kamil1993 Zgłoś #201 Napisano 4 Lipca 2023 1 minutę temu, Kur2 napisał: Ja mam 190 koni, silnik DDAA i mam ten zawór. Wymieniłem go i nie mam problemu z odpalaniem Ja mam DFCA i tego zaworu nie mam wiec w sumie robi sie smiesznie bo jakby nie patrzeć to 90% ludzi wymiana tego zaworu pomogła a jak zaworu nie ma to cholera wie gdzie szukac przyczyny.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrakAn Zgłoś #202 Napisano 5 Lipca 2023 Ja też mam DFCA i u mnie problem był po stronie akumulatora. Minął rok jak go wymieniłem i nie zdarzyło mi się po wymianie aby długo kręcił. Przymierzam się jeszcze do wymiany czujnika ciśnienia paliwa bo zaczyna czasami świergotać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamil1993 Zgłoś #203 Napisano 5 Lipca 2023 2 godziny temu, KrakAn napisał: Ja też mam DFCA i u mnie problem był po stronie akumulatora. Minął rok jak go wymieniłem i nie zdarzyło mi się po wymianie aby długo kręcił. Przymierzam się jeszcze do wymiany czujnika ciśnienia paliwa bo zaczyna czasami świergotać. Co masz na myśli " swiergotac" ? Oraz jakie objawy masz byc moze kończącego sie czujnika cisnienia ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jedenastka Zgłoś #204 Napisano 5 Lipca 2023 Ciężko odpala i to czasem tylko, grunt że odpala, to jeszcze nie problem ; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrakAn Zgłoś #205 Napisano 5 Lipca 2023 (edytowane) Jest na forum temat o tym czujniku z dołączonym filmikiem z tym ,,świergotaniem". Jest też zdjęcie tego czujnika jak ktoś go próbował reanimować w myjce ultradźwiękowej, ale pomogło tylko na chwilę. Nie mogę tego teraz znaleźć, jak znajdę to podlinkuję. Edytowane 5 Lipca 2023 przez KrakAn Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mikele Zgłoś #206 Napisano 6 Października 2023 On 10/13/2021 at 9:25 PM, M.mytnik007 said: Miałem to samo, u mnie mechanik nie zablokował walka ssącego i jak odkręcił zawór to wałek musiał się przestawić i jak zakręcił nowy zawór to już wałek był w innej pozycji. Znalazłem prawidłowa instrukcje wymiany, trzeba zablokować dwa wałki ssący i wydechowy, wtedy mamy 100% gwarancji że nic się nie przestawi. Aby cofnąć ten błąd musiałem najpierw zablokować górny wałek ssący, wtedy zobaczyłem że aby zablokować wałek wydechowy to aż brakowało 1 cm, tak to się rozjechało. Następnie odkręciłem zawór i musiałem cofnąć rozrząd aby weszla blokada walka wydechowego, następnie przykrecilem ponownie zawór, wałki już były ustawione prawidłowo błąd odrazu zniknął, miesiąc już jeżdżę i pali pięknie, wymiana pomogła. Dodaje zdjęcia z instrukcji, żeby inni nie mieli takich problemów z błędem p0016 bo mi aż miesiąc zajęło znalezienie przyczyny. Cześć, W uzupełnieniu tego posta. Oba wałki pełnią funkcje dolotu i wydechu, zawory są na przemian. Jeśli ktoś nie zabezpieczył sobie dobrze "wałka dwa" (tego gdzie wisi sprzęgiełko i zaworek) przy odkręcaniu, to rozjedzie mu się faza między dwoma wałkami, a po złożeniu już nie wróci, skutkując pojawieniem się błędu 4096, P0016, "Niepoprawne przyporządkowanie G40/G28". Najbezpieczniej jest zablokować oba wałki. W przypadku, który naprawiałem, faza była przestawiona (wg. VCDS, IDE00182) o ~27*, to by było ok 3 zęby na górze (słyszałem, że przy 4 można spodziewać się "metalowego pocałunku" w tym silniku) - w moim przypadku nic się nie stało. Co zrobić, gdy rozjedzie się nam synchronizacja między wałkami, przy wymianie zaworku regulacji fazy rozrządu: 1. Jeśli popatrzymy na rozrząd - i wiemy, że górne koło vs dolne koło (korba) są ok, ustawiamy rozrząd tak by wskoczyła nam blokada górnego koła, z boku, od strony rozrządu, dalej możemy popatrzeć sobie do dziurki z góry czy jesteśmy w stanie wsadzić blokadę od góry na "wałek dwa" - pewno nie jesteśmy, więc kontynuujemy wg. opisu. 2. Wykręcamy nasz magiczny zaworek oraz ściągamy sprzęgło regulacji fazy z wałka wydechowego łączce zaworek i wałek dolotowy. Odkręcamy z czuciem by nie przekręcić zbyt mocno wałka. Jeśli ktoś się boi, to można zablokować pierwsze "wałek dwa" (wsadzając blokadę tą górną) i potem ustawiać "wałek jeden" napędem rozrządu by wskoczyła mu tam blokada od strony koła wałka - jak cytowany wyżej post. (CHWILA ODKRĘCANIA NASZEGO ZAWORKA TO TEN, GDY TRACIMY POŁĄCZENIE I POTENCJALNIE SYNCHRONIZACJE - oczywiście, jeśli nie jest zabezpieczony "wałek dwa". W przypadku, który opisuję, nie ma wyjątkowo tu blokady, ponieważ staramy się naprawić synchronizacje, oczywiste więc jest, że do momentu ustawienia nie da się jej wsadzić równocześnie na "wałek jeden" i "wałek dwa". 3. Po ściągnięciu sprzęgła (nic nie trzeba odkręcać by to zrobić, ono się zsuwa w rękach po odkręcaniu zaworka), ustawiamy "wałek dwa", tak by udało się wsadzić jego blokadę (numer 2 na zdjęciu) - mówmy o niewielkiej korekcji, a nie pełnych obrotach. 4. Wsadzone obie blokady oznaczają poprawną synchronizacje wałka do wałka. Zakładamy więc z powrotem sprzęgło z obrazka 2 i przykręcamy nasz magiczny zaworek na 50 Nm (przy blokadzie na obu wałkach). 5. Wyciągamy blokady, składamy ile się da, kręcimy kilka razy wałem korbowym ręcznie i nasłuchujemy. 6. Odpalamy - Błąd P0016 powinien zniknąć. Wg. mojego opisu: - Wałek jeden - to ten na którym wisi koło pasowe, - Wałek dwa - to ten na którym wisi sprzęgiełko regulacji fazy i nasz magiczny zaworek. Problem u mnie rozwiązany. Brak błędów synchronizacji, auto odpala poprawnie. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach