B6 2.0 TDI BMR 170KM dziwne objawy co do mocy silnika

[spaluchwp]

Witam,

 

Mam takie małe pytanie.

 

Co raz częściej silnik nie ciągnie od samego dołu obrotów, ciągnie porządnie dopiero od ok 2000-2200 rpm. Po zgaszeniu silnika i odpaleniu przeważnie mu się poprawia. Gdy występuje też ten objaw jest cholernie czuły na pedał gazu każde muśnięcie poszarpuje autem albo w kierunku porządnego zastrzyku mocy albo po prostu dla hecy żeby sobie szarpnąć. Zauważyłem też że silnik ( wydech ) gada bardziej basowo.

Czasem też nie chodzi tak płynnie na wolnych obrotach, to sobie szarpnie na obrotach delikatnie to potrzęsie mnie w fotelu.

 

Włączanie klimy czy wyłączanie nie powoduje i nie eliminuje tego problemu, pierwsze myślałem że to ten głupi DPF ale z tego co wiem i zaobserwowałem występują wtedy wyższe obroty silnika (1000rpm), szybsze zagrzanie silnika a sam silnik zyskuje dodatkowe 10KM .

 

W dni bardzie chłodne i po deszczu auto działa najlepiej, silnik pracuje równo bez innych odgłosów, moc jest taka jak powinna być i aż się miło jedzie. ( jak co filtr powietrza wymieniony )

 

Błędów żadnych nie ma.

 

Jakieś pomysły coś się mogło zasyfić ??

[prezess7]

Jak sprawdzałeś błędy, to sprawdź jeszcze w VCDS jak DPF wygląda, bo wg. mnie on może robić złą robotę. Ile masz najechane??

[mkpol]

Witam

Jeśli masz automat to potrząsanie bądź nie w fotelu może zależeć od tego czy dźwignia jest w pozycji D i trzymasz je na hamulcu/autoholdzie, czy też w pozycji P. W tym pierwszym przypadku autkiem może trochę trząść. Co do problemów z mocą to proponowałbym chyba jednak przegląd i diagnostykę turbiny.

[karol.lolecki]

Mam podobne objawy jak opisujesz. Przeważnie dzieje się to na krótko przed oczyszczaniem dpf-a

[labels]

Witam,

 

udało się Tobie zdiagnozowac poniższy problem?

 

pozdrawiam

 

Witam,

 

Mam takie małe pytanie.

 

Co raz częściej silnik nie ciągnie od samego dołu obrotów, ciągnie porządnie dopiero od ok 2000-2200 rpm. Po zgaszeniu silnika i odpaleniu przeważnie mu się poprawia. Gdy występuje też ten objaw jest cholernie czuły na pedał gazu każde muśnięcie poszarpuje autem albo w kierunku porządnego zastrzyku mocy albo po prostu dla hecy żeby sobie szarpnąć. Zauważyłem też że silnik ( wydech ) gada bardziej basowo.

Czasem też nie chodzi tak płynnie na wolnych obrotach, to sobie szarpnie na obrotach delikatnie to potrzęsie mnie w fotelu.

 

Włączanie klimy czy wyłączanie nie powoduje i nie eliminuje tego problemu, pierwsze myślałem że to ten głupi DPF ale z tego co wiem i zaobserwowałem występują wtedy wyższe obroty silnika (1000rpm), szybsze zagrzanie silnika a sam silnik zyskuje dodatkowe 10KM .

 

W dni bardzie chłodne i po deszczu auto działa najlepiej, silnik pracuje równo bez innych odgłosów, moc jest taka jak powinna być i aż się miło jedzie. ( jak co filtr powietrza wymieniony )

 

Błędów żadnych nie ma.

 

Jakieś pomysły coś się mogło zasyfić ??

[Kamilek1307]

Też to samo mam. żadnych błędów jedynie przy wysokiej zewnętrznej temperaturze potrafi wywalić przeładowanie turbiny ale właśnie jak jest w tym dole do 2200obr. później ciągnie normalnie. Myślałem też o tym DPFie ale nie sądze, Ostatnio go przegoniłem autostradą przez 80km cały czas 200-220 i nic normalnie śmigał turbiny nie przeładowało nigdy na wysokich obrotach. CO najgorsze dzieje sie to czasami

[lammel]

Koledzy miałem to samo przed wymianą pompo wtrysku. Przez dłuższy czas był spokój a teraz znowu mam identyczne objawy jak wy. Czyżby następny padał?

[Slaw8]

Ja mam ten sam problem, potrafi nawet zgasnac podczas parkowania. Problem pojawil sie zaraz po wymianie wtrysku, teraz mam dwa stare i dwa nowe. Po wymianie jazdzil super po killku dniach zaczał zamulac tak do 2000tys obr/min, potem leci bez problemu.

Wy macie BMR 170KM ja mam BKP 140KM te same wtryski wiec wychodzi na to ze kolejny sie sypie. Nie mam DPF.

[karol.lolecki]

W styczniu miałem wymieniane wszystkie 4 pompowtryski w ramach akcji serwisowej więc u mnie raczej wina pompek odpada

[labels]

Koledzy mam podobny problem. Naturalnie serwis nic nie wykazał, w komputerze nie zapisują się żadne błędy. Mam przejechane 150 tys. km, wtryski nie ruszane, sprawdzone wszystko z nimi ok. Miałem dpf zapchany w 58 jednostkach, oczyścili mi go elektronicznie do wartości 0. Kontrolki nigdy od dpf się nie zaświeciły. Podczas występowania w/w usterki następuje: głośniejszy odgłos z tłumika "ala abarth", od 0 auto nie ma mocy powoli idzie do momentu jak załącza się turbina i wtedy ewidentnie ciągnie na turbinie, ale nie są to równomierne obroty, dodatkowo podczas występowania problemu na komputerze spalania chwilowego wynik spalania jest mniejszy niż podczas normalnej pracy silnika. Zastanawiam się nad tym dpf-em, czy samo wyczyszczenie komputerowe było ok, ponieważ fizycznie jest on przecież zapchany? Tylko że po trasie 300 km, gdzie ostro dostał po oporach, wystąpiło to samo. Usterka występuje co jakiś czas, przegazowywanie, szybsza jazda nie pomaga. Najlepiej skutkuje jak się to stanie jak auto postoi włączone chwilę bez żadnej ingerencji na pedał gazu. Ma ktoś jakieś propozycje???

[spaluchwp]

he he zapomniałem o moim poście

 

Tak więc mam skrzynie manualną więc wypowiedź Pana mkpol odpada, auto ma przejechane ok 230 000 km ale jest na bieżąco serwisowane ( gwarancja dodatkowa pełna ) dpf jak narazie zapalił mi się raz i to było rok temu wypałiłem go oczywiście i spokój. Co jakiś czas się dopala ale to akurat odczuwam od razu.

U mnie postój na włączonym silniku nic nie daje wręcz czasem przez to też występuje ten problem. Turbawka na moje jest igła ( nie świszczy, nie dymi po za tym problemem ciągnie jak powinna. Wtryski wymienione 2 z 4 na akcji serwisowej. Paliwo leje tylko V-power diesel. Problem jest wkurzający przy dynamiczej jeździe np poznań - szczecin gdzie dużo się przyspiesza wyprzedza itp, czasem mu przechodzi w trakcie jazdy ale nie zmienia to faktu że jest to upierdliwe bo muszę redukować.

[ukgreg]

No i jak zna ktos odpowiedź co to może być ?? Bo jakbym swojego opisywał. Może jakiś spec się wypowie? Bo jeden pompo wtrysk kosztuje kupę kasy a wymieniać by sprawdzić czy to przypadkiem nie to to szkoda pieniędzy.

Dodam że mój 2,0 TDI BMR 170, jak go odpalę to wali siwawo niebieskawym dymem i zapach jest mocno duszący.

[labels]

Kolego tak jak napisałeś podczas tej przypadłości jest jeszcze mocno dławiący smród spaliny. Co do koloru spalin nie widzę żadnej różnicy,b/z. Nie wiem czy to jednak nie będzie dpf. Czy ktoś kto ma tą przypadłość ma usunięty dpf? Zastanawiam się jeszcze nad taką opcją.

[bocheno]

na mój gust to każdy opisuje wypalanie DFP-a - na dole obrotów słaby, powyżej 2200 ciągnie w miarę normalnie - po zatrzymaniu na jakiś czas problem ustaje (przerwa się tak akcję wypalania, a jak zapełnienie spadło poniżej 15 to już się nie wznowi - i będzie normalnie jeździł) - a do tego mamy lato co potęguje objaw różnicy mocy. Zróbcie update sterownika silnika - trochę pomaga (podczas wypalania zdecydowanie mnie hałasuje) i trzeba się chyba przyzwyczaić. Do tego DPF ma zapisane w serowniku "stałe" zapełnienie, które się nie wypala - być może już się po prostu mocno zapełnił i coraz trudniej jest sterownikowi uzyskać dobre parametry przepływu spalin...

kiedyś mechanik powiedział mi, że może byś źle ustawiony rozrząd (podobno blokada serwisowa jest na jeden (ssący) wałek a drugi (wydechowy) ustawia się od pierwszego - i nie zawsze wychodzi idealnie) - jak się okazało u mnie tak było - różnica 1/4 ząbka - efekt - 10km i 15nm więcej - dodam tylko ustawienie wałka wydechowego (cała operacja była robiona u tunera jak wycinałem DPF i dodawałem mocy - a że nie reagował jak powinien to zabrali się za sprawdzanie co jest nie tak).

Pytanie się pojawiło czy bez DPF-a jest podobnie - otóż w bardzo ciepłe dni jest zauważalnie większa turbo-dziura i zbiera się ładnie od około 1900-2000 obrotów ale tego nie zmienia pozostawienie auta na jakiś czas z włączonym silnikiem, nie zmienia się odgłos z komina (tej jest inny z racji braku DPF-a) itp. Po prostu turbo diesel (turbo benzyna raczej też) musi dostać dużo świeżego i zimnego powietrza do dobrej pracy a podczas wypalanie DPF-a potrzebuje go jeszcze więcej (EGR nawet ma 0% przez cały czas wypalania) stąd też takie a nie inne zachowanie.

[Beni0]

Mnie tak zamulał, aż w końcu kiedyś go zgasiłem i nie odpalił. Przyczyna? Filtr paliwa .. 400 zł w ASO i po problemie

[Slaw8]

U mnie tez okazalo sie ze to filtr, mimo ze go ogladalem i nie wydalwalalo sie ze jest w zlym stanie. Wymienilem i autko dostalo kopa.

[unseen]

Mnie podobnie jak "bocheno" wygląda jak opisywanie objawów wypalania DPFa , jest fajny opis działania silnika 170konnego i dokłądnie kolejnych podzespołów ,proponuje poczytać . Objawy słabszego dołu są efektem przymkniętej klapy gaszącej która zostaje przymykana w celu osiągnięcia wyższej temp. spalin aby wypalić DPFa.ni i link : http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3300

Przy okazji proponuje jeszcze sprawdzić szczelność membrany w gruszce otwierającej dodatkowy dolot powietrza powyżej 2200 , opisana przy kolektorze ssącym .Pozdrawiam

[ukgreg]

: http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3300

 

Unseen rewelacyjny opis!! Dzięki

[Krejzolkaaa]

No i jak zna ktos odpowiedź co to może być ?? Bo jakbym swojego opisywał. Może jakiś spec się wypowie? Bo jeden pompo wtrysk kosztuje kupę kasy a wymieniać by sprawdzić czy to przypadkiem nie to to szkoda pieniędzy.

Dodam że mój 2,0 TDI BMR 170, jak go odpalę to wali siwawo niebieskawym dymem i zapach jest mocno duszący.

 

Hmm. Sprawdź czujnik temperatury spalin, on jest gdzieś tam na dole na rurze ;> Pamiętam że kiedyś mój tata naprawiał takie coś i potem było dobrze

[karol27]

A może po prostu IC nie daje rady w wyższych temperaturach?