Skocz do zawartości
Prim

Awarie, naprawy reklamacyjne B8

Rekomendowane odpowiedzi

Z moich obserwacji wynika, że samochód sam hamuje, gdy zbliżam się do jadącego wolniej samochodu, ale nie hamuje w ogóle, gdy zbliżam się do samochodu stojącego na światłach. Trochę to dziwne.

Powyższa sytuacja dotyczy jazdy z włączonym tempomatem aktywnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z moich obserwacji wynika, że samochód sam hamuje, gdy zbliżam się do jadącego wolniej samochodu, ale nie hamuje w ogóle, gdy zbliżam się do samochodu stojącego na światłach. Trochę to dziwne.

Powyższa sytuacja dotyczy jazdy z włączonym tempomatem aktywnym.

jesli chodzi o akrtwny tempomat to jest wlasnie tak jak mowisz - i nie jest to dziwne. przeczytaj o tym w instrukcji, tam tez pisza ze tak to dziala. a dlaczego tak? gdyby aktywny tempomat mial dzialac na obiekty niebedace w ruchu - podejrzewalbym ze szalalby i przyhamowywal co chwile samochod gdy wykrylby stajacy znak, latarnie, budynek itd... podejrzewam zatem, ze aby uniezaleznic sie od takiego blednego zachowania tego systemu projektanci ograniczyli jego dzialanie do obiektow znajdujacych sie w ruchu - wykrywaja je dzieki analizie predkosci naszego samochodu i predkosci zblizania sie do danego obiektu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dyby aktywny tempomat mial dzialac na obiekty niebedace w ruchu - podejrzewalbym ze szalalby i przyhamowywal co chwile samochod gdy wykrylby stajacy znak, latarnie, budynek itd.

 

Nie do końca tak, bo jednak system świetnie odróżnia jadące wolniej samochody na bocznych pasach, a reaguje na wyłącznie na te, które jadą na naszym pasie ruchu. To jest trochę głupie, że jeśli samochód przede mną toczy się bardzo wolno przed światłami i wchodzi w zasięg mojego radaru, to mój samochód reagike i zwalnia aż do zatrzymania się, gdy tamten się zatrzymał, a nie reaguje zupełnie, jeśli w zasięg wchodzi stojący na światłach samochód.

Jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację, w której działanie byłoby fałszywe: na przykład skręt pod kątem 90 stopni przed stojącym budynkiem, ale też w obecnym działaniu aktywnego tempomatu występują fałszywe alarmy: na przykład jadący przed nami samochód skręca w przecznicę, więc niby droga przed nami się otwiera, a tymczasem mój samochód zamiast przyspieszyć przyhamowuje i zwiększa prędkość dopiero, gdy ten skręcający oddali się. Ja bym wolał mieć jeszcze jedną czy drugą*sytuację z fałszywym alarmem, niż to niewykrywanie stojącego na wprost przede mną samochodu na światłach, bo nie znam statystyk, ale postawiłbym pieniądze na to, że takie stłuczki na światłach mają wysoką pozycję w kolizjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie często jeżdżę z aktywnym tempomatem po Warszawie i mi auto samo hamuje jak dojeżdża do stojącego na światłach auta. Nie musi być ono w ruchu. Może to kwestia jakiegoś innego oprogramowania? Mój B8 jest z końca listopada 2015.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie często jeżdżę z aktywnym tempomatem po Warszawie i mi auto samo hamuje jak dojeżdża do stojącego na światłach auta. Nie musi być ono w ruchu. Może to kwestia jakiegoś innego oprogramowania? Mój B8 jest z końca listopada 2015.

To nie jest do końca tak. Czym innym jest dojeżdżanie do stojącego auta które wcześniej się poruszało i było na celowniku radaru a Czym innym jest sytuacja gdy dojeżdżasz do auta które wcześniej przez jakiś czas nie poruszało się i nie było w zasięgu radaru. Spróbuj przetestować coś takiego czyli dojeżdżanie z większej odległości i prędkości do świateł, na których stoją auta. Auta te muszą jednak bezwzględnie nie poruszać się, jeśli auto przed tobą delikatnie porusza się dojeżdżajac do świateł, nawet z prędkością 5 km/h to radar w takiej sytuacji powinien już móc wykryć to auto. Niebezpieczną sytuacją, która u mnie najczęściej się zdarza jest taka gdy jadąc na tempomacie auto przede mną przed światłami zmieni pas np na prawy żeby skręcić w prawo po czym przede mną wyłaniają się wtedy auta stojące na czerwonym świetle a radar... nie widzi ich! I auto zaczyna przyspieszac! Bez mojej interwencji w takich sytuacjach miałbym miałbym już wiele stluczek. Takie przypadki są z resztą opisane w instrukcji, warto się zapoznać z tym działem, żeby kiedyś niemiło nie rozczarować się działaniem acc....

 

Jeśli u Ciebie dzialanie aktywnego tempomatu jest jednak doskonalsze - daj koniecznie znać.

Edytowane przez matteo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To nie jest do końca tak. Czym innym jest dojeżdżanie do stojącego auta które wcześniej się poruszało i było na celowniku radaru a Czym innym jest sytuacja gdy dojeżdżasz do auta które wcześniej przez jakiś czas nie poruszało się i nie było w zasięgu radaru. Spróbuj przetestować coś takiego czyli dojeżdżanie z większej odległości i prędkości do świateł, na których stoją auta. Auta te muszą jednak bezwzględnie nie poruszać się, jeśli auto przed tobą delikatnie porusza się dojeżdżajac do świateł, nawet z prędkością 5 km/h to radar w takiej sytuacji powinien już móc wykryć to auto. Niebezpieczną sytuacją, która u mnie najczęściej się zdarza jest taka gdy jadąc na tempomacie auto przede mną przed światłami zmieni pas np na prawy żeby skręcić w prawo po czym przede mną wyłaniają się wtedy auta stojące na czerwonym świetle a radar... nie widzi ich! I auto zaczyna przyspieszac! Bez mojej interwencji w takich sytuacjach miałbym miałbym już wiele stluczek. Takie przypadki są z resztą opisane w instrukcji, warto się zapoznać z tym działem, żeby kiedyś niemiło nie rozczarować się działaniem acc....

 

Jeśli u Ciebie dzialanie aktywnego tempomatu jest jednak doskonalsze - daj koniecznie znać.

Zwrócę dzisiaj na to baczną uwagę i dam znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trzeba tu jeszcze rozróżnić dwie sytuacje:

1. gdy masz włączony tempomat ACC

2. gdy nie masz włączonego tempomatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi już kilka razy dał ostrzeżenie i raz zadziałał. Działa też tyłem, cofałem i jak wyskoczył inny samochód to bardzo gwałtownie zatrzymał. Zatrzymanie jest tak gwałtowne że myślałem że w jakiś niewidoczny słupek przywaliłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Działa z przodu i z tylu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak poniedziałek ....

 

Mi dzisiaj:

- zapi#%ÂŁolił kamień w szybę (na szczęście mikro ryska)

- odpadł odważnik z lewego przedniego koła i przy 80 km/h samochód sie trzęsie ze nią da sie jechać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zwrócę dzisiaj na to baczną uwagę i dam znać.

Obserwacje poczynione dzisiaj. Zrobiłem 80 km po Warszawie z aktywnym ACC. Skupiłem się na sytuacjach, gdy dojeżdżamy do stojącego na światłach auta, które nie jest i nie było przede mną w ruchu. Na 5 przypadków w 4 asystent ruchu wykrył auto i zahamował. Ten jeden to był przypadek, gdy nie zareagował wcale. Tak jakby nie zidentyfikował żadnego samochodu. Sprawdziłem też reakcję jak zachowuje się ACC gdy dojedziemy do zaparkowanego na naszej drodze auta. Tutaj jak w teście Zahara z Leonem nie było żadnej reakcji. Wnioskuję, że ACC rozpoznaje światła jakie są z tyłu poprzedzającego nas auta. Na 5 przypadków na skrzyżowaniach to 4 auta miały włączone światła tylne. Ten jeden jeździł na dziennych bez oświetlonego tyłu.

 

Ktoś ma inne spotrzeżenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obserwacje poczynione dzisiaj. Zrobiłem 80 km po Warszawie z aktywnym ACC. Skupiłem się na sytuacjach, gdy dojeżdżamy do stojącego na światłach auta, które nie jest i nie było przede mną w ruchu. Na 5 przypadków w 4 asystent ruchu wykrył auto i zahamował. Ten jeden to był przypadek, gdy nie zareagował wcale. Tak jakby nie zidentyfikował żadnego samochodu. Sprawdziłem też reakcję jak zachowuje się ACC gdy dojedziemy do zaparkowanego na naszej drodze auta. Tutaj jak w teście Zahara z Leonem nie było żadnej reakcji. Wnioskuję, że ACC rozpoznaje światła jakie są z tyłu poprzedzającego nas auta. Na 5 przypadków na skrzyżowaniach to 4 auta miały włączone światła tylne. Ten jeden jeździł na dziennych bez oświetlonego tyłu.

 

Ktoś ma inne spotrzeżenia?

 

Ciekawe jest to co piszesz o tych światłach - nigdy nie zwracałem na to uwagi ale teraz zwrócę! Do tej pory nie zauważyłem jednak takiej zależności i na prawdę jestem zaskoczony, że Twój Passat się zatrzymał.

Do tego wszystkiego jest jeszcze jedno moje spostrzeżenie - gdy dojeżdżam do auta, które przede mną stoi, ale z bardzo małą prędkością - radar zazwyczaj wykrywa auto. Czyli mam na myśli sytuację, że jadę 20-30 km/h dojeżdżając do świateł, gdzie przede mną stoi nieruchomo samochód i włączam w tym momencie aktywny tempomat - wtedy zazwyczaj radar wykrywa samochód przede mną. Jednak jeśli zbliżałbym się do tego skrzyżowania z większą prędkością 50-60 km/h - samochód nie zatrzymałby się przed stojącym autem o ile byłoby ono całkowicie nieruchome.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Panowie

Pojawiły mi się dwa nowe kwiatki.. :) a była cisza przez parę miesięcy ;)

- tylna prawa klamka... coś nie łapie prawidłowo.. przy ustawieniu automatycznego ryglowania drzwi klamka potrafi "odbić" i delikatnie otworzyć drzwi.. oczywiście auto od razu pokazuje komunikat o otwartych drzwiach.. słychać szum powietrza... trzeba wysiąść i zamknąć drzwi od zewnątrz... od wewnątrz nic nie daje bo klamka "odstaje" zablokowana... mega irytujące....

jak to wygląda widać najlepiej na zdjęciu ... miał ktoś coś podobnego?

- lampka przy osłonie słonecznej dla pasażera nie świeci... :) podobno ledy się tak szybko nie palą....:) bzdura... no ale co zrobisz... mało kto tego użwa:) IMG_4230.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obserwacje poczynione dzisiaj. Zrobiłem 80 km po Warszawie z aktywnym ACC. Skupiłem się na sytuacjach, gdy dojeżdżamy do stojącego na światłach auta, które nie jest i nie było przede mną w ruchu. Na 5 przypadków w 4 asystent ruchu wykrył auto i zahamował. Ten jeden to był przypadek, gdy nie zareagował wcale. Tak jakby nie zidentyfikował żadnego samochodu. Sprawdziłem też reakcję jak zachowuje się ACC gdy dojedziemy do zaparkowanego na naszej drodze auta. Tutaj jak w teście Zahara z Leonem nie było żadnej reakcji. Wnioskuję, że ACC rozpoznaje światła jakie są z tyłu poprzedzającego nas auta. Na 5 przypadków na skrzyżowaniach to 4 auta miały włączone światła tylne. Ten jeden jeździł na dziennych bez oświetlonego tyłu.

 

Ktoś ma inne spotrzeżenia?

 

W instrukcji jest napisane że ACC może nie rozpoznać stojącego pojazdu, a front assist to zadziała w ostatniej chwilii gdy ostre hamowanie zatrzyma centrymetry od poprzedzającego lub nawet w niego wjedziesz. On ma zmniejszyć szkody a nie zapobiegać.

Zahar testował na kartonach co jest bez sensu, samochód nie może wykrywać czegokolwiek bo by jazda np w śniegu była niemożliwa, zapewne reaguje na metale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko front assist zadziała zahamowaniem auta jeśli nie będzie się jechało szybciej niż 30 km/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko front assist zadziała zahamowaniem auta jeśli nie będzie się jechało szybciej niż 30 km/h.

 

Jest cała tabelka, czy w pojazd stojący czy jadący:

http://www.euroncap.com/en/results/vw/passat/7900

 

rozwinąć safety assist

rozwinać AEB Interurban

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Passat 1.8tsi, odebrany grudzien 2015 (wyprzedaz),

Funkcja ogrzewania cieplem resztkowym silnika (REST) wg mnie nie dziala jak powinna.

Wg instrukcji gdy silnik jest rozgrzany, akumulator naladowany i zaplon WYLACZONY po wcisnieciu przycisku REST w zaleznosci od dostepnosci ciepla bloku silnika w samochodzie powinno dzialac ogrzewanie do 30minut.

U mnie wyglada to tak: zajezdzam pod sklep, wylaczam silnik/zaplon, wlaczam ogrzewanie REST i okazuje sie ze elektryczna pompka obiegu wody dziala tylko przez okolo 30 sekund (czyli tyle ile chodzi normalnie po wylaczeniu silnika). panel wentylacji pozostaje wlaczony, dmuchawa chodzi (po minucie tloczac juz do kabiny mrozne powietrze wychlodzajac kabine). bylem z tym w serwisie ale nigdy nikt sie do nich z czyms takim nie zglosil i na razie wyslali zapytanie to centrali - do tej pory cisza.

Czy u was ta funkcja dziala tak jak powinna???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety też tego doświadczyłem, ale stwierdziłem, ze może nie był jeszcze rozgrzany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niestety też tego doświadczyłem, ale stwierdziłem, ze może nie był jeszcze rozgrzany...

 

w serwisie mowili, ze byc moze bedzie musial byc update soft'u bo w dzisiejszych czasach to uzytkownicy sa 'beta testerami samochodow'

 

dzieki za info

Edytowane przez marcin232

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś macie nie tak. Normalnie przy rozgrzanym motorze dmucha ciepłem przynajmniej parę minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności