Całkowity brak mocy Passat b5 ATJ 115KM - maluch to przy nim rakieta

[banshee]

i jeden wezyk idzie bezposrednio do zaworu na wezu wodnym.

Zrób zdjęcie tego zaworka, bo jakoś nie kojarzę aby taki był w układzie wodnym.

Może chodzi ci o serwo?

[Sztomel]

Przypuszczam, że chodzi o zawór układu chłodzenia paliwa. Zaraz go znajdę w googlach i załączę fotkę (chwila) ...

chyba chodzi o ten z pozycji nr 20 w 3 poście od góry tematu w tym linku : http://forum.vw-passat.pl/threads/5069-bulgotanie-przelewanie-sie-wody-albo-kamyczki-%29/page10

Edytowane 6 Maja 2013 przez Sztomel

[Madzia]

Dokladnie Sztomel o ten zawor mi chodzi wlasnie. I on mi przepuszcza podcisnienie, wiec go odlaczylam, ale czy on jest potrzebny, do czego tak na prawde sluzy?

[Sztomel]

Nigdzie na internecie w ciągu 2 godzin nie doszukałem się jak działa, jakie zadanie spełnia i jak jest wpięty w układ podciśnienia i jaki elektrozawór nim steruje (N?). Podejrzewam, że zawór przepuszcza ciepłą wodę z układu chłodzenia silnika (z małego układu czyli bez chłodnicy) by ogrzewać ropę w filtrze paliwa zanim silnik się nie nagrzeje do temperatury roboczej i zanim nie włączy się chłodnica paliwa nad tym filtrem. Niestety nie wiem w jakim pozostaje stanie bez podciśnienia (czy jest otwarty czy zamknięty). Skoro gubi się na nim podciśnienie a wężyk do niego idący jest szczelny to z pewnością walnęła membrana w czarnym siłowniku tego zaworu. Proponuję zatem zdjąć z niego wężyk i jego koniec zaślepić. To zniweluje nieszczelność układu podciśnienia.

[cobra1979]

mój problem usunięty poprzez wyczyszczenie turbo i wymianę wężyków podciśnienia

koszty ok 50 zł samemu 3 dni pracy.

dzięki sztomel za schematy bardzo się przydały.

pozdrawiam

 

---------- Dodano o 11:44 ---------- Poprzednia wiadomość o 11:34 ----------

 

 

---------- Dodano o 11:46 ---------- Poprzednia wiadomość o 11:44 ----------

 

Pacjent rowniez 1,9 atj. Od pompy vacuum idzie rurka do czwornika, gdzie jedno to wejscie, jedno idzie na n18, jeden na n75 i od klapy i jeden wezyk idzie bezposrednio do zaworu na wezu wodnym. I teraz prawdopodobnie mam go uszkodzonego, bo po odlaczeniu tego zaworu i zaslepieniu wezyka, wraca pelne podcisnienie dzieki ktoremu wraca mi moc z dolu. Jak podlacze przewod do tego zaworu to znowu brak mocy, sztangi nie ma sily wciagnac po odpaleniu. Pytanie do czego ten zawor dokladnie sluzy? Czy mozna go ominac?

 

 

witaj ostatnio zgłębiałem wiedze węzyków podciśnienia

i nie bardzo kojarzę wężyk na czwórniku u mnie nic takiego niema.

całe podciśnienie i zaworki n? nie mogą być wpięte w żaden przewód wodny.

chyba że chodzi ci o co innego, jak możesz i dasz rade zrobić szkic swojego układu to będę w stanie ci pomóc.

 

kontakt [email protected]

lub gg 11161785

Edytowane 12 Maja 2013 przez cobra1979

[mateuszwys]

Witam koledzy. mam podobny problem więc podczepię się pod temat.

 

w czym problem: auto z roku 99/00 silnik 115 km/ automatyczna skrzynia.

Po zakupie auta wydawało mi się, że jest zbyt słabe, jednak przesiadłem się z 3 litrowego benzyniaka więc wmówiłem sobie, że tak musi być, jednak teraz po przebyciu trasy stwierdzam, że coś z autem jest nie tak. Auto w mojej ocenie słabo przyśpiesza, a jego prędkość maksymalna nie przekracza 160 km/h - wrzuca 5 bieg i nie chce przekroczyć 3 tys obrotów.

 

Auto sprawdzone na VAG (brak błędów):

 

-doładowanie turbiny ok (regeneracja 5 tys. km temu) wnioskuję więc, że zawór sterujący również jest sprawny.

-przepływomierz ok

-zaślepiony EGR

-WTRYSK: +0.4/+0.4/+0,8/-2,04.

 

 

 

Co jeszcze sprawdzone:

 

Przepływka, EGR, zawór sterujący, podciśnienia, czujnik doładowania, wtryski, katalizator, skrzynia, komputer, sprawdzone wszystko co możliwe a auto nadal nie jedzie. ktoś ma jakiś pomysł??

[banshee]

Zrób komplet logów i wrzuć na forum.

Może nie zauważyłeś niczego podejrzanego, a tu jest kilku speców, którzy może pomogą...

[Sztomel]

całe podciśnienie i zaworki n? nie mogą być wpięte w żaden przewód wodny.

a jednak mogą i już nie raz się z takim pytaniem spotkałem ale z gotową i rzeczową odpowiedzią nigdy !

Faktem jest, że nie posiadam schematu podciśnień z "zaworem ogrzewania" i nie spotkałem się z takim ani na necie ani w żadnych poradnikach w formacie PDF. Przynać też muszę, że ani nie jeżdżę Passatem ani innym autem z takim rozwiązaniem (mam skromnego Golfa IV TDI i w moim gracie ani w żadnym innym z Golfa nie ma takiego ustrojstwa). Faktycznie przydałoby się kilka fotek bo identyczny zawór jest też w Audi A4 TDI AJM lecz mało jest wiedzy na ten temat gdyż nigdy nie był drążony dogłębnie przez nikogo kogo bym znał

[mateuszwys]

Te logi postaram się po weekendzie dodadać jakieś konkretne bloki?

[mateuszwys]

Wklejam wykonane logi i był bym wdzięczny gdyby ktoś rzucił na nie okiem:)

 

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128850.html

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128851.html

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128852.html

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128853.html

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128854.html

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128855.html

http://vaglog.rtnet.pl/mateuszwys15_128856.html

[Sztomel]

-doładowanie turbiny ok (regeneracja 5 tys. km temu) wnioskuję więc, że zawór sterujący również jest sprawny.

-przepływomierz ok

-zaślepiony EGR

-WTRYSK: +0.4/+0.4/+0,8/-2,04.

 

 

 

Co jeszcze sprawdzone:

 

Przepływka, EGR, zawór sterujący, podciśnienia, czujnik doładowania, wtryski, katalizator, skrzynia, komputer, sprawdzone wszystko co możliwe a auto nadal nie jedzie. ktoś ma jakiś pomysł??

A kto Ci to sprawdzał bo chyba raczej Stevie Wonder i dlatego nie widział wartości w logach. Przecież przepływomierz to nadaje się tylko do rozwiercenia żeby jeszcze zaczął w miarę dawać poprawne odczyty, turbo regenerowane - chyba na odpieprz - ciśnienie doładowania jest niestabilne i występuje naprzemian niedoładowanie z przeładowaniem. Poza tym duża dodatnia korekcja na 3 cylindrze więc proponuję podminić miejscami pompowtryskiwacz z 3 cylindra na 4 cylinder by sprawdzić czy to jego wina czy nie i ponownie zlogować grupę 013.

I tak to właśnie jest - gdyby nie zamieszczone logi to bylibyśmy : Ty i czytający ten temat przekonani, że logi wyszły wzorcowo a tak nie jest.

[mateuszwys]

Wygląda to tak, że przepływka była podmieniana z innego auta i nie było widać żadnej różnicy. Jeżeli chodzi o regeneracje turbo, to była robiona 4 msc temu także przejechane na niej max 6 tys. Pompowtryskiwacze były już podmieniane.

[banshee]

Wygląda to tak, że przepływka była podmieniana z innego auta i nie było widać żadnej różnicy. Jeżeli chodzi o regeneracje turbo, to była robiona 4 msc temu także przejechane na niej max 6 tys. Pompowtryskiwacze były już podmieniane.

 

Skoro kolega podmieniał LMM od innego "sprawnego" auta to możliwe, że jest zapchany układ dolotowy lub sam katalizator.

Musisz sprawdzić jak wygląda wewnątrz zawór EGR (wraz z klapą gaszącą) oraz kolektor ssący. Najprościej odkręcić egr i zajrzeć z latarką do kolektora. Jeśli już w samym egr przelot będzie zapchany to prawdopodobnie kolektor również.

Możliwe, że brakuje tam miejsca na dostarczanie powietrza do silnika stąd niskie wskazania przepływki, falowanie turbiny i strasznie marny dół.

W każdym razie jest duży problem i szybko bym się tym zajął na twoim miejscu.

[Sztomel]

A wszystko to było robione przez tego zdolnego, który stwierdził, że wartości w logach są OK :bezzebow

Jeśli przepływka była podmieniana i pompowtryski z innego auta to należało przede wszystkim sprawdzić jakie wartości one dawały na aucie dawcy bo skąd pewność, że były w dobrym stanie. Szkoda, że nie mogę sam sprawdzić ręcznie jak działa to "regenerowane" turbo i w jakim jest stanie.

[Damiano89]

Witam wszystkich

Prosze Was o pomoc. Otoz mowie o co chodzi. Samochod Passat b5 silnik 1.9 tdi 115 AJM Problem polega na tym, ze pojawil sie spadek mocy. Jakis czas temu chodzil jak trzeba, a na obecna chwile nie ma krotko mowiac ciagu. Predkosc max wynosi na ten moment nie wiecej jak 170-175 km/h. Czuc, ze turbina sie zalacza, ale nie ciagnie jak trzeba. Co moge wiecej powiedziec. Na przelomie obrotów 1800-2200 wydaje sie, ze chodzi jak trzeba. Problem pojawia sie natomiast przy wyzyszych obrotach. Silnik wyje jakby mial wyskoczyc, ale nie idzie jak trzeba. Dodam ze wymienilem 2 dni temu przeplywomierz i nie pomoglo to. Rok temu czyscilem turbine, gdyz sie zapiekla i wchodzila w tryb awaryjny i ja rozlaczalo przy pojawieniu sie zbyt duzej roznicy cisnien, jak to mi wtedy powiedziano, zapiekla sie, nagar sie zrobil i nie bylo tzw regulacji.. po czyszczeniu turbiny wymienilem na nowy egr bo tez byl walniety i caly w oleju. Dodam, ze auto bierze olej od wymiany do wymiany plus minus 3 l. olej castrol edge 5w 40, tankuje od tamtego czasu non stop verwe na orlenie. Nie jestem w stanie sobie z tym problemem juz poradzic, jezdzilem po wielu mechanikach, kasowali za diagnoze duze pieniadze tymczasem nic nie ustatlili, wg mnie nie znaja sie na tym. Bledow zadnych nie ma na komputerze, nie mam vaga ani nie mam czlowieka ktory moglby mi podpiac i sprawdzic wszystko jak trzeba, Ludzie z tego co czytalem na forum mieli takie objawy i roznie pisali o przeplywomierzy, o wezykach podcisnienia(wstepnie wszystkie obre, nic nie syczy) inni zas o przeladowywaniu turbiny. Gdy depne pedal do konca auto nie idzie jak powinno mul niesamowity, jakby cos go trzymalo, prosze o pomoc, jestem z woj świetokrzyskiego i chetnie przyjade gdzie trzeba

[SadisticPleasu]

Witam wszystkich

Prosze Was o pomoc. Otoz mowie o co chodzi. Samochod Passat b5 silnik 1.9 tdi 115 AJM Problem polega na tym, ze pojawil sie spadek mocy. Jakis czas temu chodzil jak trzeba, a na obecna chwile nie ma krotko mowiac ciagu. Predkosc max wynosi na ten moment nie wiecej jak 170-175 km/h. Czuc, ze turbina sie zalacza, ale nie ciagnie jak trzeba. Co moge wiecej powiedziec. Na przelomie obrotów 1800-2200 wydaje sie, ze chodzi jak trzeba. Problem pojawia sie natomiast przy wyzyszych obrotach. Silnik wyje jakby mial wyskoczyc, ale nie idzie jak trzeba. Dodam ze wymienilem 2 dni temu przeplywomierz i nie pomoglo to. Rok temu czyscilem turbine, gdyz sie zapiekla i wchodzila w tryb awaryjny i ja rozlaczalo przy pojawieniu sie zbyt duzej roznicy cisnien, jak to mi wtedy powiedziano, zapiekla sie, nagar sie zrobil i nie bylo tzw regulacji.. po czyszczeniu turbiny wymienilem na nowy egr bo tez byl walniety i caly w oleju. Dodam, ze auto bierze olej od wymiany do wymiany plus minus 3 l. olej castrol edge 5w 40, tankuje od tamtego czasu non stop verwe na orlenie. Nie jestem w stanie sobie z tym problemem juz poradzic, jezdzilem po wielu mechanikach, kasowali za diagnoze duze pieniadze tymczasem nic nie ustatlili, wg mnie nie znaja sie na tym. Bledow zadnych nie ma na komputerze, nie mam vaga ani nie mam czlowieka ktory moglby mi podpiac i sprawdzic wszystko jak trzeba, Ludzie z tego co czytalem na forum mieli takie objawy i roznie pisali o przeplywomierzy, o wezykach podcisnienia(wstepnie wszystkie obre, nic nie syczy) inni zas o przeladowywaniu turbiny. Gdy depne pedal do konca auto nie idzie jak powinno mul niesamowity, jakby cos go trzymalo, prosze o pomoc, jestem z woj świetokrzyskiego i chetnie przyjade gdzie trzeba

 

Ja mam natomiast taki problem jak tu opisał kolega http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=26315 i w chwili obecnej czekam na czujnik

[Damiano89]

Pomoze ktos ?

[banshee]

Gdy depne pedal do konca auto nie idzie jak powinno mul niesamowity, jakby cos go trzymalo, prosze o pomoc, jestem z woj świetokrzyskiego i chetnie przyjade gdzie trzeba

Zrób logi i zamieść w osobnym temacie.

Linka możesz mi wysłać na PW to zerknę.

[Damiano89]

nie mam gdzie tego zrobić i kto

[Picia]

witam

ja mam problem ze swoim AJM,problem polega na tym ze raz mi ucina moc za chwile wraca, a nie raz jest tak ze mocy nie ma wcale od czego zacząć poszukiwania a może ktoś z dolnego slaska może mi pomóc