Skocz do zawartości
tomek_wifi

Stuki zawieszenia brak mi już sił...

Rekomendowane odpowiedzi

pytanko mam, czy jeżeli sworzeń wahacza ma się ku końcowi, nie stuka i nie daje znacznych objawów to objawem jego zużycia może być uciekanie auto podczas przyspieszania w jedną ze stron? prawy wymieniłem bo tłukł a auto teraz dziwnie ciągnie przy przyspieszniu w lewo... jakieś pomysły?

Zdecyduj się :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe no tak ale sworznie nie wpływają na o raczej. Lewy sprawdzany sztywny jak ten nowy. Zmienie i ten drugi zobacze co bedzie;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sworzeń albo tulejka wahacza. Weź breszkę i zobacz gdzie są luzy. Ja stawiam na tulejkę ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie było wszystko breszkowane szarpane i nic, jedyne co to nasunęła się ta zbieżność, ale czy ona może być powodem takiego czegoś? Jedzie fajnie prosto..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zbieżność możne być powodem tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz. Dzis wracajac z dluzszej rasy zauważyłem oprocz tego pływania przodu ze przy mocniejszym hamowaniu jak ruszam kierownica lewo prawo chodzi ona jakby zbyt lekko i takie ruchy powoduja dosc mocne pływanie całego przodu. Wymienie drugi sworzen, i łączniki stabilizatra zobacze czy to cos pomoze bo czuje jakby auto mi sie coraz gorzej trzymało na drodze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w tym temacie ale o pływaniu już pisałem.

Zbyt duża zbieżność i auto tańcuje, nie rozbieżność

Zbieżność ustawiamy metodą regulacja i kontrola, najlepiej na "zero".

Niestety ale warunkiem są PEWNE opony, czasem kąty są idealne a auto się nie prowadzi czego winą z reguły nie są luzy a właśnie opony.

W innym aucie miałem powybijane gumy na wahaczu a auto szło jak po sznurku, w pasku zaczął mi np. tańcować jak w tylnym kole ciśnienie zeszło poniżej bara a np. sciagł okrutnie z winy opony która wizualnie była jak nówka, równiutko wytarta, ile ja sie wtedy naustawiałem i nakląłem a wystarczyło zamienić z tylnym kołem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, ale wcześniej na tych oponach nie było tego efektu.... wręcz przeciwnie byłem zadowlony;) no nic wybiore się może na wstępie na zbieżność niech mi ktoś ustawi jeszcze raz;) może faktycznie to od tego az tak pływa...

a może winowajcą jest wyprzedzenie sworznia zwrotnicy? nigdy przy geometrii nie miałem tego ustawianego...

Edytowane przez Krynio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kiedy amortyzatory wymieniane były - bo to wszystko wskazuje tak jakby one zużyte były i to jest przyczyną pływania - nie sugerować się proszę testem amorów na przeglądzie bo na monitorze pokaże 70 procent sprawności a amor jest do wyrzucenia - druga sprawa - czy jest właściwe ciśnienie w oponach - niby głupia rzecz a też mająca podobne objawy że kierowca swoje a auto swoje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pilnuje cisnienia ciagle. Amortyzatory byly wymieniane w maju, jak naciskam auto to są sztywne nie plywaja, gdyby były walniete to od razu by padly bo mam gazowe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymieniłem drugi sworzeń żeby były w komplecie, na szarpakach nic nie wyszło, zrobiłem geometrie i gówno, dalej dziwnie pływa mi to auto... Przydałby się ktoś kto by mi to sprawdził tak porządnie bo nie mam siły jezdzić po diagnostach i kazdy swoje zdanie i się kłuć. Dla nich jest ok a dla mnie nie i wiem ze jest coś nie tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może masz dwie rysy na dachu? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a może masz dwie rysy na dachu? :D

Na dachu dwa relingi;D ale wkurwiajace to jest bo jak sie robi ślisko to sie bardzo niepewnie jedzie...;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upewnij się co do bocznego bicia kół, czyli czy są proste felgi.

Jedź na diagnostykę i zmierz pochylenie obu kół przednich lub zrób to poziomicą na równym gruncie.

Zmierz odstęp między przednimi a tylnymi kołami mierząc od rantu felgi.

Równoległość kół przednich i tylnych jest dość trudno zmierzyc domowymi sposobami ale idzie ale lepiej niech to sprawdzi ktoś na odpowiednim sprzęcie.

Sprawdż czy sprężyny siedzą prawidłowo w talerzach-kielichach.

Bocznego luzu tłoka w amorze nie sprawdzisz bez rozebrania mcphersona ale niestety jest to dość istotne.

Oczywiście zakładam że jest dość dobra sprawność amorów a przynajmniej zbliżona na osiach.

 

Pewnie zaczynam się powtarzać ale mi juz za wiele do głowy nie przychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Upewnij się co do bocznego bicia kół, czyli czy są proste felgi.

Jedź na diagnostykę i zmierz pochylenie obu kół przednich lub zrób to poziomicą na równym gruncie.

Zmierz odstęp między przednimi a tylnymi kołami mierząc od rantu felgi.

Równoległość kół przednich i tylnych jest dość trudno zmierzyc domowymi sposobami ale idzie ale lepiej niech to sprawdzi ktoś na odpowiednim sprzęcie.

Sprawdż czy sprężyny siedzą prawidłowo w talerzach-kielichach.

Bocznego luzu tłoka w amorze nie sprawdzisz bez rozebrania mcphersona ale niestety jest to dość istotne.

Oczywiście zakładam że jest dość dobra sprawność amorów a przynajmniej zbliżona na osiach.

 

Pewnie zaczynam się powtarzać ale mi juz za wiele do głowy nie przychodzi.

 

Felgi sprawdzane juz 3 razy nie są idealne ale idzie przeżyć, amory w maju zmieniane na badaniu tech pokazywalo ze kazdy ma taka sama sprawność, jak sie je wciska to są sztywne. Co do pochylen i zbieżności to robilem w sobote pelna geometrie wszystko jest ustawione idealnie na zero. Pływanie dotyczy jazdy po lekkich koleinach i nierownosciach, auta mi nie sciaga nic a nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pływanie dotyczy jazdy po lekkich koleinach i nierownosciach, auta mi nie sciaga nic a nic

No to jesteś przewrażliwiony.

Napiszę Ci tylko tak.

Miałem kiedyś inne auto i wkurzało mnie ze nie zachowuje sie na drodze tak jak powinien, poustawiane, pomierzone a niesmak był.

Pojechałem tym autem za zachodnią granicę i...

...auto idzie jak po sznurku, 140km/h osiągał w mgnieniu oka i kierownicę można małym paluszkiem prowadzić.

Także wsiądź w inne auto, przejedź sie i być może brakuje Ci porównania jak zachowują sie inne auta, co do dróg to niestety sam ich nie naprawisz, trzeba z tym żyć i sobie głowy pierdołami nie zaśmiecać. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może górne mocowanie amora (kielich) chce wyskoczyć i dzieją się takie rzeczy

 

ciekawe co by się działo jak byś założył przednią górną rozpórkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a może górne mocowanie amora (kielich) chce wyskoczyć i dzieją się takie rzeczy

 

ciekawe co by się działo jak byś założył przednią górną rozpórkę

 

hmm, byłby sztywniejszy na zakrętach, tylko skąd wziąć taki bajer do B4?;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hmm, byłby sztywniejszy na zakrętach, tylko skąd wziąć taki bajer do B4?

poczytaj temat Adamsa o padace... On ma wszystkie możliwe rozpórki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam drogich kolegów:) miałem podobny problem jak w temacie któregoś dnia po mocniejszej jeździe, nagle przy małych prędkościach zaczęło coś stukać, a wlekłem sie jak ślimak. Zacząłem wiec szukać... Dodam jednak ze jakiś czas wcześniej wymieniłem oba przeguby. Podkusiło mnie aby wyciągnąć wewnętrzny przegub od skrzyni biegów :D i nagle jest... Okazało się, że wewnętrzny przegub miał luz na wieloklinie na półosi, wymieniłem wewnetrzy przegub i nagle cisza jak makiem zasiał... Niestety grodzy koledzy nie da sie tego sprawdzic bez wymontowania półosi. POZDRAWIAM mam nadzieje ze moja rada komuś pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności