Skocz do zawartości
hepos

Kiepski akumulator, czy coś go rozładowuje?

Rekomendowane odpowiedzi

odłączyłem jedną z kostek koło lewej nogi, która idzie chyba do modułu konfortu bo po jej odpięciu brak oświetlenia, sterowania szybami i centralnym zamkiem, po jej wypięciu pobór prądu spadł do 0,05 i niżej, czyli może to być wina modułu???? jak znajdę chwilkę wyjmę go i oblukam co i jak pewnie będzie troszkę wilgotnie.
To jest to co pisałem wyżej .

Wepnij ją i sprawdź pomiar jeszcze raz, po momencie, w którym sterownik odłączy zasilanie od lampek(wszystkich, tych poddrzwiowych" też) przy otwartych drzwiach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja posiadam w afn-ie 3 letni aku.62ah z centry i podczas mrozów -5 do -15 autko stalo 3dni nie odpalane, bez problemu ruszył rozrusznikiem bez żadnego zająknięcia,dodam jeszcze że mam na oświetleniu wnętrza żarówki diodowe które nie mają opornika i żarzą się delikatnym światłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po podpięciu pokazuje 0.50A po zgaszeniu wszystkich lampek i zamknięciu drzwi pokazuje nadal 0.50 z lampkami pokazuje ponad 3A a już po zamknięciu samochodu centrlanym zamkiem pokazuje 0.33A a po wypięciu tej kostki 0,05A czyli było by ok i wina albo modułu albo jakiegoś podzespołu mu podlegającemu, nie dział mi tez lampka klapy tylnej mimo że żarówka jest dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lampka klapy to już inna bajka a problem pewnie tkwi w zamku klapy bagażnika gdzie w środku zamontowane jest coś w rodzaju elektro złącza które pewnie śię wykminiło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to już nie problem na dalszy plan pujdzie teraz ważniejsze by tyle nie pobierało chyba pozostaje mi wyjąć na stół moduł i suszyć z pewnością będzie tam wilgoć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie pobór 0,5A przy wyłączonych odbiornikach łącznie z radiem (podłączonym po stacyjce) - wystarczy wyjąć panel radia (9835) i spada do jakiejś minimalnej wartości. Samochód w garażu - więc na noc wcześniej panela nie zdejmowałem - teraz ściągam. Przy poprzednim radiu (9886) tego nie było, panel mógł sobie siedzieć na swoim miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś pobawiłem się i jak na razie odpukać jest dobrze, pobór to 0,05A nie przekracza 0,06A, dokładnie nie jestem pewnie czego to przyczyna ale zająłem się kostką od drzwi kierowcy bo po jej wypięciu napięcie było ok więc zdjąłem boczek i patrzyłem co i jak nic to nie dało wiec, zabrałem się za moduł rozebrałem go zobaczyłem jeden zimny lut na przekaźniku ale to nie jego wina, Więc z pewnością była to wina kabli idących od modułu a konkretnie tych co się rozgałęziają odizolowanych taśmą z materiału.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziś pobawiłem się i jak na razie odpukać jest dobrze, pobór to 0,05A nie przekracza 0,06A, dokładnie nie jestem pewnie czego to przyczyna ale zająłem się kostką od drzwi kierowcy bo po jej wypięciu napięcie było ok
miałem podobnie tylko że w Octavii a winny był moduł w drzwiach a mianowicie zaśniedziałe styki , wystarczyło przeczyścić i tyle a w twoim przypadku mogło zadziałać odłączenie jak przeczyszczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy - myślałem,że moduł komfortu mi rozładowuje akumulator - wczoraj wiec zrobiłem z odskakującymi zamkami - poprawiłem zimne luty (byłem w tej sprawie u naszego kolegi z Puszczy Mariańskiej) - niestety dzis rano nie odpaliłem auta ( po 15 godzinnym postoju). Wyciagniecie bezpiecznika radia i modułu komfortu nie zmniejsyzło poboru mocy z akumulatora.

 

Poniżej zdjęcie - czy ja w ogóle prawidłowo mierzę pobór mocy z akumulatora? Miernik ustawiony na 10 A . Na zdjęciu 0,4 , ale momentami pokazuje 0,55

 

IMG_1707.jpg

Edytowane przez hepos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyciagniecie bezpiecznika radia i modułu komfortu nie zmniejsyzło poboru mocy z akumulatora.
no to jak te bezpieczniki nic nie dały to próbujesz dalej z następnymi i tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głowne pytanie moje jest takie , czy prawidłowo mierzę pobór

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
głowne pytanie moje jest takie , czy prawidłowo mierzę pobór
prawidłowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli pobiera mi 0,4 a, a powinien max 0,02 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli pobiera mi 0,4 a, a powinien max 0,02 ?
z tego co pamiętam to raczej tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli po wyjeciu bezpiecznika od modułu komfortu dalej ciągnie 0,5 A to smialo moge go wykluczyc? Czy ma on jeszcze jakis obwod niezaleznie od zasilania? Niestety po wyjeciu wszystkich bezpiecznikow mniej wiecej to samo - nie spadło nizej 0,4 A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniki są jeszcze nad nogami kierowcy i w pojemniku z ecu.

Dopuszczalny pobór prądu na postoju to 0,04-0,05A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zapytać o sposób mierzenia poboru prądu przez poszczególne odbiorniki. Czy muszę wyciągać każdy bezpiecznik a potem mierzyć pobór na akumulatorze? (oczywiście z zamkniętym zamkiem maski i drzwi i zalaczanym alarmie) czy wystarczy akumulator mieć podłączony, a mierzyć pobór prądu na stykach wyjętego bezpiecznika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miernik podepnij w szereg na akumulatorze. Podczas wyciągania poszczególnych bezpieczników obserwuj co się dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ah, czyli jednak bieganie mnie nie ominie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam chłopaki. Potrzebuję fachowej rady i będę wdzięczna za pomoc. Postaram się zobrazować sytuację.

Po dwóch dniach nie ruszania auta z garażu mam rozładowany akumulator. Rozrusznik ani drgnie. Pomimo, że 3 miesiące temu zakupiłam nowy aku i u elektryka robiłam regenerację alternatora i wszystkich tych ustrojstw z nim związanych. Sorry za bark fachowego słownictwa :/:

Elektryk sprawdzał pobór prądu i oświadczył, że wszystko cacy.

Ponadto już wcześniej przestał mi działać centralny zamek (nie ryglują się drzwi z przodu), szyby raz się otwierają raz nie. Co jakiś czas gaśnie podświetlanie tych przycisków do sterowania szybami na drzwiach kierowcy, wyłącza się klima, wyłącza się i włącza radio.

Nie bardzo wiem co mam robić, a raczej gdzie z tym jechać.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności