tego nie było,dlatego pomyślałem że może jakiś odważnik odkleił się od felgi i dlatego troszkę telepie,i tak zostawiłem bo szykowała się w niedługim czasie wymiana na koła letnie.Po zmianie kół na lato dalej telepie,nawet może troszkę i bardziej to czuć bo szerszy kapeć Co to może być? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
komodore Zgłoś #18 Napisano 5 Kwietnia 2010 Sztuką jest znaleźć dobrego fachowca. Dokładnie. I nie bać się wołać zwrotu pieniędzy od patałachów. Dopiero za piątym razem trafiłem na gościa co dał radę wyważyć. Jak bym od poprzednich nie odzyskał pieniędzy to by mnie dopiero kosztowało. Po pierwszych dwóch magikach zacząłem wołać papier, że się nie da lepiej i od razu zwrot pieniędzy następował. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dark24 Zgłoś #19 Napisano 5 Kwietnia 2010 Dopiero za piątym razem trafiłem na gościa co dał radę wyważyć. to chyba będę musiał pojechać niech mi to sprawdzą,tylko dziwnie że na zimowych kołach zaczeło się to dziać,i po zmianie na koła letnie jest to samo,czego wcześniej nie było ani na jednych jak i na drugich.Wydaje mi się to trochę dziwne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
komodore Zgłoś #20 Napisano 5 Kwietnia 2010 po zmianie na koła letnie jest to samo,czego wcześniej nie było może zależeć od sposobu leżakowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach