tomek_wifi

A jak wygląda sprawa sanek przednich siedzą one na jakiś tulejach? czy bezpośrednio do podwozia a dalej do nich wachacze?

A jak sprawdzić czy to dokłądnie to? jak mówie walnięcie jest napawde głośne i na dziurach nic nie słychać, a jak uderzy aż czuć to jak sie po ramie rozchodzi coś jak przy szybkiej jeździę kamień by udeżył w spód auta

Przecież napisałem w pierwszym poście sworznie nowe, bujanie nic nie wykazuje szarpanie na biegu a hamulcu tez nie nic kompletnie tylko jak sie jedzie

łączniki zmieniałem zimą na szarpakach nie tak dawno nic nie wykazało, nie robie dużo kilometrów więc raczej są ok firmy FEBI. tyłko że jak było to by coś z stabilizatorem to stukało by na dziurach a u nic cicho tylko jak ruszam i hamuje. a o jakie łożysko w amortyzatorze wam chodzi?? góre łożysko amortyzatora to w poduszcze na kielichu? jest nowe razem z poduszką

a było to czuć jakoś w kierownicy bo u mnie nic

Z amortyzatorami w sumie nic nie robiłem jedynie poduszki nowe od góry, o jaki luz chodzi wyjąć amortyzator i wkład?? trzeba wymienić na nowe? nie do końca mogę skojarzyć o jaki luz chodzi a możliwe że to coś z tym bo amortyzatorów nie zmieniałem a sprężyna no może i z nią coś nie tak ale auto na drodze zachowuje się normalnie

Nie no Bez jaj żeby to była jakaś błahostka nie pisałbym tu, naprawdę nikt nie ma żadnych pomysłów?

Frez ok, jest to metaliczny dźwięk i walnięcie że aż w podłodze czasem czuć w okolicy pedałów. Naprawde nie mam pojęcia co to może robić, skrzynia syncro jest dużo jest tam ciasno cięzko coś zobaczyć

Witam od jakiegoś czasu mam dość głośne stuki z przodu auta mniej więcej przed kierowcą tak mi się wydaje po dodaniu gazu, puszczenie go, lub przy szybkiej biegów stuk jest metaliczny i głośny wymieniłem już: końcówki drążków kierowniczych wszystkie tuleje wahaczy poduszki amortyzatorów 4 przeguby przód podporę wału tłumiki poduszki silnika przód, tył lewa sworznie wahaczy na szarpakach zawieszenie perfekcyjne, ustawiona zbieżność i geometria a nadal stuka co robić? z kanału nic nie widać dopiero podczas jazdy to słychać, sposobem sprawdzania poduszek tzn. ręczny i próba ruszania tzw szarpania silnikiem nic nie daje. co jeszcze może być przyczyną? tuleje wózka?? skrzynia?? amortyzator? brak mi pomysłów na pewno nie wali to tłumik, coś jakby silnik gdzieś uderzał albo coś się przesuwało... może maglownica? z kierownicą się nic nie dzieje.... Mam zamiar nim jechać niedługo w trase około 2000km strasznie mnie to denerwuje ma ktoś jakiś pomysł?

tak zielone, nie mogę znaleźć serwisu co mi to nabiją zamiennikiem, a klimatyzacja prawdopodobnie nie chodziła z 10 lat... żeby zlać olej muszę koniecznie wyjąć sprężarke?

Witam odświeżę temat, ciepło się robi więc postanowiłem sie wziąć za klime, wymieniłem osuszacz oringi przy nim w przewodach przy grodzi i przy kompresorze, szcelność sprawdzona, co teraz? spuścić olej z sprężarki i nabić r134? freonu ani zamiennika nie idzie nigdzie dostać

No właśnie nie do zdobycia a dopasować tłumiki środkowe te 2 połączone to nie takie proste są podobne do tych w oplach tylko kupić nowy tłumik i zaraz go spawać? kombinował ktoś już takie coś

Podłącze się, mój tłumik w syncro sie kończy gdzie dostać zamiennik?? nigdzie nie moge takiego dostać a spawać tak jak mówicie sitko totalne się robi dziura na dziurze

Ja jeździłem rok czasu z odłączonym, na szczęście udało się kupić tanio dobry most, daj ogłoszenie na forum poczekaj troche myśle, że dostaniesz coś w najbliższym czasie.

Mam Kilka części do mostu rozbierz i zobacz co padło może coś pomoge