KiJ

Nie luz wzdłuż osi tylko prostopadły - tzn chwytam półośkę i podnoszę do góry i ciągne w dół pcham w przód samochodu i w tył - TU MAM LUZ Po obwodzie miałem na myśli chwycić za koło i obracać lewo prawo. Jak rozpoznać, że ślimak prędkościomierza się zużywa? Od kiedy przekroczyłem 260tyś (6tka porysowana nożem...) słyszę "terkotanie" które nasila się wraz z wzrostem obrotów - to masz na myśli? Czy raczej jest to efekt przekręcania licznika... Jeśli chodzi o biegi to raczej normalnie jak na 20lat pracy , trochę gorzej od reszty 1 i R ale to nie przeszkadza. Za to efekt dźwiękowy jest taki że przy prędkości powyżej 100 słyszę jakiś "pulsujący" dźwięk, trudno mi to opisać ale pasowałoby to do luzu na półosi jak i może do luzu na łożysku sprzęgła - chociaż nie wiem jak to sprawdzić. W każdym bądź razie nie jest to normalny dźwięk i nie nastąpił nagle - pewne jest że jest luz na półośce, zużyte sprzęgło i ten dźwięk.

Witam, ostatnio zauważyłem że na półosiach napędowych względem skrzyni mam luz który, jest widoczny w miejscu gdzie flansza wchodzi w skrzynię. Luz jest prostopadły do osi. Z tego co rozumiem z poprzednich wypowiedzi i rysunku, istnieją dwie możliwości: A.luz na wieloklinie (chociaż tu to raczej powinien być luz po obwodzie) B. luz na łożyskach mechanizmy różnicowego. 1Pytanie czy ktoś z was miał podobny problem i wymieniał łożyska (jaki koszt łożysk) 2Pytanie czy można to jakoś pogodzić z wymianą sprzęgła - bo to też niestety mnie czeka. Robocizna przy wymianie sprzęgła to ok 300zł czy wymiana łożysk w mechaniźmie różnicowych jest zupełnie nie "po drodze" co zwiększy znacznie koszta? Zastanawiam się czy nie zmienić skrzyni na używaną ale zupełnie nie mam pojęcia jak sprawdzić skrzynię bez jazdy samochodem.... macie jakieś pomysły?

Na bioestrze przejechałem około 15tyś - żadnych problemów - na bioestrze inny zapach i ciężej odpala. Teraz wracam na ON bo różnica w cenie 10gr a wcześniej było 70gr... tak że na zimę nie koniecznie się opłaca - zależy jaka różnica w cenie

Panowie, potrzebna mi pomoc - mam podobny problem ze zmianą biegów tzn. od kiedy temp. spadła poniżej 0* na zimnym silniku bardzo ciężko zmienić biegi, najczęściej mam tylko 3 i 4, czasem z oporem wejdzie 1 i 2, wstecznego to już nie da rady. Po odpaleniu silnika stopniowo biegi zaczynają wchodzić - stopniowo mam na myśli że np przy zmianie z 2 na 3 albo z 4 na 5 muszę "prowadzić" - nie zeskakują do pozycji centralnej.... po rozgrzaniu silnika problem ustępuje. Czytałem poprzednie posty ale nadal nie bardzo sobie wyobrażam co i jak. Proszę o jakiś rysunek albo zdjęcie wyrabiających się elementów itp. Oleju w skrzyni nie zmieniałem i nie zaglądałem ile jest, sprzęgło jest na wykończeniu ale nie ma hałasu przy zmianie biegów a problem zaczął się przy 0*, w zeszłym roku nie było takich problemów nawet w znaczenie niższych temp.

Udało mi się... wymieniłem sworzeń i osłonę, przegub wyglądał na dobry - wyczyściłem porządnie, przesmarowałem i gumę założyłem. Jak się okazało efektem strzelania było: Sworzeń zwrotnicy, tuleje wahacza, końcówka drążka kierowniczego. Jeszcze po drodze wyszło, że mi mechanik odwrotnie stabilizator przykręcił... pod wahaczem.

Proszę o dokładniejszą instrukcję bo to moje pierwsze samodzielne wymiany.... Bardzo pilnie potrzebuję bo jutro mam jechać 200km...

Pierwsze co to sprawdzić ciśnienia w oponach - u mnie to było przyczyną dziwnych dźwięków przy i powyżej 120km/h. A trochę się na głowiłem...

Strzela mi tylko jak mam skręcone na max. W lewo jak strzela to lewy a w prawo to prawy? Jeszcze jutro zdejmę koło i sprawdzę to dokładnie. Jakie efekty są przy zużytym sworzniu wahacza? Tzn czym to się objawia podczas jazdy.

Witam, mam do wymiany osłony przegubów zewnętrznych oraz sworzeń zwrotnicy. 1. Czy jest możliwość wymiany bez kanału? 2. Czy po wymianie muszę ustawić zbieżność i takie tam? 3. Od niedawna słyszę "strzelanie" przy mocnym skręcaniu i przy ostrzejszym ruszaniu, czy może to być wina luźnego sworznia zwrotnicy czy to raczej przegub. (Z uszkodzoną osłoną mam już ponad 1000km przejechane) Jak zweryfikować czy przeguby kwalifikują się do wymiany (miałem wymienione we wrześniu - jakieś 11tyś temu a nie były one najtańsze ani z allegro). Od czego i jak się zabrać?

a ile oleju wam ciągnie na 10tyś? Macie jakieś doświadczenia z bioesterem 100 na tych silnikach?

ja mam 1100 obr/min czy to może mieć istotny wpływ na spalanie?

Mam pytanie do posiadaczy 1,6TD, jakie powinny być obroty na biegu jałowym? Z tego co rozumiem z książki to 900(+-30) ja natomiast mam powyżej 1000... co o tym sądzicie? Jaka jest różnica między RA a SB? Jakie macie zużycie oleju na 10000km? Ktoś może jeździł na bioester z bliskiej na tym konkretnie silniku? Ja pierwszy raz zatankowałem (70gr różnicy na litrze) i po przejechaniu 100km żadnej różnicy nie wyczułem oprócz innego zapachu no i trochę ciszej chodzi powyżej 140km/h

1,6 D nie jest zły, mój dziadek ma b2 z tym silnikiem zmulony nie jest mimo wagi samochodu a w golfie tym bardziej

"he szkoda że nie zrobiłem fotki No szkoda, niestety samochod sprzedany i nie ma możliwości, w każdym bąć razie były widoczne pękniecia. Przeciągnołem szeroki spaw pólautomatem i wytrzymało 15tyskm potem go sprzedałem." To ty jesteś niezły dupek albo nie masz zielonego pojęcia o spawaniu skoro sprzedałeś samochód z czymś takim. Spawać to można płot a nie elementy nośne, jeszcze przy zawieszeniu. Blacha po spawaniu zmienia właściwości i nie znosi drgań ani tym bardziej silnych uderzeń.

Niekoniecznie jest to regulator, regulator jest od tego, żeby było stałe napięcie na jałowym i na obrotach. Jeśli ty masz stałe (niezależne od obrotów) to proponuje sprawdzić: Naciąg paska alternatora(obróć spróbuj obrócić na środku o 90stopni - jeśli jest więcej to słabo), połączenie masy(przeczyść styki), pierścienie ślizgowe(niepowinny być wyżłobione ani nadmiernie ciemne - spr palcem czy są równe), szczotki (6-5mm to już krótkie). U mnie to samo było na początku - 13,6 na jałowym i na obrotach, następny etap to 12,4 i rosnące napięcie razem z obrotami. Mimo wymiany regulatora ze szczotkami i pomimo wymiany paska.