Skocz do zawartości
shikoba

VW Passat B6 czy AR 159

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Mam wielki dylemat, mianowicie zastanawiam się nad kupnem nowszego autka dla siebie.

Aktualnie posiadam passka b5 00r., pół skóry itd, nie narzekam bardzo przyjemny samochód.

Zastanawiam się nad zakupem Passata B6 z ok~2005r., w wersjach oczywiście ze skórą (w sumie najbogatsze wersje). Jednocześnie myślę czy może skusić się nad Alfą Romeo 159 taka powyżej 06r. Oczywiście jeden i drugi z silnikami 2.0TDI lub 1.9JTDm.

Wiem że przemawia wygląd alfy, awaryjność i części podobno już też się zmieniły. Wiadome Alfa ma większy spadek ceny z czym się zgodzę w 100%.

Co myślicie, i co byście mi doradzili?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że Alfa. Chyba że masz dużą rodzinę. Wtedy musisz się przygotować na drastyczne zmniejszenie miejsca w środku i w bagażniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alfa 159 jest bardzo ładna ale ja ci powiem bierz paszteta :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz dużo gratów do wożenia, zdecydowanie Alfa.

Akurat o tym modelu powszechnie mówi się, że to pierwsza Alfa, której właściciele nie muszą przyjaźnić się z mechanikami w ASO.

A to jak wygląda - sam możesz ocenić.

Poza tym - zapomnij, że B6 będzie mniej awaryjne niż Twój Passat :)

Tym bardziej, że masz benzynę, i nie wiesz co to znaczy zajeżdżone TDI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam passata b6 variant a znajomy AR159 kombi. Powiem tak...mój pasztet ma już 250 najechane i w sumie nic się nie dzieje, znajomego Alfa ma 5 lat i jeszcze też nic się nie sypało. Co do miejsca w środku to się zgodzę, Passat jest zdecydowanie większy niż alfa i muszę przyznać, że mi osobiście bardziej się podoba stylistyka alfy, natomiast musisz liczyć się z tym, że mimo iż ta alfa jest jedną z lepiej wykonanych i najmniejawaryjnych alf, to jednak bardzo mocno traci na wartości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak b6 to z CR 2008 i w górę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem kiedyś przez kilka lat poprzedniczką czyli 156 1.9JTD. I obiektywnie muszę przyznać, że było to auto, którym jeździło mi się najlepiej. Co do awaryjności to przez kilka lat eksploatacji(ja kupiłem z przebiegiem 220 tkm) wymieniłem jedynie przedni dolny wahacz(niestety nierozbieralny) z uwagi na wybitą gałkę. Prowadzenie jak po szynach i doskonałe czucie auta, spalanie, przeżyłem szok 4,0(przy delikatnej jeździe na trasie do ok. 90 km/h). Ale niestety koledzy mają rację co do utraty na wartości i pojemności, i o ile w środku(tylne siedzenia) to tak nie przeszkadza, to bagażnik jest zdecydowanie mniejszy od Passata. Ale za to stylistyka tak w środku jak i na zewnątrz oraz ergonomia powala Passata w przedbiegach. AR jest "ustawione" typowo na kierowcę i nawet zegary są dostępne tylko dla kierowcy, a pasażer może jedynie podziwiać widoki na zewnątrz i wyświetlacz radia i klimy. I jeszcze jeden moim zdaniem minus(przynajmniej w AR156) to większy promień zawracania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję autorowi wątku zajrzeć do tematów typu "pękające głowice", "problem z pompowtryskiwaczami", "auto zgasło w trakcie jazdy" czy "rdza na elementach nadwozia w Passacie B6".

Myślę, że to wystarczająco naświetli temat jakości Passatów B6.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
temat jakości Passatów B6

Mam Passata B6 140 tysięcy przejechane i jakoś do tej pory nic się jeszcze nie działo co by mogło zniechęcić do kupowania tego auta :)

Ze swojej strony mogę polecić B6 :P:20:

 

Jak b6 to z CR 2008 i w górę

Dobrze Arku prawisz :)

Edytowane przez f@zi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz potrzebę znikania w tłumie to Passat. jak chcesz wsiadać do auta i "mieć banana na gębie" To Alfa.

Pomijam kwestię usterkowości bo obecnie to ruletka w każdej marce i ani VW ani Alfa nie są tu wyjątkami.

159 to najpiękniejsze (wg mnie oczywiście) seryjnie produkowane auto w tej klasie. Przeszycia na fotelach, boczki, deska...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale pitolicie :wmorde .Proszę mi wskazać auto bezawaryjne ( oprócz B4 :lol ) . Doszło do tego ,że niestety masz/kupisz to na co trafisz a wypisywanie ,że akurat w aucie kupionym przez Ciebie coś się posypie jest jak wróżenie z fusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu lub na początku następnego będę szukał PASSKA B6 2.0 COMMON RAIL 140KM i chyba skuszę sięna DSG, ale tylko modele z dużą navi i pół skóra ew pełna. Model musi mi na prawdę się podobać:) aktualnie przekonuje mnie jednak bardziej passek, ale alfa też jeszcze chodzi po głowie 90%-Passek 10%-alfa

Edytowane przez shikoba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale pitolicie :wmorde .Proszę mi wskazać auto bezawaryjne ( oprócz B4 :lol ) . Doszło do tego ,że niestety masz/kupisz to na co trafisz a wypisywanie ,że akurat w aucie kupionym przez Ciebie coś się posypie jest jak wróżenie z fusów.

 

Ja ci wskaże takimi autami które mają pewne, bezawaryjne silniki są właśnie wspomniana wyżej alfa tylko że z silnikiem jtd tym 150 km na przykład (ten sam silnik jest w innych autach np. w oplu vectra) . To samo te wszystkie citroeny i peugeoty 2.0 hdi czy 1.6 hdi - bardzo dobre, bezawaryjne silniki. Swoje (pewnie dla Ciebie max kontrowersyjne) opinie głoszę na podstawie 8 lat ścislej pracy z warsztatami samochodowymi w polsce (tymi większymi). Każdy mechanik jak będzie chciał szczerze z Tobą pogadać to poleci tobie te silniki które wymieniłem powyżej, bo są bezawaryjne, nic tam się nie dzieje i nie ma żadnych przykrych niespodzianek. Kiedyś mi jeden technik z innej firmy mot. zresztą niemieckiej tłumaczył nawet dlaczego ten common rail we fiacie jest tak udany. Po prostu dlatego że nie kto inny ale fiat w ogóle jako pierwsza firma opracował i wdrożył common raila, dlatego tak się starali żeby to było porządnie zrobione i się dzięki temu dobrze przyjeło w innych miejscach.

 

Inna sprawa dot. oczywiście elektroniki w takich francuzach albo zawieszenia w takiej alfie ale jeśli chodzi o silniki to są naprawdę dobre.

 

pozdrawiam,

Maciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dla Ciebie max kontrowersyjne

 

Dlaczego?Kazdy ma prawo do swojej opinii ,a to ze nie wszyscy sie z nimi zgadzaja to osobna kwestia.

Bardziej chodzilo mi o to ,ze kupujac auto "z zachodu"nigdy nie masz pewnosci jakie kwiatki sie posypia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz to już mam delikatny mętlik w głowie, Alfa na razie poszła w niepamięć.

Do głowy uderzyła mi jeszcze BMW 530d E60 dla przykładu coś takiego:

http://moto.allegro.pl/bmw-5-e60-3-0-d-218km-maslana-skora-alu-18c-navi-i2726397562.html

Lub ew. Audi A6 tylko tam boję się jeszcze większych kosztów eksploatacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nowa mazda 6? Samochód śliczny (moim zdaniem) i chyba nie traci aż tak na wartości. I jeżeli jest tak bezawaryjna jak I generacja "szóstki" to nie ma co nawet porównywać do passata... Ciekawe tylko czy uporali się z korozją.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz na Passka z 2005 roku, to tylko 1.9 + ewentualny CHIPS

 

---------- Dodano o 14:42 ---------- Poprzednia wiadomość o 14:36 ----------

 

A nowa mazda 6? Samochód śliczny (moim zdaniem) i chyba nie traci aż tak na wartości. I jeżeli jest tak bezawaryjna jak I generacja "szóstki" to nie ma co nawet porównywać do passata... Ciekawe tylko czy uporali się z korozją.

Pozdrawiam

 

Korozja swoją drogą, a podobno koszt dwumasy 2-3 razy droższy niż w B6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Passat to patrzę tylko na 2008r. i w górę z silnikiem CR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A6 i E60 są spooooro droższe w utrzymaniu niż Passat czy Alfa. Mazda 6 to technologicznie Mondeo więc pytanie czy warto przepłacać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maniek23

Niestety, ale nowe Passaty nie są już tak trwałe jak te starsze jednostki. Ogólnie teraz auta robi się na określoną ilość kilometrów, a potem mają się psuć. Koncerty chcą zarabiać bardziej na częściach zamiennych. Ja bym tu nie patrzył za bardzo na awaryjność któregokolwiek auta tylko po prostu brał tego, który bardziej mi się podoba :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności