lesław Zgłoś #1 Napisano 11 Sierpnia 2010 Witam. W układzie chłodzenia w moim pasku panuje za duże ciśnienie, węże są bardzo twarde i trochę spuchnięte. Płyn się nie gotuje, termostat się otwiera, wiatrak się załącza, ogólnie temperatura w normie. Korek w zbiorniczku wyrównawczym wymieniałem dwa razy i nie ma poprawy. Nie mam innych objawów wskazujących np. na uszczelkę pod głowicą, tzn. nie dymi na biało, nie ma oleju w płynie, nie ma płynu w oleju. Trochę płynu ubywa, ale to jest wynikiem tego, że przy tym dużym cisnieniu gdzieś sobie płyn szuka ujścia, więc na łączeniach puszcza. Po nocy ciśnienie jest zdecydowanie niższe. Wiem, że jest to układ ciśnieniowy i że powinno w nim być ciśnienie ale nie aż takie. Przed wymianą korka rozerwało aż przewód łączący chłodnicę z blokiem silnika (wcześniej był bardzo spuchnięty). Co może być przyczyną tak wysokiego ciśnienia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #2 Napisano 11 Sierpnia 2010 Wiem, że jest to układ ciśnieniowy i że powinno w nim być ciśnienie ale nie aż takie. A jakie jest? Mierzyłeś manometrem że wiesz że jest zbyt duże? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #3 Napisano 11 Sierpnia 2010 Nie mierzyłem. Wiem, jak było poprzednio, węże były twarde ale dawały się ugiąć, teraz są bardzo twarde i puchną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #4 Napisano 11 Sierpnia 2010 Co może być przyczyną tak wysokiego ciśnienia? Wiąże się to z tym, że uszczelka pod głowica przepuszcza powietrze przez płaszcz wodny i dostaje się ciśnienie do układu chłodzenia. Sprawdź jak wygląda kolor płynu chłodzącego w zbiorniczku. Jeśli będą tłuste plamy w płynie to odpowiedź już masz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #5 Napisano 11 Sierpnia 2010 (edytowane) Wepnij trójnik z manometrem w cienki górny przewód zbiorniczka wyrównawczego (przy okazji sprawdź jego drożność bo ma w środku kryzę która lubi się zapychać) i sprawdź ciśnienie. Na gorącym silniku może być maksymalnie 1,5 Atm - tyle powinien utrzymywać zawór w korku. Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez pszemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #6 Napisano 11 Sierpnia 2010 Nie ma tłustych plam w zbirniczku wyrównawczym. Będzie chwila to spróbuję z tym manometrem i dam znać. Dzięki za sugestie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #7 Napisano 11 Sierpnia 2010 Co może być przyczyną tak wysokiego ciśnienia? Sprawdź jeszcze cienki wężyk wchodzący do zbiorniczka jak i sam cienki króciec w zbiorniczku czy czasem nie zapchał się "mułem". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #8 Napisano 11 Sierpnia 2010 Ten cienki przewód OK i króciec też. Zauważyłem jeszcze, że jak silnik chodzi na małym obiegu, to przewody nie są twarde, dopiero, jak cełkiem otworzy się termostat, temperatura wzrośnie i potem włączy się wiatrak, to przewody twardnieją. Częściej tak się dzieje w czasie jazdy, niż na postoju (dość długo chodził na postoju i przewody nie stwardniały). Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale teraz jest zalany wodą a nie płynem. Może woda szybciej wrze i wzrasta ciśnienie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #9 Napisano 11 Sierpnia 2010 tester spalin w układzie i wszystko jasne ale ja strawiam na uszczelke miałem to samo objawy to twarde węże ubytek płyny i bulgotanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #10 Napisano 12 Sierpnia 2010 (edytowane) A moim zdaniem wszystko OK. Nie ma wycieków, nie ma zanieczyszczeń w płynie/oleju, nic nie syczy, nie gotuje sie. Węże są stare i pękają. W passacie też 2 mi kiedyś pękły. Zawór nadciśnieniowy w korku otwiera się przy ciśnieniu 1,2-1,5 Atm. Napompujcie sobie koło do 1,5 Atm i swobodnie na nim pojedziecie. To jak wąż który ma takie ciśnienie ma być miękki? Zauważyłem jeszcze, że jak silnik chodzi na małym obiegu, to przewody nie są twarde, dopiero, jak cełkiem otworzy się termostat, temperatura wzrośnie i potem włączy się wiatrak, to przewody twardnieją. Bo ciśnienie rośnie wraz ze wzrostem temperatury - układ zamknięty. Dlatego nawet jak jest woda a nie płyn to nie wrze przy 100 st tylko przy wyższej temperaturze. Edytowane 12 Sierpnia 2010 przez pszemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #11 Napisano 12 Sierpnia 2010 Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale teraz jest zalany wodą a nie płynem. Może woda szybciej wrze i wzrasta ciśnienie? To też ma znaczenie. Płyn zaczyna wrzeć w trochę wyższej temperaturze niż woda. Więc jak zalejesz płyn to powinno być mniejsze ciśnienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #12 Napisano 12 Sierpnia 2010 Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale teraz jest zalany wodą a nie płynem. Może woda szybciej wrze i wzrasta ciśnienie? A miałem wczoraj zapytać, czy aby przypadkiem nie nalałeś wody do układu. Ale w tekście pięć razy użyłeś słowa "płyn" więc sobie odpuściłem Nie po to producent na zbiorniczku umieścił napis "G-11" żeby tam wodę lać. Woda wcześniej przechodzi w stan gazowy niż zalecany płyn, a jak wiadomo gazy dążą do rozprężenia, stąd wysokie ciśnienie w układzie. To też ma znaczenie. Płyn zaczyna wrzeć w trochę wyższej temperaturze niż woda. Więc jak zalejesz płyn to powinno być mniejsze ciśnienie. Powiem więcej, śmiem twierdzić, że będzie OK. przynajmniej z ciśnieniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #13 Napisano 12 Sierpnia 2010 Dzięki za uwagi. Faktycznie mój błąd, że od razu nie napisałem, że układ jest zalany wodą. Zaleje go od nowa płynem i dam znać, czy jest lepiej. A wodą zalałem dlatego, że po wymianie węża nie byłem pewien co się stanie, czy znowu go nie rozsadzi, więc płynu (czyli kasy) szkoda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #14 Napisano 13 Sierpnia 2010 Jeszcze jedno. Jakiś czas temu pękł mi ze starości trójnik bakielitowy (rozgałęzienie na wężu od płynu do reduktora gazowego) i wywaliło cały płyn. Wymieniłem ten trójnik i usunąłem wszystkie widoczne i dostępne resztki bakielitu. Czy jest możliwe, że jakaś drobina tych resztek dostała się gdzieś dalej do układu i trochę blokuje przepływ? Może blokować go tak, że jest obieg (czyli nic się nie gotuje) ale jest ograniczony (utrudniony) i powoduje wzrost ciśnienia? Co można w takiej sytuacji zrobić? Bo jak sobie przypominam, to problemy z dużym ciśnieniem zaczęły się od momentu wymiany tego trójnika. Proszę o pomoc, bo nie chcę wywalić niepotrzebnie kasy na wymianę uszczelki pod głowicą jak to nic nie da. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #15 Napisano 13 Sierpnia 2010 Czy jest możliwe, że jakaś drobina tych resztek dostała się gdzieś dalej do układu i trochę blokuje przepływ? Raczej wywalający z układu płyn wyrzuciłby wszystko na zewnątrz, wiec mało prawdopodobne żeby coś wleciało do węża. Zlikwiduj wycieki o których wiesz, poskręcaj wszystko na nowych króćcach / cybantach, zalej układ płynem i nie zakręcaj korka na zbiorniczku, tylko odpal silnik i poczekaj aż sie odpowietrzy (włączy sie wiatrak) Obserwuj w tym czasie temp na wskaźniku i czy nie bulgocze płyn w zbiorniczku. Jak zrobisz to, daj znać co sie działo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #16 Napisano 13 Sierpnia 2010 Próbowałem tak robić co prawda z wodą, ale jak rosła temperatura to i podnosił się poziom w zbiorniczku, więc jak nie zakręcałem korka, to wypływała woda na zewnątrz przez otwór do tego przeznaczony w zbiorniczku i w końcu korek zakręcałem. Jak chodził na wolnych obrotach i się rozgrzał (termostat otwarty, wiatrak się załączył kilkakrotnie), to przewody nie były tak twarde (pisałem o tym wcześniej). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #17 Napisano 13 Sierpnia 2010 więc jak nie zakręcałem korka, to wypływała woda na zewnątrz przez otwór do tego przeznaczony w zbiorniczku Dobry sposób na zapowietrzenie układu :ok ale jak rosła temperatura to i podnosił się poziom w zbiorniczku Właśnie po to jest zbiorniczek WYRÓWNAWCZY - jak sama nazwa wskazuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #18 Napisano 13 Sierpnia 2010 A chłodnica nie zapchana? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesław Zgłoś #19 Napisano 13 Sierpnia 2010 Chłodnica nagrzewa się równomiernie, więc chyba OK. To jak zrobić, żeby tego układu nie zapowietrzyć? U mnie się nie da z odkręconym korkiem doczekać włączenia wentylatora, chyba że tak jak pisałem woda będzie wylatywać przez zbiorniczek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #20 Napisano 13 Sierpnia 2010 (edytowane) U mnie się nie da z odkręconym korkiem doczekać włączenia wentylatora, chyba że tak jak pisałem woda będzie wylatywać przez zbiorniczek. Nie tylko u Ciebie!! Tłumaczę ci że to jest normalne zjawisko i tak ma być. Sprawdź w każdym innym samochodzie z ciśnieniowym układem chłodzenia jak ma się sprawa z twardością węży kiedy włącza się wentylator. Po co piszą na korkach żeby nie otwierać na gorącym silniku? Poza tym puki nie zmierzysz ciśnienia manometrem to próżna nasza dyskusja. Na oko nie da się określić jakie ciśnienie panuje w układzie. Edytowane 13 Sierpnia 2010 przez pszemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach