Skocz do zawartości
RADEK

Wymiana oleju - jaki zamiast CASTROLA?

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś leje Liqui Moly Top Tec 4200 5W-30? Podobno całkiem wporzo...ale może ktoś ma inne opinie? W moim sprawdzonym sklepie mam na 2 stówki bańkę 5L... wiec brałbym, ale wole spytać o zdanie wpierw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś leje Liqui Moly Top Tec 4200 5W-30? Podobno całkiem wporzo...ale może ktoś ma inne opinie? W moim sprawdzonym sklepie mam na 2 stówki bańkę 5L... wiec brałbym, ale wole spytać o zdanie wpierw.

Wpierw polecam kupić i zalać. Satysfakcja gwarantowana..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

??? Czyli, że polecasz czy jedynie nabijasz się z mojego stwierdzenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam. To bardzo dobre oleje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry olej ale cena jak za niego dość wysoka. Moża kupić sporo taniej. Dodam, ze ten olej ma odpowiednika sprzedawanego pod marką Meguin jako Meguin Compatible 5w30, który jest jeszcze tańszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dobry olej ale cena jak za niego dość wysoka. Moża kupić sporo taniej. Dodam, ze ten olej ma odpowiednika sprzedawanego pod marką Meguin jako Meguin Compatible 5w30, który jest jeszcze tańszy.

 

Tomek Masz rację z tym olejem meguin. Wlasnie firma meguin robi oleje dla LM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie. LM kupiony, choć przyznam, że zupełnie nie porównywałem cen - wiem, że ten sprzedawca jest sprawdzony, więc się nie zastanawiałem. A z czystej ciekawości, po ile 5L jesteście w stanie kupić? Na aledrogo wiele taniej nie jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam takie pytanie. Skąd wzięła się ta cała histeria z olejem Castrol stosowanym przez ASO VW? Czy macie osobiste złe doświadczenia z Castrolem, czy też w w niezależnych testach oleje Castrol wypadają tak bardzo źle. Tak czytam te posty i się zastanawiam czy dobrze robię wlewając olej Castrol w ASO, w końcu spełnia on przecież normę VW.

Proszę o komentarze (pomijając spiskowe teorie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak polowa samochodow w PL jezdzi na oleju po 60 tys. km, to co sie dziwic jak po gwarancji mechanik otwiera silnik i sie okazuje ze tam syf jest, pyta klienta na czym jezdzil? no na castrolu z serwisu, no to widzi pan jaki ten castrol to syf jest. Zapytajcie mechanikow w okolicy skad biora olej?:) z serwisow ASO oczywiscie. Jak to sie dzieje? mechanik ma wymienic olej, sprawdza ze jest jeszcze dobry, wiec nastepne 30 tys. zrobi, dlatego potem taka opinia jest. Pewnie, ze sa lepsze i gorsze oleje, ale jak na moj gust to w normalnym samochodzie, w normalnej jezdzie castrol spelni swoja role. Ten passat co mial ponad 400 tys na budziku na castrolu jezdzil i pewnie silnik chodzi jak pszczolka, bo jak na 110 tys. to jak ma chodzic:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze sa lepsze i gorsze oleje, ale jak na moj gust to w normalnym samochodzie, w normalnej jezdzie castrol spelni swoja role.

Ja zawsze wymieniam olej co 15.000. Nie sądzę, żeby przy tak częstej wymianie Castrol miał zaszkodzić silnikowi. Dlatego nie rozumiem całego tego zamieszania z olejami w tym wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie i na Platinum Orlena tdi może zrobić ładny przebieg. Castrol olej przeciętny ale ważne by był nie podrabiany. Castrole w PL mają złą sławe bo pozostawiały dużo nagaru w silniku ale te z kupione w DE były lepszej jakości.

Edytowane przez kubek197878

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wedle mojej wiedzy lepiej wymienić Castrola co 10-15k km niż inny, mega lepszy co 30k km, to fakt. A co do wymian teoretycznych (30 ma...zrobi jeszcze następne, więc powiem właścicielowi, że wyminiłem) to pewnie niestety takie też mają miejsce, z tym, że ja mam opinie o Castrolu zebrane od ludzi, którzy wymieniają praktycznie, a nie teoretycznie tylko. Nie twierdze zarazem, że Castrol to największe zło tego świata, ale skoro za 50zł więcej mogę swoje, nowe auto zalać czymś lepszym, to stwierdzam, że warto - nie wiem ile będę nim jeździł, więc lepiej żeby stwarzało mniej problemów niż więcej... ot tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są lepsze i tańsze oleje od Castrola. Z Castrolem jest ten problem, że z reguły nie wiadomo kto go produkuje i jakie są rzeczywiste parametry oleju, który mamy w zakupionej bańce. Karty charakterystyki nie powiedzą nam prawdy bo producent zakłada, że w zależności od zakładu produkcyjnego i kraju te parametry mogą się różnić a opublikowana karta może być nieaktualna. Z tego biorą się różnice w Castrolu z rynku Polskiego z tym z Niemieckiego, który potrafi różnic się kolorem i zapachem. Dokładając do tego wysoką ceną (co nie dziwi biorąc pod uwagę ile Castrol wydaje na reklamę, marketing itd.) to ja osobiście nie widzę sensu w kupowaniu oleju, który jest co najwyżej przeciętny, podrabiany na potęgę i jeszcze nie wiem czy robili go u nas np. w Gorlicach czy może gdzieś w Rumuńskiej rozlewni, która wygrała przetarg bo dała najniższą cenę. Kupując Liqui Moly/Meguina, Penrite czy Millersa mam pewność, że towar pochodzi z 1 i tej samej fabryki a receptura nie jest zmieniana jak skarpetki i mogę zaufać temu co piszą w karcie. Od Castrola wolałbym już polskiego Specola albo Lotosa bo przynajmniej płacę za całkiem niezły olej krajowemu producentowi niż za nowy helikopter prezesa międzynarodowego koncernu. Castrol całą swoja pozycje buduje nie na jakości produktów tylko na odpowiedniej strategii marketingowej i trzeba im przyznać, że w tym są dobrzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK. A konkretnie które parametry Castrola są nie tak? O odpowiedź chciałbym prosić specjalistów a nie teoretyków forumowych, np z certyfikatem icml.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konkretnie to parametry z karty nie muszą się pokrywać z tymi rzeczywistymi, więc nawet jeśli w karcie parametry są ok (dobre ale bez szału) to w rzeczywistości mogą być inne bo producent z góry zakłada że "parametry mogą się różnić w zależności od rynku i zakładu produkcyjnego " (cytat niedosłowny ale tak zapamiętałem). Czyli mamy kartę poglądową ale w rzeczywistości może być całkiem co innego. Do tego producent zasłania się, że karta może być nieaktualna i nie ma obowiązku informować o tym. Więc gwarancji parametrów z karty nie mamy żadnych a producent ma stosowny dupochron jak by ktoś się przyczepił/ uparł/zrobił badania. To nie tylko "metody" Castrola ale także innych producentów zlecających produkcję np. Mobila czy Elf-a. Oleje Castrola to w większości średnie HC robione wg. zasady gotowa baza + gotowy pakiet dodatków pod daną normę. Jak się trafi na dobra serię(teoretycznie wszystkie powinny być takie same) to nie są takie złe ale jakoś dziwnie syfu w silnikach po nich co niemiara. W badaniach nie wychodzą tragicznie tylko, że nigdy nie wiadomo, czy dostaniemy to samo czy może co innego. Castrol potrafi zrobić świetne oleje ale nie są to oleje przeznaczone do masowej sprzedaży tylko np. oleje do motosportu - to całkiem inna bajka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem prośbę o merytoryczne opinie a nie teorie spiskowe.

W sumie w ten sposób to można napisać o każdym oleju. Ten ze sklepu stacjonarnego to jest Ok, a ten z Allegro to pewnie nie. Ten z Niemiec to Ok, a z Australii to nie wiadomo itd... Nie popadajmy w przesadę.

Czyli Castrol w oryginalnych opakowaniach z logo VW jest bardziej oryginalny niż ten z beczki???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anton, dokładnie.

Edytowane przez enriquez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - wy chyba trochę zbyt wygórowane wymagania macie... Czego się spodziewacie - analizy chemicznej oleju zużytego i wyników rozbiórki silnika po użytkowaniu Castrola?? Wiadomo, że nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi TAK lub NIE. w takich sytuacjach trzeba przeczytać za i przeciw i na tej podstawie zdecydować... Nawet jak byśmy zalali 2 te same auta tym samym olejem to po 15k każdy może wyglądać inaczej, bo wiele również zależy od stylu jazdy. jeden pałuje auto i silnik nie ma lekko, inny jeździ jak najdelikatniej się da, jeden głownie lata w trasie inny po mieście...do tego minimalny czynnik czasu używania tego oleju itp...

Na koniec dodam, że mam kumpla (którego między innymi pytałem) który od wielu lat pracuje a ASO VW i nie jest tam bynajmniej sprzątaczem... i sam mi powiedział - jak Ci nie żal kilku złotych, to wleć coś lepszego niż to co my lejemy... Dla mnie nic dodać, nic ująć... leją i spuszczają Castrola od laaat, więc coś chyba wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem prośbę o merytoryczne opinie a nie teorie spiskowe.

W sumie w ten sposób to można napisać o każdym oleju. Ten ze sklepu stacjonarnego to jest Ok, a ten z Allegro to pewnie nie. Ten z Niemiec to Ok, a z Australii to nie wiadomo itd... Nie popadajmy w przesadę.

Czyli Castrol w oryginalnych opakowaniach z logo VW jest bardziej oryginalny niż ten z beczki???

 

Wystarczy czytań ze zrozumieniem to co napisałem. Jeśli producent A produkuje sam olej we własnym zakładzie, jego karta techniczna podana na stronie jest zawsze aktualna i zmienia się bardzo rzadko a producent B sam nie produkuje oleju tylko zleca produkcje firmie, która wygra przetarg i na wstępie zaznacza, że karta ma charakter poglądowy, rzeczywiste parametry mogą być inne a karta może być nieaktualna to który olej jest pewniejszy i godny polecenia.

Nie można tego co wcześniej napisałem napisać o każdym oleju bo np. Millers, Penrite czy Liqui Moly/Meguin (i wielu innych producentów) produkują wyłącznie sami i to co w butelce ma się zgadzać z kartą opublikowaną na stronie producenta.

Właśnie w przypadku masowo podrabianego Castrola trzeba bardzo uważnie dobierać źródło zakupu. Gdzieś czytałem , że szacuje się, że nawet 20% najpopularniejszych olejów kupowanych na rynku to podróby. W przypadku takich marek jak Millers, Penrite, Meguin i Neste (a także wielu innych) nigdy nie słyszałem o podróbce. Identyfikacja butelki i sprzedającego jest prosta bo dystrybucja nie jest niewiadomo jak rozbudowana i łatwo jest sprawdzić sprzedającego skąd ma towar i potwierdzić to u przedstawiciela-importera co w przypadku wielu popularnych marek jest niewykonalne bądź bardzo trudne bo sprzedający sami nie wiedzą skąd mają towar (znają swojego dostawcę ale skąd bierze towar często nie wiedzą).

Jak znajdę czas to poszperam i wyszukam analizy nowego i przepracowanego Castrola to będzie więcej konkretów. Ale nie obiecuje, że szybko się za to zabiorę.

Nie należy popadać w paranoje bo Castrol lany w ASO nie powinien być złym olejem i ja nie twierdze, ze każdy Castrol to szajs ale warto mieć świadomość za co się płaci (bo raczej w głównej mierze nie za olej ani szczególnie wysoką jakość) i że są liczne alternatywy w stosunku do tego co proponuje nam ASO. Castrol to dla mnie zwykła masówka o przeciętnych parametrach, niewspółmiernie droga w stosunku do jakości za to ze świetnym zapleczem marketingowo-reklamowym który ciągnie sprzedaż.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na koniec dodam, że mam kumpla (którego między innymi pytałem) który od wielu lat pracuje a ASO VW i nie jest tam bynajmniej sprzątaczem... i sam mi powiedział - jak Ci nie żal kilku złotych, to wleć coś lepszego niż to co my lejemy... Dla mnie nic dodać, nic ująć... leją i spuszczają Castrola od laaat, więc coś chyba wie.

Tak sobie myślę, że w ASO często wymieniany jest olej po 30.000 km, ze względu na obsługę aut flotowych. To pewnie rzutuje na taką opinię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności