Bartku Zgłoś #1 Napisano 21 Października 2017 Witam Chciałbym zapytać kolegów czy mają jakiś problem z lakierem po ptasich kupskach. Fakt, nie zdążyłem zabezpieczyć lakieru po wyjechaniu z salonu i wczoraj dopiero zabrałem się za woskowanie. Po zmyciu kilku kup okazało się, że klar w tych miejscach zrobił się białawy, powłoka jest gładziutka ale plamy się pojawiły. Owady z maski zeszły bez większego problemu. Obawiam się, skoro ten lakier jest taki słaby, jak on będzie wyglądał po zimie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #2 Napisano 21 Października 2017 (edytowane) Pozostało Ci obserwować uszkodzoną powierzchnię lakieru. Z czasem powłoka zacznie pękać. Polecam dobry wosk i będzie O.K. Edytowane 21 Października 2017 przez 77Marek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kriss555 Zgłoś #3 Napisano 22 Października 2017 Wżarło się w klar, te lakiery niestety takie są. Ptasie kupy musisz od razu wycierać, jak beda dlużej na lakierze(szczegolnie jsk jest gorąco) to zostana odparzenia. Schodzi to dość dobrze preparatem Meguiars Ultimate Compound. Jak nie to pozostaje delikatna polerka u lakiernika. wosk oczywiscie polecam ale akurat na to nic nie pomoze, nawet przez ceramike potrafi sie przeżreć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubek197878 Zgłoś #4 Napisano 23 Października 2017 lakier jest słabiutki to fakt, kilka większych kup i zostały ślady nie do wypolerowania normalną metodą, nawet detailingowcy tego nie zniweczyli. Np. na octavii z 99 roku nie ma śladu pomimo, że stało pod drzewem i była zasrana na maksa. Wystarczyło dobrze umyć i lakier jak nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
googie Zgłoś #5 Napisano 23 Października 2017 Jako że to jest mój pierwszy samochód "nowy", to o lakier dbam jak mogę - ptasie odchody czyszczę tego samego dnia, zwykle zaraz po tym jak zobaczę. Wożę nawet wodę w butelce i chusteczki nawilżane do tego celu. No co z tego, skoro jakieś skur...le mi już porysowały w 3 miejscach na parkingach. Wypadało by tym samochodem nie jeździć, żeby lakier był na błysk... I tak powoli tracę już motywację do zmywania kup Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #6 Napisano 23 Października 2017 Też zastanawiam się nad tym, czy nie nałożyć wosku i nie powtarzać tej operacji. Czy to pomaga na te przysłowiowe "kupy" o których piszecie? Te ekologiczne lakiery niedługo same będą spływać z auta po okresie gwarancji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
d7d Zgłoś #7 Napisano 23 Października 2017 Na każdym lakierze zostają plamy. Nie tylko na "ekologicznym". Nie twórzmy kolejnej legendy. PTASIE ODCHODY Usunięcie ptasich odchodów jest ważne nie tylko z przyczyn estetycznych. Zawierają one agresywne związki chemiczne, które pod wpływem słońca i wilgoci reagują, zwiększając swoją objętość i penetrując lakier karoserii. Reakcje te zachodzą szybko i w krótkim czasie mogą zniszczyć lakier. W ekstremalnych przypadkach zmiany nieodwracalne zachodzą w czasie jednej doby od momentu zabrudzenia. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kriss555 Zgłoś #8 Napisano 24 Października 2017 Wosk niestety w praktyce nic nie daje. Nawet ceramika wymieka, jak wchodzila na rynek to reklamowali ze zabezpiecza, teraz pisza ze czesciowo zabezpiecza bo mase reklamacji mieli z tym zwiazanych. Jak sie zaplacilo 3-3,5 tys za powloke to czlowiek mial troche wymagan, a tu niestety...lakier generalnie jest slaby i miekki. W pierwszym passacie jakiego kupilem w 2003r to ptasie kupy wycietalem gabka do naczyn i sladu nie bylo...tutaj po takiej akcji od razu polerka by byla... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartku Zgłoś #9 Napisano 27 Października 2017 (edytowane) Słuchajcie, no ciężko latać co dwie godziny i patrzeć czy samochód nie jest obsrany. Jak postawie po powrocie z pracy o 15 i jest weekend a samochód biorę dopiero w poniedziałek rano to co? Mam zatrudnić ciecia do robienia obchodu? To jest absurdalne. Samochód wart kawalerkę a tu plamy na lakierze. Śmiem twierdzić, że ten lakier jest do d... Koleś, który mi robił brykę od razu zwrócił uwagę, że bez polerki to jest nie do ruszenia i twierdzi, że VW ma bardzo słabe lakiery obecnie. Kumpel, który ma Optimę dowiedział się od swojego detailera, że VW ma jedne z lepszych lakierów. Pytanie co ma reszta samochodów... Wczoraj robiłem swojego Punciaka, który ma 5 lat. Standard - APC, smoła, rdza, szampon, glinkowanie, szampon i wosk. Oczywiście lakier ma swoje wady bo ma za sobą 138 000 km ale po robocie wygląda jakby wyjechał z salonu, piękny, czerwony, błyszczący. Jest to lakier pastelowy i nie ma ani jednej plamy po ptakach ( po owadach to inna bajka ) Jestem mocno wk...ny. Poczekam jeszcze na kilka dodatkowych plam i na pewno będę zgłaszał reklamację. Pozdrawiam Edytowane 27 Października 2017 przez Bartku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brono Zgłoś #10 Napisano 27 Października 2017 Miałem 10 miesięcy Hondę Civic. Każdy kamyk to odprysk do gołej blachy. Miałem białą perłę więc nie było widać hologramów od mycia na lakierze. Na ciemnych kolorach masakra. Na forum każdy narzekał na lakier. Rysował się od samego patrzenia na niego. W Mazdzie podobnie albo i gorzej. Takie są obecnie lakiery. Lepiej brać jasne kolory bo nie widać tak później mikro rysek od mycia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartku Zgłoś #11 Napisano 27 Października 2017 To fakt. Coś mnie tknęło i odpuściłem czarny. Taki plus Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brono Zgłoś #12 Napisano 27 Października 2017 Do czarnego auta trzeba od razu mieć gościa co będzie go ciagle mył i polerował Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin232 Zgłoś #13 Napisano 27 Października 2017 Dlatego 'przysłowie' mówi, że czarny kolor ma się....raz w życiu. Poprzednie auto 'czarna perla' - pierwsza i OSTATNIA! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kriss555 Zgłoś #14 Napisano 28 Października 2017 Nie ma szans na zareklamowanie odbarwien od ptasich kup, nie uwzglednia tego. W instrukcji jest napisane usuwac natychmiast... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubek197878 Zgłoś #15 Napisano 31 Października 2017 (edytowane) Mam położony kwarc i po usunięciu kujpie nie widać śladu ale jakby łatwiej schodzą . Tak samo po dobrym wosku czy politurze . Żałuje że nie dałem od razu w salonie na położenie powłoki albo chociaż dobrego wosku. Edytowane 31 Października 2017 przez kubek197878 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach