Skocz do zawartości
IQM1

Praktyczne uwagi użytkowników

Rekomendowane odpowiedzi

Za tydzień ruszam w dłuższą trasę - ~1000km.

 

Jedź i nie panikuj. Jak ma paść to i tak padnie :-)

Wystarczy pamiętać aby po ostrym pałowaniu na autostradzie nagle nie wyłączyć silnika, zanim turbina nieco się nie schłodzi. Ale nawet na autostradzie zjazd na MOPa i znalezienia miejsca to kilkanaście/kilkadziesiąt sekund gdzie turbina już nieco się uspokoi. Ewentualnie jak już chcesz to po zatrzymaniu niech silnik jeszcze moment popracuje na luzie.

 

Ja wróciłem właśnie z wakacji w Albanii, w sumie trasa w jedną stronę 2200 km. Żadnych magicznych sztuczek nie ma co odprawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za tydzień ruszam w dłuższą trasę - ~1000km. Jakieś najlepiej zadbać o samochód w tak długiej trasie, żeby nie zajechać turbiny? Robić postoje co kilka godzin czy lepiej nie? Lepsza stała prędkość 120-140km/h czy lepiej dynamiczniej? Pytanie o silniki TSI

 

Oblecialem Włochy i Austrie na przełomie czerwiec lipiec (Ok. 2500km), za rodzina, pełny bagażnik, jakto na wakacje. Tydzień później wysłałem ich nad morze z dziadkami i pojechałem po nich później, Ok. ~700km w jedna stronę. Szczerze to nawet mi na myśl nie przyszło ze mam jakoś "dbać" o moje 1.8.

Lecim na autostradach 120-150, poza niżej, i tyle.

Uważałem tylko na inne auta, żeby nie zahaczyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym masz gwarancję mobilności VW, która działa w całej Europie więc w razie awarii nie ma dramatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za tydzień ruszam w dłuższą trasę - ~1000km. Jakieś najlepiej zadbać o samochód w tak długiej trasie, żeby nie zajechać turbiny? Robić postoje co kilka godzin czy lepiej nie? Lepsza stała prędkość 120-140km/h czy lepiej dynamiczniej? Pytanie o silniki TSI

...bosze do czego to doszło, trzeba planować całą trase i trząść portkami żeby się nie rozsypała turbina w nowym aucie. Klienci VW nie mają wyboru bo pozostaje im tylko w miarę bezawaryjny diesel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...bosze do czego to doszło, trzeba planować całą trase i trząść portkami żeby się nie rozsypała turbina w nowym aucie. Klienci VW nie mają wyboru bo pozostaje im tylko w miarę bezawaryjny diesel.

Bez przesady. To jest pytanie raczej z cyklu: "jak dbać o turbinę", bo nigdy nie miałem samochodu z turbiną wcześniej. Wiesz, ja wiem, że jest kilku bardzo niezadowolonych ludzi z B8, ale ja jestem bardzo zadowolony. Nawet jeśli padnie to bym go wybrał jeszcze raz. Testowałem długo konkurencyjne samochody, bo Passata nie brałem na początku pod uwagę i nie ma w tym przedziale cenowym nic konkurencyjnego z tymi gabarytami. Może Superb, ale środek brzydszy i gorszy (dla mnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja nawet nie oglądałem konkurencji prócz Avensis, a wybrałem paska bo też w sumie najlepszy z wyglądu chociaż szukałem też b7 ale chciałem w końcu nowe. Nie wiem jakie teraz turbiny robią i jakich to jest producentów. Pamiętam jak kiedyś na auta japońskie sportowe jak Skyline czy 3000GTkażdy narzekał na krótki żywot turbin - 100-120 tyś :) w stosunku do dzisiejszych aut to źle nie wygląda. W naszej od nowości octavii I oryginalna turbina dojechała do 400 tyś i potem nie wiem bo auto zostało sprzedane. No ale takie były czasy. Oleje też były inne, nie podrabiane i wyższej klasy. Dziś Mobil czy Motul poszli w również koszty. Co jak co ale jesteśmy po kryzysie z 2008 r. i producenci już obrali inną drogę, nie testuje się latami auta przed wypuszczeniem jak kiedyś .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, skończmy to czarnowidztwo, bo nie ma ono uzasadnienia w faktach. Czytający będą się bali do sklepu za rogiem wyjechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanie odnośnie czujników parkowania. ostatni graniczny punkt/sygnał to jaka odległość ( w cm )od przeszkody ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pytanie odnośnie czujników parkowania. ostatni graniczny punkt/sygnał to jaka odległość ( w cm )od przeszkody ?

 

To ok. 50 cm. Spokojnie można np. przejśc pomiędzy autem a przeszkodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To ok. 50 cm. Spokojnie można np. przejśc pomiędzy autem a przeszkodą.

To jakieś zepsute masz, u mnie pewnie z 10cm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o :) i mam nadzieję, że jest jak u Jaroda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak, że ostatni czerwony to 10 cm ale ciągły dźwięk zaczyna się znacznie wcześniej 20-30cm. W moim Fordzie transicie jest lepiej bo wyświetla dokładną odległość w cm. Można bardzo precyzyjnie dojeżdżać co do 2 cm. I szczerze to lepiej mi się manewruje niż paskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady. To jest pytanie raczej z cyklu: "jak dbać o turbinę", bo nigdy nie miałem samochodu z turbiną wcześniej. Wiesz, ja wiem, że jest kilku bardzo niezadowolonych ludzi z B8, ale ja jestem bardzo zadowolony. Nawet jeśli padnie to bym go wybrał jeszcze raz. Testowałem długo konkurencyjne samochody, bo Passata nie brałem na początku pod uwagę i nie ma w tym przedziale cenowym nic konkurencyjnego z tymi gabarytami. Może Superb, ale środek brzydszy i gorszy (dla mnie).

 

jak dbać o turbinę? Zasada nr 1 - po szybszej jeździe przez dłuższy czas (kilkadziesiąt kilometrów z prędkością od 90km/h ) po zatrzymaniu samochodu nie wyłączamy silnika przez ok 1 minutę aby olej nie uległ "skoksowaniu" to zapobiegnie osadzaniu się nagaru. Pisał już o tym wyżej Dolek.

Edytowane przez jacekVWB8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ta zasada to czasem nie jest już przestarzała? Wydawało mi się, że w B8 po wyłączeniu silnika działa jeszcze chwilę elektryczna pompa oleju, która dba o turbinę. Źle mi się wydawało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak słyszałem ze już nie trzeba studzić, poniformowal mnie o tym sprzedawca jak testowałem Arteona 2.0 bitdi ale czy to potwierdzone info to nie mam pojęcia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem n8 w 2016 roku... sprzedawca też mi tak powiedział. Pytałem co z turbiną... bo start-stop gasi często od razu.

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobre pytanie., ja odruchowo w 2.0 TDi 150 HP odrazu wyłączam start stop bo boję się o turbo i po każdej autostradowej jeździe czekam z 2 minuty ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dobre pytanie., ja odruchowo w 2.0 TDi 150 HP odrazu wyłączam start stop bo boję się o turbo i po każdej autostradowej jeździe czekam z 2 minuty ...

 

Pytałem dzisiaj w dwóch serwisach dealerskich w kwestii turbo . Faktycznie w obydwu potwierdzili stosowanie w B8 pompy oleju, o której pisał googie. Na moje kolejne pytanie czy w takim razie nie ma potrzeby utrzymywania przez jakiś czas silnika na wolnych obrotach po szybkiej jeździe, w jednym serwisie padła odpowiedź , że nie ma, a w drugim "no dla wszystkiego może Pan". Tak, że zasadniczo chyba faktycznie moja (i niektórych innych) " zasada nr 1" odchodzi do lamusa.

Edytowane przez jacekVWB8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy ta pompa działa po wyłączeniu zapłonu? Bo jak SS wyłączy silnik to może i działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź od naszego przedstawiciela Zespołu Wsparcia Technicznego Volkswagen Group Polska:

Podczas pracy silnika chłodzenie turbosprężarki zapewnia przede wszystkim olej silnikowy. Aby zapewnić chłodzenie łożyskowania wałka turbosprężarki także po wyłączeniu silnika, turbosprężarka jest włączona w obwód wodnego chłodzenia powietrza doładowania. Płyn chłodzący jest pompowany do turbosprężarki w zależności od potrzeb. Po wyłączeniu rozgrzanego silnika na okres do 480 s jest włączana dodatkowa (elektryczna) pompa wody (V50). Zasysa ona płyn chłodzący z dodatkowej chłodnicy wody i tłoczy go m. in. do turbosprężarki. Zapewnia to odpowiednie chłodzenie wałka i zapobiega tworzeniu się pęcherzyków pary w obwodzie chłodzenia turbosprężarki. W ten sposób chroniona jest turbosprężarka (a właściwie wałek turbosprężarki z łożyskowaniem) przed przegrzaniem w określonych warunkach eksploatacyjnych. Rozwiązanie powyższe stosowane jest w samochodach koncernu VW.

 

Odnośnie tworzenia się nagarów w przewodach olejowych turbosprężarki i awaryjności turbosprężarek w samochodach z systemem Start-Stop, na obecnym etapie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Samochody z systemem Start-Stop zaczynają na masową skalę wchodzić na rynki i dopiero po pewnym czasie będzie można na bazie praktycznych doświadczeń określić ewentualną awaryjność poszczególnych podzespołów w samochodzie, takich jak rozrusznik, turbosprężarka czy akumulator.

Edytowane przez paolokos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności