Skocz do zawartości
Gość marcc

Kiedy przekręcić kluczyk w stacyjce?

Rekomendowane odpowiedzi

A u mnie własnie kontrolka gaśnie i nic nie pyka.

Jak jest ciepły to pali od razu a po 4 godzinnym postoju muszę długo nim kręcić.

Proszę o sugestie

Najprościej-wykręć świece,podepnij na krótko pod 12V i zobacz wizualnie czy grzeje od razu,bo powinna.jeżeli trzeba odczekać ponad 7-8 sekund to grzeje za mało/za późno.Nie trzymaj za długo podłączonego napięcia bo spalisz świecę.Prosty i skuteczny test.

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najprościej-wykręć świece,podepnij na krótko pod 12V i zobacz wizualnie czy grzeje od razu,bo powinna.jeżeli trzeba odczekać ponad 7-8 sekund to grzeje za mało/za późno.Nie trzymaj za długo podłączonego napięcia bo spalisz świecę.Prosty i skuteczny test.

Pzdr.

kolego ale wszystko jest cacy gdy odpalam jak jest zupełnie zimny,

po nocy i przy 20 stopniowym mrozie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pioter

Witam,

Mam sąsiada który jest w 100 % przekonany, że po odpaleniu silnika TDI (3BG) trzeba czekać na te tzw. "Cyknięcie" zanim się ruszy. Tak się przy tym upiera, gotowością komputera do jazdy, załadowaniem całego oprogramowania. Powiedzcie że to nieprawda i dokładnie za co to odpowiada, to go tutaj skieruję :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez jest takie pykniecie za kazdym razem jak samochod odpalam na pewno rano jak jade do pracy tak jak by sie przekaznik zalanczal lub rozlanczal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pykanie w PD jest cały rok, czy tylko teraz to słyszycie?

bo w trakcie zimy słychać przekaźnik od świec żarowych, najpierw tych w cylindrach (odłączają się w kilka - kilkanaście sekund po zgaśnięciu kontrolki "żarówek", czyli zazwyczaj w chwilę po tym jak już odpalimy silnik), a potem słychać odłączające się przekaźniki świec żarowych układu chłodzenia.

 

jeśli coś pstryka też w lato, to nie wiem o co chodzi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisalem, bedzie pstrykac nawet podczas jazdy zeby ograniczyc emisje czegośtam...

Dalej lepiej jest palic od razu po zgaszeniu kontrolki poniewaz podczas krecenia rozrusznika swiece podgrzewaja powietrze ktore jest w cylindrze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A najlepiej grzac swiece na "dwa razy". Natepna glupota. Moze i lepiej pali ale rozwalisz sobie swiece ktore po nagrzaniu musza zostac "schłodzone" mieszanką paliwo-powietrze. Świece będa grzały, nawet w trakcie pracy silnika. Oraz z tego co wiem grzeja nawet po rozgrzaniusilnika aby ograniczyc emisje czegośtam...

 

 

 

Odpalanie po odłączeniu przekaźnika nie jest żadną głupotą, ani nie rozwali się nic w silniku z powodu tego, że cykl grzania się zakończy przed odpaleniem.

owszem: teoretycznie to dogrzewanie przez kilka sekund po odpaleniu ma wspomagać ograniczenia emisji "czegośtam", ale ile to faktycznie daje w nastoletnim aucie...? 004.gif

w każdym razie to i jeszcze egr to były takie początki kombinowania z tą ekologią biggrin.gif

 

ecu sprawdza temp. cieczy chłodzącej i (chyba) temp zewnętrzną i według tego ustala długość grzania się świec. przy lekkim mrozie przekaźnik odpada w zasadzie 2-3 sek po tym jak zgaśnie kontrolka, ale już przy -20 grzanie trwa nawet kilkanaście sekund dłużej. przy 'uwalonym' czujniku grzanie następuje przy każdym odpaleniu i jakoś nie dzieje się nic strasznego...

odpalenie po pstryknięciu przekaźnika daje tyle, że przy dużym mrozie masz trochę więcej prądu dla rozrusznika i ten po prostu lepiej zakręci niż gdyby miał to robić równocześnie z grzaniem świec.

jeśli idzie o kilkukrotne grzanie - tutaj się zgadzam - bez sensu to i szkoda świec.

Natomiast z tym "schładzaniem mieszanką paliwo - powietrze" to już chyba popuściło się wodze fantazji :D

Edytowane przez Desper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Natomiast z tym "schładzaniem mieszanką paliwo - powietrze" to już chyba popuściło się wodze fantazji

 

Tutaj sie machnąłem. Powietrze schładza swiece, bo TDi ma wtrysk bezposredni.

 

teoretycznie to dogrzewanie przez kilka sekund po odpaleniu ma wspomagać ograniczenia emisji "czegośtam", ale ile to faktycznie daje w nastoletnim aucie...?

 

Być moze nic, ale tak został zaprogramowany komputer w 1998r (tutaj moj rok produkcji) i jakos do tego czasu komputer nie "zmądrzał" zeby tych świec nie właczac.

Z reszta zrób prosty eksperyment - podepnij pod przekaznik zwykla zarowke 12v i polec w trase tak ze 100-200km i zobaczysz ile razy świece sie wlaczaja w trakcie.

 

 

w każdym razie to i jeszcze egr to były takie początki kombinowania z tą ekologią

 

To już sie zaczeło dużo wczesniej, kiedy zaczely sie pojawiac katalizatory i reszta tych eko smieci.

 

 

odpalenie po pstryknięciu przekaźnika daje tyle, że przy dużym mrozie masz trochę więcej prądu dla rozrusznika i ten po prostu lepiej zakręci niż gdyby miał to robić równocześnie z grzaniem świec.

 

To juz jest Twoja teoria, i tak jak masz dupne aku w zime nie odpalisz i tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to akurat nie jest 'moja teoria' tylko zwykła elektryka :)

kiedy akumulator może przekazać rozrusznikowi większy prąd: kiedy kręci tylko rozrusznikiem, czy wtedy kiedy dodatkowo w trakcie 'kręcenia' dołączysz jakieś odbiorniki prądu?

swoją drogą moje aku (odpukać), nie odmówiło mi posłuszeństwa od 4rech zim więc póki co ma się dobrze ;)

 

Odpalałem swojego paska i po zgaśnięciu lampki i po pstryknięciu przekaźnika i szczerze mówiąc różnicę widać tak gdzieś poniżej -10, może -15 stopni.

Przy -30 po samej kontrolce - rozrusznik wykonuje 2-4 cięężkie i powolne obroty, po czym zapala

przy -30 po pstryknięciu przekaźnika - odpala jak Norris - z półobrotu :D

 

Generalnie niech każdy robi jak uważa, w/g mnie straszenie ludzi, że coś im się będzie rozpadać, bo nie odpalają silnika od razu jak kontrolka zgaśnie, to trochę dorabianie teorii na siłę...

pis&lof ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności